Goto page 1, 2 Next
DJ
Guest
Mon Dec 11, 2006 11:01 am
Witam
Zanabyłem kiedyś laminator Fellowes A4. Solidna konstrukcja, metalowe
zębatki, górny wałek ruchomy, docisk sprężyną. Od strony
mechaniki jest kul.
Ma jeden mankament - dogrzewa tylko do 100 stopni (zmierzone)
Ma wewnątrz jakis wyłącznik bimetaliczny, NO, opisany jako 129
stopni, ale i tak załącza się wcześniej, i jest tylko po to aby
zapalać lampkę kontrolną (że niby można już wkładać kartki do
zalaminowania)
Grzałki są załączone w obwód stale, pewnie moc dobrano tak aby po
osiągnięciu tej temperatury straty mocy rozpraszane termicznie
równały się mocy dostarczanej przez grzałkę, i ot taka metoda
termostatowania.
Grzałki są zaprasowane, zaciśnięte (niestety) w aluminowym profilu
otaczającym wałki. Nie da się do nich dobrać, bez ich uszkodzenia
Zastanawiałem się nad zasilaniem grzałek z wyprostowanego napięcia,
ale na razie nie mam pod ręką odpowiednio dużego kondensatorka 400V
Zastanawiam się czy w ogóle próbować tę metodę? Pewnie nie
dojadę tym do 160 stopni...
Rezystancja jednej grzałki to około 230 om (mierzyłem na zimno
tylko), połączone są równolegle, więc całość ma jakieś 460W.
Dla porównania - jaką moc mają grzałki w waszych laminatorach? Ale
taką zmierzoną, nie z etykietki.
Tak więc zastanawiam się jak zrobić dogrzewanie tego ustrojstwa?
Jakoś domontować dodatkowe grzałki... Do zużytych fuserów od
laserówek nie mam dostępu, zastanawiałem się nad czymś z demobilu
sprzętu AGD... spirale ze starych zelazek są fizycznie za duże, i
mają ciut za dużą moc (za niska rezystacja drutu oporowego)... Może
komuś przychodzą do głowy jakieś pomysły w tym temacie?
--
DJ
Tomasz Piasecki
Guest
Mon Dec 11, 2006 11:24 am
DJ wrote:
Quote:
Może komuś przychodzą do głowy jakieś pomysły w tym temacie?
HM....
Opis mechaniczny pasuje do mojego laminatora - Fellowes A6. Ale reszta
nie. Dla rozwiania wątpliwości sprawdź może to podłączenie grzałek na
stałe. Czym to sprawdzasz? Może jest sterowanie fazowo jakimś triakiem?
W moim był sterownik PID, optotriak sterujący grzałką paczkami.
Zastanawia mnie to 130 stopni, u mnie firmowo laminator ustawiony na
wyższą temperaturę dochodził do 160.
TP.
DJ
Guest
Mon Dec 11, 2006 11:44 am
Tomasz Piasecki napisał(a):
Quote:
DJ wrote:
Może komuś przychodzą do głowy jakieś pomysły w tym temacie?
HM....
Opis mechaniczny pasuje do mojego laminatora - Fellowes A6. Ale reszta
nie. Dla rozwiania wątpliwości sprawdź może to podłączenie grzałek na
stałe. Czym to sprawdzasz?
Cały rozebrałem, rozrysowałem schemat, grzałki na zimno pomierzone
omomierzem...
Chociaż tak mi teraz przyszło do glowy ze moze jakas prymitywna acz
skuteczna 'automatyka' jest zaprasowana w tych grzalkach? Pomierze
pobor pradu podczas pracy...
Quote:
Może jest sterowanie fazowo jakimś triakiem?
Żadnej elektroniki. Wyłącznik kołyskowy, bezpiecznik, kontrolka
podłączona przez wspomniany bimetal.. no i silnik. Tyle z
elektrycznych składników ustrojstwa.
Quote:
W moim był sterownik PID, optotriak sterujący grzałką paczkami.
Oh, lucky you

Quote:
Zastanawia mnie to 130 stopni, u mnie firmowo laminator ustawiony na
wyższą temperaturę dochodził do 160.
Nie ma ustawień, wyższa czy niższa... tylko opis na etykietce, że
na laminowanie grubszych poczekac trzeba 2 min i 30 sekund. Ciensze
laminowac po 1:30 min od wlaczenia
--
DJ
J.F.
Guest
Mon Dec 11, 2006 1:05 pm
On 11 Dec 2006 02:01:56 -0800, DJ wrote:
Quote:
Grzałki są załączone w obwód stale, pewnie moc dobrano tak aby po
osiągnięciu tej temperatury straty mocy rozpraszane termicznie
równały się mocy dostarczanej przez grzałkę, i ot taka metoda
termostatowania.
Moga byc jakies ceramiczne samostabilizujace [takie PTC].
Quote:
Zastanawiałem się nad zasilaniem grzałek z wyprostowanego napięcia,
ale na razie nie mam pod ręką odpowiednio dużego kondensatorka 400V
POdlacz trafo w ukladzie auto i zobacz co z tego wyjdzie.
Quote:
Rezystancja jednej grzałki to około 230 om (mierzyłem na zimno
tylko), połączone są równolegle, więc całość ma jakieś 460W.
To zmierz jeszcze na goraca .. bo 460W to chyba sporo.
J.
Tomasz Piasecki
Guest
Mon Dec 11, 2006 2:15 pm
DJ wrote:
Quote:
Nie ma ustawień, wyższa czy niższa... tylko opis na etykietce, że
na laminowanie grubszych poczekac trzeba 2 min i 30 sekund. Ciensze
laminowac po 1:30 min od wlaczenia
OK, wątpliwości rozwiane. Inna budowa wewnętrzna, nie tylko rozmiar...
Jedyne co przychodzi mi na myśl, to wybebeszyć grzałki z profili i dać
coś od prodiża czy coś ;)
TP.
Anonim
Guest
Mon Dec 11, 2006 4:46 pm
Zanabyłem kiedyś laminator Fellowes A4. Solidna konstrukcja, metalowe
zębatki, górny wałek ruchomy, docisk sprężyną. Od strony
mechaniki jest kul.
Ma jeden mankament - dogrzewa tylko do 100 stopni (zmierzone)
Ma wewnątrz jakis wyłącznik bimetaliczny, NO, opisany jako 129
stopni, ale i tak załącza się wcześniej, i jest tylko po to aby
zapalać lampkę kontrolną (że niby można już wkładać kartki do
zalaminowania)
A po co chcesz dogrzewać do wyższej temperatury? Mój laminator (niepomne
jaki) w pracy zgrzewa optymalnie przy około 90 stopniach. Kiedyś się nim
bawiłem i właśnie przy wyższej temperaturze ~120 stopni pojawiają się bąble
oraz takie brzydkie nierówności. Wszystko zależy jakiej folii używasz,
niektóre firmy mają różną temperaturę zgrzewania. Jak się bawiłem
laminatorem to zauważyłem że np laminowanie przez 2 kartki A4 zmniejsza
temperaturę a nieraz podwójne pogrzanie poprawia jakość foliowania. Jest
jeszcze sposób na ładne foliowanie. Jak wyjdzie Ci gorącą kartka i jest
pofalowana to przyłóż ją szybko do czegoś zimnego (ja przykładam do kafelek
na ścianie). Kończąc moje wypociny sprawdź czy w NIŻSZEJ temperaturze efekt
laminowania Cię zadowala, bo chyba do tego zmierzało Twoje pytanie.
Pozdrawiam
Robert
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Dec 11, 2006 4:56 pm
Hello Anonim,
Monday, December 11, 2006, 4:46:58 PM, you wrote:
Quote:
Zanabyłem kiedyś laminator Fellowes A4. Solidna konstrukcja, metalowe
zębatki, górny wałek ruchomy, docisk sprężyną. Od strony
mechaniki jest kul.
Ma jeden mankament - dogrzewa tylko do 100 stopni (zmierzone)
[...]
Quote:
A po co chcesz dogrzewać do wyższej temperatury? Mój laminator (niepomne
jaki) w pracy zgrzewa optymalnie przy około 90 stopniach. Kiedyś się nim
bawiłem i właśnie przy wyższej temperaturze ~120 stopni pojawiają się bąble
oraz takie brzydkie nierówności. Wszystko zależy jakiej folii używasz,
Jakbyś nie zauważył - jesteś na grupie pl.misc.elektronika a nie
pl.laminowanie.starych.praw.jazdy - tutaj używa się laminatorów do
trochę innych celów niż laminowanie papieru.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Anonim
Guest
Mon Dec 11, 2006 6:17 pm
Quote:
A po co chcesz dogrzewać do wyższej temperatury? Mój laminator (niepomne
jaki) w pracy zgrzewa optymalnie przy około 90 stopniach. Kiedyś się nim
bawiłem i właśnie przy wyższej temperaturze ~120 stopni pojawiają się
bąble
oraz takie brzydkie nierówności. Wszystko zależy jakiej folii używasz,
Jakbyś nie zauważył - jesteś na grupie pl.misc.elektronika a nie
pl.laminowanie.starych.praw.jazdy - tutaj używa się laminatorów do
trochę innych celów niż laminowanie papieru.
Faktycznie, niezauważyłem

W swej prostocie pomyślałem że DJ ma problem z
laminowaniem, bo problemy z temperaturą mogą być przyczyną złego
laminowania. Sory że spróbowałem pomóc

Ciekaw jestem czy trafiłem z tą
odpowiedzą DJ?
PS. I wlasnie w taki sposób robi się SPAM na liście... Jeden coś napisze (w
dobrej wierze), drugi go poucza, potem tamten coś napisze... i znów jakiś
post...... A tak to został by jeden nikomu niepotrzebny list a nie
dziesiątki....
Pozdrawiam
Robert
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Dec 11, 2006 6:26 pm
Hello Anonim,
Monday, December 11, 2006, 6:17:25 PM, you wrote:
[...]
Quote:
PS. I wlasnie w taki sposób robi się SPAM na liście... Jeden coś napisze (w
dobrej wierze), drugi go poucza, potem tamten coś napisze... i znów jakiś
post...... A tak to został by jeden nikomu niepotrzebny list a nie
dziesiątki....
http://rtfm.killfile.pl/#lajza
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
DJ
Guest
Mon Dec 11, 2006 6:39 pm
Anonim napisał(a):
Quote:
Faktycznie, niezauważyłem

W swej prostocie pomyślałem że DJ ma problem z
laminowaniem, bo problemy z temperaturą mogą być przyczyną złego
laminowania. Sory że spróbowałem pomóc

Ciekaw jestem czy trafiłem z tą
odpowiedzą DJ?
No niezupełnie. Ja właśnie potraktowałem typowe dla tej grupy
zastosowanie laminatora i dlatego zapomnialem doprecyzować że mi
chodzi o termotransfer tonera z papieru kredowego na laminat
miedziany... Właśnie do tego jest potrzebna wyższa temperatura...
Quote:
PS. I wlasnie w taki sposób robi się SPAM na liście... Jeden coś napisze (w
dobrej wierze), drugi go poucza, potem tamten coś napisze... i znów jakiś
post...... A tak to został by jeden nikomu niepotrzebny list a nie
dziesiątki....
Wrzuć na luz, to było tylko jedno napomnienie... poczytaj wątki na
jakichś advocacy, to poczujesz co oznacza kiedy jeden napisze, potem
drugi, po nim 200 następnych dorzuci swoje 3 grosze...
BTW - spam to trochę coś innego, a tym bardziej tu jesteśmy ciągle
przy temacie....
--
DJ
DJ
Guest
Mon Dec 11, 2006 9:36 pm
J.F. napisał(a):
Quote:
Moga byc jakies ceramiczne samostabilizujace [takie PTC].
J.F., tu chyba trafiłeś...
Przed chwilą podłączałem i pomierzyłem podczas pracy.
Bezpośrednio po starcie przez grzałkę przepływa nieco powyżej
ampera, później prąd spada i po 2 minutach się stabilizuje na
0.3A...
Czyli dwie grzałki podczas ustabilizowanej pracy dają razem moc okolo
140W... to teraz chyba wszystko tłumaczy.
Autotrafo pod ręką nie mam

Podniesienie napięcia niewiele pewnie
jej nie da, bo i tak zadziała tu sprzężenie zwrotne temperatura -
opór. No chyba żebym podwoił napięcie?... tak sobie mogę gdybać,
a zamiast tego powinienem policzyć współczynnik temperaturowy tego
PTC...
Chyba skończy się na tym że wymienię te grzałki na coś innego,
tylko nie mam dobrego pomysłu czym je zastąpić.
Hm... mam spiralę grzejną z jakiegoś agd (zelazko? prodiz? nie wiem
co), pomierzyłem ją przed chwilą, ale ona będzie mieć jakieś
1200W. No ciut dużo. Czyli wtedy kłania się regulacja mocy w
zakresie <20% .
Czy są produkowane jakieś spiralki grzejne (izolowane) o mniejszej
mocy, w okolicach 400-500W? Chyba się jutro przejdę do jakiegoś
sklepu z częściami do AGD.
--
DJ
BLE_Maciek
Guest
Mon Dec 11, 2006 9:43 pm
11 Dec 2006 02:01:56 -0800 jednostka biologiczna o nazwie "DJ"
<djj8@polbox.com> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:
Quote:
Ma wewnątrz jakis wyłącznik bimetaliczny, NO, opisany jako 129
stopni, ale i tak załącza się wcześniej, i jest tylko po to aby
Bo to za zimno. Potrzeba ok 180-200 stopni.
Trzeba ten termostat wywalić.
Quote:
Grzałki są zaprasowane, zaciśnięte (niestety) w aluminowym profilu
otaczającym wałki. Nie da się do nich dobrać, bez ich uszkodzenia
I nie trzeba, poczytaj mój opis zmagań z całkiem podobnie zbudowanym
laminatorem:
http://tinyurl.com/ybmxou
nuclear
Guest
Mon Dec 11, 2006 9:52 pm
Czy są produkowane jakieś spiralki grzejne (izolowane) o mniejszej
mocy, w okolicach 400-500W? Chyba się jutro przejdę do jakiegoś
sklepu z częściami do AGD.
ja ostatnio jak byłem w sklepie to mieli tylko uniwersalne spiralki 18 ohm
sztuka...
DJ
Guest
Mon Dec 11, 2006 10:10 pm
nuclear napisał(a):
Quote:
Czy są produkowane jakieś spiralki grzejne (izolowane) o mniejszej
mocy, w okolicach 400-500W? Chyba się jutro przejdę do jakiegoś
sklepu z częściami do AGD.
ja ostatnio jak byłem w sklepie to mieli tylko uniwersalne spiralki 18 ohm
sztuka...
18 ohm ? to jakieś 3kW mocy, jeśli dobrze policzyłem... :(
--
DJ
nuclear
Guest
Mon Dec 11, 2006 10:31 pm
Użytkownik "DJ" <djj8@polbox.com> napisał w wiadomości
news:1165871432.003953.303970@73g2000cwn.googlegroups.com...
nuclear napisał(a):
Quote:
Czy są produkowane jakieś spiralki grzejne (izolowane) o mniejszej
mocy, w okolicach 400-500W? Chyba się jutro przejdę do jakiegoś
sklepu z częściami do AGD.
ja ostatnio jak byłem w sklepie to mieli tylko uniwersalne spiralki 18 ohm
sztuka...
18 ohm ? to jakieś 3kW mocy, jeśli dobrze policzyłem... :(
jak naprawiałem prodiż to wsadziłem 4 takie szeregowo, wiec moze tak trzeba
by było to rozwiązac?
Goto page 1, 2 Next