Goto page 1, 2 Next
doktorek
Guest
Tue Feb 02, 2010 6:10 pm
chcialbym nauczyc sie obslugi probramu LabView.
czy moglbym Was prosic o wskazanie mi jakiegos taniego rozwiazania by
nauczyc sie tego programu?
chcialbym jakis czujnik temperatury, do tego musze jakas karte akwizycji
dokupic, cos czym moglbym sterowac.
ja wiem jak to glupawo brzmi ale chcialbym ruszyc a na rozwiazania dobrej
klasy na raze mnie nie stac.
Konop
Guest
Tue Feb 02, 2010 7:38 pm
Quote:
chcialbym nauczyc sie obslugi probramu LabView.
czy moglbym Was prosic o wskazanie mi jakiegos taniego rozwiazania by
nauczyc sie tego programu?
chcialbym jakis czujnik temperatury, do tego musze jakas karte akwizycji
dokupic, cos czym moglbym sterowac.
ja wiem jak to glupawo brzmi ale chcialbym ruszyc a na rozwiazania dobrej
klasy na raze mnie nie stac.
Tanio LabView? Nie słyszałem... wydaje mi się, że to dosyć drogie
oprogramowanie... no chyba, że o czymś nie wiem

... Jeśli masz
licencję, to przepraszam za ten post...
Ale jeśli nie masz licencji i zamierzasz ukraść program, to możesz też
ukraść kartę akwizycji... ma je wiele firm, uczelni itp...
Pozdrawiam
Konop
Marek Lewandowski
Guest
Wed Feb 03, 2010 12:47 am
On Feb 2, 7:38 pm, Konop <kono...@gazeta.pl> wrote:
Quote:
Ale je li nie masz licencji i zamierzasz ukra program, to mo esz te
ukra kart akwizycji... ma je wiele firm, uczelni itp...
prosimy nie mieszać piractwa i kradzieży, to są dwie zupełnie różne
rzeczy, na każdą jest paragraf i kara, ale to nie jest to samo i nie
może być utożsamiane.
W wersji "dla opornych": przy kradzieży poszkodowany jest
*właściciel*, który za coś zapłacił, miał i nie ma, bo mu to ktoś
zabrał. Producentowi to pies, ani do przodu ani do tyłu na tym nie
jest, nawet potencjalnie do przodu, bo za pieniądze z odszkodowania
były właściciel pewnie kupi ponownie jego produkt.
Przy piractwie poszkodowany jest producent, a nie właściciel
zduplikowanej nielegalnie licencji (o ile to nie on sam ją
zduplikował). W dodatku poszkodowany producent jest tylko
potencjalnie, tj. nie zarobił, co wcale nie znaczy, że mógł zarobić
(np. ja mogę sobie spiratować photoshopa, ale jak go nie spiratuję, to
go nie kupię, bo za drogi, tylko kupię tańsze narzędzie, więc strata
jest tylko iluzoryczna - nie jestem potencjalnym kilentem, co nie
zmienia charakteru piractwa).
To, żefirmy muzyczne nakręcają kampanie piractwo=kradzież wynika tylko
z tego, że piractwo ICH dotyka, więc apelują do społecznego odczucia
względem złodziei (bo kradzieże dotykają szarych obywateli).
Marek
entroper
Guest
Wed Feb 03, 2010 1:33 am
Użytkownik "Marek Lewandowski" <locust@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości
news:1cad5d12-3af6-4dc6-a9d3-961c3fa23c49@36g2000yqu.googlegroups.com...
Quote:
To, żefirmy muzyczne nakręcają kampanie piractwo=kradzież wynika tylko
z tego, że piractwo ICH dotyka, więc apelują do społecznego odczucia
względem złodziei (bo kradzieże dotykają szarych obywateli).
AMEN
e.
Grzegorz Kurczyk
Guest
Wed Feb 03, 2010 6:59 am
Użytkownik Marek Lewandowski napisał:
Quote:
Przy piractwie poszkodowany jest producent, a nie właściciel
zduplikowanej nielegalnie licencji (o ile to nie on sam ją
zduplikował). W dodatku poszkodowany producent jest tylko
potencjalnie, tj. nie zarobił, co wcale nie znaczy, że mógł zarobić
(np. ja mogę sobie spiratować photoshopa, ale jak go nie spiratuję, to
go nie kupię, bo za drogi, tylko kupię tańsze narzędzie, więc strata
jest tylko iluzoryczna - nie jestem potencjalnym kilentem, co nie
zmienia charakteru piractwa).
Słusznie Waść to ujął
Na zasadzie domniemanej utraty zysków MZK powinno ścigać sądownie
obywateli biegających za autobusem (że o taksówkarzach nie wspomnę)
patrz: kawał o małym Szkocie, który zaoszczędził sześć pensów ;-)
Pozdrawiam
Grzegorz
Artur M. Piwko
Guest
Wed Feb 03, 2010 10:11 am
In the darkest hour on Tue, 02 Feb 2010 19:38:04 +0100,
Konop <konoppo@gazeta.pl> screamed:
Quote:
chcialbym jakis czujnik temperatury, do tego musze jakas karte akwizycji
dokupic, cos czym moglbym sterowac.
ja wiem jak to glupawo brzmi ale chcialbym ruszyc a na rozwiazania dobrej
klasy na raze mnie nie stac.
Tanio LabView? Nie słyszałem... wydaje mi się, że to dosyć drogie
oprogramowanie... no chyba, że o czymś nie wiem

... Jeśli masz
licencję, to przepraszam za ten post...
Ale jeśli nie masz licencji i zamierzasz ukraść program,
http://www.vincentchow.net/wp-content/uploads/2008/09/piracy.png
Quote:
to możesz też
ukraść kartę akwizycji... ma je wiele firm, uczelni itp...
A to już inna sprawa.
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:211B ]
[ 10:10:53 user up 12337 days, 22:05, 1 user, load average: 0.81, 0.18, 0.09 ]
mother: Half a word.
Marek Lewandowski
Guest
Wed Feb 03, 2010 11:47 am
On Feb 2, 6:10 pm, "doktorek" <qu...@mp.pl> wrote:
Quote:
chcialbym nauczyc sie obslugi probramu LabView.
czy moglbym Was prosic o wskazanie mi jakiegos taniego rozwiazania by
nauczyc sie tego programu?
chcialbym jakis czujnik temperatury, do tego musze jakas karte akwizycji
dokupic, cos czym moglbym sterowac.
ja wiem jak to glupawo brzmi ale chcialbym ruszyc a na rozwiazania dobrej
klasy na raze mnie nie stac.
Komercyjnie, czy prywatnie (bo są softy dla prywatnych za darmo, ale
nie dla komercyjnych, nie, nie LabView).
Potrzebujesz tylko obserwować, czy to ma czymś sterować?
Marek
doktorek
Guest
Wed Feb 03, 2010 12:06 pm
jeszcze nie czytalem reszty postow ale od razu wyjasniam, ze mam full
legalna wersje programu , zakupiona w polsce z autualizacjali i to jest ta
maksymalna wersja.
podpiete jest to w pracy do EPR-u i niestety nie moge zadnej karty z tamtak
wyjac bo szef by zrobil ze mnie bigos.
poniewaz w ramach licencji moge zainstalowac labvie na 3 komputerach wiec na
swoim tez mam i chcialbym sie go nauczyc.
to tak "ku pokrzepieniu serc"
doktorek
Guest
Wed Feb 03, 2010 12:10 pm
moze najpierw obserwowac, sterowanie pozniej.
Labview mam w wersji legalnej.
wiem, ze potrzebuje karte akwizycji ... no i teraz co dalej.
nie frame grabber bo to akwizycja obrazu ale jakas karte do akwizycji danych
z czujnikow parametrow fizycznych: temperatura, wilgotnosc, jasnosc... no
takie bzdury.
Konop
Guest
Wed Feb 03, 2010 12:42 pm
doktorek pisze:
Quote:
moze najpierw obserwowac, sterowanie pozniej.
Labview mam w wersji legalnej.
wiem, ze potrzebuje karte akwizycji ... no i teraz co dalej.
nie frame grabber bo to akwizycja obrazu ale jakas karte do akwizycji danych
z czujnikow parametrow fizycznych: temperatura, wilgotnosc, jasnosc... no
takie bzdury.
Nie wiem, na ile znasz LabView... podstaw można się nauczyć bez
tego! Dajesz źródło sygnału złożonego, obrabiasz, wynik wyświetlasz jako
na przykład przebieg. Nauka trochę na sucho, ale do podstaw wystarczy.
Jeśli uda Ci się uzyskać kilka plików z przykładowymi pomiarami, to to
będzie już tylko "pół na sucho"

... Na uczelni studenci tłuką wiele
rzeczy w LabView bez kart akwizycji danych

...
Drugie wyjście jest takie, że można "ściągnąć" pomiary z dowolnego
miernika posiadającego RS-232... nie podam Ci szczegółów, bo mam małe
doświadczenie z LabView, ale parę razy ludzie pokazywali mi co tam robią
za jego pomocą

...
--
Pozdrawiam
Konop
Konop
Guest
Wed Feb 03, 2010 12:53 pm
Quote:
Ale je li nie masz licencji i zamierzasz ukra program, to mo esz te
ukra kart akwizycji... ma je wiele firm, uczelni itp...
prosimy nie mieszać piractwa i kradzieży, to są dwie zupełnie różne
rzeczy, na każdą jest paragraf i kara, ale to nie jest to samo i nie
może być utożsamiane.
Masz 100% racji. Podobieństwo jest ze strony łamiącego prawo. W obu
przypadkach posiada i używa coś, do czego posiadania nie ma prawa.
Pomijam sytuację, że złodziej samochodów może auto sprzedać,a pirat
sprzedać może tylko nielegalną kopię... bo wchodzimy w obszar paserstwa.
Quote:
Przy piractwie poszkodowany jest producent, a nie właściciel
zduplikowanej nielegalnie licencji (o ile to nie on sam ją
zduplikował). W dodatku poszkodowany producent jest tylko
potencjalnie, tj. nie zarobił, co wcale nie znaczy, że mógł zarobić
(np. ja mogę sobie spiratować photoshopa, ale jak go nie spiratuję, to
go nie kupię, bo za drogi, tylko kupię tańsze narzędzie, więc strata
jest tylko iluzoryczna - nie jestem potencjalnym kilentem, co nie
zmienia charakteru piractwa).
Z iluzoryczną stratą masz także rację. Zawsze uważałem, że aby
skutecznie walczyć z piractwem należałoby zachęcić firmy do
udostępniania za darmo starych wersji oprogramowania... Mi do "zabawy"
Corel 3.0 wystarczył... grafikowi komputerowemu nie... Ale takim samym
piratem byłbym ja, gdybym używał Corela 3.0 do zabawy, jak profesjonalny
grafik, który miałby nielegalną kopię najnowszego Corela i zarabiał
używając jej...
Jednak tutaj z pomocą przyszło wolne oprogramowanie... Mam Inkscapea
oraz Gimpa, dlatego nie posiadam już pirackich kopii Corela czy też
Photoshopa... bo masz świadomość, że to takie trochę obłudne - biorę
nielegalnie, ale nikogo nie narażam na stratę, bo jakbym nie mógł wziąć
za darmo, to bym nie wziął... kwestia moralności.... Sam tu nie jestem
święty, ale staram się używać wolnego oprogramowania gdzie tylko się da
(nawet kosztem mniejszej wygody i mniejszych możliwości)...
Quote:
To, żefirmy muzyczne nakręcają kampanie piractwo=kradzież wynika tylko
z tego, że piractwo ICH dotyka, więc apelują do społecznego odczucia
względem złodziei (bo kradzieże dotykają szarych obywateli).
Swoją drogą w Polsce mamy wyjątkowo chorą sytuację pod względem piractwa
muzyki... tutaj myślenie "nikt nie stracił, bo ja bym i tak nie kupił"
jest jeszcze bardziej bez sensu... każdy przecież może włączyć radio i
tam słuchać muzyki zupełnie legalnie....
--
Pozdrawiam
Konop
doktorek
Guest
Wed Feb 03, 2010 12:54 pm
Użytkownik "Konop" <konoppo@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:hkbnfn$7fj$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Drugie wyjście jest takie, że można "ściągnąć" pomiary z dowolnego
miernika posiadającego RS-232... nie podam Ci szczegółów, bo mam małe
doświadczenie z LabView, ale parę razy ludzie pokazywali mi co tam robią
za jego pomocą

...
ooo, ok, bardzo dziekuje, poszukam w tym kierunku.
na stonach NI.com znalazlem taki przetwornik na usb ma sporo wejsc i
kosztuje to 1000 pln. No ale do samej nauki, z ktorej moze nic nie wyjsc to
troche sporo.
Elektrolot
Guest
Wed Feb 03, 2010 1:43 pm
doktorek pisze:
Quote:
moze najpierw obserwowac, sterowanie pozniej.
Labview mam w wersji legalnej.
wiem, ze potrzebuje karte akwizycji ... no i teraz co dalej.
nie frame grabber bo to akwizycja obrazu ale jakas karte do akwizycji danych
z czujnikow parametrow fizycznych: temperatura, wilgotnosc, jasnosc... no
takie bzdury.
Labview ma możliwość symulacji kart pomiarowych z oferty NI. Obsługa z poziomu oprogramowania jest
taka sama jak normalnej karty.
Marek Lewandowski
Guest
Wed Feb 03, 2010 2:01 pm
On Feb 3, 12:10 pm, "doktorek" <qu...@mp.pl> wrote:
Quote:
wiem, ze potrzebuje karte akwizycji ... no i teraz co dalej.
nie frame grabber bo to akwizycja obrazu ale jakas karte do akwizycji danych
z czujnikow parametrow fizycznych: temperatura, wilgotnosc, jasnosc... no
takie bzdury.
Zobacz ofertę Advantecha. Kiedyś mieli karty PCI do akwizycji, takie
całkiem proste były dosć tanie.
Ewentualnie do nauki weź zapis z prawdziwych urządzeń, LabView ma
chyba "symulację" wejścia, gdzie dane przychodzą nie z prawdziwej
maszyny, tylko z zapisu jej pracy, bo nie wszystko można sobie
testować na żywym organiźmie
Marek
MichaĹ BaszyĹski
Guest
Wed Feb 03, 2010 4:41 pm
W dniu 2010-02-03 12:54, doktorek pisze:
Quote:
na stonach NI.com znalazlem taki przetwornik na usb ma sporo wejsc i
kosztuje to 1000 pln. No ale do samej nauki, z ktorej moze nic nie wyjsc to
troche sporo.
poszukaj w googlach hasła "labjack"
--
Pozdr.
Michał
Goto page 1, 2 Next