Goto page 1, 2, 3, 4 Next
Atlantis
Guest
Sat Sep 20, 2014 5:13 pm
Zastanawiam się nad jakimś rozwiązaniem, które umożliwiłoby mi zasilanie
układu z mikrosterownikiem. Układ ma być samodzielnym węzłem automatyki,
czytającym stan kilku wejść izolowanych transoptorami i sterującym
paroma odbiornikami elektrycznymi (oświetlenie) za pośrednictwem
triaków. W układzie ma też pracować moduł RF, pozwalający na zdalną
komunikację z każdym z takich modułów.
Sama elektronika zbyt wiele prądu nie wymaga. Najwięcej pociągnie moduł
RF (> 100 mA), ale to tylko w trakcie wysyłania paczek z danymi. Do tego
dochodzą diody w transoptorach (tylko krótkie impulsy) i optotriakach.
Sam MCU w porównaniu z tym będzie pobierał raczej symboliczną ilość
prądu, nawet bez implementowania procedur oszczędzania energii.
Teraz tylko zastanawiam się jaki typ zasilacza wybrać. Na dobrą sprawę
można by zrobić prosty układ na transformatorze, np. jakieś maleństwo na
3VA, z dwoma uzwojeniami wtórnymi po 6V/250mA. Drugie uzwojenie można by
zastosować do stworzenia izolowanego zasilania transoptorów.
Tylko jak to się przełoży na pobór prądu (prąd jałowy)? Czy przypadkiem
po jakimś czasie środki zaoszczędzone na niewielkim koszcie tego układy
nie będą musiały zostać przeznaczone na rachunki za prąd?
Może lepie zastosować jakiś moduł przetwornika impulsowego 230V -> 5V, a
za nim stabilizator LDO 3,3V? Tylko cóż... takie moduły do najtańszych
nie należą i są robione z myślą o nieco większych prądach, niż potrzebne
w moim przypadku.
No i jest jeszcze najbardziej banalne rozwiązanie - zewnętrzny zasilacz
impulsowy.
Które wyjście będzie najlepsze, biorąc pod uwagę następujące czynniki:
1) Wydajność energetyczna - jak najmniej marnowanego prądu.
2) Niezawodność.
3) Bezpieczeństwo - np. kwestia "samozapłonu".
platformowe gĹupki
Guest
Sat Sep 20, 2014 5:22 pm
no co Ty! europa wymaga, żebyś wziął się za coś czego nie umiesz, nie
rozumiesz, nie chcesz się tym zajmować, czyli musi być jakaś jebnięta
przetwornica! bo inaczej to nie przystoi...
Irokez
Guest
Sat Sep 20, 2014 5:55 pm
W dniu 2014-09-20 19:13, Atlantis pisze:
Quote:
Zastanawiam się nad jakimś rozwiązaniem, które umożliwiłoby mi zasilanie
układu z mikrosterownikiem. Układ ma być samodzielnym węzłem automatyki,
czytającym stan kilku wejść izolowanych transoptorami i sterującym
paroma odbiornikami elektrycznymi (oświetlenie) za pośrednictwem
triaków. W układzie ma też pracować moduł RF, pozwalający na zdalną
komunikację z każdym z takich modułów.
Sama elektronika zbyt wiele prądu nie wymaga. Najwięcej pociągnie moduł
RF (> 100 mA), ale to tylko w trakcie wysyłania paczek z danymi. Do tego
dochodzą diody w transoptorach (tylko krótkie impulsy) i optotriakach.
Sam MCU w porównaniu z tym będzie pobierał raczej symboliczną ilość
prądu, nawet bez implementowania procedur oszczędzania energii.
Teraz tylko zastanawiam się jaki typ zasilacza wybrać. Na dobrą sprawę
można by zrobić prosty układ na transformatorze, np. jakieś maleństwo na
3VA, z dwoma uzwojeniami wtórnymi po 6V/250mA. Drugie uzwojenie można by
zastosować do stworzenia izolowanego zasilania transoptorów.
Tylko jak to się przełoży na pobór prądu (prąd jałowy)? Czy przypadkiem
po jakimś czasie środki zaoszczędzone na niewielkim koszcie tego układy
nie będą musiały zostać przeznaczone na rachunki za prąd?
Może lepie zastosować jakiś moduł przetwornika impulsowego 230V -> 5V, a
za nim stabilizator LDO 3,3V? Tylko cóż... takie moduły do najtańszych
nie należą i są robione z myślą o nieco większych prądach, niż potrzebne
w moim przypadku.
No i jest jeszcze najbardziej banalne rozwiązanie - zewnętrzny zasilacz
impulsowy.
Które wyjście będzie najlepsze, biorąc pod uwagę następujące czynniki:
1) Wydajność energetyczna - jak najmniej marnowanego prądu.
2) Niezawodność.
3) Bezpieczeństwo - np. kwestia "samozapłonu".
Automatyka? To raczej 24V jest standardem.
Chyba że własny sterownik z jego pełnymi konsekwencjami.
Wybierz napięcie które nie sprawi problemu z podłączanymi akcesoriami
(czujniki, przekaźniki, sterowniki żaluzji czy co tam sobie wymyślisz).
Trafo jest można rzec wieczne, ale ekonomiczniejsze w poborze prądu od
porządnej przetwornicy to już nie.
Kwestia czy zdąży się zwrócić koszt zakupu przetwornicy w poborze prądu,
zanim ona sama nie padnie.
--
Irokez
Atlantis
Guest
Sat Sep 20, 2014 6:19 pm
W dniu 2014-09-20 19:55, Irokez pisze:
Quote:
Automatyka? To raczej 24V jest standardem.
Chyba że własny sterownik z jego pełnymi konsekwencjami.
Wybierz napięcie które nie sprawi problemu z podłączanymi akcesoriami
(czujniki, przekaźniki, sterowniki żaluzji czy co tam sobie wymyślisz).
To będzie własny sterownik. W tej chwili nie planuję sterowania niczym
innym, jak tylko światłem. Urządzenie ma podawać 230V na kilka wyjść za
pośrednictwem triaków, do tego pewnie będzie jeszcze realizowało jakieś
pomiary (temperatura, częstotliwość prądu w sieci, napięcie sieciowe).
Tak naprawdę potrzebuję więc tylko dwóch napięć: 230V i 2x3,3V (to
drugiej celem zasilenia wejść transoptorów).
Gdy będę potrzebował czegoś więcej, po prostu dorobię drugi sterownik. W
bezprzewodowej magistrali złożonej z modułów RF69 może pracować 255
urządzeń. To aż nadto. Wtedy ewentualnie będę myślał o zasilaniu takich
odbiorników jak siłowniki do żaluzji.
W chwili obecnej i tak jestem jeszcze jeden poziom niżej - to znaczy
złożyłem kilka sztuk modułu zawierającego kilka czujników. Ten jeszcze
korzysta z łączności po Ethernecie i jest zasilany zewnętrznym
zasilaczem. W przypadku sterowania światłem byłoby to trochę zbyt
kłopotliwym rozwiązaniem.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Sep 20, 2014 8:18 pm
Hello Atlantis,
Saturday, September 20, 2014, 7:13:58 PM, you wrote:
[...]
Quote:
Teraz tylko zastanawiam się jaki typ zasilacza wybrać. Na dobrą sprawę
można by zrobić prosty układ na transformatorze, np. jakieś maleństwo na
3VA, z dwoma uzwojeniami wtórnymi po 6V/250mA. Drugie uzwojenie można by
zastosować do stworzenia izolowanego zasilania transoptorów.
Tylko jak to się przełoży na pobór prądu (prąd jałowy)?
Transformatory tak małej mocy zazwyczaj mają bardzo wysoki prąd jałowy
:(
Quote:
Czy przypadkiem po jakimś czasie środki zaoszczędzone na niewielkim koszcie tego układy
nie będą musiały zostać przeznaczone na rachunki za prąd?
Może lepie zastosować jakiś moduł przetwornika impulsowego 230V -> 5V, a
za nim stabilizator LDO 3,3V? Tylko cóż... takie moduły do najtańszych
nie należą i są robione z myślą o nieco większych prądach, niż potrzebne
w moim przypadku.
A ile sztuk potrzebujesz?
[...]
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Jawi
Guest
Sat Sep 20, 2014 9:46 pm
W dniu 2014-09-20 22:18, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Może lepie zastosować jakiś moduł przetwornika impulsowego 230V -> 5V, a
za nim stabilizator LDO 3,3V? Tylko cóż... takie moduły do najtańszych
a 3pln to drogo?
bo ładowarka do komórki z wyjściem usb - to kilka zlotych, od 2,5pln
na znanym polskim portalu
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Sep 20, 2014 11:24 pm
Hello Jawi,
Saturday, September 20, 2014, 11:46:31 PM, you wrote:
Quote:
Może lepie zastosować jakiś moduł przetwornika impulsowego 230V -> 5V, a
za nim stabilizator LDO 3,3V? Tylko cóż... takie moduły do najtańszych
a 3pln to drogo?
Ale dlaczego mnie o to pytasz?
Quote:
bo ładowarka do komórki z wyjściem usb - to kilka zlotych, od 2,5pln
na znanym polskim portalu
Jasne. Made in China.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Zachariasz Dorożyński
Guest
Sun Sep 21, 2014 12:58 am
W dniu sobota, 20 września 2014 19:13:58 UTC+2 użytkownik Atlantis napisał:
Quote:
Zastanawiam się nad jakimś rozwiązaniem, które umożliwiłoby mi zasilanie
układu z mikrosterownikiem. Układ ma być samodzielnym węzłem automatyki,
czytającym stan kilku wejść izolowanych transoptorami i sterującym
paroma odbiornikami elektrycznymi (oświetlenie) za pośrednictwem
triaków. W układzie ma też pracować moduł RF, pozwalający na zdalną
komunikację z każdym z takich modułów.
Sama elektronika zbyt wiele prądu nie wymaga. Najwięcej pociągnie moduł
RF (> 100 mA), ale to tylko w trakcie wysyłania paczek z danymi. Do tego
dochodzą diody w transoptorach (tylko krótkie impulsy) i optotriakach..
Sam MCU w porównaniu z tym będzie pobierał raczej symboliczną ilość
prądu, nawet bez implementowania procedur oszczędzania energii.
Teraz tylko zastanawiam się jaki typ zasilacza wybrać. Na dobrą sprawę
można by zrobić prosty układ na transformatorze, np. jakieś maleństwo na
3VA, z dwoma uzwojeniami wtórnymi po 6V/250mA. Drugie uzwojenie można by
zastosować do stworzenia izolowanego zasilania transoptorów.
Tylko jak to się przełoży na pobór prądu (prąd jałowy)? Czy przypadkiem
po jakimś czasie środki zaoszczędzone na niewielkim koszcie tego układy
nie będą musiały zostać przeznaczone na rachunki za prąd? ;)
Może lepie zastosować jakiś moduł przetwornika impulsowego 230V -> 5V, a
za nim stabilizator LDO 3,3V? Tylko cóż... takie moduły do najtańszych
nie należą i są robione z myślą o nieco większych prądach, niż potrzebne
w moim przypadku.
No i jest jeszcze najbardziej banalne rozwiązanie - zewnętrzny zasilacz
impulsowy.
Które wyjście będzie najlepsze, biorąc pod uwagę następujące czynniki:
1) Wydajność energetyczna - jak najmniej marnowanego prądu.
2) Niezawodność.
3) Bezpieczeństwo - np. kwestia "samozapłonu".
ze względu na niezawodność układ z transformatorem będzie najlepszy.
Dariusz K. Ĺadziak
Guest
Sun Sep 21, 2014 10:45 am
RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Transformatory tak małej mocy zazwyczaj mają bardzo wysoki prąd jałowy
Bardzo wysokiego to nie maja bo by za żarówki robiły. Mają w sumie
niewielki - ale procentowo w porównaniu z roboczym to spory. Znaczy -
jeden 1W transformatorek będzie miał prąd jałowy mniejszy niż
transformator 100 W - ale sto jednowatowych razem to już wielokrotnie
więcej niż pojedynczy stuwatowy.
--
Darek
Dariusz K. Ĺadziak
Guest
Sun Sep 21, 2014 10:48 am
Jawi pisze:
Quote:
W dniu 2014-09-20 22:18, RoMan Mandziejewicz pisze:
Może lepie zastosować jakiś moduł przetwornika impulsowego 230V -> 5V, a
za nim stabilizator LDO 3,3V? Tylko cóż... takie moduły do najtańszych
a 3pln to drogo?
bo ładowarka do komórki z wyjściem usb - to kilka zlotych, od 2,5pln
na znanym polskim portalu
Pojemnościowy ogranicznik prądu (czytaj - kondensator foliowy) dioda
Zenera, może (ale tylko może) dodatkowy stabilizator liniowy. Nie
spodziewaj się w najtańszej chińszczyźnie nie wiadomo jakiej techniki.
>
Mario
Guest
Sun Sep 21, 2014 12:10 pm
W dniu 2014-09-21 12:45, Dariusz K. Ładziak pisze:
Quote:
RoMan Mandziejewicz pisze:
Transformatory tak małej mocy zazwyczaj mają bardzo wysoki prąd jałowy
:(
Bardzo wysokiego to nie maja bo by za żarówki robiły. Mają w sumie
niewielki - ale procentowo w porównaniu z roboczym to spory. Znaczy -
jeden 1W transformatorek będzie miał prąd jałowy mniejszy niż
transformator 100 W - ale sto jednowatowych razem to już wielokrotnie
więcej niż pojedynczy stuwatowy.
Ma na tyle duży prąd jałowy, że łatwo można dać ciała przy doborze
transformatora podczas projektowania urządzenia. Parę razy spotkałam się
z usterkami polegającymi na tym, że fabryczne urządzenia automatyki
notorycznie uszkadzały się przez przegrzanie transformatora w warunkach
podwyższonej temperatury (ale mieszczące się w dopuszczalnym zakresie).
Wstawienie identycznego transformatora nie pomagało na długo. Na
szczęście udawało się np znaleźć 8W w identycznej obudowie co oryginalny 6W.
--
pozdrawiam
MD
Jawi
Guest
Sun Sep 21, 2014 5:00 pm
W dniu 2014-09-21 01:24, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Ale dlaczego mnie o to pytasz?
A przepraszam, jakoś tak mi się omskneło
Jasne. Made in China.
I co z tego? Skoro działa jak należy. Są i po 5, 7 czy 9pln. nie sądzę
by się różniły w środku wiele,
i na pewno jakość nie idzie za ceną.
Jawi
Guest
Sun Sep 21, 2014 5:02 pm
W dniu 2014-09-21 12:48, Dariusz K. Ładziak pisze:
Quote:
Pojemnościowy ogranicznik prądu (czytaj - kondensator foliowy) dioda
Zenera, może (ale tylko może) dodatkowy stabilizator liniowy. Nie
spodziewaj się w najtańszej chińszczyźnie nie wiadomo jakiej techniki.
Ale niedawno rozebrałem jakieś badziewie chińskie właśnie i jednak
przetwornica była. Fakt kiedyś tam kupiłem w podróży na szybko i wydałem
10pln.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sun Sep 21, 2014 6:03 pm
Hello Jawi,
Sunday, September 21, 2014, 7:00:59 PM, you wrote:
Quote:
Ale dlaczego mnie o to pytasz?
A przepraszam, jakoś tak mi się omskneło
Jasne. Made in China.
I co z tego? Skoro działa jak należy. Są i po 5, 7 czy 9pln. nie sądzę
by się różniły w środku wiele,
i na pewno jakość nie idzie za ceną.
Widziałem film, jak nawijają w Chinach transformatory impulsowe.
Widziałem w Polsce na własne oczy jak to robi się poprawnie. Nigdy nie
zaufam zasilaczowi za 3PLN. Tyle netto w małym hurcie kosztuje sam
BEZPIECZNY transformator impulsowy.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Jawi
Guest
Sun Sep 21, 2014 6:41 pm
W dniu 2014-09-21 20:03, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Widziałem film, jak nawijają w Chinach transformatory impulsowe.
Widziałem w Polsce na własne oczy jak to robi się poprawnie. Nigdy nie
zaufam zasilaczowi za 3PLN. Tyle netto w małym hurcie kosztuje sam
BEZPIECZNY transformator impulsowy.
A widziałeś jak szybko to robią?
Jak maszyna u nas
Goto page 1, 2, 3, 4 Next