polo
Guest
Wed May 03, 2006 3:31 pm
Użytkownik "Bartłomiej Prokop" <ask@for.it> napisał w wiadomości
news:e37t09$29h$1@nemesis.news.tpi.pl...
[quote:4e610542fc]
1. Czym się różni wyłącznik od bezpiecznika - czy to są synonimy?
tytulem wstepu, mamy nastepujace aparaty:[/quote:4e610542fc]
-bezpieczniki
-wylaczniki nadpradowe (B,C,D)
-wylacznik roznicowopradowe
-wylacznik nadpradowe z czlonem roznicowopradowym (polacznie dwoch wyzej)
najwazniejsza roznica jest taka iz bezpiecznik znacznie lepiej (szybciej)
wylacza zwarcia, natomiast wylacznik prady przeciazeniowe. zastowanie
wylacznikow nadpradowych w rozdzielnicach mieszkaniowych wynika glownie z
wyeliminowania mozliwosci naprawiania aparatu (watowanie bezpiecznika) przez
uzytkownika co moze prowadzic do zagrozenia zycia.bezpieczniki montuje sie
jeszcze przed licznikiem, zazwyczaj w zlaczu kablowym (tam gdzie nie ma
dostepu uzytkownik), dalej juz opierasz zabezpieczenia obwodow na
wylacznikach, no chyba ze sie nie da (selektywnosc)
[quote:4e610542fc]2. Czy bezpieczenik różnicowoprądowy montuje się przed czy za
bezpiecznikiem
nadprądowym? Czy może wszystko jedno...
jesli instalujesz tylko wylacznik roznicowopradowy to wymaga on[/quote:4e610542fc]
dobezpiecznie wylacznikiem nadpradowym lub bezpiecznikiem. dobezpieczenie
jest przed roznicowka patrzac od strony zasilania. mozna tez po prostu
zastosowac wylacznik nadpradowe z czlonem roznicowopradowym
[quote:4e610542fc]3. Jak dobierać prąd nominalny (nie prąd różnicowy) bezpiecznika
różnicowoprądowego - w handlu są 10, 16, 20, 25, 32, amper itd. Czy prąd
ten
powinien być równy prądowi współpracującego z nim "w parze" bezpiecznika
różnicowoprądowego? Jeśli nie to zapewne powinien być większy? Czy większy
prąd nominalny w różnicowoprądowym bezpieczniku w stosunku do bezpiecznika
nadprądowego czemukolwiek przeszkadza?
j.w. czyli jesli stosujesz wylacznik nadpradowy z czlonem roznicowopradowym[/quote:4e610542fc]
nie trzeba innego apartau juz. prad nominalny dobierasz birac pod uwage
zapotzrebowanie na moc danego obwodu.
[quote:4e610542fc]4. Czy jeśli założę po jednym bezpieczniku różnicowoprądowym na każdy
obwód,
to nie muszę już zakładać "głównego bezpiecznika rożnicowopradowego" (taki
odpowiednik głównego bezpieczenika zalicznikowego)?
mozna zainstalowac roznicowke w kazdym obwodzie jak ktos ma kaprys, ale tak[/quote:4e610542fc]
naprawde instaluje sie je glownie w obowodach zasilajacych gniazda lazienki
(ew. kuchni) ze wzgledy na warunki otoczenia (duza wilgotnosc). natomiast
glowny wylacznik roznicowpradowy instalujesz za licznikiem i ma on
zabezpieczyc przed pozarem (prad roznicowy 0,5A).
tak w ogole to znajdz dobrego elektryka i jak bedziesz ciekawy to pytaj, a
on jak dobry to odpowie z sensem. poza tymest w necie sporo materialow,
sprobuj na stronach SEP-u.
pozdr.polo
polo
Guest
Wed May 03, 2006 3:35 pm
Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac.wytnij@go2.pl> napisał w wiadomości
news:1074khkn2ibn9.dlg@irish.pl...
[quote:49383141a4]Oto co Bartłomiej Prokop napisał:
1. Czym się różni wyłącznik od bezpiecznika - czy to są synonimy?
Bezpiecznik ma głównie zabezpieczać, wyłącznik głównie odłączać.
Różnica w funkcji a także w konstrukcji która funkcją jest
warunkowana. Bezpiecznik jest uruchamiany elektrycznie kiedy
przekroczone są nastawy a wyłącznik - ręcznie.
2. Czy bezpieczenik różnicowoprądowy montuje się przed czy za
bezpiecznikiem
nadprądowym? Czy może wszystko jedno...
Z grubsza wszystko jedno.
3. Jak dobierać prąd nominalny (nie prąd różnicowy) bezpiecznika
różnicowoprądowego - w handlu są 10, 16, 20, 25, 32, amper itd. Czy prąd
ten
powinien być równy prądowi współpracującego z nim "w parze" bezpiecznika
różnicowoprądowego?
IMO tak.
Jeśli nie to zapewne powinien być większy? Czy większy
prąd nominalny w różnicowoprądowym bezpieczniku w stosunku do
bezpiecznika
nadprądowego czemukolwiek przeszkadza?
Nie, o ile jest taki sam prąd różnicowy, ale więcej kosztuje.
4. Czy jeśli założę po jednym bezpieczniku różnicowoprądowym na każdy
obwód,
to nie muszę już zakładać "głównego bezpiecznika rożnicowopradowego"
(taki
odpowiednik głównego bezpieczenika zalicznikowego)?
IMO nie, z zastrzeżeniem że wstawianie różnicówek w każdy obwód
kosztuje a czasem jest zbędne (lub nawet szkodliwe :)
--
Jacek
[/quote:49383141a4]
koledze tez radze poczytac troszke, bo wiedza polowiczna jest gorsza od
niewiedzy.
pozdr.polo
Jacek Maciejewski
Guest
Wed May 03, 2006 6:59 pm
Oto co Rumcajs napisał:
Quote:
A nie ... rozłącznik to nie odłącznik (to powyżej próbowałeś wyjaśnić). Tak
jak i wyłącznik to nie bezpiecznik. Każde pełni inną funkcje, a tym bardziej
ma inną budowę.
Czasy się widzę zmieniają. Coś co się kiedyś nazywało bezpiecznik
(elektromagnetyczny) teraz się nazywa wyłącznik, coś co było
wyłącznikiem teraz jest rozłącznikiem...
Młodzi, jak przeżyjecie ze dwie zmiany nazewnictwa to też nabierzecie
dystansu. I być może nawet coś co zabezpiecza zaczniecie nazywać
bezpiecznikiem
--
Jacek
Bartłomiej Prokop
Guest
Wed May 03, 2006 10:03 pm
Quote:
tak w ogole to znajdz dobrego elektryka i jak bedziesz ciekawy to pytaj, a
on jak dobry to odpowie z sensem. poza tymest w necie sporo materialow,
sprobuj na stronach SEP-u.
Zanim zadałem te pytania naprawde było SEP., google, telefon do znajomego
elektryka...., którego jednak moje lamerskie pytania jakoś rozeźliły.... a
mi się włosy zjeżyły, że tacy ludzie mają uprawnienia i to tego jeszcze mgr
inż i jeszcze projekty malują... Chyba część tej grupy zawodowej ciągle by
robiłą instalację na dwóch przewodach i jak jest bolec to go zerowała....