Jakie urządzenia radiowe do monitorowania stanów zasięg 3 km w terenie zalesionym?

A moze wykorzystasz do tego linie zasilająca 230V. Bo w końcu pompę chyba
coś zasila.
http://www.comp4you.eu/opinie/sweex-powerline-ethernet-adapter-200-mbps-
lc203/po-c0330493
lub podobne. Będziesz mieć gniazdko sieciowe enthernet i wtedy podepniesz
co chcesz, Jeśli zasilanie nie jest brane z tego miejsca gdzie chcesz
odczytywać dane (strona odbiorcza) to moze pośrednio wykorzystasz np
stacje trafo? np to urządzenie bedzie przy zasilaniu pompy i sygnał przez
linie
zasilajaca 230V dojdzie tam (do stacji trafo)gdzie już bedzie bliżej do
odbiornika. np będa widoczne a wtedy ławiej to powiązać, albo nastepnym
połączeniem przez sieć 230 V da sie podłączyć. O ile pamiętam ten sygnał
sieci przez gniazdka 230V działa tylko po jednej stronie (niewiem czego -
ale jednej stronie: czy licznika czy zabezpieczeń odgromowych czy też
stacji tyrafo ). to znaczy że w bloku da sie podłączyć kilkanaście
mieszkań, ale dwóch mieszkań z 2 bloków nieda sie. Jeśli Cie to
zainteresuje to sobie googlaj

Coraz lepsze pomysły.
Daje się zauważyć (co nie jest samo w sobie grzechem) kompletna
nieznajomość RF.
Oczywiście ,że się da. Trzeba się zwrocić do człowieka, który ma pojęcie
(dobre) o w.cz., potrafi np. projektować anteny kierunkowe, PA, stroić
obwody etc. odpowiednio mu za te umiejetności zapłacić i "się da".

Co to są fale pośrednie?

Na pewno nie to co myśli - pośrednie to tak do 4MHz będą,
osiemdziesiątka to właśnie pośrednie a nie krótkie...

Wysyłanie informacji awaryjnej to najtaniej telefonem, choć wątkotwórca
tak
się broni.

Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar@zedat.fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:95uhk5Fp9pU4@mid.uni-berlin.de...
Wysyłanie informacji awaryjnej to najtaniej telefonem, choć
wątkotwórca tak
się broni.

Może tam GSM nie działa ?

Witam!!!

Właśnie tak jest. Jest kłopot z GSM

W dniu 2011-06-16 18:03, !sp pisze:

Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar@zedat.fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:95uhk5Fp9pU4@mid.uni-berlin.de...
Wysyłanie informacji awaryjnej to najtaniej telefonem, choć
wątkotwórca tak
się broni.

Może tam GSM nie działa ?

Witam!!!
Właśnie tak jest. Jest kłopot z GSM

Wysyłanie informacji awaryjnej to najtaniej telefonem, choć
wątkotwórca tak się broni.
Może tam GSM nie działa ?
Właśnie tak jest. Jest kłopot z GSM

Z tego ujęcia potrzebuję przesłać na te 2,5 km takie informacje jak:
- awaria pompy głębinowej;
- wejście osoby nieuprawnionej na teren ujęcia wody;
- zanik zasilania ujęcia wody;
- może jeszcze jakiś stan się znajdzie, ale te są najważniejsze.

A 1. skoro systemik ma sygnalizować sytuacje które w ogóle nie powinny B
skoro jest tam prąd i woda, możemy w razie alarmu wygenerować pół metra C.
raca. 3 czy 4 rozpoznawalne kolory raczej nie są problemem, kombinacja D.
połączenie opcji C z B tzn leci raca ciągnąca antenkę.
E. miedzy 50 a 150pln kosztuje 100-gramowy model smigłowca zasilanego

F. bezdomnego nająć na ciecia
Nieoplacalne. Musisz mu tyle zaplacic zeby mu sie nie oplacalo

Z tego ujęcia potrzebuję przesłać na te 2,5 km takie informacje jak:
- awaria pompy głębinowej;
- wejście osoby nieuprawnionej na teren ujęcia wody;
- zanik zasilania ujęcia wody;
- może jeszcze jakiś stan się znajdzie, ale te są najważniejsze.

A
1. skoro systemik ma sygnalizować sytuacje które w ogóle nie powinny
wystąpić to pewnie niegdy nie będzie mu dane nic zasygnalizować. ergo:
budujemy atrapę. niezawodną.
2. awaria pompy sama się zasygnalizuje, brakiem wody.
wejście osoby nieuprawnionej także, bo przeciez ta osoba nie wyjdzie z
pustymi rękami bo nie po to się fatygowała wchodzić. czyli sygnał: brak
wody.
zanik zasilania: jw

B
skoro jest tam prąd i woda, możemy w razie alarmu wygenerować pół metra
szesc. wodoru w balonie i wyciągnąć nim antenę z cienkiego przewodu na np
10, 20 metrów, byle ponad korony drzew. i mamy widoczność optyczną, i
zasięg.

C. raca. 3 czy 4 rozpoznawalne kolory raczej nie są problemem, kombinacja
dwóch tym bardziej. tanie, proste.

D. połączenie opcji C z B tzn leci raca ciągnąca antenkę.

E. miedzy 50 a 150pln kosztuje 100-gramowy model smigłowca zasilanego
ogniwkiem Li-Po 150mAh. można taki wysłać w górę z dodatkowymi 10 gramami
nadajniczka 433MHz i procka który przez niezbędnych 5 min wznoszenia będzie
nadawał odpowiedni kod. po wylądowaniu też więc pewnie da się go odnaleźć.

skoro jest tam prąd i woda, możemy w razie alarmu wygenerować pół metra
szesc. wodoru w balonie i wyciągnąć nim antenę z cienkiego przewodu na np
10, 20 metrów, byle ponad korony drzew. i mamy widoczność optyczną, i
zasięg.

C. raca. 3 czy 4 rozpoznawalne kolory raczej nie są problemem, kombinacja
dwóch tym bardziej. tanie, proste.

D. połączenie opcji C z B tzn leci raca ciągnąca antenkę.

E. miedzy 50 a 150pln kosztuje 100-gramowy model smigłowca zasilanego
ogniwkiem Li-Po 150mAh. można taki wysłać w górę z dodatkowymi 10 gramami
nadajniczka 433MHz i procka który przez niezbędnych 5 min wznoszenia
będzie nadawał odpowiedni kod. po wylądowaniu też więc pewnie da się go
odnaleźć.