JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sun Mar 01, 2015 8:09 pm
Pan Adam napisał:
Quote:
Może przy okazji się podepnę:
rok ok. 1986
Byłem w Sandomierzu, chyba na jakiejś Oazie.
Wzmacniacz tranzystorowy, polski (nie pamiętam modelu) w kaplicy, długie
kable mikrofonowe (ponad 30 mb), raczej bez transformatorów. Mikrofony
typu MDO 23 i podobne z większym "sitkiem".
Od czasu do czasu słychać było wzbudzające się jakieś stacje radiowe.
Zdarzało się, że sygnał był na tyle czysty i mocny (RS 35), że był
niewiele słabszy od sygnału z mikrofonów.
Jakieś pomysły?
Uszkodzony ekran robiący za diodę? Albo za antenę? Ki diabeł tam
siedział?
Każdy stopień wzmacniacza (asymetryczny, klasa A) jest na tyle nieliniowy,
że ma zdolności detekcyjne. A jak mu coś punkt pracy przesunie, albo
w ogóle marnie wyliczony, to zwłaszcza. W czasach jeszcze wcześniejszych,
na jakiejś szkolnej akademii z okazji rocznicy Rewolucji Październikowej,
czy czegoś podobnego, wzmacniacz sobie uwidział żeby odbierać akurat...
Głos Ameryki.
Jarek
--
Słyszę, kędy się motyl kołysa na trawie,
Kędy wąż żliską piersią dotyka się zioła.
W takiej ciszy! -- tak ucho natężam ciekawie,
Że słyszałbym głos z Litwy. -- Jedźmy, nikt nie woła.
Gof
Guest
Mon Mar 02, 2015 10:29 am
Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
Z mikrofonów też już wychodzi cyfra. Przykładowy:
http://www.mouser.com/pdfdocs/STM_MP45DT02_Datasheet.PDF
A nie, ten dla odmiany nie jest cyfrowy -- tyle mogę powiedzieć na
podstawie rzutu okiem w dejtaszita. Wygląda to tak, jakby sygnał
wyjściowey był wytwarzany podobnie, jak we wzmacniaczu mocy klasy D.
No nie wiem. Przecież jest tam zewnętrzny zegar i wypluwane są dyskretne
próbki, a nie analogowy (chociaż dwustanowy) sygnał z komparatora, który
porównuje sygnał wejściowy do analogowego sygnału referencyjnego.
Podejrzewam raczej że siedzi tam modulator delta-sigma.
--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon Mar 02, 2015 11:30 am
Gof pisze:
Quote:
Z mikrofonów też już wychodzi cyfra. Przykładowy:
http://www.mouser.com/pdfdocs/STM_MP45DT02_Datasheet.PDF
A nie, ten dla odmiany nie jest cyfrowy -- tyle mogę powiedzieć na
podstawie rzutu okiem w dejtaszita. Wygląda to tak, jakby sygnał
wyjściowey był wytwarzany podobnie, jak we wzmacniaczu mocy klasy D.
No nie wiem. Przecież jest tam zewnętrzny zegar i wypluwane są dyskretne
próbki, a nie analogowy (chociaż dwustanowy) sygnał z komparatora, który
porównuje sygnał wejściowy do analogowego sygnału referencyjnego.
Podejrzewam raczej że siedzi tam modulator delta-sigma.
Racja -- poprzednio tylko rzuciłem okiem, zwłaszcza na rysunek
z przebiegami. Wydawało mi się, że modulowany jest czas między
impulsem zegara, a impulsamu wyjściowymi. A to nie impulsy,
tylko paczki danych.
--
Jarek