Jakie są zalety odkurzacza do winyli One Step Record Cleaner w użytku domowym?

Thu Jun 19, 2014 4:31 pm   

Użytkownik ACMM-033 napisał:

Jedyna prawda jaką widzę w tej miotełce to zdjęcie ładunków z płyty coby
kurzu nie przyciągała elektrostatycznie, tylko że ten uchwyt musiałby
gdzieś być uziemiony, a tego nie widzę, więc orzekam autorytatywnie iż
jest to pic na wodę fotomontaż.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

Thu Jun 19, 2014 8:04 pm   

On 18.06.2014 23:12, ACMM-033 wrote:

I możesz się dowiedzieć np. tutaj:
http://tinyurl.com/pj4o6lf
Tutaj "fachowo" masz wyjaśnione jak to działa, oczywiście z audiofilskim
tekstem o polepszeniu dźwięku. Niech mi teraz ktoś powie GDZIE to
magicznie urządzenie odprowadza ładunki jeśli gramofon i owo cudo
postawie na drewnianym stole? Aaa sorry, powinienem kupić
superhiperaudiofilski stolik pod gramofon wykonany z bloku miedzi
podłączony do uziemienia najbliższej elektrowni złotym kablem 120mm^2?

--
Pozdrawiam
Jakub Rakus

Thu Jun 19, 2014 9:17 pm   

W dniu 2014-06-19 22:04, Jakub Rakus napisał/a:

<<Cytat>>
"Działanie tego oryginalnego gadżetu ma wprowadzać do dźwięku więcej ciszy."
<<koniec cytatu>>

Dźwięk składający się z ciszy... ciekawe...
Nie prościej po prostu wyłączyć? Wtedy będzie 100% ciszy ;-)


--
Czarek

Fri Jun 20, 2014 6:43 am   

W "tamtych" czasach kupowało się szczoteczki oraz płyny antystatyczne. Przed
odsłuchaniem płyty trzeba było przetrzeć płytę szczoteczką nawilżoną płynem,
inaczej podczas słuchania było wielce prawdopodobne że dadzą się we znaki
trzaski elektrostatyczne.
Inna sprawa, że wiele płyt które były drogimi okazami zgrywało się na taśmy
i słuchało na codzień z taśm a płyta leżała w kopercie. Tylko od wielkiego
dzwona albo jak ktoś przyszedł słuchało się płyty.

Fri Jun 20, 2014 6:47 am   

Użytkownik "Zzennon" <email@domain.com> napisał w wiadomości
news:lnt5bl$vpk$1@dont-email.me...


Ta motełka służyła także do zbierania ładunków elektrostatycznych, coś jak w
drukarkach laserowych przy wylocie z drukarki są miotełki by zabrać z
papieru ładunki.

Fri Jun 20, 2014 6:54 am   

Użytkownik "AlexY" <alexy@irc.pl> napisał w wiadomości
news:lnv38j$2ha$1@dont-email.me...


Jest przecież kabelek do uziemienia. Przynajmniej w dobrych miotełkach być
powinien.
http://winyle.pl/srodki-czyszczace/726-ramie-antystatyczne-carbon.html

Fri Jun 20, 2014 6:10 pm   

On 2014-06-20 06:47:29 +0000, Latawiec said:


Nie za bardzo. Ani to przewodzące było ani nie podłączone do niczego.
Pewnie tyle ładunków zebrało ile pojemności własnej czyli tyle co nic.

Fri Jun 20, 2014 7:04 pm   

Użytkownik "Czarek" <czarek1@nospampoczta.fm> napisał w wiadomości
news:lnvk1o$5kp$1@usenet.news.interia.pl...
....

Się mię przypomniło, że jakiś "mjuzig" popełnił był utwór w którym było
4m23s ciszy (nie pamiętam, czy akurat tyle, czy to nie była sama cisza)...


Tylko ćśśś... bo wyłącznik musi być z miedzi superelektrolitycznej o
czystości do 3 dziewiątek po przecinku, izolowany skręconym topspinowo w
lewo tworzywam o nazwie politetrabutylofluorokarboksybenzylonaftalen,
inaczej cisza nie będzie miała głębokiego dołu, niepewną średnicę i
niewyraźną górę...
Ale ja to jakiś dziwny jestem, bo mnie wystarczy wajha w dół i sprzęcik
milczy jak zaklęty... Ale dla voodoo to nie wystarczy :P

--
Spamerów i "pytaczy" informuję, iż bardzo narażają się na to, że ich
adresy e-mail będą podawane harwesterom służącym do rozsyłania spamu.

Fri Jun 20, 2014 8:16 pm   

W dniu 2014-06-20 21:04, ACMM-033 napisał/a:

Fakt, zapomniałem o tym "arcydziele" audiofilskim ;-)


--
Czarek

Fri Jun 20, 2014 8:20 pm   

W dniu 2014-06-20 21:04, ACMM-033 napisał/a:

Fakt, zapomniałem o tym "arcydziele" audiofilskim
https://www.youtube.com/watch?v=HypmW4Yd7SY

--
Czarek

Fri Jun 20, 2014 8:41 pm   

Pan Czarek napisał:


Ono przecież nigdy nie było "audiofilskie". Typowa muzyka przeznaczona
do wykonywania na żywo (ale tak, miałem to na czarnej płycie).


Tutaj jest wykonanie w bogatszej aranżacji:

http://youtu.be/zY7UK-6aaNA

Jarek

--
Hello darkness, my old friend,
I've come to talk with you again,
Because a vision softly creeping,
Left its seeds while I was sleeping,
And the vision that was planted in my brain
Still remains
Within the sound of silence.

Fri Jun 20, 2014 10:37 pm   

On 20.06.2014 22:20, Czarek wrote:


Przypomina mi to dorabianie filozofii z czasów szkoły średniej, czyli
standardowe pytanie polonistki: co autor miał na myśli? Może tak
naprawdę jak napisał patriotyczny wierszyk to myślał o dupie Maryni.

--
Pozdrawiam
Jakub Rakus

Sat Jun 21, 2014 3:43 am   

On Tue, 17 Jun 2014 20:07:22 +0200, Jakub Rakus <szczur01@op.pl>
wrote:


To zadna lipa. Pogogluj na "self discharge static remover" i
"thunderon"

A.L.

Sat Jun 21, 2014 3:45 am   

On Wed, 18 Jun 2014 18:04:51 +0100, AlexY <alexy@irc.pl> wrote:


Jezeli widzisz wszedzie "plytki piezo" to nei widziales nigdy
porzadnego gramofonu. Czyzbys pamietal jeszcze Bambino?

A.L.

Sat Jun 21, 2014 10:50 am   

Użytkownik A.L. napisał:

Bambino to był mój pierwszy gramofon, ledwo go pamiętam bo miałem wtedy
chyba z 10 lat. I nie chodzi o to że wszędzie widzę piezo, tylko na nie
ładunek elektrostatyczny mógłby mieć wpływ.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html