Jakie są lokale skupujące złom elektroniczny i ile mogę za niego dostać?

Użytkownik "P.apa5.merf" <olo@wp.pl> napisał w wiadomości
news:i5b9cu$sf5$5@news.onet.pl...
robiąc porządki nazbierałem cała masę złomu elektronicznego, czyli
wszelkiej
maści płyt o sprzędu RTV i kompów i teraz się zastanawiam czy da się to
jakoś opchnąć, czy są jakeiś złomowiska tego typu śmieci i ile
ewentualnie
można za niego dostać?:O)


dostać to mozna 5 lat jak wyrzucisz na smietnik. zapytaj ile musisz
dopłacic, zeby to ktoś od Ciebie wziął ...

ostatnio jak szukałem w necie informacji gdzie stoją śmietniki na szkło i
plastik miałem okazjię podziwiać poglądy głąbów jak Ty... w co drugim
poście pisało, że jak Oni mogą do tego dopuścić, że nie opłaca się
segregować i wyrzucać odpadów... że niby Ktoś miałby im zapłacić za
wyrzucane śmieci... a Oni muszą płacić 50 groszy za worek na odpady...
niedługo zaczną myśleć, że po w wizycie w ubikacji Ktoś będzie im płacił
przecież to nawóz...

Órzytkownik "Maksymilian Dutka" napisał:
robiąc porządki nazbierałem cała masę złomu elektronicznego, czyli
wszelkiej
maści płyt o sprzędu RTV i kompów i teraz się zastanawiam czy da się to
jakoś opchnąć, czy są jakeiś złomowiska tego typu śmieci i ile
ewentualnie
można za niego dostać?:O)

Popytaj na złomach metali kolorowych. O ile dobrze pamiętam to u mnie
dają
1-2zł za płytę.

u ciebie czyli gdzie?:O)

wolał bym cennik za kilogram, bo mam tego ładne pare kartonów:O)

Órzytkownik "identifikator: 20040501" napisał:
ostatnio jak szukałem w necie informacji gdzie stoją śmietniki na szkło i
plastik miałem okazjię podziwiać poglądy głąbów jak Ty... w co drugim
poście pisało, że jak Oni mogą do tego dopuścić, że nie opłaca się
segregować i wyrzucać odpadów... że niby Ktoś miałby im zapłacić za
wyrzucane śmieci... a Oni muszą płacić 50 groszy za worek na odpady...
niedługo zaczną myśleć, że po w wizycie w ubikacji Ktoś będzie im płacił
przecież to nawóz...

wychodzi na to że głąbem jesteś ty!:O)
jak baran grzecznie za darmochę odwalasz za kogoś robotę segregując
śm,ieci
i wrzucając je do kolorowych pojemniczkuf, a potem i tak pszyjeżdza
śmietniczka i wsypuje to fszystko do jednego wora i na śmietnik:O)
Nie znasz sie - pozniej jedzie to do segregacji, a nie do smieci.
wybacz, ale szkło, czy metale to są konkretne i wartościowe materiały
wturne, w takim złomie elektronicznym jest więcej miedzi niż w takiej
rudzie, kturą jeszcze tszeba wykopać, ale fakt głupich nie sieją, za
darmochę posegregują, oddadzą, a potem kupią i zapłacą jak za zboże:O)
Po pierwsze : rozbierac nie wolno - za to są paragrafy. Załóż legalną firmę

Nie znasz sie - pozniej jedzie to do segregacji, a nie do smieci.

Po pierwsze : rozbierac nie wolno - za to są paragrafy. Załóż legalną
firmę jak masz kasę ( wymagane s.a., a to minimum pol miliona zl).

Po drugie : nie wszyscy patrzą, aby tylko sobie kiesę naładować - w
dodatku niewielka kwotą i zatruwając srodowisko. Wolą oddać do UTYLIZACJI
, gdzie firma nie zabierze tylko aluminium i miedź , ale zajmie się
wszystkimi elementami , w tym szkodliwymi.

Po pierwsze : rozbierac nie wolno - za to są paragrafy.

Użytkownik "Krzysztof" <osiemk_usun@wp.pl> napisał w wiadomości
news:i5gl1k$fg9$1@inews.gazeta.pl...

Po pierwsze : rozbierac nie wolno - za to są paragrafy.

miło byłoby, gdybyś je wymienił (dotyczy oczywiście osoby fizycznej,
niebędącej przedsiębiorcą). Możesz zacząć od Dz.U. 2001 nr 62 poz 628.

e.
Znajdź sobie sam - ustawa o gospodarowaniu odpadkami - sprzęt ma być

Órzytkownik "Krzysztof" napisał:
Nie znasz sie - pozniej jedzie to do segregacji, a nie do smieci.

a sfistak siedział i zawijał w te sreberka:O)


Po pierwsze : rozbierac nie wolno - za to są paragrafy. Załóż legalną
firmę jak masz kasę ( wymagane s.a., a to minimum pol miliona zl).

no to ładny bubel prawny po to żeby nabijać kolesiom niezłą kasę na
pseudoekologii:O)
Po to aby nie można było krecić wałów - jest pełna ksiegowość i na wszystko

Po drugie : nie wszyscy patrzą, aby tylko sobie kiesę naładować - w
dodatku niewielka kwotą i zatruwając srodowisko. Wolą oddać do UTYLIZACJI
, gdzie firma nie zabierze tylko aluminium i miedź , ale zajmie się
wszystkimi elementami , w tym szkodliwymi.

a sfistak siedział i zawijał w te sreberka:O)
wybacz, ale ta cała pseudoekologia to właśnie wyłącznioe nabijanie kasy
kolesiom, a ty grzecznie pracujesz za darmo segregując śmieci i je za
darmochę oddajac:O)
czy ty naprawdę wierzysz że np toksyczne i kosztowne pseudoenergooszczędne
śfietlufki zamiast żarówek maja coś wspulnego z ekologią?:O)
Rozbieraj sobie ale te smieci składuj u siebie,a nie u innych. Albo zapłać

Znajdź sobie sam - ustawa o gospodarowaniu odpadkami - sprzęt ma być
przekazany w CAŁOŚCI.

Pan Krzysztof napisał:

Znajdź sobie sam - ustawa o gospodarowaniu odpadkami - sprzęt ma być
przekazany w CAŁOŚCI.

A tego, że telewizor może spaść ze stolika i rozsypać się w drebiezgi,
to ustawa nie przewiduje?

--
Jarek
Czepiasz sie szczegółów , ile telewizorów spadnie i bedzie rozbitych? Aż tak

Użytkownik "Krzysztof" <osiemk_usun@wp.pl> napisał w wiadomości
news:i5jfc1$em6$1@inews.gazeta.pl...

Znajdź sobie sam - ustawa o gospodarowaniu odpadkami - sprzęt ma być
przekazany w CAŁOŚCI.

Po pierwsze, nie tak się ta ustawa nazywa, po drugie: gdzie tak jest
napisane? Gdzie to przeczytałeś? Kojarzysz? Aaaa, nie przeczytałeś, tylko
Ci w punkcie skupu powiedzieli... no to nie siej dezinformacji.

e.
sam jesteś dezinformator - nawt poszukać sie nie chciało.

Pan Krzysztof napisał:

Rozbieraj sobie ale te smieci składuj u siebie,a nie u innych. Albo
zapłać
za utylizację.
Ile zarobisz na tym ? 10 , 20 może 30zł? Czy to jest tego warte ?
Rozumiem ,
ze resztę po prostu wywalisz na śmietnik. Ciekawe czy wystarczy na mandat
500zł jak ktoś w końcu dopatrzy.

http://lajfmajster.pl/2010/02/27/zlom-elektroniczny-jak-sie-go-pozbyc-zgodnie-z-prawem

Ps: ja czasem też coś odzyskuję, ale reszta zawsze idzie do utylizacji z
inną elektroniką w firmie.

A oszczędność starczy na domiar, gdy skarbówka sie doczepi, że utylizacja
prywatnych śmieci idzie przez firmę i wchodzi w koszty, a opłata za
odbiór nie wpływa jako opodatkowany przychód?
Jakich prywatnych ? Wszystko firmowe.

nazbierałem cała masę złomu elektronicznego, czyli wszelkiej maści płyt o
sprzędu RTV i kompów i teraz się zastanawiam czy da się tojakoś opchnąć,
czy są jakeiś złomowiska tego typu śmieci i ile ewentualnie
można za niego dostać?

Pan Krzysztof napisał:

Znajdź sobie sam - ustawa o gospodarowaniu odpadkami - sprzęt ma być
przekazany w CAŁOŚCI.

A tego, że telewizor może spaść ze stolika i rozsypać się w drebiezgi,
to ustawa nie przewiduje?

Czepiasz sie szczegółów , ile telewizorów spadnie i bedzie rozbitych?
Aż tak dużo ,że trzeba definiować w ustawie ?

Dokładnie tak (jeśli przynajmniej jeden, to ustawa powinna to uwzględnić).

--
Jarek

Pan Krzysztof zeznaje:

Ps: ja czasem też coś odzyskuję, ale reszta zawsze idzie do utylizacji
z inną elektroniką w firmie.
A oszczędność starczy na domiar, gdy skarbówka sie doczepi, że
utylizacja
prywatnych śmieci idzie przez firmę i wchodzi w koszty, a opłata za
odbiór nie wpływa jako opodatkowany przychód?
Jakich prywatnych ? Wszystko firmowe.

A to przepraszam. W takim razie 100 000 się należy (art. 5 i 72 ustawy).

--
Jarek
O ustawę przeczytał ? Demontuję z tego co nie zostało oddane w obrót gdyż