Jakie są dostępne termistory progowe do zabezpieczenia instalacji c.o.?

Thu Feb 08, 2007 11:16 am   

Marek Lewandowski napisał(a):


Dzięki, poszukam.


Niestety nie bardzo, te także mają 30 stopni +-15, więc jak
odetnie przy 90 to włączy przy 45- czyli nigdy (a przynajmniej
do wygaszenia pieca). Poza tym nie wiem, czy ta histereza
dla danego elementu jest stała? Jeśli tak, to chociaż
można kupić pudełko i dobrać najlepszy...
Gorzej, jak zmienia się w czasie...


Tak- to ma być zabezpieczenie. A zabezpieczenie powinno
być jak najprostsze- żadnych mostków, wzmacniaczy,
mikrokontrolerów...

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Thu Feb 08, 2007 11:20 am   

Użytkownik "BLE_Maciek" <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org> napisał w
wiadomości news:0jsls2h3gasjgb3nu3ijg8lu86e2l3t9lk@4ax.com...

Toż tłumaczę od jakiegoś czasu różnice między bezpiecznikiem a regulatorem
Autor wątku chce bezpiecznik, o parametrach, których żaden ze znanych mi
producentów nie oferuje.
Znam ich tylko kilku.
Ktoś zapewne zna takie światowe rozwiązanie, być może dostępne detalicznie
za $1 w USA i pomoże autorowi wątku.

Thu Feb 08, 2007 11:22 am   

Thu, 08 Feb 2007 11:12:41 +0100 jednostka biologiczna o nazwie Dominik
& Co <Dominik.Alaszewski@wytnijmniegazeta.pl> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:


No wiesz, 100% pewnego zabezpieczenia nie ma. Bimetal też nie daje
gwarancji że kiedyś nie zawiedzie, wszystko się może zepsuć. Może
wartoby było w tej instalacji C.O. jakieś zawory bezpieczeństwa dać,
coby nie rozsadziło tego jak woda się zagotuje.
Może jeżeli ma to być porządnie to lepiej kupić, nie licząc się z
kosztem, przemysłowy czujnik temperatury do płynów (wbudowany w
kawałek rurki) i porządny regulator. Skoro to ma być bezpieczne to
chyba wydatek rzędu 1000 zł nie będzie zbyt duży.

Zobacz co ma w ofercie np. Omron, Danfoss itp.

Ostała się nawet jakaś polska firma : http://www.kfap.pl/
Zabezpieczenia robi też Mera Pnefal: http://www.pnefal.pl/STROZEA.htm
(p. punkt III)

Thu Feb 08, 2007 11:24 am   

Thu, 8 Feb 2007 11:14:56 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "lwh"
<l@vp.pl> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:


IMHO termostat akwariowy to trochę za tandetny sprzęt do tak
odpowiedzialnego zadania jak ochrona instalacji C.O.
Należałoby jednak rozejrzeć się wśród sprzętu przemysłowego ...

Thu Feb 08, 2007 11:25 am   

Użytkownik "Dominik & Co" <Dominik.Alaszewski@wytnijmniegazeta.pl> napisał w
wiadomości news:eqetap$727$2@inews.gazeta.pl...

Jeszcze możesz wysupłać ciut więcej pieniędzy i kupić sobie regulator
temperatury, termostat z kapilarą.
Powszechnie stosowany we wszystkich bojlerach i dostępny także w TME czy
sklepie z częściami AGD.
http://www.tme.pl/katalog/index.phtml?f_szukaj=termostat+kapilar&idp=1

Thu Feb 08, 2007 11:41 am   

Użytkownik "BLE_Maciek" <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.org> napisał w
wiadomości news:7huls294r6hi1h6oe54i6ea2723bu1le9i@4ax.com...


Wiem!

Jak ktoś zadaje takie pytania jak autor tego wątku, to odnoszę wrażenie, że
sknerus, że nie był w żadnym sklepie z kotłami CO i nie zapytał o akcesoria.
Nawet jak zapytał, i usłyszał ceny, to wydaje mu się, że samemu zrobi taniej
i tak samo dobrze.
Pełnowartościowych akcesoriów do kotłów CO jest wbród. Należy tylko
przygotować banknoty.

Thu Feb 08, 2007 1:00 pm   

BLE_Maciek napisał(a):


O tym wiem
W instalacji są 2 (dwa) zawory bezpieczeństwa, przy samym kotle
i obok zaworu spustowego. Jest komputer sterujący pompą i nadmuchem
z czujnikiem temperatury. Pompa załącza się powyżej określonej temperatury
wody w kotle, komputer sterując nadmuchem utrzymuje nastawioną temperaturę.

Ponieważ sam kocioł ma dużą pojemność cieplną w porównaniu z resztą układu,
myślałem o następującym czymś:

- Pompa jest zasilana z wyjścia komputera przez przekaźnik, który
jest rozwierany, gdy sygnał z regulatora pokojowego mówi "jest za ciepło
w chałupie". Jednakże jeśli temperatura na kotle z jakiegokolwiek powodu
wzrośnie powyżej 90 stopni załącza się pompa obiegowa niezależnie od
regulatora pokojowego. Po schłodzeniu do temp. roboczej układ "awaryjny"
wyłącza się. Jakby był wyłącznik termiczny o temperaturze zadziałania
90 stopni a wyłączenia 80 stopni, (z tolerancją powiedzmy 5 stopni)
to byłoby właśnie coś, czego szukam.


--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Thu Feb 08, 2007 2:01 pm   

lwh napisał(a):


Ile to ciekawych rzeczy można się o sobie dowiedzieć, niesamowite :-)

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Thu Feb 08, 2007 2:19 pm   

lwh napisał(a):


Wypróbuję DS1821. Myślę, że sprawdzi się znakomicie także
jako regulator pokojowy.


Znowu za proroka robisz. Nie wiesz nic o regulatorze, ale już wiesz,
że jest zawodny. Jesteś pewien, że zagotowanie wody w instalacji c.o.
implikuje remont tejże- to z własnej praktyki? Bo praktyka moich znajomych
jest jakby nieco inna...


Przepraszam, co robię? Maciek w odróżnieniu od Ciebie nie usiłował mnie
przekonać, że nie wiem, czego chcę, ale doradził sensownie- czego
niestety o Tobie nie mogę powiedzieć :-(


1 tranzystor i przekaźnik- elektronika pełną gębą.

Z mojej strony EOT, bo niebezpiecznie zaczyna się pyskówka robić.

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Thu Feb 08, 2007 2:21 pm   

BLE_Maciek napisał(a):


Dzięki, to będzie najsensowniejsze. Dodatkowo druga sztuka będzie mogła
robić za termostat pokojowy.

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za rzeczowość.

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Thu Feb 08, 2007 11:58 pm   

On Thu, 8 Feb 2007 11:41:02 +0100, lwh wrote:

A nie masz czasem wrazenia ze cie okradaja i np kawalek bimetalu chca
sprzedac za 100 zl ?

J.

Fri Feb 09, 2007 1:06 am   

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:onans2htrb3vlqufdiirtab0o899074kg1@4ax.com...

Już się takiego wrażenia wyzbyłem
Czasami mi się wydaje, ze cos powinno być tańsze, póki nie próbuję tego
kupić.
Może kogoś poszukiwanie, transport, dojazd, łażenie po sklepach nic nie
kosztuje
Ja na co dzień spotykam się z tanim szmelcem, który często musze zastępować
później drogimi produktami. Tracę wielokrotnie , wydając forsę na te
najtańsze rozwiązania.

Parafrazując: ile kosztuje samochód ?
Przecież na giełdzie da się kupić za 100 zł
Nowy w salonie da się kupić ~25 tys. zł
W owym salonie proponuje kupić najlepszy model za owe pieniądze
Można przyjść , rzucić hasło: przyszedłem po auto, jest forsa do
zarobienia....
rzucić 250 banknotów 100zł na blat i zażądać wydania... limuzyny full wypas.

Fri Feb 09, 2007 11:51 am   

On Fri, 9 Feb 2007 01:06:11 +0100, lwh wrote:

Owszem, ale tez warto zapamietac "tych zlodziei unikac " :-)


Ale troche porownujesz nieporownywalne.

Byl czas gdy zmodernizowany Polonez kosztowal 25k, lanos 32, nubira
42, a np megane czy golf i cala podobna reszta rzedu 60k.

No coz, Daewoo zbankrutowal, VW ma rekordowe zyski ..

J.

Fri Feb 09, 2007 1:11 pm   

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:v7kos25r9dc2qj2s2386loksldd9l6du8g@4ax.com...

Tak robię, jeśli wiem, że gdzieś można kupić taniej. Jest z tym coraz
trudniej.
Konkurencja na wszystko jest silna. Dziś nie ma przepastnych różnic
cenowych za to samo.
Wyższa cena zwykle jest za lepszy towar. Zawsze uwzględniam koszt pozyskania
towaru. Co z tego, że w Singapurze coś jest taniej o $100. Za tyle tam nie
dotrę ani mi nie przyślą.
Może potencjalnie na Wolumenie coś jest taniej niż w ELFIE, ale za darmo do
Warszawy na cały dzień zwiedzania nie dotrę. Co z tego, że jakiś scalak
DS... kosztuje $1, jeśli cała akcja przygotowania go do użycia zajmie mi
wiele dni, albo znudzi mnie zanim osiągnę cel. 100zł za wyrób
specjalizowany, z dwuletnią gwarancją, gotowy do użycia od zaraz jest
niższym kosztem.

Fri Feb 09, 2007 2:03 pm   

On Fri, 9 Feb 2007 13:11:30 +0100, lwh wrote:

Nie trzeba wiedziec - wystarczy sobie powiedziec "nastepne nie u
nich".


Zawsze sie zastanawiam czy aby na pewno, czy ktos podniosl cene
zeby sie wydawalo ze towar lepszy :-)


Ale wiedza zostaje i czasem sie przydaje. Moze to nie bedzie
jedyny termostat do poprawienia..

J.