Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
J.F.
Guest
Sat Oct 24, 2009 8:50 pm
On Sat, 24 Oct 2009 21:47:56 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hello T.M.F.,
Saturday, October 24, 2009, 8:35:04 PM, you wrote:
[...]
mam specjalizacje z interny i troche sie na tym znam.
To teraz masz całkiem przerąbane, bo ja jako stary hipochondryk teraz
Ci nie dam spokoju
"poradzilbym Panu, zeby sie pan poradzil u lekarza" :-)
J.
Ghost
Guest
Sat Oct 24, 2009 9:44 pm
Użytkownik "marko1a" <marko1a@lycos.de> napisał w wiadomości
news:hbveu1$udp$1@news2.ipartners.pl...
Quote:
Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:hbv9us$flq$1@news.onet.pl...
Mareczku, nuda ziejesz.
W przeciwieństwie do ciebie mam swoje zdanie a nie zachowuję się jak
klakier
W przeciwieństwie do Ciebie mam swoja godnosc, a nie zachowuje sie jak
pedofil.
marko1a
Guest
Sun Oct 25, 2009 9:56 am
Użytkownik "T.M.F." <tmf@nospam.mp.pl> napisał w wiadomości news:hbvhgo$evu$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
I pochwal sie skad masz ta wiedze, bo ja moge ci powidziec, ze mam
specjalizacje z interny i troche sie na tym znam. Wiec chetnie poznam
twoje kwalifikacje.
Nie mam twojej wiedzy w tym temacie. Patrzę na to jako osoba mająca kontakt na codzien z kimś komu lekarze od lat 15 chcą
wstawić rozrusznik. Była okazja spotkania się z Panem Religą jakies 11 lat temu.
Jeszcze wtedy akurat dotyczyła nie tyle samego rozrusznika co schorzenia jakim jest blok III stopnia komplikujący sprawę
przeprowadzenia operacji stanu kolanowego. Skończyło się wtedy na wsunięciu przez tętnicę szyjną elektrody do komory serca a stymulator
na rzepie przyczepiony do nadgarstka. Oczywiście po operacji stymulator usunięto.
Była okazja spotkać się wtedy z Panem Religą więc trudno by nie było z tego skorzystać. Sam wskazywał na konieczność stałego rozrusznika
ale tez mówił jakie są za i przeciw. Osoba ta do nia dzisiejszego radzi sobie bez rozrusznika. Jest aktywna zawodowo.
Lekarze dziwią się jak to możliwe że mając blok przewodzenia przedsionkowo komorowego nie nie ma napadów i omdleń.
W tamtym roku w Krakowie na Narutowicza było kolejne spotkanie w celu stwierdzenia czy czas już nadszedł.
Na szczęście większość lekarzy była jeszcze za odsunięciem tej chwili, głównie ze względu na młody wiek oraz fakt że nie
zanotowano napadów.
Nie znam się na konstrukcji i budowie rozrusznika tak jak ty, ale wiem że lekarze wiedzą co mówią.
Nikt nie będzie ryzykował.
Marek
marko1a
Guest
Sun Oct 25, 2009 10:09 am
Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:hbvouu$odt$1@news.onet.pl...
Quote:
W przeciwieństwie do Ciebie mam swoja godnosc, a nie zachowuje sie jak
pedofil.
To klakier nie miał swojej godności właśnie.
Jestes tak głupi że nie wiesz co znaczy klakier i odpowiedziałeś słowem
"pedofil" którego także nie rozumiesz dziecino.
Jak dziecko w piaskownicy.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Klaka
Daruj sobie odpowiedź bo właśnie trafiłeś do mojego killfile.
Marek
marko1a
Guest
Sun Oct 25, 2009 10:41 am
Użytkownik "T.M.F." <tmf@nospam.mp.pl> napisał w wiadomości
news:hbvhgo$evu$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
Widzisz, jestes przykladem sytuacji w ktorej wiedza jest zastepowana
emocjami, maskowanymi wlasnymi kompleksami, ktore powoduja, ze nie
potrafisz sie przyznac do bledow. Popracuj nad tym.
To też twoja specjalizacja?
Quote:
BTW, jakkolwiek pan Religa byl swietnym kardiochirurgiem to akurat
wszepianiem rozrusznikow zajmuja sie kardiolodzy. Ot taka roznica jak np.
miedzy fizyka a metafizyka.
Mylisz się. Dawniej było to zarezerwowane dla kardiochururgów.
Od niedawna zaczęli się tym zajmować także i kardiolodzy ale nie tylko.
A co do VVI to pamiętam że był zalecany VVD z uwagi na pewne okoliczności.
Ale nie będę tu wypisywał historii choroby.
Marek
marko1a
Guest
Sun Oct 25, 2009 10:52 am
Użytkownik "marko1a" <marko1a@lycos.de> napisał w wiadomoci
news:hc16gm$1qde$1@news2.ipartners.pl...
Miało być VDD
Ghost
Guest
Sun Oct 25, 2009 11:15 am
Użytkownik "marko1a" <marko1a@lycos.de> napisał w wiadomości
news:hc14jj$1pgi$1@news2.ipartners.pl...
Quote:
Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:hbvouu$odt$1@news.onet.pl...
W przeciwieństwie do Ciebie mam swoja godnosc, a nie zachowuje sie jak
pedofil.
Jak dziecko w piaskownicy.
No i wyszlo, ze jednak wszedzie widzisz dzieci w piaskwnicy.
Ghost
Guest
Sun Oct 25, 2009 11:26 am
Użytkownik "marko1a" <marko1a@lycos.de> napisał w wiadomości
news:hc175d$1qnb$1@news2.ipartners.pl...
Quote:
Użytkownik "marko1a" <marko1a@lycos.de> napisał w wiadomoci
news:hc16gm$1qde$1@news2.ipartners.pl...
Miało być VDD
A nie mialo byc klakier?
Ghost
Guest
Sun Oct 25, 2009 11:27 am
Użytkownik "marko1a" <marko1a@lycos.de> napisał w wiadomości
news:hc175d$1qnb$1@news2.ipartners.pl...
Quote:
Użytkownik "marko1a" <marko1a@lycos.de> napisał w wiadomoci
news:hc16gm$1qde$1@news2.ipartners.pl...
Miało być VDD
Nie liczy sie. Zapomniales wyzwac od klakierow.
Pszemol
Guest
Sun Oct 25, 2009 2:55 pm
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hc18hq$iup$1@news.onet.pl...
Quote:
Użytkownik "marko1a" <marko1a@lycos.de> napisał w wiadomości
news:hc14jj$1pgi$1@news2.ipartners.pl...
Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:hbvouu$odt$1@news.onet.pl...
W przeciwieństwie do Ciebie mam swoja godnosc, a nie zachowuje sie jak
pedofil.
Jak dziecko w piaskownicy.
No i wyszlo, ze jednak wszedzie widzisz dzieci w piaskwnicy.
ziejesz nudą...
T.M.F.
Guest
Sun Oct 25, 2009 3:44 pm
Quote:
Miao by VDD
Jak nie ma migotania przedsionkow to ta opcja bywa rozsadniejsza. Ale to
niczego nie zmienia. Od lat rozruszniki potrafia analizowac zapis z
elektrod, byle zaklocenie nic nie zrobi, bo musialoby nasladowac fale
pobudzenia, co ze wzgledu na ksztal nie jest latwe, a i amplituda rzedu
dziesiatek mV nie jest mala. Juz zupelnie pomijam ew. elektrody
bipolarne, gdzie na dystansie milimetra musialbys zakloceniem wytworzyc
amplitude rzedu tych dziesiatek mV, czyli musialbys byc w polu o
gigantycznym natezeniu.
Nawet jednak w tak ekstremalnym przypadku, rozrusznik nie mogac wyczuc
rytmu wlasnego pacjenta przejdzie w tryb VOO z zaprogramowana podstawowa
czestoscia.
Zreszta, gdyby to bylo takie wrazliwe urzadzenie to masowo ludzie by
mieli z tym klopot - w koncu w ciagu dziesiatek lat stosowania
wszczepiono to milionom ludzi.
--
Inteligentny dom -
http://idom.wizzard.one.pl
http://idom.sourceforge.net/
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz do projektu.
marko1a
Guest
Sun Oct 25, 2009 5:54 pm
Użytkownik "T.M.F." <tmf@nospam.mp.pl> napisał w wiadomości
news:hc1lbn$1s3$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
Od lat rozruszniki potrafia analizowac zapis z elektrod, byle zaklocenie
nic nie zrobi, bo musialoby nasladowac fale pobudzenia, co ze wzgledu na
ksztal nie jest latwe, a i amplituda rzedu dziesiatek mV nie jest mala.
Wiesz pacjent i rodzina stara się poznać często dokładniej swoją chorobę a
nie tylko słuchać wyjaśnień lekarzy.
Często szuka się i kupuje literaturę, szpera w internecie. Chce się coś
wiedzieć.
Pamiętam że gdzies wyczytałem że w VVI potencjały mięśni układu kostnego
mogą spowodować że stymulator nie wygeneruje impulsów.
Czy te fałszywe potencjały są podobne do tych od serca?
Quote:
Zreszta, gdyby to bylo takie wrazliwe urzadzenie to masowo ludzie by mieli
z tym klopot - w koncu w ciagu dziesiatek lat stosowania wszczepiono to
milionom ludzi.
Ale nadal myślę że jednak ludzie słuchając lekarza wyprowadzą się gdzie
indziej co napewno spowoduje niższe prawdopodobieństwo występowania
ewentualnych kłopotów. Nikt z rozrusznikiem nie będzie chyba tak odważny i
nie posłucha doktorów.
Zobacz na moją pierwszą wypowiedź. Też o tym napisałem też tak uważam,
jednak ja problem przesunąłem w inną stronę.
W którymś informatorze austriackim było to nawet dość dramatycznie
przedstawione że osoba z rozrusznikiem podczas burzy musi za wszelką cenę
znaleźć bezpieczne ukrycie z dala od linii napowietrznych. Napewno nie
chodzi już wogóle jaka to linia równie dobrze może być
nawet stojący słup oświetlenia ulicznego albo masz flagowy.
O to mi bardziej chodzi. O wyładowania atmosferyczne i o napięcie krokowe w
przypadku doziemienia lini wysokiego napięcia.
Człowiek zdrowy ma raczej większe szanse przeżycia niż z rozrusznikiem.
Nieprawda?
Marek
Ghost
Guest
Sun Oct 25, 2009 6:00 pm
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hc13sf.8fc.0@poczta.onet.pl...
Quote:
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hc18hq$iup$1@news.onet.pl...
Użytkownik "marko1a" <marko1a@lycos.de> napisał w wiadomości
news:hc14jj$1pgi$1@news2.ipartners.pl...
Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:hbvouu$odt$1@news.onet.pl...
W przeciwieństwie do Ciebie mam swoja godnosc, a nie zachowuje sie jak
pedofil.
Jak dziecko w piaskownicy.
No i wyszlo, ze jednak wszedzie widzisz dzieci w piaskwnicy.
ziejesz nudą...
W przeciwieństwie do ciebie mam swoje zdanie a nie zachowuję się jak
klakier.
marko1a
Guest
Sun Oct 25, 2009 7:27 pm
Użytkownik "T.M.F." <tmf@nospam.mp.pl> napisał w wiadomości
news:hc24ga$nvd$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
Raczej odwrotnie, przy przebiciu elektrody moze dojsc do stymulacji
miesni - glownie piersiowego. Potencjal miesni moze zaklocac elektrode
tylko wtedy kiedy ma kiepski kontakt z myokardium. Dodatkowo rozruszniki
maja uklady eliminujace takie interferencje. Oczywiscie wszystko zalezy od
tego jak zalozono elektrode i jak zaprogramowano rozrusznik - na jaka
czulosc, metode detekcji itd.
Chyba mam to gdzieś jeszcze na na drugim kompie na dole. Jak znajdę jutro to
ci zacytuję.
O jakim przebicu piszesz? Izolacji elektrody poza sercem

wrrr czy też
przebiciu jamy serca - też wrrr.
Gdyby chodziło o przebicie izolacji to co? Człowiek zaczyna się ruszać jak
robokop?
Quote:
Tak, niech wejdzie do klatki Faradaya ;P
No to powiedz mi dlaczego tak straszą?
Quote:
Zanim napiecie krokowe ubije rozrusznik to czlowiek juz bedzie stekiem
well done.
Może na stojąco tak ale gdyby poszłe przez lewą rękę a prawą nogę?
Były przypadek gdy gościu przeżył pomimo że z góry na dół przez całe ciało
miał zwęglony kanał przelotowy.
Troche nie na temat. Przedwczoraj mówili w wiadomościach że ostatnie badania
pod nadzorem WHO jasno dowodzą że telefon komórkowy
jednak jest przyczyną częstrzego występowania nowotworów.
Marek
marko1a
Guest
Sun Oct 25, 2009 7:39 pm
Użytkownik "T.M.F." <tmf@nospam.mp.pl> napisał w wiadomości
news:hc25np$a86$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
I to jest bardzo dobre. W wielu chorobach, szczegolnie przewleklych sukces
leczenia zalezy glownie od edukacji pacjenta (np. cukrzyca, nadcisnienie).
Problem jest jeden - ludzie lubia wierzyc w latwe recepty i rozwiazania.
Czytajac wszystko jak leci w necie, nie majac podstaw, nie sa w stanie
zweryfikowac co jest prawda, a co jest wyssane z palca. Dodatkowo sami
interpretuja zjawiska, ktorych podstaw nie rozumieja - w koncu kazdy moze
przeczytac instrukcje rozrusznika, ale malo komu chce sie poczytac o
podstawach fizjologii komorek pobudliwych, ukladzie bodzcoprzewodzacym
serca itd. A bez tego instrukcja to tylko taka papka.
A widzisz ja tam czytałem o takich tam repolaryzacjach komórek o
stymulatorach jedno i dwujamowych. i dwujamowych jednoelektrodowych.
O dziwo nie będąc dochtorem wiele tematów wydawało mi się że rozumiałem.
Ale z tą różnicą że nie używam tej wiedzy na codzień i zapominam a lekarz
jest (powinien być) trendi.
Wyobraź sobie teraz taką sutuację. Idzie pacjent do lekarza A i uzyskuje
informacje czy diagnozę po czym idzie do lekarza B i dostaje informacje lub
diagnozę sprzeczną z lekarzem A. Nie zaczął byś sam się edukować?
Marek
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next