RTV forum PL | NewsGroups PL

Jakie byłyby rozsądne koszty robocizny przy instalacji systemu Bewator?

Ceny...czy ja jestem jakis dziwny

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jakie byłyby rozsądne koszty robocizny przy instalacji systemu Bewator?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4  Next

Michal AKA Miki
Guest

Thu Feb 12, 2009 11:36 pm   



Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmacwytnij@o2.pl> napisał w wiadomości
news:1uvk9w9rgh1gf$.1s9cindbx0onm$.dlg@40tude.net...
Quote:
Dnia Wed, 11 Feb 2009 22:11:40 +0100, Grupki napisał(a):

I teraz pytanie ile taka usuluga moze kosztowac?

Jak już niektórzy powiedzieli, zależy od warunków/utrudnień. Ale ZTCW to
ja
bym ci zrobił za 500zł do ręki. Ale ja jestem elektrykiem-rencistą Smile i
ZUS
czy skarbówkę mam w D...

Mysle, ze wygodniej jest sie podcierac papierem toaletowym :D

Pozdrawiam
Michal

Marcin Łukasik
Guest

Fri Feb 13, 2009 1:42 am   



Marcin Łukasik wrote:

Quote:
No i kto zganie ile wzięli za robotę?

Dla ciekawych -- 7800 GBP.

m.

Jacek
Guest

Fri Feb 13, 2009 4:45 am   



Nie dali Ci tego zrobic za 1/3 ceny, bo liczyli, ze zrobisz za 1/10 ceny:)

Roman
Guest

Fri Feb 13, 2009 9:31 am   



"Michal AKA Miki" <jakistammichal@z.onetu.pl> wrote in message
news:gn287i$qp9$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Wyszlo z niej, ze koszt robocizny na godzine jest w miare OK (po
przeliczeniu wszystkich skladnikow wyszlo ok. 35zl/h). Ale za to wyszlo im
tez, ze instalacja 4 czytnikow z pracami przygotowawczymi zajmie im
168h...


i o to chodzi - jeśli trzeba dać na piśmie taki nonsens to przynajmniej
część oferentów się trochę puknie w głowę i nie wypuści podpisanego takiego
dokumentu. (Akurat trafiłeś na odpornych twardzieli - podpiszą się pod
dowolnym idiotyzmem, byle zarobić !)



Quote:
Co wiecej - wzialem 2 inne firmy, ktore zrobily mi wycene (w tym oferte od
producenta, firmy HSK Data z Krakowa). Ich oferty byly o ok. 2-3 tys zl
mniejsze, co przy ogolnych kosztach 17tys zl rowniez nie wygladaly
imponujaco...
No coz - taki rynek...


Tako jest... Mając info z kilku miejsc, można sobie chociaż wyrobić jako
taką opinię o danej robocie i odrzucić oferty ewidentnych hochsztaplerów.

Roman

entroper
Guest

Fri Feb 13, 2009 1:38 pm   



Użytkownik "Marcin Łukasik" <.marcin.@.milea.pl.> napisał w wiadomości
news:gn2g6u$fem$1@nemesis.news.neostrada.pl...

Quote:
Dla ciekawych -- 7800 GBP.

"Dostajemy za tego misia jako konsultanci 20% ogólnej sumy kosztów i już.
Więc im on jest droższy, ten miś, tym..."

e.

Gotfryd Smolik news
Guest

Sat Feb 14, 2009 10:26 am   



On Thu, 12 Feb 2009, Mario wrote:

Quote:
Jeśli uważa, że jest jedyną, która może to robić to może dać dowolnie dużą
cenę. Dałem auto do przeglądu gwarancyjnego. Po odjęciu kosztów materiałów
było około 700 zł za 2 godziny pracy

Nienienie.
Ile w tych 700 zł było np. kosztów amortyzacji budynku (niewykluczone że
marmur albo "stal i szkło"), ogrzania tegoż (zimą, latem klimatyzacji)
oraz pensji księgowych, działu kadr i szefowstwa, niby skąd na jedno
i drugie pieniądze się biorą?

pzdr, Gotfryd

Gotfryd Smolik news
Guest

Sat Feb 14, 2009 10:31 am   



On Thu, 12 Feb 2009, Robert_J wrote:

Quote:
Ale ja jestem elektrykiem-rencistą Smile i ZUS
czy skarbówkę mam w D...

Trochę NTG, ale to niby dlaczego?

Wyciąłeś z cytatu.
Zgrabnie ominął ten problem: "500 zł do ręki".
Tak jakby zapłata zaliczki na podatek nie miała iść z jego
pieniędzy (większych niż te "500 do ręki") bądź sugerował że
zamawiający ma sobie najpierw te pieniądze ukraść (aby US
o nich nie wiedział, to po podatek nie przyjdzie).

pzdr, Gotfryd

Gotfryd Smolik news
Guest

Sat Feb 14, 2009 10:41 am   



On Thu, 12 Feb 2009, Sylwester Łazar wrote:

Quote:
Jeśli nie to utrata gwarancji na sprzęt nie jest taka straszna .
Jeśli chodzi o gwarancję na montaż - to nie wiem. Zależy od jakości
wykonania.
Jeśli kolega się czuje na siłach - to zrobić ofertę i iść do szefa.

Pomijając opisane obok tezy o możliwych przyczynach niechęci do
"zrobienia za 500" (możliwe) dochodzi jeszcze drobiazg.
Ta gwarancja.
W ofercie.
Bo to JEST problem - dać propozycję "zrobię za 500" i dać propozycję
"zrobię za 500 i daję gwarancję na 10 000 a może i więcej" to jednak
dwie różne sprawy (więcej, bo przecież w okresie gwarancji ze śladowym
prawdopodobieństwem co prawda, sprzęt może "pójść z dymem" więcej niż
raz).
Trzeba wziąc pod uwagę w ocenie :)

pzdr, Gotfryd

Mario
Guest

Sat Feb 14, 2009 12:17 pm   



Gotfryd Smolik news pisze:
Quote:
On Thu, 12 Feb 2009, Mario wrote:

Jeśli uważa, że jest jedyną, która może to robić to może dać dowolnie
dużą cenę. Dałem auto do przeglądu gwarancyjnego. Po odjęciu kosztów
materiałów było około 700 zł za 2 godziny pracy

Nienienie.
Ile w tych 700 zł było np. kosztów amortyzacji budynku (niewykluczone że
marmur albo "stal i szkło"), ogrzania tegoż (zimą, latem klimatyzacji)
oraz pensji księgowych, działu kadr i szefowstwa, niby skąd na jedno
i drugie pieniądze się biorą?

Jak w każdej innej firmie. Mimo to jest to robocizna faceta od zmiany
oleju. Co mnie obchodzi, że szef musi zamortyzować sobie budynek albo
Lexusa. Nie jest to cena rynkowa tylko haracz ściągany pod groźbą utraty
gwarancji. W innych firmach na stanowiskach technika/mechanika liczy się
60-80pln/godz. On ma z tego z 15 a reszta idzie dla firmy.


--
Pozdrawiam
MD

Piotr Curious Gluszenia S
Guest

Sat Feb 14, 2009 2:05 pm   



Grupki wrote:

Quote:
A tak w temacie to "firma" bedaca podwykonawca i na uslugach innej ktora
montowala to wszystko w ramach wiekszego projektu zazyczyla sobie za taka
"usluge" 12 000 PLN (robocizna).

Glowny wykonawca napisal za to ze musimy u nich zrobic jak nie chcemy
stracic gwarancji.

faktycznie sporo, ale spojrz na to z drugiej strony, tzn. serwisanci sa
dostepni i firma zapewnia gwarancje (czyli nadal beda dostepni).

zalozmy ze pracuja w tej firmie i zarabiaja sobie spokojnie 800 na reke
('atrakcyjne zarobki' Wink

musza znac sie na sprzecie ktory serwisuja, byc na biezaco i byc dostepni.
jesli to duza firma, to musza czesto wyjezdzac.

przyznasz ze 800 pln miesiecznie na reke w firmie z wyjazdami , dostepnoscia
i o profilu technicznym to raczej smieszne pieniadze. po oplaceniu czynszu
(zakladamy optymistycznie ze panowie wynajmuja jedno mieszkanie i zrzucaja
sie po 500 pln za 2 pokoje + kuchnia) zostaje ci 300 pln na jedzenie. po
pracy mozesz isc na wino z bezrobotnymi mieszkajacymi w mieszkaniu
socjalnym bo po zakupach w biedronce nie stac cie nawet na teatr czy kino.
o ile nie placisz rat za samochod , bo pewnie w pracy wymagaja wlasnego.

12000 /2 to 6000 na reke za 'fuche' pewnie wliczane jako premia.
po odliczeniu zusu wychodzi 3000. jeszcze podatek dochodowy 19% ,
zostaje ci 2430. zakladajac 16 godzin pracy, wychodzi 151 pln za godzine.

wychodzi sporo, temu zostawiaja ci opcje zrezygnowania z gwarancji , po czym
pewnie zwolnia 'serwisantow' i dalej bedziesz sobie juz radzic sam ;)


--

Jerry1111
Guest

Sat Feb 14, 2009 7:07 pm   



Mario wrote:
Quote:
Jak w każdej innej firmie. Mimo to jest to robocizna faceta od zmiany
oleju. Co mnie obchodzi, że szef musi zamortyzować sobie budynek albo
Lexusa. Nie jest to cena rynkowa tylko haracz ściągany pod groźbą utraty
gwarancji.

No wlasnie. W PL nie ma tak, ze przeglad _gwarancyjny_ mozna zrobic w
kazdym warsztacie?

Tutaj jak cos takiego wprowadzili ladnych pare lat temu(a byly to jakies
unijne przepisy) to ceny uzywanych samochodow spadly o 50% - tak mi
tubylcy opowiadali. Ceny spadly i tak juz zostaly ;-)

--
Jerry1111

J.F.
Guest

Sat Feb 14, 2009 8:10 pm   



On Sat, 14 Feb 2009 18:07:43 +0000, Jerry1111 wrote:
Quote:
No wlasnie. W PL nie ma tak, ze przeglad _gwarancyjny_ mozna zrobic w
kazdym warsztacie?

No wlasnie - to sa jakies unijne przepisy, ale warsztat przeciez musi
miec odpowiednia wiedze, narzedzia i oprogramowanie.

To ja sobie tego nie bardzo wyobrazam, no chyba ze tak iz ceny spadna
o polowe [za przeglady], bo powstana dodatkowe.

Quote:
Tutaj jak cos takiego wprowadzili ladnych pare lat temu(a byly to jakies
unijne przepisy) to ceny uzywanych samochodow spadly o 50% - tak mi
tubylcy opowiadali. Ceny spadly i tak juz zostaly Wink

Cos tak nie bardzo mi sie chce wierzyc ze od tego, ale moze ..
A moze po prostu koszt mechanikow wzrosl i staroc przestal sie oplacac
?

Coraz trudniej przypadkowemu mechanikowi naprawic nowoczesne auto.


J.

Jerry1111
Guest

Sat Feb 14, 2009 10:39 pm   



J.F. wrote:
Quote:
On Sat, 14 Feb 2009 18:07:43 +0000, Jerry1111 wrote:
No wlasnie. W PL nie ma tak, ze przeglad _gwarancyjny_ mozna zrobic w
kazdym warsztacie?

No wlasnie - to sa jakies unijne przepisy, ale warsztat przeciez musi
miec odpowiednia wiedze, narzedzia i oprogramowanie.

Warsztat przybija pieczatke w karcie gwarancyjnej i ch**j Ci do tego -
dla Ciebie ta pieczatka jest wazna. Z tego samego powodu producent ma
_obowiazek_ udostepniania danych technicznych co serwisu.

Quote:
To ja sobie tego nie bardzo wyobrazam, no chyba ze tak iz ceny spadna
o polowe [za przeglady], bo powstana dodatkowe.

Przeglad w autoryzowanym serwisie jest kilkukrotnie (3-7x) drozszy niz w
nie autoryzowanym. Inna sprawa ze tutaj te przeglady robia _sumiennie_
(byl jakis program w TV - wyszlo ze najwieksza 'wykrywalnosc'
potencjalnych problemow jest jednak w autoryzowanym).

Quote:
Tutaj jak cos takiego wprowadzili ladnych pare lat temu(a byly to jakies
unijne przepisy) to ceny uzywanych samochodow spadly o 50% - tak mi
tubylcy opowiadali. Ceny spadly i tak juz zostaly ;-)

Cos tak nie bardzo mi sie chce wierzyc ze od tego, ale moze ..
A moze po prostu koszt mechanikow wzrosl i staroc przestal sie oplacac
?

Tez sie o to pytalem - podobno serwisy.

Quote:
Coraz trudniej przypadkowemu mechanikowi naprawic nowoczesne auto.

A to sie psuje? (tfu, tfu, tfu...) Wink
Oprocz zmiany opon/oleju/filtrow to za bardzo nic wiecej nie zrobisz.

--
Jerry1111

J.F.
Guest

Sat Feb 14, 2009 10:52 pm   



On Sat, 14 Feb 2009 21:39:14 +0000, Jerry1111 wrote:
Quote:
J.F. wrote:
No wlasnie - to sa jakies unijne przepisy, ale warsztat przeciez musi
miec odpowiednia wiedze, narzedzia i oprogramowanie.

Warsztat przybija pieczatke w karcie gwarancyjnej i ch**j Ci do tego -
dla Ciebie ta pieczatka jest wazna. Z tego samego powodu producent ma
_obowiazek_ udostepniania danych technicznych co serwisu.

No dobra, ale auto sie zepsulo, producent zrzuca na serwis .. i kto
wtedy winny ? Klient czy serwisant co sie podpisal ?

Quote:
Coraz trudniej przypadkowemu mechanikowi naprawic nowoczesne auto.
A to sie psuje? (tfu, tfu, tfu...) Wink
Oprocz zmiany opon/oleju/filtrow to za bardzo nic wiecej nie zrobisz.

No wlasnie - a jak w aucie jest 50 procesorow, to ktorys popsuc sie
przeciez musi :-)

A przeciez moga byc niuanse jakies, chocby w odpowietrzaniu ABS..

J.

Piotr Curious Gluszenia S
Guest

Sun Feb 15, 2009 3:47 pm   



Jerry1111 wrote:

Quote:
Coraz trudniej przypadkowemu mechanikowi naprawic nowoczesne auto.

A to sie psuje? (tfu, tfu, tfu...) Wink
Oprocz zmiany opon/oleju/filtrow to za bardzo nic wiecej nie zrobisz.
Wink Nowoczesne osiagniecia nanotechnologii sprawia ze olej bedzie mial

specjalne mikrochipy zawieszone w roztworze a opony i filtry wbudowane
procesory gwarantujace ze nikt nie podmieni ci na nieautoryzowane
podrobki ;)

--

Goto page Previous  1, 2, 3, 4  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jakie byłyby rozsądne koszty robocizny przy instalacji systemu Bewator?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map