Goto page 1, 2 Next
Lisciasty
Guest
Thu Jun 20, 2013 2:44 pm
Towarzysze,
Sprawa jest dość nietypowa, jest sobie osobnik kumaty i dobry
teoretyk, który nawet doktorat ma zrobiony. Problemem jest to że jest
kompletną dupą jeśli chodzi o praktykę, i to tak od samego początku
(ojciec go nie uczył jak się obsługuje śrubokręt i młotek, nigdy nie
zepsuł radia ani zegarka, roweru nie naprawiał itp.). Pomyślałem że
polecę mu jakiś zestaw "mały elektronik", tylko nie bardzo wiem co
warto. A może coś innego? Chłop szybko łapie, ale czasem ma takie
braki w podstawach że siadam i płaczę.
L.
J.F
Guest
Thu Jun 20, 2013 2:44 pm
Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości
Quote:
Sprawa jest dość nietypowa, jest sobie osobnik kumaty i dobry
teoretyk, który nawet doktorat ma zrobiony. Problemem jest to że jest
kompletną dupą jeśli chodzi o praktykę, i to tak od samego początku
(ojciec go nie uczył jak się obsługuje śrubokręt i młotek, nigdy nie
zepsuł radia ani zegarka, roweru nie naprawiał itp.). Pomyślałem że
polecę mu jakiś zestaw "mały elektronik", tylko nie bardzo wiem co
warto. A może coś innego? Chłop szybko łapie, ale czasem ma takie
braki w podstawach że siadam i płaczę.
Gdzies tam na uczelni nie maja zachomikowanych zestawow, ze
sprezynkami itp ?
Moze mu raczej kupic pare plytek uniwersalnych, garsc tranzystorow,
szpulke lutu olowiowego, szpule kynaru,
zestaw edukacyjny FPGA i troche lektury ... nowoczesne zabawki,
radiolelektroniki z lat 80, elektronike praktyczna z lat 00 ..
L.
Anerys
Guest
Thu Jun 20, 2013 2:44 pm
Użytkownik "Lisciasty" <lisciasty@post.pl> napisał w wiadomości
news:9e6b5717-effb-485a-98a2-abed0b1e17b7@k3g2000vbn.googlegroups.com...
Quote:
Towarzysze,
I towarzyszki

)
Quote:
Sprawa jest dość nietypowa, jest sobie osobnik kumaty i dobry
teoretyk, który nawet doktorat ma zrobiony. Problemem jest to że jest
kompletną dupą jeśli chodzi o praktykę, i to tak od samego początku
Jak ma teorię, to chyba połowa sukcesu...
Quote:
(ojciec go nie uczył jak się obsługuje śrubokręt i młotek, nigdy nie
zepsuł radia ani zegarka, roweru nie naprawiał itp.). Pomyślałem że
....to już się trochę boję... nic nie zepsuć? Wcale nie drwię...
Quote:
polecę mu jakiś zestaw "mały elektronik", tylko nie bardzo wiem co
warto. A może coś innego? Chłop szybko łapie, ale czasem ma takie
braki w podstawach że siadam i płaczę.
Jak szybko łapie, to chociaż to dobrze. Wydaje mi się, że można z "przydasi"
wygrzebywać po kilka części, z których będzie montować coś prostego, od np.
jednostopniowego wzmacniacza m.cz. do słuchawki, a, żeby nie była to
machinalna robota na pajaca połączenie wszystkiego bez wchodzenia w
szczegóły, to zaprząc trochę teorii przy montowaniu, np. po to, aby sam
dobrał punkt pracy tranzystora, czy zastosował odpowiedni podzielnik do
sprzężenia zwrotnego, czy wręcz, aby połączył te dwie rzeczy. Jak dobrze
poćwiczy takie sprawy, to szybko zgra teorię z praktyką i będzie mógł
porywać się na coraz bardziej skomplikowane rzeczy. Byle nie od razu na
głęboką wodę, a przynajmniej, póki nie nauczy się w miarę dobrze "pływać". I
nie wstydzić się korzystania z podręczników,nawet do fizyki z podstawówki,
jeśli jest tam potrzebna część wiedzy - bazuję na przysłowiu "błądzić jest
rzeczą ludzką, trwać w błędzie głupotą". Zresztą w necie jest z pewnością
masa omówień jak działa stopień wzmacniacza, co to jest klasa A, B, C, D,
jak wygląda sprzężenie zwrotne, itd. Z tych przydasi dodać pewien procent
"na rozkurz", gdyby nagle złącze B-E tanzystora typu BC237 wlączyć w
kierunku przewodzenia do żródła zasilania o wydolności prądowej 10A,
wiadomo, że pyknie. Aale, kto z nas nie spalił w życiu choć jednego
tranzystora, diody, opornika, cewki, żarówek nawet nie liczę

), itd...?
A znak elektryczny na skórze?

)
Opanować wzmacniacz 1-stopniowy - i zabrać się za dwustopniowy, itd

Po
opanowaniu wzmacniaczy generatory, potem np. radiotechnika, układy scalone,
plus koniecznie zapas elementów na wąchanie dymka, polecałbym też jakąś małą
gaśnicę...

) (zdarzyło mi się czyścić urządzenie benzyną, gdy zaiskrzyła
wtyczka od zasilania... nie sądziłem, że potrafię tak mocno dmuchnąć)

))
(urządzenie wytrzymało, chociaż - to był magnetofon - nieco skurczyła się
taśma na odcinku, który był w środku przy głowicach (m. Tonette)).
Ogólnie - cytat z jakiegoś filmu - "Jak się nie wywrócisz, to się nie
nauczysz". I nie dotykać językiem do wtyczki w kontakcie... :)
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
identyfikator: 20040501
Guest
Thu Jun 20, 2013 2:44 pm
to kup mu młotek, przecinak, klej do klejarki i sznurek...
tusk twierdzi, że to wystarczy do naprawy drukarek (i ogólnie sprzętu
elektronicznego)...
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Jun 20, 2013 2:44 pm
Anerys napisał:
Quote:
(ojciec go nie uczył jak się obsługuje śrubokręt i młotek, nigdy nie
zepsuł radia ani zegarka, roweru nie naprawiał itp.).
...to już się trochę boję... nic nie zepsuć? Wcale nie drwię...
Dać mu na początek dwie stalowe kulki. Jedną pewnie od razu zgubi,
ale co do drugiej, jest pewna nadzieja...
--
Jarek
sundayman
Guest
Thu Jun 20, 2013 2:44 pm
Quote:
Dać mu na początek dwie stalowe kulki. Jedną pewnie od razu zgubi,
ale co do drugiej, jest pewna nadzieja...
myślisz, że zepsuje ?
kk
Guest
Thu Jun 20, 2013 2:52 pm
Użytkownik "sundayman" <sundayman@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:kpv3f2$7j2$1@news.task.gda.pl...
Quote:
Dać mu na początek dwie stalowe kulki. Jedną pewnie od razu zgubi,
ale co do drugiej, jest pewna nadzieja...
myślisz, że zepsuje ?
E tam, doktor ?
Co najwyżej kwantowo przetuneluje do ukrytego wymiaru rozmaitości
Calabiego-Yau.
sundayman
Guest
Thu Jun 20, 2013 3:39 pm
Quote:
Co najwyżej kwantowo przetuneluje do ukrytego wymiaru rozmaitości
Calabiego-Yau.
aha, czyli zepsuje całkowicie i definitywnie.
J.F
Guest
Thu Jun 20, 2013 4:46 pm
Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości grup
Quote:
Wyobraźcie sobie gościa, który potrafi policzyć i zasymulować
rozruch,
synchronizację i awarie w elektrowni wiatrowej oraz wpływ tego na
okoliczną sieć, a nie ogarnia do końca idei połączenia zasilacza DC,
akumulatora, amperomierza i woltomierza.
To moze tak nie calkiem potrafi policzyc to pierwsze ? :-)
Byl kiedys taki programik symulacyjny do elektroniki, chyba zakupiony
przez MEN do naszych technikow.
Symulator z niego kiepski, ale pare zalet mial - np trzeba bylo
mierniki dobrze okablowac, mase oscyloskopu podlaczac.
Jak to sie nazywalo ...
Crocodileclips nie uzywalem, ale ludzie chwalili
Moze na poczatek wystarczy.
Quote:
Kogoś, kto wgra firmware w
sterownik PLC, zmieni logikę, wysteruje wyjście cyfrowe i analogowe,
a czasami nie czai różnicy pomiędzy 0 omów a nieskończonością.
Ech te macierze :)
Quote:
Ogarnie zabezpieczenie transformatora blokowego, a nie rozróżni
tranzystora od tyrystora, nie mówiąc o podpięciu doń zasilania i
odbioru.
Dr. energetyk ?
Quote:
Zatem wydaje mi się, że potrzebuję czegoś na poziomie "0", zarówno
elektrycznym jak i elektronicznym. Czyli żadne programowanie,
lutowanie i cudowanie, a raczej podpięcie diodki i bateryjki,
połączenie cewki z kondziorem i takie tam...
Do PLC mozna rozne fajne przystawki zrobic i polaczyc teorie z
praktyka soft i hard.
Aaa ...
http://pl.wikipedia.org/wiki/MIK_CA80
Podobno "zeszyty" byly do tego rewelacyjne dla poczatkujacych :-)
J.
Lisciasty
Guest
Thu Jun 20, 2013 5:03 pm
On 20 Cze, 14:52, "J.F" <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Moze mu raczej kupic pare plytek uniwersalnych, garsc tranzystorow,
szpulke lutu olowiowego, szpule kynaru,
zestaw edukacyjny FPGA i troche lektury ... nowoczesne zabawki,
radiolelektroniki z lat 80, elektronike praktyczna z lat 00 ..
On 20 Cze, 15:09, "Anerys" <spam.nie.j...@spoko.pl> wrote:
Quote:
...to już się trochę boję... nic nie zepsuć? Wcale nie drwię....
No właśnie, chyba za mało szczegółowo ująłem problem...
Wyobraźcie sobie gościa, który potrafi policzyć i zasymulować rozruch,
synchronizację i awarie w elektrowni wiatrowej oraz wpływ tego na
okoliczną sieć, a nie ogarnia do końca idei połączenia zasilacza DC,
akumulatora, amperomierza i woltomierza. Kogoś, kto wgra firmware w
sterownik PLC, zmieni logikę, wysteruje wyjście cyfrowe i analogowe,
a czasami nie czai różnicy pomiędzy 0 omów a nieskończonością.
Ogarnie zabezpieczenie transformatora blokowego, a nie rozróżni
tranzystora od tyrystora, nie mówiąc o podpięciu doń zasilania i
odbioru. I tak dalej... Wiem że trudno w to uwierzyć, ale taki jest
fakt :>
Zatem wydaje mi się, że potrzebuję czegoś na poziomie "0", zarówno
elektrycznym jak i elektronicznym. Czyli żadne programowanie,
lutowanie i cudowanie, a raczej podpięcie diodki i bateryjki,
połączenie cewki z kondziorem i takie tam...
L.
Anerys
Guest
Thu Jun 20, 2013 5:11 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnks63d4.b7m.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Anerys napisał:
(ojciec go nie uczył jak się obsługuje śrubokręt i młotek, nigdy nie
zepsuł radia ani zegarka, roweru nie naprawiał itp.).
...to już się trochę boję... nic nie zepsuć? Wcale nie drwię...
Dać mu na początek dwie stalowe kulki. Jedną pewnie od razu zgubi,
ale co do drugiej, jest pewna nadzieja...
Aż tak nieufny bym nie był - nie spali jednego, drugiego, trzeciego
tranzystora, nie połamie mu nóżek, nie powącha dymu z odwrotnie włączonego
zasilania - nie nauczy się.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
J.F.
Guest
Thu Jun 20, 2013 7:31 pm
Dnia Thu, 20 Jun 2013 10:52:54 -0700 (PDT), Lisciasty napisał(a):
Quote:
On 20 Cze, 18:46, "J.F" <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
To moze tak nie calkiem potrafi policzyc to pierwsze ?
Wyglądało to dosyć wiarygodnie
Wygladac moze i wygladalo, ale czy mozna wierzyc komus, kto nie wie
jak sie amperomierz podlacza ?
Quote:
Jak to sie nazywalo ...
Popytam może ktoś pamięta na polibudzie.
Raczej wsrod absolwentow technikow.
Ale moze juz starych.
Quote:
Wszedłem na stronkę, zrobili sporo nowego, yenka się nazywa. Odpaliłem
i pobawiłem się obwodami, wygląda ciekawie :]
Nic, zobaczymy czy coś zatrybi, a Wy wymyślajcie dalej :]
Z tymi wiatrakami to on powazniej ?
To moze mu zaproponowac zrobienie wlasnej elektrowni, takiej
malutkiej, na gotowym dynamie, ale elektronike niech zrobi sam.
J.
Lisciasty
Guest
Thu Jun 20, 2013 7:48 pm
On 20 Cze, 19:11, "Anerys" <spam.nie.j...@spoko.pl> wrote:
Quote:
Aż tak nieufny bym nie był - nie spali jednego, drugiego, trzeciego
tranzystora, nie połamie mu nóżek, nie powącha dymu z odwrotnie włączonego
zasilania - nie nauczy się.
Otóż to :]
Dymek już był, przedwczoraj sfajczył się mosfet z generatora impulsów
tyrystorowych, a dzisiaj chyba jakaś karta wejściowa z PLC. Bez ofiar
nie ma postępu, ale jednak chciałbym szybko wdrożyć jakieś korepetycje
z podstaw ;)
L.
Lisciasty
Guest
Thu Jun 20, 2013 7:52 pm
On 20 Cze, 18:46, "J.F" <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
To moze tak nie calkiem potrafi policzyc to pierwsze ?
Wyglądało to dosyć wiarygodnie ;)
Quote:
Jak to sie nazywalo ...
Popytam może ktoś pamięta na polibudzie.
Quote:
Crocodileclips nie uzywalem, ale ludzie chwalili
Moze na poczatek wystarczy.
Wszedłem na stronkę, zrobili sporo nowego, yenka się nazywa. Odpaliłem
i pobawiłem się obwodami, wygląda ciekawie :]
Nic, zobaczymy czy coś zatrybi, a Wy wymyślajcie dalej :]
L.
morghul
Guest
Thu Jun 20, 2013 9:45 pm
Nie widziałem żeby ktoś proponował ale Ośla Łączka z EdW może być
trafnym wyborem. Nie bawiłem się tym ale z tego co czasem w EdW czytałem
to bardzo fajnie to było opracowane.
http://sklep.avt.pl/p/pl/47653/kompletny+kurs+podstaw+elektroniki+osla+laczka.html
/
http://tiny.pl/hs55g tu masz cały zestaw.
Pozdro
morghul
Goto page 1, 2 Next