RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak zminimalizować ryzyko przebicia prądu w ściance półki z halogenami?

[OT] Przebicia prądu w ścianie

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak zminimalizować ryzyko przebicia prądu w ściance półki z halogenami?

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

Tomasz Wójtowicz
Guest

Thu Dec 17, 2009 12:22 pm   



Grzegorz Kurczyk pisze:

Quote:
Tak się kiedyś robiło tylko do tego celu był specjalny kabel
przypominający stary płaski kabel antenowy. Między żyłami był duży
odstęp i wyraźnie było widać gdzie wbić gwoździa. Ale co poniektórym ta
technologia montażu przeniosła się na typowy kabel z żyłami ciasno
ułożonymi jedna obok drugiej Sad

No właśnie, tego płaskiego kabla nie sposób pomylić z jakimkolwiek
innym. Ale widocznie idioci się trafiają.

Qwinto
Guest

Thu Dec 17, 2009 12:38 pm   



"Artur(m)" <musicm@interia.pl> wrote in message
news:hgculq$igm$1@sabat.tu.kielce.pl...
Quote:

[ciach]
chciało faceta zabić, ponieważ doskonali komunistyczni pracownicy
w doskonałych komunistycznych czasach w doskonałym budynku
(dla wojska) przymocowali do sciany przewód elektryczny
GWOŹDZIKIEM W ŚRODEK między przewody!!!

Ale chyba tego typu przewod:
http://tnij.org/przewod-ydyt-300-500v-3x ?

Bo tak wlasnie kiedys je kladziono :)

--
Pozdrawiam
Qwinto

Artur(m)
Guest

Thu Dec 17, 2009 12:51 pm   



Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <grzegorz.usun.to@control.slupsk.pl> napisał w
wiadomości news:hgd10t$s4u$1@nemesis.news.neostrada.pl...


Quote:

Tak się kiedyś robiło tylko do tego celu był specjalny kabel
przypominający stary płaski kabel antenowy.

Tak jakbyś widział onego:).
Czyli zgodnie z prawem mogli ubić naszego majstra:).
Myślałem, że to radosna tfurczość komunistycznych fachowcóf.
bo jako żywo przypominał 300 ohmowy kabel TV
A teraz poważnie, przecież taki przewód to proszenie się o kłopoty!

Może Karol ma podobną instalację.

Artur(m)

Piotr Gałka
Guest

Thu Dec 17, 2009 1:29 pm   



Użytkownik "Karol" <brak@poczty.pl> napisał w wiadomości
news:hgd02b$29c$1@inews.gazeta.pl...
Quote:

A co mi grozi, skoro dotknięcie ręką nie powoduje niczego. Szczypanie jest
niewielkie i ledwo wyczuwalne.
Kupiłem, zainstalowałem żyrandol (metalowy). Jak go dotykałem (gdy było

włączone światło) to czułem jedynie jakby metal nie był całkiem gładki -
jakby coś utrudniało poślizg. Przyczyna - pełna faza na żyrandolu. Tak mało
czuć bo parkiet jest izolatorem (dopóki coś się nie rozleje). Mieli
wymienić, ale przez pół roku się nie udało i oddali pieniądze.
Nadal uważasz, że nic Ci nie grozi ?
P.G.

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Dec 17, 2009 1:36 pm   



Pan Grzegorz Kurczyk napisał:

[...opis zbrodni komunistycznych...]

Quote:
Podczas remontu (ściana w łazience pochlapana wodą)
chciało faceta zabić, ponieważ doskonali komunistyczni pracownicy
w doskonałych komunistycznych czasach w doskonałym budynku
(dla wojska) przymocowali do sciany przewód elektryczny
GWOŹDZIKIEM W ŚRODEK między przewody!!!

Może u Ciebie też tak:)

Tak się kiedyś robiło tylko do tego celu był specjalny kabel
przypominający stary płaski kabel antenowy. Między żyłami był duży
odstęp i wyraźnie było widać gdzie wbić gwoździa. Ale co poniektórym
ta technologia montażu przeniosła się na typowy kabel z żyłami ciasno
ułożonymi jedna obok drugiej Sad

Trzeba pamiętać, że zdarzały się czasem przejściowe trudności obiektywne
na odcinku zaopatrzenia w kable określonego asortymentu. Fabryka
gwoździków mogła też przekroczyć plan dla uczczenia któregoś zjazdu.

--
Jarek

Remek
Guest

Thu Dec 17, 2009 1:54 pm   



Użytkownik "Artur(m)" napisał:

Quote:
komunistyczni pracownicy

Komunistyczni? Typowe poprawno-polityczne myślenie. Winien jest system,
firma. Nigdy konkretny człowiek. Za komunizmu zatrudniałem murarza, który
pracował do pierwszej wypłaty. Następnie kilka dni przerwy na picie i
trzeźwienie. Po zmianie systemu zatrudniam tego samego murarza. Jak myślisz?
Coś się zmieniło w jego zachowaniu?

Remek

Waldemar Krzok
Guest

Thu Dec 17, 2009 1:56 pm   



Qwinto wrote:

Quote:
"Artur(m)" <musicm@interia.pl> wrote in message
news:hgculq$igm$1@sabat.tu.kielce.pl...

[ciach]
chciało faceta zabić, ponieważ doskonali komunistyczni pracownicy
w doskonałych komunistycznych czasach w doskonałym budynku
(dla wojska) przymocowali do sciany przewód elektryczny
GWOŹDZIKIEM W ŚRODEK między przewody!!!

Ale chyba tego typu przewod:
http://tnij.org/przewod-ydyt-300-500v-3x ?

Bo tak wlasnie kiedys je kladziono :)


Takie przewody istnieja nadal i instaluje sie je, choc rzadko. Na ogol w
budynkach zelbetonowych. Tylko trzeba wiedziec, gdzie wbijac gwozdzik. Jak
majster jest napity, to wiadomo, co moze byc.

Waldek

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Dec 17, 2009 3:03 pm   



Pan Waldemar Krzok napisał:

Quote:
Tylko trzeba wiedziec, gdzie wbijac gwozdzik. Jak majster jest napity,
to wiadomo, co moze byc.

Ręce mu się mniej trzęsą?

--
Jarek

Marcin Wasilewski
Guest

Thu Dec 17, 2009 8:09 pm   



Użytkownik "Karol" <brak@poczty.pl> napisał w wiadomości
news:hgd02b$29c$1@inews.gazeta.pl...

Quote:
A co mi grozi, skoro dotknięcie ręką nie powoduje niczego. Szczypanie
jest niewielkie i ledwo wyczuwalne.

To teraz dotknij np. kaloryfera, rur (jak jest za daleko to kawałek
przewodu powinno rozwiązać problem) i czy nadal było to tylko szczypanie?
Nie mając dobrego kontaktu z ziemią, czy przewodem zerowym, to jest właśnie
szczypanie. Gdy zrównasz potencjał z przewodem zerowym, czy uziemieniem
(poprzez jego dotknięcie) to już może być mocne pierdyknięcie.

Maciek
Guest

Thu Dec 17, 2009 9:08 pm   



Użytkownik Karol napisał:
Quote:
Neonówkę kupię, ale chcę dopisać, że szczypanie jest niewielkie - jak
dotknę uchem przetarcia w płycie kartonowo-gipsowej pod którym widać
ceownik który jest wewnątrz czuję właśnie szczypanie i nawet lekkie
buczenie mnie więcej o częstotliwości prądu zmiennego.

Cześć!
Nie wiem, czy akurat w Twoim przypadku to pomoże ale jest też taka
bardziej zaawansowana neonówka o nazwie Fazer 777. Wykrywa pole
elektryczne, dzięki czemu można wykryć przewód pod napięciem, bez jego
dotykania. Tak samo da się wykryć przerwę w kablu, tylko czasami należy
zamienić miejscami zero z fazą, bo jak tu wykryć przerwę w przewodzie
zerowym. Tylko trzeba to robić z głową, bo można się dorobić fazy na
bolcu w gniazdkach instalacji starego typu. Tam gdzie bolec jest
zmostkowany z przewodem zerowym. Bywa też potrzebne rozłączanie
przewodów w puszkach, żeby odłączać podejrzane odcinki.
Fazer 777 ma różne zastosowania ale nie wiem jak się zachowa na ścianie
z przebiciem. Można regulować czułość, dzięki czemu możesz dojść gdzie
konkretnie jest przebicie lub przerwa i unikniesz rozwalania całej
ściany. To tylko moje gdybanie, bo takiego przpadku nim nie testowałem.
Maciek

Maciek
Guest

Thu Dec 17, 2009 9:11 pm   



Użytkownik Karol napisał:
Quote:
A co mi grozi, skoro dotknięcie ręką nie powoduje niczego. Szczypanie
jest niewielkie i ledwo wyczuwalne.
Teraz szczypie a po zwiększeniu wilgotności zabije. Poza tym nie wolno

pozostawiać instalacji bez naprawy. To się samo nie naprawi, tylko
będzie gorzej.
Maciek

Zbyszek
Guest

Thu Dec 17, 2009 9:50 pm   



Quote:
Użytkownik "Artur(m)" napisał:

komunistyczni pracownicy

Komunistyczni? Typowe poprawno-polityczne myślenie. Winien jest system,
firma. Nigdy konkretny człowiek. Za komunizmu zatrudniałem murarza, który
pracował do pierwszej wypłaty. Następnie kilka dni przerwy na picie i
trzeźwienie. Po zmianie systemu zatrudniam tego samego murarza. Jak myślisz?
Coś się zmieniło w jego zachowaniu?

Oczywiście, że się zmieniło.
Trzeźwiał o dwa dni krócej, ponieważ w Twojej firmie zarabiał mniej niż
wcześniej :)

Zbyszek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Irokez
Guest

Thu Dec 17, 2009 10:29 pm   



Użytkownik "Artur(m)" <musicm@interia.pl> napisał w wiadomości
news:hgculq$igm$1@sabat.tu.kielce.pl...
Quote:


U mnie oświetlenie było tradycyjne.
Podczas remontu (ściana w łazience pochlapana wodą)
chciało faceta zabić, ponieważ doskonali komunistyczni pracownicy
w doskonałych komunistycznych czasach w doskonałym budynku
(dla wojska) przymocowali do sciany przewód elektryczny
GWOŹDZIKIEM W ŚRODEK między przewody!!!

U mnie akurat było dobrze przycelowane gwoździkiem, ale izolacje popekały ze
starości. Wilgotna ściana i żarówkę zaświecałem dotykając z jednej strony za
rurę CO a z drugiej do tynku.

Po wymianie instalacji problem znikł.

--
Irokez

Waldemar Krzok
Guest

Fri Dec 18, 2009 12:23 am   



Jarosław Sokołowski wrote:

Quote:
Pan Waldemar Krzok napisał:

Tylko trzeba wiedziec, gdzie wbijac gwozdzik. Jak majster jest napity,
to wiadomo, co moze byc.

Ręce mu się mniej trzęsą?

tak, tylko te szesc drutow w przewodzie cos nie pasuje.


Waldek

Piotr \"Curious\" Slawins
Guest

Fri Dec 18, 2009 2:18 am   



Karol wrote:

Quote:
Cześć - mam taki nielektroniczny problem, ale może będziecie wiedzieć.
Mam w domu oświetlenie halogenowe zamknięte w półce kartonowo-gipsowej.
Jeśli dotknę tej ścianki zewnętrzną częścią dłoni to czuję szczypanie.
Oznacza to chyba, że mam przebicia prądu w ścianie. Jako, że boje się, że
rzutuje to na mój rachunek chciałbym cos z tym zrobić (a rozkuwać też mi
się nie chce).

Zauważyłem, że szczypanie jest "całodobowe" czyli bez względu na to, czy
halogeny są włączone czy nie - wg. mnie świadczy to o tym, że włącznik
odcina przewód zerowy.

Czy jeśli zamienię przewody we włączniku światła, to problem przebić
będzie tylko wtedy, gdy halogeny są włączone czyli rzadko?

nie zostawiaj tego tak.
jesli przewod do tych halogenow jest dosc gruby , to wystarczy kupic
transformator 'elektroniczny' do halogenow (~10-50pln), zmienic halogeny na
takie na 12V i transformatorek wbudowac gdzies zaraz za przelacznikiem.
jesli ma byc pod tynkiem w puszce to radzilbym wybrac taki z zapasem ~200%
mocy i raczej za 50 ziko.

jesli przewod do tych halogenow jest za cienki , to jeszcze nic straconego,
mozna kupic 'halogeny' zrobione z LED'ow - pobieraja bardzo malo pradu.
reszta tak samo, z tym ze transformatorek moze byc tanszy (ale tez trzeba
przetestowac przed zakupem/upewnic sie czy z nimi zadziala, niektore
elektroniczne maja problem)
jesli problemem jest koszt to mozna probowac nie wymieniac wszystkich
halogenow na led'y , a tylko tyle 'ile trzeba' zeby nie spalic kabla.

ile jest tych halogenow i jakiej mocy?

jesli wiecej niz cztery 50W to radzilbym rozkuc jednak te sciane.
--

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak zminimalizować ryzyko przebicia prądu w ściance półki z halogenami?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map