Goto page 1, 2 Next
Andy
Guest
Tue Apr 07, 2009 9:29 am
Witam !
Mam problem. Kupilismy plyte indukcyjna. Jak wiecie w srodku siedzi od
diabla elektroniki. Podlaczylismy toto - na trzy fazy. Podlaczone bylo na
sto procent prawidlowo. R S T do odpowiednich zaciskow, zero i masa rowniez.
Po wlaczeniu wywalilo jeden korek - z efektami typu blysk i odglos zwarcia w
plycie. Sprawdzilem jeszcze dziesiec razy podlaczenie - bylo prawidlowe.
Zero na zerze - niebieski kabel. 2 czarne i brazowy - majace potencjal 230 V
w stosunku do zera - podlaczone do odpowiednich zaciskow. Masa rowniez
prawidlowo podlaczona. Wszelkie sruby prawidlowo dociagniete. Zawiozlem toto
do serwisu, a facet z glupim usmiechem:
-Aha, 400 Volt, zle podlaczona faza.
Nawet jeszcze na opakowanie nie popatrzyl. Ja mu, ze bylo dobrze i
prawidlowo podlaczone, aon swoje. Laskawie przyjal do "sprawdzenia".
Zakladam jednak, ze bedzie wciskal, ze bylo przepiecie 400V, aby nie
naprawiac na gwarancji. Plyta ma tydzien, to bylo jej pierwsze podlaczenie.
Mozna stwierdzic po wygladzie elektroniki, czy bylo to przepiecie (nie moglo
byc), czy zwarcie na plycie ?
Andy
marko1a
Guest
Tue Apr 07, 2009 10:34 am
Użytkownik "Andy" <puci@puciu.de> napisał w wiadomości
news:grf30f$oja$1@news01.versatel.de...
Quote:
Witam !
Mam problem. Kupilismy plyte indukcyjna. Jak wiecie w srodku siedzi od
diabla elektroniki. Podlaczylismy toto - na trzy fazy. Podlaczone bylo na
sto procent prawidlowo. R S T do odpowiednich zaciskow, zero i masa
rowniez. Po wlaczeniu wywalilo jeden korek - z efektami typu blysk i
odglos zwarcia w plycie. Sprawdzilem jeszcze dziesiec razy podlaczenie -
bylo prawidlowe. Zero na zerze - niebieski kabel. 2 czarne i brazowy -
majace potencjal 230 V w stosunku do zera - podlaczone do odpowiednich
zaciskow. Masa rowniez prawidlowo podlaczona. Wszelkie sruby prawidlowo
dociagniete. Zawiozlem toto do serwisu, a facet z glupim usmiechem:
-Aha, 400 Volt, zle podlaczona faza.
Uważaj bo są płyty które mimo możliwości podłączenia na zaciskach nie mogą
pracować na trzech trzech fazach a tylko na dwóch.
Napewno są to niektóre Whirpool sprzedawane w IKEA.
Najpierw przez pół roku pracowała bezawaryjnie z jednej fazy. Wraz z płytą
dostarczony był kabel zasilający L1,N,PE 220V. Po pewnym czasie
postanowiłęm wpiąć między 3 fazy. Jako że w instrukcji nie napisane było
jednoznacznie czy można, czy też nie można podłączyć do trzech faz,
zadzwoniłem do serwisantów IKEA i dostałem odpowiedź że jak najbardziej
można.
Są mostki na zaciskach L1,L2,L3 i wydaje się że niby mozna je ściągnać i
podłączyć na 3 fazy. Ale niestety... Panowie w IKEA się mylili.
Płyta padła po tygodniu. Dopiero serwisant lokalny zdradził mi że można
połączyć ale tylko między dwie fazy i na dodatek wskazał na których
zaciskach pozostawic nalezy zworę.
Mnie ta impreza kosztowała ponad 3tys zł.
Marek
Robert_J
Guest
Tue Apr 07, 2009 10:49 am
Quote:
Sprawdzilem jeszcze dziesiec razy podlaczenie - bylo prawidlowe. Zero na
zerze - niebieski kabel. 2 czarne i brazowy - majace potencjal 230 V w
stosunku do zera - podlaczone do odpowiednich zaciskow. Masa rowniez
prawidlowo podlaczona.
Nie wiem jaka to płyta, ale o ile wiem to same płyty są zasilane z dwóch
faz, a nie trzech. Jesteś pewny że dobrze zidentyfikowałeś wszystkie kable?
z-ż ochronny, niebieski neutralny, dwa ciemne (czarne lub brązowy i czarny)
fazy. Szczerze mówiąc wszystki płyty które widziałem tak mają... Ale może
jakieś wynalazki są jednak na 3 fazy...?
Quote:
do serwisu, a facet z glupim usmiechem:
-Aha, 400 Volt, zle podlaczona faza.
Nie lubię głupiomądrych, więc dołączam się do Twojej irytacji. Ja też nie
trawię "wszechwiedzących panów serwisantów". Żeby było śmiesznie gros z nich
potrafi tylko wymieniać elementy

. Akurat mam pojęcie o sprzęcie AGD i
moja opinia na temat "serwisantów" jest poparta obserwacjami

.
Quote:
Zakladam jednak, ze bedzie wciskal, ze bylo przepiecie 400V, aby nie
naprawiac na gwarancji. Plyta ma tydzien, to bylo jej pierwsze
podlaczenie.
Napisz jaka to płyta, zobaczę podłączenia.
Quote:
Mozna stwierdzic po wygladzie elektroniki, czy bylo to przepiecie (nie
moglo byc), czy zwarcie na plycie ?
A jak chcesz zobaczyć tę elektronikę? Chcesz otwierać płytę?
Konop
Guest
Tue Apr 07, 2009 3:57 pm
Andy pisze:
Quote:
Witam !
Mam problem. Kupilismy plyte indukcyjna. Jak wiecie w srodku siedzi od
diabla elektroniki. Podlaczylismy toto - na trzy fazy. Podlaczone bylo na
sto procent prawidlowo. R S T do odpowiednich zaciskow, zero i masa rowniez.
Po wlaczeniu wywalilo jeden korek - z efektami typu blysk i odglos zwarcia w
plycie. Sprawdzilem jeszcze dziesiec razy podlaczenie - bylo prawidlowe.
Zero na zerze - niebieski kabel. 2 czarne i brazowy - majace potencjal 230 V
w stosunku do zera - podlaczone do odpowiednich zaciskow. Masa rowniez
prawidlowo podlaczona. Wszelkie sruby prawidlowo dociagniete. Zawiozlem toto
do serwisu, a facet z glupim usmiechem:
-Aha, 400 Volt, zle podlaczona faza.
Nawet jeszcze na opakowanie nie popatrzyl. Ja mu, ze bylo dobrze i
prawidlowo podlaczone, aon swoje. Laskawie przyjal do "sprawdzenia".
Zakladam jednak, ze bedzie wciskal, ze bylo przepiecie 400V, aby nie
naprawiac na gwarancji. Plyta ma tydzien, to bylo jej pierwsze podlaczenie.
Mozna stwierdzic po wygladzie elektroniki, czy bylo to przepiecie (nie moglo
byc), czy zwarcie na plycie ?
Andy
To najpierw sprawdź rzeczywiste napięcia na tych kablach, a nie mów o
kolorach, bo wiele już widziałem, choć młody jestem ;P... W sumie
wystarczy tylko neonówką przejechać i sprawdzić, czy na ciemnych świeci,
a na niebieskim i żółto-zielonym nie...
A poza tym - jeśli ta płyta miała być używana tylko przy dwóch fazach -
to niestety, źle podłączyłeś... ale tu wielka prośba do tych, co to
pisali... niech wyjaśnią czemu tak jest, z czego do wynika i czemu do
cholery dają 4zaciski + uziemienie, jeśli wykorzystywane są 3+1????!!
Pozdrawiam
Konoppo
Andy
Guest
Tue Apr 07, 2009 6:08 pm
"Konop" <konoppo@gazeta.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:grfpk3$g9p$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Andy pisze:
Witam !
Mam problem. Kupilismy plyte indukcyjna. Jak wiecie w srodku siedzi od
diabla elektroniki. Podlaczylismy toto - na trzy fazy. Podlaczone bylo na
sto procent prawidlowo. R S T do odpowiednich zaciskow, zero i masa
rowniez. Po wlaczeniu wywalilo jeden korek - z efektami typu blysk i
odglos zwarcia w plycie. Sprawdzilem jeszcze dziesiec razy podlaczenie -
bylo prawidlowe. Zero na zerze - niebieski kabel. 2 czarne i brazowy -
majace potencjal 230 V w stosunku do zera - podlaczone do odpowiednich
zaciskow. Masa rowniez prawidlowo podlaczona. Wszelkie sruby prawidlowo
dociagniete. Zawiozlem toto do serwisu, a facet z glupim usmiechem:
-Aha, 400 Volt, zle podlaczona faza.
Nawet jeszcze na opakowanie nie popatrzyl. Ja mu, ze bylo dobrze i
prawidlowo podlaczone, aon swoje. Laskawie przyjal do "sprawdzenia".
Zakladam jednak, ze bedzie wciskal, ze bylo przepiecie 400V, aby nie
naprawiac na gwarancji. Plyta ma tydzien, to bylo jej pierwsze
podlaczenie.
Mozna stwierdzic po wygladzie elektroniki, czy bylo to przepiecie (nie
moglo byc), czy zwarcie na plycie ?
Andy
To najpierw sprawdź rzeczywiste napięcia na tych kablach, a nie mów o
kolorach, bo wiele już widziałem, choć młody jestem ;P... W sumie
wystarczy tylko neonówką przejechać i sprawdzić, czy na ciemnych świeci, a
na niebieskim i żółto-zielonym nie...
A poza tym - jeśli ta płyta miała być używana tylko przy dwóch fazach - to
niestety, źle podłączyłeś... ale tu wielka prośba do tych, co to pisali...
niech wyjaśnią czemu tak jest, z czego do wynika i czemu do cholery dają
4zaciski + uziemienie, jeśli wykorzystywane są 3+1????!!
Pozdrawiam
Konoppo
Czytales DOKLADNIE co napisalem? Bo jak tak, to chyba doczytales o czarnych
i brazowych kablach i o 230 V? To zgadnij, wrozka mi o tych 230V
powiedziala, czy moze zmierzylem? A zle nie podlaczylem, bo na obudowie jest
schemat podlaczen i wariant 3 fazowy tez tam jest, pewnie po to zeby jakis
inteligentny inaczej nie zostawil wiszacego kabla jedej fazy. Tam jest sruba
na 3 faze, ale z drugiej strony nie ma na tym zacisku po prostu zadnego
kabla.
A ciag dalszy mial dzisiaj. Gosciu z serwisu zadzwonil i stwierdzil, ze w
zasilaczu wywalilo kondesator i to na pewno byla moja wina, czyli podlaczone
400V. I nie mam szans go przekonac, ze elektronika byla wadliwa. Dla niego
jest tylko wariant, ze podlaczylem fazy na zero i na faze.
Andy
entroper
Guest
Tue Apr 07, 2009 6:33 pm
Użytkownik "Andy" <puci@puciu.de> napisał w wiadomości
news:grg1fn$8ea$1@news01.versatel.de...
Quote:
Czytales DOKLADNIE co napisalem? Bo jak tak, to chyba doczytales o
czarnych
i brazowych kablach i o 230 V? To zgadnij, wrozka mi o tych 230V
powiedziala, czy moze zmierzylem? A zle nie podlaczylem, bo na obudowie
jest
schemat podlaczen i wariant 3 fazowy tez tam jest, pewnie po to zeby jakis
inteligentny inaczej nie zostawil wiszacego kabla jedej fazy.
Całkiem możliwe, że właśnie tak trzeba zrobić. Do tego podobno zdarzają się
płyty w których na brązowym jest drugi neutralny (zasilanie elektroniki
230V). Nawet by się zgadzało z Twoim przypadkiem :)
e.
x
Guest
Tue Apr 07, 2009 6:38 pm
Dnia 07-04-2009 o 19:33:17 entroper <entroper@cwd.spamerom.poczta.onet.pl>
napisał(a):
Quote:
Całkiem możliwe, że właśnie tak trzeba zrobić. Do tego podobno zdarzają
się
płyty w których na brązowym jest drugi neutralny (zasilanie elektroniki
230V). Nawet by się zgadzało z Twoim przypadkiem
Dokladnie tak jest - ostatnio podlaczalem plyte ktora miala 4 kabelki,
polaczone po 2: niebieski+brazowy oraz czarny+szary. W ten sposob byla
przygotowana do pracy na 1 fazie ale poniewaz wymagane dla takiego
polaczenia zabezpieczenie to 32A, to przelaczylem na 2 fazy -
niebieski+brazowy na wspolne zero, a rozdzielone czarny i szary do 2
roznych faz (trzecia zapialem na piekarnik).
--
Używam klienta poczty Opera Mail:
http://www.opera.com/mail/
Konop
Guest
Tue Apr 07, 2009 7:56 pm
Quote:
odglos zwarcia w plycie. Sprawdzilem jeszcze dziesiec razy podlaczenie -
bylo prawidlowe. Zero na zerze - niebieski kabel. 2 czarne i brazowy -
majace potencjal 230 V w stosunku do zera - podlaczone do odpowiednich
zaciskow. Masa rowniez prawidlowo podlaczona. Wszelkie sruby prawidlowo
Czytales DOKLADNIE co napisalem? Bo jak tak, to chyba doczytales o czarnych
i brazowych kablach i o 230 V? To zgadnij, wrozka mi o tych 230V
powiedziala, czy moze zmierzylem? A zle nie podlaczylem, bo na obudowie jest
schemat podlaczen i wariant 3 fazowy tez tam jest, pewnie po to zeby jakis
inteligentny inaczej nie zostawil wiszacego kabla jedej fazy. Tam jest sruba
na 3 faze, ale z drugiej strony nie ma na tym zacisku po prostu zadnego
kabla.
No OK, nie napisałeś w prost, że zmierzyłeś, więc się nie oburzaj tak
mocno!!

... Mogło być "kable czarne i brązowy które teoretycznie
powinny mieć postencjał 230V w stosunku do zera" jak i "zmierzyłem -
kalbe czarne i brązowy mają potencjał 230V w stosunku do zera"... Trochę
spokoju i opanowania

...
Co do kostki - nie wiem jak ta kostka wyglądała, zapewne widziałeś
kable, które z niej wychodzą DO kuchenki, ale może tu ktoś coś pokopał??
W środku te kable były na przykład źle podłączone... serwis mógł już
poprawić :/....
Quote:
A ciag dalszy mial dzisiaj. Gosciu z serwisu zadzwonil i stwierdzil, ze w
zasilaczu wywalilo kondesator i to na pewno byla moja wina, czyli podlaczone
400V. I nie mam szans go przekonac, ze elektronika byla wadliwa. Dla niego
jest tylko wariant, ze podlaczylem fazy na zero i na faze.
Witamy w Polsce

... możesz albo przyjąć diagnozę serwisu i zapłacić za
nie swój błąd, albo próbować walczyć... w sądzie... ale tylko, jeśli w
ogóle masz uprawnienia do montażu instalacji i urządzeń elektrycznych
(czy jak się toto nazywa)

... bo jak nie masz - to lepiej do sądu nie
idź :/... poza tym - jeśli nawet Ty nie podłączyłeś 400V gdzie nie
trzeba, to jaką masz pewność, że serwis już tego nie zrobił za Ciebie??
:/:/... moim zdaniem masz marne szanse na wygranie czegokolwiek w
pojedynkę... chyba, że to walnięta większa seria jest, to wtedy idzie
coś udowodnić, jeśli wśród 10 płyt wziętych ze sklepu 2 będą miały taką
awarię, to sąd może uzna, że to nie Twoja wina...
Pozdrawiam
Konop
Ryjek
Guest
Tue Apr 07, 2009 8:08 pm
Użytkownik "Konop" <konoppo@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:grg7lf$ka3$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
odglos zwarcia w plycie. Sprawdzilem jeszcze dziesiec razy
podlaczenie - bylo prawidlowe. Zero na zerze - niebieski kabel. 2
czarne i brazowy - majace potencjal 230 V w stosunku do zera -
podlaczone do odpowiednich zaciskow. Masa rowniez prawidlowo
podlaczona. Wszelkie sruby prawidlowo
Czytales DOKLADNIE co napisalem? Bo jak tak, to chyba doczytales o
czarnych i brazowych kablach i o 230 V? To zgadnij, wrozka mi o tych 230V
powiedziala, czy moze zmierzylem? A zle nie podlaczylem, bo na obudowie
jest schemat podlaczen i wariant 3 fazowy tez tam jest, pewnie po to zeby
jakis inteligentny inaczej nie zostawil wiszacego kabla jedej fazy. Tam
jest sruba na 3 faze, ale z drugiej strony nie ma na tym zacisku po
prostu zadnego kabla.
No OK, nie napisałeś w prost, że zmierzyłeś, więc się nie oburzaj tak
mocno!!

... Mogło być "kable czarne i brązowy które teoretycznie powinny
mieć postencjał 230V w stosunku do zera" jak i "zmierzyłem - kalbe czarne
i brązowy mają potencjał 230V w stosunku do zera"... Trochę spokoju i
opanowania

...
Co do kostki - nie wiem jak ta kostka wyglądała, zapewne widziałeś kable,
które z niej wychodzą DO kuchenki, ale może tu ktoś coś pokopał?? W środku
te kable były na przykład źle podłączone... serwis mógł już poprawić
:/....
A ciag dalszy mial dzisiaj. Gosciu z serwisu zadzwonil i stwierdzil, ze w
zasilaczu wywalilo kondesator i to na pewno byla moja wina, czyli
podlaczone 400V. I nie mam szans go przekonac, ze elektronika byla
wadliwa. Dla niego jest tylko wariant, ze podlaczylem fazy na zero i na
faze.
Witamy w Polsce

... możesz albo przyjąć diagnozę serwisu i zapłacić za
nie swój błąd, albo próbować walczyć... w sądzie... ale tylko, jeśli w
ogóle masz uprawnienia do montażu instalacji i urządzeń elektrycznych (czy
jak się toto nazywa)

... bo jak nie masz - to lepiej do sądu nie idź
:/... poza tym - jeśli nawet Ty nie podłączyłeś 400V gdzie nie trzeba, to
jaką masz pewność, że serwis już tego nie zrobił za Ciebie?? :/:/... moim
zdaniem masz marne szanse na wygranie czegokolwiek w pojedynkę... chyba,
że to walnięta większa seria jest, to wtedy idzie coś udowodnić, jeśli
wśród 10 płyt wziętych ze sklepu 2 będą miały taką awarię, to sąd może
uzna, że to nie Twoja wina...
Pozdrawiam
Konop
Dlaczego zakładasz że użytkownik ma udowodnic fakt dobrego podłaczenia.
Przeciez jeste śmy w UE. To producent powinien udowodnić, że jego produkt
jest bezpieczny.
Radze w tej sprawie interweniowac u Miejskiego Rzecznika Konsumentów.
Jeden warunek: montazu dokonywała osoba z uprawnieniami SEP przynajmniej do
1 kV.
Andy
Guest
Wed Apr 08, 2009 11:15 am
"Andy" <puci@puciu.de> schrieb im Newsbeitrag
news:grf30f$oja$1@news01.versatel.de...
Quote:
Witam !
Mam problem. Kupilismy plyte indukcyjna. Jak wiecie w srodku siedzi od
CIACH
Andy
Jak sie skarzylem, to musze i pochwalic: Servisant uparcie stwierdzil, ze
moja wina. Zabralem wiec plyte i pojechalem do Ikei (gdzie byla kupiona). No
i dostalem (co prawda po dluzszej "pogawedce" z ludzmi od reklamacji) nowa
plyte :)
IKEA RULES
marko1a
Guest
Wed Apr 08, 2009 11:24 am
Użytkownik "Andy" <puci@puciu.de> napisał w wiadomości
news:grhtjf$7ga$1@news01.versatel.de...
Quote:
Jak sie skarzylem, to musze i pochwalic: Servisant uparcie stwierdzil, ze
moja wina. Zabralem wiec plyte i pojechalem do Ikei (gdzie byla kupiona).
No i dostalem (co prawda po dluzszej "pogawedce" z ludzmi od reklamacji)
nowa plyte
Z IKEA ? Czy u ciebie w tej płycie listwa przyłączeniowa także jest w
wykonaniu typowym 3-fazowym jak u mnie ?
Marek
entroper
Guest
Wed Apr 08, 2009 9:48 pm
Użytkownik "Ryjek" <p.wojas@chello.pl> napisał w wiadomości
news:griid8$8ce$1@news.task.gda.pl...
Quote:
Radze w tej sprawie interweniowac u Miejskiego Rzecznika Konsumentów.
Jeden warunek: montazu dokonywała osoba z uprawnieniami SEP przynajmniej
do
1 kV.
1) pytanie pomocnicze: załatwiałeś coś kiedyś u MRK ?
2) chyba oczywiste jest, że ludzie podłączają to sobie sami żałując
elektrykowi stówy za 10 minut pracy. Problem w tym, że nie czytają
instrukcji :)
e.
Robert_J
Guest
Thu Apr 09, 2009 10:33 am
Quote:
Dlaczego zakładasz że użytkownik ma udowodnic fakt dobrego podłaczenia.
Przeciez jeste śmy w UE. To producent powinien udowodnić, że jego produkt
jest bezpieczny.
Ale zauważ w tym przypadku wchodzi w grę jednorazowe podłączenie urządzenia
przez WYKWALIFIKOWANEGO fachowca, a nie grzebanie w kabelkach przez klienta.
To że kolega sfajczył płytę wcale nie oznacza że urządzenie nie jest
bezpieczne ani że nie spełnia jakichś norm. Po prostu nabywca chciał
zaoszczędzić 50 zł i się doigrał. Bardzo "polska" mentalność (przepraszam
autora wątku, nie do niego piję). Znam bardzo wiele osób, które kupują
urządzenia za kilka tysięcy, a potem kombinują z montażem bo szkoda im 30 zł
na fachowca.
Nie wyrokuję w sprawie, bo nie znam okoliczności, ale jeśli okaże się że
płyta jest jednak spalona to szczerze mówiąc na miejscu serwisu też
zażądałbym okazania kwitu, że urządzenie zostało podłączone zgodnie z
wymaganiami i przez człowieka z odpowiednimi uprawnieniami. Zresztą to jeden
z warunków gwarancji. Faktem jest też, że pan serwisant zachował się z lekka
arogancko i irytująco :-)
Quote:
Radze w tej sprawie interweniowac u Miejskiego Rzecznika Konsumentów.
Jeden warunek: montazu dokonywała osoba z uprawnieniami SEP przynajmniej
do 1 kV.
Drugi warunek nie został spełniony, więc do rzecznika możesz sobie napisać
życzenia świąteczne
Andy
Guest
Thu Apr 09, 2009 6:38 pm
"marko1a" <marko1a@lycos.de> schrieb im Newsbeitrag
news:grhu5h$39p$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
Użytkownik "Andy" <puci@puciu.de> napisał w wiadomości
news:grhtjf$7ga$1@news01.versatel.de...
Jak sie skarzylem, to musze i pochwalic: Servisant uparcie stwierdzil, ze
moja wina. Zabralem wiec plyte i pojechalem do Ikei (gdzie byla kupiona).
No i dostalem (co prawda po dluzszej "pogawedce" z ludzmi od reklamacji)
nowa plyte :)
Z IKEA ? Czy u ciebie w tej płycie listwa przyłączeniowa także jest w
wykonaniu typowym 3-fazowym jak u mnie ?
Marek
Tak, listwa jest typowo trojfazowa. ALe na trzeciej srubie od lewej nie ma
nic od strony plyty podlaczone. Jak toto rozebralem to okazalo sie, ze sa w
srodku dwie plytki obslugujace cewki. Jedna bierze faze z 1 zacisku, druga z
drugiego. A ze trzeciej nie ma, to i trzecia faza niepotrzebna. Zacisk
pewnie tylko po to, zeby ktos kbla nie zostawil wiszacego.
Andy.
A mam tez piekarnik do osobnego zabudowania i ten ma normalne przylacze na
220V, nie ma mozliwosci podlaczenia 3 faz.
JS
Guest
Thu Apr 09, 2009 11:34 pm
W artykule <grf30f$oja$1@news01.versatel.de> Andy napisał:
Quote:
Witam !
Mam problem. Kupilismy plyte indukcyjna. Jak wiecie w srodku siedzi od
diabla elektroniki. Podlaczylismy toto - na trzy fazy. Podlaczone bylo na
sto procent prawidlowo. R S T do odpowiednich zaciskow, zero i masa rowniez.
Po wlaczeniu wywalilo jeden korek - z efektami typu blysk i odglos zwarcia w
plycie. Sprawdzilem jeszcze dziesiec razy podlaczenie - bylo prawidlowe.
Zastanawiam się, czy nie można tego reklamować na podstawie niezgodności z umową
(tzn. miała grzać a nie chce, obojętne dlaczego...). Sprawdzić w Dziennik Ustaw
2002 Nr 141 poz. 1176 - Szczególne warunki sprzedaży konsumenckiej, w Federacji
Praw Konsumenta, u Rzecznika Konsumentów etc.
--
Pozdrawiam!
Jarosław Szynal
Goto page 1, 2 Next