RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak zbudować tanią elektrownię wiatrową 1-2 kW z użyciem przystępnej prądnicy?

Silnik/pradnica do elektrowni wiatrowej

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak zbudować tanią elektrownię wiatrową 1-2 kW z użyciem przystępnej prądnicy?

Goto page Previous  1, 2

Guest

Sun Oct 10, 2004 7:49 pm   



Quote:
Silniki o oznaczeniach Sg tylko jest prblem nalezy jeszcze wzbudzic

To oznaczenie Sg bedzie, czy powinno byc na tabliczce znamionowej podejrzewam.
Myle sie czy nie?
A z tym wzbudzeniem - wzbudza sie chyba pradem - wybacz jestem calkiem lewy z
silnikow, to jak to dokladniej? Tak calkiem prosto.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

J.F.
Guest

Sun Oct 10, 2004 8:01 pm   



On 10 Oct 2004 15:11:03 +0200, klaudekk@autograf.pl wrote:
Quote:
Skoro chce tym wode grzac to moze jednak asynchroniczny klatkowy ?
Trwaly, odpadaja problemy napiecia i kabli, dodatkowych grzalek.

Moglbys troche prosciej, przystepniej sie wyrazic? Wiekszosc, silnikow tej mocy
1-2KW jest tego typu?

Tak.

Quote:
Jak zrobic z niego pradnice?

Podlaczyc do sieci i krecic szybciej niz on sam chce. Do tego by sie
przydala jakas prosta automatyka, zeby wylaczyc silnik jak zaczyna
krecic wiatrakiem.

Quote:
Co miales na mysli ze "odpadaja problemy napiecia i kabli, dodatkowych grzalek"?

Daje od razu 220V, mozna rownolegle z bojlerem 3-fazowym podlaczyc.
Prad bedzie 5A a nie 55A, wiec kable sensownej grubosci.

Quote:
A w ogole to mocno tam dmucha ? Moze lepiej sloncem niz wiatrem,

Dmucha tak jak wszedzie, nie nadzwyczajnie.

No to chyba kiepsko ?

Quote:
Ale dmucha najbardziej wtedy, gdy tego potrzeba - jesienia, zima, wiosna.
A kolektory najlepiej dzialaja imho w lecie wtedy gdy nie jest to takie
istotne. Zreszta ich cena tez nie nalezy do
najmniejszych, gdyz wiaze sie to nie tylko z samymi kolektorami, ale i ze
zbiornikiem, pompa, ...

Nie mow ze zbiornik jest drozszy od masztu, a pompa od smigla ..

J.

Dariusz K. Ladziak
Guest

Mon Oct 11, 2004 12:14 am   



On Sun, 10 Oct 2004 17:39:45 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl> wrote:

Quote:
Totalny bezsens. Cuda musiałbyś robić, żeby utrzymać synchronizację i
uniezależnić się od siły wiatru. Takie coś ma sens w przypadku
naprawdę dużych wiatraków a nie małego wiatraczka.

Dokladnie. Przy malym wiatraczku znacznie taniej jest przejsc przez
prad staly (alternator z prostownikiem i falownik pilnujacy
czestotliwosci sieci zewnetrznej) albo przy ciut wiekszym przez
cyklokonwerter bez posredniego etapu stalopradowego - automatyka tylko
stanami elektrycznymi musi operowac, to sie latwo zmienia. Zmienic
predkosc wirowania smigla jest znacznie trudniej...

--
Darek

Dariusz K. Ladziak
Guest

Mon Oct 11, 2004 12:14 am   



On Sun, 10 Oct 2004 23:01:18 +0200, J.F. <jfox_nospam@poczta.onet.pl>
wrote:

[...]
Quote:
Podlaczyc do sieci i krecic szybciej niz on sam chce. Do tego by sie
przydala jakas prosta automatyka, zeby wylaczyc silnik jak zaczyna
krecic wiatrakiem.

Jarku, jakby ta automatyka byla prosta to generatory synchroniczne
zdechly by juz dawno smiercia naturalna...

Generator asynchroniczny jest kurewsko niestabilny, sam albo gasnie
(brak obciazenia) albo idzie w maliny wpadajac w glupie oscylacje
stanow(obciazenie urojone) - w efekcie trzeba go albo podeprzec
znacznie sztywniejsza siecia (realne dla generatorow malej mocy) albo
obstawic koszmarna automatyka i kompensatorami mocy biernej...
Nie ma tak slodko zeby byle silnik trojfazowy sam z siebie bez
dodatkowej pomocy za pradnice stabilnie chcial robic.

--
Darek

Jarek
Guest

Mon Oct 11, 2004 9:57 am   



klaudekkWYTNIJTO@autograf.pl wrote:
Quote:
Witam
Dziekuje za zainteresowanie dla mojego wczesniejszego postu.
Chcialbym sie sprecyzowac (jeszcze) dokladniej tym razem.
A wiec chcialem (chce nadal:)) zrobic (przynajmniej sprobowac) sobie wlasna
elektrownie wiatrowa. Chcialbym ja wykorzystac albo do ogrzewania/dogrzewania wody,
albo (i) ewentualnie gdyby wszystko odpowiednio stabilnie i pwenie dzialalo
(pozniej) do oswietlenia.
Chcac to osiagnac potrzebowalbym - tak przynajmniej sobie mysle - gdzies ok. 1 -
1,5 KW, ewentualnie 2 KW, raczej nie mniej i nie wiecej. Wiec pradnice
samochodowe raczej odpadaja, podobnie jak tez i silnik od pralki.
Nastepna rzecza, i to jest rzecz raczej nie do przejscia - chcialbym sie zamknac
w sumie w 1000 zl, lub jesli by sie dalo nawet ponizej tysiaca. Tyle ze jak do
tej pory nie widze wyjscia. Pradnica z komela, jedynego producenta polskiego
jakiego znalazlem, kosztowalaby gdzies podejrzewam ok. 1500 zl conajmniej,
przegladajac ceny niewiele wiekszych, pradnic.
Moze ktos wie gdzie mozna kupic uzywana, lub nowa, ale tansza pradnice, lub w
jakis sposob przerobic "normalny" raczej duzo tanszy "zwykly silnik" o takiej mocy.
Podobnie jak wczesniej bede wdzieczny za "konkretne odpowiedzi".

Witam


Proponuje zainteresowac sie ofertami przetargowymi Agencji Mienia
Wojskowego. Mozna u nich nabyc cale zestawy pradotworcze o roznych
mocach. Wywalasz silnik spalinowy i masz gotowa pradnice i to jeszcze z
osprzetem.

Pozdrowienia Jarek

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Oct 11, 2004 10:43 am   



Hello Jarek,

Monday, October 11, 2004, 12:57:05 PM, you wrote:

[...]

Quote:
Proponuje zainteresowac sie ofertami przetargowymi Agencji Mienia
Wojskowego. Mozna u nich nabyc cale zestawy pradotworcze o roznych
mocach. Wywalasz silnik spalinowy i masz gotowa pradnice i to jeszcze z
osprzetem.

Szkoda tylko, że razem z tym osprzętem nie ma cichej, wysokosprawnej
przekładni 1:100...

Może jestem stary i głupi ale tego, że fanatycy małych elektrowni
wiatrowych zapominają o przekładni, zrozumieć nie mogę.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

J.F.
Guest

Mon Oct 11, 2004 12:14 pm   



On Mon, 11 Oct 2004 13:43:04 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Może jestem stary i głupi ale tego, że fanatycy małych elektrowni
wiatrowych zapominają o przekładni, zrozumieć nie mogę.

Bo sa .. fanatykami ?
I czemu "malej" ? Male toto nie bedzie :-)

P.S. zaraz .. czy smiglowcowa przekaldnia bedzie dzialala w druga
strone ? turbiny kreca sie szybko :-)


J

J.F.
Guest

Mon Oct 11, 2004 12:58 pm   



On Mon, 11 Oct 2004 01:14:26 GMT, Dariusz K. Ladziak wrote:
Quote:
On Sun, 10 Oct 2004 23:01:18 +0200, J.F. <jfox_nospam@poczta.onet.pl
[...]
Podlaczyc do sieci i krecic szybciej niz on sam chce. Do tego by sie
przydala jakas prosta automatyka, zeby wylaczyc silnik jak zaczyna
krecic wiatrakiem.

Jarku, jakby ta automatyka byla prosta to generatory synchroniczne
zdechly by juz dawno smiercia naturalna...

Moze sprawnosc maja gorsza :-)

Quote:
Generator asynchroniczny jest kurewsko niestabilny, sam albo gasnie
(brak obciazenia) albo idzie w maliny wpadajac w glupie oscylacje
stanow(obciazenie urojone) - w efekcie trzeba go albo podeprzec
znacznie sztywniejsza siecia (realne dla generatorow malej mocy) albo
obstawic koszmarna automatyka i kompensatorami mocy biernej...

Siec tam jest, wiec nie ma problemu.
Automatyka musi silnik odlaczyc gdy zaczyna wiatrak napedzac i nie
wlaczac poki wiatrak odpowiednich obrotow nie nabierze.

J.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Mon Oct 11, 2004 1:25 pm   



Hello J,

Monday, October 11, 2004, 3:14:32 PM, you wrote:

Quote:
Może jestem stary i głupi ale tego, że fanatycy małych elektrowni
wiatrowych zapominają o przekładni, zrozumieć nie mogę.
Bo sa .. fanatykami ?
I czemu "malej" ? Male toto nie bedzie Smile

Moc projektowana rzędu 1 kW? Maleństwo.

Quote:
P.S. zaraz .. czy smiglowcowa przekaldnia bedzie dzialala w druga
strone ? turbiny kreca sie szybko Smile

Ile kosztuje taka przekładnia?

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl

J.F.
Guest

Mon Oct 11, 2004 5:19 pm   



On Mon, 11 Oct 2004 16:25:19 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hello J,
I czemu "malej" ? Male toto nie bedzie :-)

Moc projektowana rzędu 1 kW? Maleństwo.

Tzn ile ? 2m lopaty wystarcza ? na 5m wiezy ?

Quote:
P.S. zaraz .. czy smiglowcowa przekaldnia bedzie dzialala w druga
strone ? turbiny kreca sie szybko :-)

Ile kosztuje taka przekładnia?

Smiglowce maja resursy. Po ilus tam godzinach mamy zlom
do utylizacji :-)

Przekladni glownej moze to nie dotyczy, ale lopaty powinny sie nadac
...


J.

Dariusz K. Ladziak
Guest

Mon Oct 11, 2004 9:54 pm   



On Mon, 11 Oct 2004 12:57:05 +0200, Jarek <jarek363@netscape.net>
wrote:

Quote:
Proponuje zainteresowac sie ofertami przetargowymi Agencji Mienia
Wojskowego. Mozna u nich nabyc cale zestawy pradotworcze o roznych
mocach. Wywalasz silnik spalinowy i masz gotowa pradnice i to jeszcze z
osprzetem.

Dosyc kiepska do wiatraka. W generatorach spalinowych stosuje sie
pradnice z jedno, maksymalnie dwuparobiegunowym wzbudnikiem - wymagaja
dla czestotliwosci 50Hz obrotow 300.min lub 1500/min. Wiatrak kreci
znacznie mniej - i optymalnie jest zastosowac generator o znacznie
wiekszej liczbie par biegunow wzbudnika mozliwy do bezposredniego
sprzezenia ze smiglem (bez przekladni marnujacych czesc mocy i
bedacych wyjatkowo zawodnym elementem...)

--
Darek

Guest

Tue Oct 12, 2004 5:13 pm   



Quote:
Jak zrobic z niego pradnice?

Podlaczyc do sieci i krecic szybciej niz on sam chce. Do tego by sie
przydala jakas prosta automatyka, zeby wylaczyc silnik jak zaczyna
krecic wiatrakiem.

Nie jestem pewien czy dobrze rozumuje, ale wydaje mi sie ze chodzi m.in. o
sprzeglo i jedno zasilanie sieciowe - zeby rozpedzic silnik, a drugie odejscie
do grzalek. Jedno od drugiego musialoby byc odseparowane - czy to sam silnik, bo
inaczej rozkrecalbym/rozpedzal nie tylko sam silnik, ale i wiatrak/lopaty. No i
drugie dwa/podwojne zasilanie i odejscie pradu. Jezeli jest tak wlasnie jak
pisze to zbyt zachecajaace toto nie jest.

Quote:
Dmucha tak jak wszedzie, nie nadzwyczajnie.

No to chyba kiepsko ?

Sa przeciez konstrukcje wieloplatowe, okreslane popularnie, jak sie nie myle
jako amerykanskie, wykorzystujace wlasnie slabe wiatry.


Quote:
Ale dmucha najbardziej wtedy, gdy tego potrzeba - jesienia, zima, wiosna.
A kolektory najlepiej dzialaja imho w lecie wtedy gdy nie jest to takie
istotne. Zreszta ich cena tez nie nalezy do
najmniejszych, gdyz wiaze sie to nie tylko z samymi kolektorami, ale i ze
zbiornikiem, pompa, ...

Nie mow ze zbiornik jest drozszy od masztu, a pompa od smigla ..

Wszystko zalezy. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia Wink A tak na serio to
nie mam zamiaru, ani mnie na to za bardzo nie stac z drugiej strony, tak jak
pisalem na kupowanie orginalnych kompletow, czy tez niekoniecznie potrzebnych
orginalnych, nietanich czesci. Toto sa wlasnie powody dla ktorych sam w miare
mozliwosci jak najwiecej wykonac.
Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Marek Lewandowski
Guest

Fri Oct 15, 2004 9:45 pm   



Dariusz K. Ladziak wrote:

Quote:
Generator asynchroniczny jest kurewsko niestabilny, sam albo gasnie
(brak obciazenia) albo idzie w maliny wpadajac w glupie oscylacje
stanow(obciazenie urojone) - w efekcie trzeba go albo podeprzec
znacznie sztywniejsza siecia (realne dla generatorow malej mocy) albo
obstawic koszmarna automatyka i kompensatorami mocy biernej...
Nie ma tak slodko zeby byle silnik trojfazowy sam z siebie bez
dodatkowej pomocy za pradnice stabilnie chcial robic.

popieram, ze wszystkimi ornamentami leksykalnymi Razz

Goto page Previous  1, 2

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak zbudować tanią elektrownię wiatrową 1-2 kW z użyciem przystępnej prądnicy?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map