NOWY TEMAT
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak zautomatyzować podlewanie kwiatów doniczkowych z miniaturowym elektrozaworem 12V?
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
DJ
Guest
Guest
Sat Sep 09, 2006 7:36 am
PeJot@o2.pl napisał(a):
Quote:
Mogę się mylić, ale wydaje mi się że nawet dla tych typów uzyskasz
przepływ +/-50%.
przepływ +/-50%.
To w sumie nie przeszkadza, byleby byl w miare stabilny w czasie przy
stalym spadku cisnienia.
Quote:
Kojarzysz jakies namiary, albo przynajmniej do jakich aut?
Firma która to robi ( wg reklam ) jest u mnie za przysłowiowym płotem
. Zakład Elektrotechniki Motoryzacyjnej się zwie. Na resztę adresu
musisz poczekać przynajmniej do poniedziałku.
Firma która to robi ( wg reklam ) jest u mnie za przysłowiowym płotem
. Zakład Elektrotechniki Motoryzacyjnej się zwie. Na resztę adresu
musisz poczekać przynajmniej do poniedziałku.
OKi, nie pali sie, juz z gory dziekuje :)
--
DJ
Piotr Gałka
Guest
Guest
Sat Sep 09, 2006 8:12 am
Użytkownik "DJ" <djj8@polbox.com> napisał w wiadomości
news:1157724287.691399.307720@m73g2000cwd.googlegroups.com...
Piotr Gałka napisał(a):
Quote:
Byłem kiedyś u kogoś w domu, kogo od dłuższego czasu nie było.
W kwiatki były powtykane odwrócone do góry nogami butelki plastikowe pełne
wody.
Były już do połowy zgniecione wypływającą powoli wodą.
Nie wyciągałem aby zobaczyć czy na wylotach są jakieś zawory, czy po
prostu
to tak samo działa.
W kwiatki były powtykane odwrócone do góry nogami butelki plastikowe pełne
wody.
Były już do połowy zgniecione wypływającą powoli wodą.
Nie wyciągałem aby zobaczyć czy na wylotach są jakieś zawory, czy po
prostu
to tak samo działa.
zaworkow pewnie nie bylo, a byly zagniecione pewno od cisnienia
atmosferycznego.
Na sytuacje awaryjne typu wyjazd na urlop to moze byc i takie cos, ale
niektorym roslinom mozna latwo utopic korzenie w ten sposob (zaczna
gnic), wiec na stosowanie codzienne to nie bardzo...
Ale ziemia wcale nie była wyraźnie mokra. Ich nie było chyba od miesiąca i w
tym czasie po pół butelki wlało się w każdą doniczkę.
P.G.
Przemyslaw 'jadsadah' Aug
Guest
Guest
Sat Sep 09, 2006 9:00 am
Użytkownik "DJ" <djj8@polbox.com> napisał w wiadomości
news:1157786366.736397.190640@m73g2000cwd.googlegroups.com...
Quote:
Jakas gotowa, czy konstruowana we wlasnym zakresie?
Gotowa, pierwotnie sluzyla do dokladnego dozowania substancji chemicznych w
jakims procesie przemyslowym.
Wybor nie byl przemyslany, taka mielismy pod reka.
Quote:
Z dawnych czasow pamietam, cos jak trojnik z gwintowanymi zaworkami?
fajnie byloby dostac cos w tym rozmiarze, w tym wykonaniu, tylko
zautomatyzowane...
fajnie byloby dostac cos w tym rozmiarze, w tym wykonaniu, tylko
zautomatyzowane...
Dokladnie z takich trojnikow.
Quote:
Kurcze, moze sie przyjrze zaworkom w aerozolach od perfum, czy plynow
do mycia (tam chyba powinny byc nierdzewne sprezyna i kulka...)
do mycia (tam chyba powinny byc nierdzewne sprezyna i kulka...)
Nawet na pewno, tylko co dalej? Budowac taki sterowany multi-zawor? Mnostwo
pracy chyba.
Ambitne zadanie sobie wybrales do wykonania, chociaz zdawaloby sie, ze
przeciez to nie moze byc specjalnie trudne.
Bede trzymal kciuki za powodzenie misji
i czekal az napiszesz jak w koncu
to rozwiazales.
Quote:
Moze isc w tym kierunku + bardziej zaawansowane sterowanie uruchamianiem
pompki (sprzezenie zwrotne z higrometrami)?
Owszem, sprzezenie z higrometrami, ktore sa po jednym w kazdej
doniczce, i naturalna konsekwencja jest potrzeba dozowania wody osobno
do kazdej donicznki.
pompki (sprzezenie zwrotne z higrometrami)?
Owszem, sprzezenie z higrometrami, ktore sa po jednym w kazdej
doniczce, i naturalna konsekwencja jest potrzeba dozowania wody osobno
do kazdej donicznki.
Oczywiscie masz racje, najwyrazniej pora byla juz zbyt pozna zebym dostrzegl
ta oczywistosc
Pozdrawiam serdecznie.
--
Przemek
J.F.
Guest
Guest
Sat Sep 09, 2006 9:25 am
On 8 Sep 2006 06:39:54 -0700, DJ wrote:
Quote:
J.F. napisał(a):
Podoba mi sie pomysl z ta perystaltyczna z Epsona - wydajnosc mala,
silnik krokowy - mala szansa ze sie mieszkanie zaleje.
Owszem, same zalety. Natomiast problem rozdzialu nadal pozostaje. Albo
ze 30 drukarek rozbebeszyc
Podoba mi sie pomysl z ta perystaltyczna z Epsona - wydajnosc mala,
silnik krokowy - mala szansa ze sie mieszkanie zaleje.
Owszem, same zalety. Natomiast problem rozdzialu nadal pozostaje. Albo
ze 30 drukarek rozbebeszyc
Jak ktos ma dostep to czemu nie.
A rozdzielic mozna cienkimi dyszami, np iglami lekarskimi.
Ale mi sie przypomnial pomysl sprzed lat [Mlody technik, automatyczny
podlewacz ogrodu]. Potrzebna sztywna prostokatna ramka.
W ramke wsadzmy klocek drewniamy nieco krotszy. Przez szczeline
przeprowadzamy wezyk elastyczny. Zakopujemy w doniczce.
Jak drewno jest mokre to pecznieje i sciska wezyk.
Jak wyschnie to sie kurczy.
Razem z pompka ktora by dawala niewielka porcje wody co pewien czas
moze wyjsc prosciutki regulator.
J.
Paweł Paroń
Guest
Guest
Sat Sep 09, 2006 10:40 am
Dnia 09.09.2006 Piotr Gałka <piotr.galka@CUTTHISmicromade.pl> napisał/a:
Quote:
Ale ziemia wcale nie była wyraźnie mokra. Ich nie było chyba od miesiąca i
w tym czasie po pół butelki wlało się w każdą doniczkę.
w tym czasie po pół butelki wlało się w każdą doniczkę.
To działa w ten sposób, że wylatuje tylko parę kropel wody, ziemia robi się
mokra przy samym wylocie z tego szpikulca i zakleja otwór, więcej nie leci,
dopóki te parę kropel nie "rozejdzie się" (tzn. kwiatek wciągnie, albo samo
wyparuje), wtedy znowu troszkę wyleci, ale nie tyle, żeby zalać doniczkę,
tylko w sam raz, żeby roślina nie usychała. To jest fajny patent, znajomy
zrobił coś takiego z butelek PET i nakrętek na jakiś silikon, takie białe
plastikowe szpikulce, kupuje się w markecie budowlanym, można obciąć koniec
do odpowiedniej średnicy. Ale nie wiem czy to jest niezawodne, sam nie
używałem, no i to żaden elektroniczny bajer.
Paweł
Lukasz Spychalski
Guest
Guest
Sat Sep 09, 2006 11:41 am
DJ wrote:
Quote:
nadal
zostaje problem 1 pompka = 1 doniczka. Doniczek jest troche...
zostaje problem 1 pompka = 1 doniczka. Doniczek jest troche...
A czy nie mozna podzielic doniczek na powiedzmy 8 grup o roznym
zapotrzebowaniu na wode i podlewac z osmiu pompek?
Te kwiatki chyba maja jakas tolerancje
.
--
pozdrawiam,
Lukasz Spychalski
DJ
Guest
Guest
Sat Sep 09, 2006 2:16 pm
Lukasz Spychalski napisał(a):
Quote:
A czy nie mozna podzielic doniczek na powiedzmy 8 grup o roznym
zapotrzebowaniu na wode i podlewac z osmiu pompek?
Nie bardzo...
zapotrzebowaniu na wode i podlewac z osmiu pompek?
Nie bardzo...
Quote:
Te kwiatki chyba maja jakas tolerancje .
wole sie nie przekonywac...
.
wole sie nie przekonywac...
--
DJ
DJ
Guest
Guest
Sat Sep 09, 2006 2:19 pm
J.F. napisał(a):
Quote:
Jak drewno jest mokre to pecznieje
Jak od wody sprochnieje, to stanie sie nawozem do kwiatkow
Jak od wody sprochnieje, to stanie sie nawozem do kwiatkow
i sciska wezyk.
Quote:
Jak wyschnie to sie kurczy.
ciekawe jaka jest bezwladnosc takiego kolka
ciekawe jaka jest bezwladnosc takiego kolka
Quote:
Razem z pompka ktora by dawala niewielka porcje wody co pewien czas
moze wyjsc prosciutki regulator.
eee... noo wiesz co... w dobie rozkwitu elektroniki, mam uzywac
moze wyjsc prosciutki regulator.
eee... noo wiesz co... w dobie rozkwitu elektroniki, mam uzywac
drewnianego kołka... nieeee... ;)
--
DJ
J.F.
Guest
Guest
Sat Sep 09, 2006 3:02 pm
On 9 Sep 2006 07:19:41 -0700, DJ wrote:
Quote:
J.F. napisał(a):
Jak drewno jest mokre to pecznieje
Jak od wody sprochnieje, to stanie sie nawozem do kwiatkow
Jak drewno jest mokre to pecznieje
Jak od wody sprochnieje, to stanie sie nawozem do kwiatkow
Owszem, ale kawaleczek klocka jest tani, mozna wymieniac.
Quote:
Jak wyschnie to sie kurczy.
ciekawe jaka jest bezwladnosc takiego kolka
ciekawe jaka jest bezwladnosc takiego kolka
Parkiet to sie tak ze 24h paczy
Dlatego trzeba do tego dodatkowy system porcjowania wody
Quote:
eee... noo wiesz co... w dobie rozkwitu elektroniki, mam uzywac
drewnianego kołka... nieeee...
drewnianego kołka... nieeee...
A ile masz kwiatkow i czy zaakceptujesz 500zl na kwiatek ? :-)
P.S. Mozna calkowicie elektronicznie. Zrobic robota i niech
chodzi/jezdzi z konewka i podlewa :-P
J.
J.F.
Guest
Guest
Sat Sep 09, 2006 3:05 pm
On 8 Sep 2006 04:59:37 -0700, DJ wrote:
Quote:
Mi nie chodzi o podlewanie jak wyjade na urlop, tylko na zwykla
codziennosc. Nierzadko zdarza sie ze jestem tak zarobiony, wracam do
domu ciemnym wieczorem i nie pamietam kilka dni pod rzad o podlewaniu.
Dla niektorych roslin okazuje sie to tragiczne w skutkach, zgubia
polowe lisci. No przeca nie przerzuce sie na same kaktusy ;)
Myslalem nad alarmem, w stylu - czujniki wilgotnosci ziemi w kazdej
doniczce, i automatyczne wysylanie smsa z tekstem przypominajacym o
podlaniu jesli gleba zaczyna przesychac.
codziennosc. Nierzadko zdarza sie ze jestem tak zarobiony, wracam do
domu ciemnym wieczorem i nie pamietam kilka dni pod rzad o podlewaniu.
Dla niektorych roslin okazuje sie to tragiczne w skutkach, zgubia
polowe lisci. No przeca nie przerzuce sie na same kaktusy ;)
Myslalem nad alarmem, w stylu - czujniki wilgotnosci ziemi w kazdej
doniczce, i automatyczne wysylanie smsa z tekstem przypominajacym o
podlaniu jesli gleba zaczyna przesychac.
A po co SMS - pipek dreczyciel :-)
J.
Paweł Paroń
Guest
Guest
Sat Sep 09, 2006 3:39 pm
Dnia 09.09.2006 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:
Quote:
Ale mi sie przypomnial pomysl sprzed lat [Mlody technik, automatyczny
podlewacz ogrodu]. Potrzebna sztywna prostokatna ramka.
W ramke wsadzmy klocek drewniamy nieco krotszy. Przez szczeline
przeprowadzamy wezyk elastyczny. Zakopujemy w doniczce.
Jak drewno jest mokre to pecznieje i sciska wezyk.
Jak wyschnie to sie kurczy.
podlewacz ogrodu]. Potrzebna sztywna prostokatna ramka.
W ramke wsadzmy klocek drewniamy nieco krotszy. Przez szczeline
przeprowadzamy wezyk elastyczny. Zakopujemy w doniczce.
Jak drewno jest mokre to pecznieje i sciska wezyk.
Jak wyschnie to sie kurczy.
Takie wynalazki to działały u Adama Słodowego, i to tylko w tym egzemplarzu,
który wyciągał już gotowy spod stołu, a nie w tym, który robił. W doniczce
się nie sprawdzi, bo kwiatki doniczkowe potrzebują mało wody, za mało, żeby
ten przepływ regulować jakimś pęczniejącym drewnem. To drewno byłoby cały
czas prawie suche, albo rośliny cały czas zalane.
Paweł
DJ
Guest
Guest
Sat Sep 09, 2006 4:03 pm
J.F. napisał(a):
Quote:
A po co SMS - pipek dreczyciel
Najlepiej pipek na 140dB zeby dreczyl wszystkich sasiadow w okolicy, az
do mojego powortu, dajmy na to po godzinie 22 :-p
--
DJ
DJ
Guest
Guest
Sat Sep 09, 2006 4:25 pm
J.F. napisał(a):
Quote:
A ile masz kwiatkow i czy zaakceptujesz 500zl na kwiatek ?
30-40 kwiatkow
30-40 kwiatkow
Postaram sie zmiescic w 200pln na parapet (pomijajac koszty
developmentu)... jesli mi sie nie uda, zrezygnuje z pomyslu.
--
DJ
BLE_Maciek
Guest
Guest
Sun Sep 10, 2006 11:52 am
9 Sep 2006 00:00:30 -0700 jednostka biologiczna o nazwie "DJ"
<djj8@polbox.com> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:
Quote:
Jesli to bardzo duza doniczka, to ma duza bezwladnosc wilgotnosci...
Ano, ale przez to zapominam o niej. Podlewam i jest tak długo mokro że
zapominam o konieczności podlewania.
Quote:
pokoju... Chociaz jesli dajesz mu 5 litrow za jednym razem, to nawet
nie mysle jaki musialby byc zbiornik. Chyba ze mialby tez automatyczne
uzupelnianie
nie mysle jaki musialby byc zbiornik. Chyba ze mialby tez automatyczne
uzupelnianie
To już lepiej by było po prostu podłączyć wodę z wodociągu (ale to
grozi zalaniem w razie jakiejś awarii). Nie, podlewanie może być
ręczne, ale jakieś powiadamianie by się przydało.
Guest
Tue Sep 12, 2006 5:21 am
DJ napisał(a):
Quote:
Firma która to robi ( wg reklam ) jest u mnie za przysłowiowym płotem
. Zakład Elektrotechniki Motoryzacyjnej się zwie. Na resztę adresu
musisz poczekać przynajmniej do poniedziałku.
. Zakład Elektrotechniki Motoryzacyjnej się zwie. Na resztę adresu
musisz poczekać przynajmniej do poniedziałku.
www.zemsa.pl
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak zautomatyzować podlewanie kwiatów doniczkowych z miniaturowym elektrozaworem 12V?