Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
DJ
Guest
Fri Sep 08, 2006 12:38 pm
PeJot@o2.pl napisał(a):
Quote:
Raczej nie po szrotach, chyba że będziesz szukał dokładnie tego samego
typu ( aby mieć te same wydajności ).
Dokladnie ten sam nie musi byc, zawsze mozna w program uC wpisac rozne
stale przeplywu (ml/sek) dla poszczegolnych pompek i w ten sposob
sterowac pozniej czasem nalewania.
Quote:
No i zdaje się że w kraju ktoś to
produkuje, więc kilkanaście/kilkadziesiąt sztuk można by kupić
bezpośrednio.
Kojarzysz jakies namiary, albo przynajmniej do jakich aut?
Nie wiem co taniej by wyszlo... Szrociarze tez sobie czasem zycza chore
ceny.
--
DJ
Paweł Paroń
Guest
Fri Sep 08, 2006 12:40 pm
Dnia 08.09.2006 DJ <djj8@polbox.com> napisał/a:
Quote:
Jesli komus cos przychodzi do glowy w tym temacie, to poprosze o info.
Najskuteczniejsze i najpewniejsze rozwiązanie, które z powodzeniem od lat
stosuję: jak wyjeżdżasz na dłużej, to poproś sąsiadów, żeby podlewali
kwiatki.
Paweł
Marcin Stanisz
Guest
Fri Sep 08, 2006 1:03 pm
Dnia 8 Sep 2006 04:11:00 -0700, DJ napisał(a):
Quote:
Jakie cisnienie sie tam stosuje?
2,5 barg do (chyba) 3,5barg, w zależności od rozbioru - są reduktory.
Quote:
Wlasnie googlam za haslem "dozowniki kroplowe", natrafilem na jakies
pdfy, firmy Dosatron, RainBird, ale raczej sa zraszacze, kroplowe
dozowniki sa tylko jako weze 100m...
Googlam dalej...
Taka izraelska firma Elgo. Mam z ich elementów zrobione zraszanie ogrodu
warzywnego - rewelacja. Mają też kroplowniki do kwiatów itd.
Quote:
Przyznam ze temat dla mnie nowy, jakbys znal jakies konkretne linki lub
producentow to poprosze
www.iglak.pl - można nabyć drogą kupna przez internet.
Pozdrawiam
Marcin Stanisz
--
"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"
Piotr G.
Guest
Fri Sep 08, 2006 1:06 pm
Użytkownik "Paweł Paroń" <pawelpBEZSPAMU@freeland.lublin.pl> napisał w
wiadomości news:slrneg2ou3.jc6.pawelpBEZSPAMU@144-mo6-3.acn.waw.pl...
Quote:
I jeszcze wyobraź sobie te 5 litrów wody wypompowane na podłogę, bo
"program
się zawiesił", jak podłoga drewniana, to będzie do wymiany. Wiem, że
szukasz
innych odpowiedzi, ale sam kiedyś zastanawiałem się nad takim patentem, bo
mam dużo kwiatków w domu i na balkonie i czasem wyjeżdżam na parę tygodni.
Przemyślałem to i uważam, że sąsiedzi to najbezpieczniejsze rozwiązanie.
Każde inne, odpowiednio niezawodne, będzie duże, drogie i skomplikowane.
Pawe
A może cos takiego: jako elektrozawór zastosować delikatne (cienkościenne)
wężyki zaciskane jakims elektromagnesem np z przekaznika.? Troszke trzeba
pokombinować ale może wyszło by najtaniej, takie dwie konstrukcje mogły by
być:
1. wężyk umiejscowić miedzy kotwicą a rdzeniem cewki załączać wszystkie
cewki poza jedną, która ma być otwarta i wtedy pompować. To jest wersja
troszke prądożerna ale mysleze prostsza do wykonania mechanicznie.
2 wężyk umiejscowić w rejonie styków dołożyć dodatkową sprężyne zeby dla
pewności zacisło a otwierać przez zasilenie cewki, z uwagi na prace
przerywaną można pokusić się o zasilanie wyższym napięciem w celu pokonania
oporów dodatkowej sprężyny.
Myślę że oba rozwiązania były by tańsze niż stosowanie pompek czy
oryginalnych elektrozaworów.
Pozdrawiam Gejzero.
Jarek
Guest
Fri Sep 08, 2006 1:10 pm
Użytkownik "Paweł Paroń" <pawelpBEZSPAMU@freeland.lublin.pl> napisał w
wiadomości news:slrneg2ou3.jc6.pawelpBEZSPAMU@144-mo6-3.acn.waw.pl...
Quote:
I jeszcze wyobraź sobie te 5 litrów wody wypompowane na podłogę, bo
"program
się zawiesił", jak podłoga drewniana, to będzie do wymiany. Wiem, że
szukasz
innych odpowiedzi, ale sam kiedyś zastanawiałem się nad takim patentem, bo
mam dużo kwiatków w domu i na balkonie i czasem wyjeżdżam na parę tygodni.
Przemyślałem to i uważam, że sąsiedzi to najbezpieczniejsze rozwiązanie.
Każde inne, odpowiednio niezawodne, będzie duże, drogie i skomplikowane.
To ty nie powinieneś mieć wody w domu..

a jak Ci wężyk pęknie... albo
gdzieś coś na róże puści?? Lepiej nosić wiadrem do domu ;-)
--
Pozdrawiam Jarek O.
J.F.
Guest
Fri Sep 08, 2006 1:11 pm
On Fri, 08 Sep 2006 13:38:29 +0200, PeJot@o2.pl wrote:
Quote:
Nie wiem czy taki zawór, czy raczej stadko zaworów nie będzie droższe od
stadka pompek. Można by użyć np. pompek od spryskowaczy samochodowych.
Jest cala masa roznych pompek na allegro, moze sie nadadza.
Podoba mi sie pomysl z ta perystaltyczna z Epsona - wydajnosc mala,
silnik krokowy - mala szansa ze sie mieszkanie zaleje.
A jest jeszcze jeden pomysl, calkowicie nieelektroniczny.
potrzebny szeroki podstawek, napelniamy butelke woda
i ustawiamy na podstawku szyjka w dol. Woda sie wylewa, ale tylko
troche, bo potem nie ma jak powietrze wplynac.
Jak kwiatki/zwierze troche wody wypije, to troche powietrza wplywa
i poziom sie utrzymuje.
Do kwiatkow przyznaje - troche nieporeczne.
J.
DJ
Guest
Fri Sep 08, 2006 1:18 pm
Paweł Paroń napisał(a):
Quote:
I jeszcze wyobraź sobie te 5 litrów wody wypompowane na podłogę, bo "program
się zawiesił",
Sluchaj, to nie jest windoza, tu nie ma czegos takiego jak "program sie
zawiesil"...
A na okolicznosc dziwnych zjawisk sa watchdogi, BOD, i wlasciwie
skonstruowany program.
--
DJ
DJ
Guest
Fri Sep 08, 2006 1:23 pm
Marcin Stanisz napisał(a):
Quote:
2,5 barg do (chyba) 3,5barg, w zależności od rozbioru - są reduktory.
A coz to jest barg ?
jesli bar, to wodociagowa ma 2-2,5 bar, wiec wychodzi podpiecie sie pod
zasilanie wodociagowe. Raczej lokalne pompki nie wyciagna tyle,
tymbardziej ze kroplowniki dzialaja w ruchu ciaglym jesli dobrze
rozumiem.
Quote:
Taka izraelska firma Elgo. Mam z ich elementów zrobione zraszanie ogrodu
warzywnego - rewelacja. Mają też kroplowniki do kwiatów itd.
www.iglak.pl - można nabyć drogą kupna przez internet.
Dzieki za namiary, popatrze...
--
DJ
DJ
Guest
Fri Sep 08, 2006 1:39 pm
J.F. napisał(a):
Quote:
Jest cala masa roznych pompek na allegro, moze sie nadadza.
patrzylem jakis czas temu, byla zaledwie jedna od poldka... chyba
trzeba polowac nieustannie ;)
Quote:
Podoba mi sie pomysl z ta perystaltyczna z Epsona - wydajnosc mala,
silnik krokowy - mala szansa ze sie mieszkanie zaleje.
Owszem, same zalety. Natomiast problem rozdzialu nadal pozostaje. Albo
ze 30 drukarek rozbebeszyc ;)
Quote:
A jest jeszcze jeden pomysl, calkowicie nieelektroniczny.
potrzebny szeroki podstawek, napelniamy butelke woda
i ustawiamy na podstawku szyjka w dol. Woda sie wylewa, ale tylko
troche, bo potem nie ma jak powietrze wplynac.
Jak kwiatki/zwierze troche wody wypije, to troche powietrza wplywa
i poziom sie utrzymuje.
Nadaje sie bardziej na balkon, na doniczki podluzne, gdzie mozna w
jedna dluuuga podstawke zaopatrzyc kilka doniczek.
--
DJ
Piotr Gałka
Guest
Fri Sep 08, 2006 1:53 pm
Użytkownik "Paweł Paroń" <pawelpBEZSPAMU@freeland.lublin.pl> napisał w
wiadomości news:slrneg2ou3.jc6.pawelpBEZSPAMU@144-mo6-3.acn.waw.pl...
Quote:
Przemyślałem to i uważam, że sąsiedzi to najbezpieczniejsze rozwiązanie.
Każde inne, odpowiednio niezawodne, będzie duże, drogie i skomplikowane.
Byłem kiedyś u kogoś w domu, kogo od dłuższego czasu nie było.
W kwiatki były powtykane odwrócone do góry nogami butelki plastikowe pełne
wody.
Były już do połowy zgniecione wypływającą powoli wodą.
Nie wyciągałem aby zobaczyć czy na wylotach są jakieś zawory, czy po prostu
to tak samo działa.
P.G.
J.F.
Guest
Fri Sep 08, 2006 2:03 pm
On 8 Sep 2006 06:39:54 -0700, DJ wrote:
Quote:
J.F. napisał(a):
Jest cala masa roznych pompek na allegro, moze sie nadadza.
patrzylem jakis czas temu, byla zaledwie jedna od poldka... chyba
trzeba polowac nieustannie
obecnie jest 131 stron z "pomp*" w tytule. sporo smiecia, ale np
http://www.allegro.pl/item124051963_circulator_650_aquaela_nowy_pompa_turbinowa.html
http://www.allegro.pl/item126367880_pompa_paliwa_vw_golf_iii_passat_vento_seat_3_bar.html
http://www.allegro.pl/item125887625_super_pompa_fontannowa_55w_do_oczek_wyprzedaz_.html
No faktycznie, kiedys bylo wiecej.
J.
J.F.
Guest
Fri Sep 08, 2006 2:04 pm
On 8 Sep 2006 06:18:29 -0700, DJ wrote:
Quote:
Paweł Paroń napisał(a):
I jeszcze wyobraź sobie te 5 litrów wody wypompowane na podłogę, bo "program
się zawiesił",
Sluchaj, to nie jest windoza, tu nie ma czegos takiego jak "program sie
zawiesil"...
A na okolicznosc dziwnych zjawisk sa watchdogi, BOD, i wlasciwie
skonstruowany program.
Taa - a prawa Murphyego znasz ? :-)
J.
DJ
Guest
Fri Sep 08, 2006 2:04 pm
Piotr Gałka napisał(a):
Quote:
Byłem kiedyś u kogoś w domu, kogo od dłuższego czasu nie było.
W kwiatki były powtykane odwrócone do góry nogami butelki plastikowe pełne
wody.
Były już do połowy zgniecione wypływającą powoli wodą.
Nie wyciągałem aby zobaczyć czy na wylotach są jakieś zawory, czy po prostu
to tak samo działa.
zaworkow pewnie nie bylo, a byly zagniecione pewno od cisnienia
atmosferycznego.
Na sytuacje awaryjne typu wyjazd na urlop to moze byc i takie cos, ale
niektorym roslinom mozna latwo utopic korzenie w ten sposob (zaczna
gnic), wiec na stosowanie codzienne to nie bardzo...
--
DJ
DJ
Guest
Fri Sep 08, 2006 2:08 pm
J. F. napisał(a):
Quote:
On 8 Sep 2006 06:39:54 -0700, DJ wrote:
J.F. napisał(a):
Jest cala masa roznych pompek na allegro, moze sie nadadza.
patrzylem jakis czas temu, byla zaledwie jedna od poldka... chyba
trzeba polowac nieustannie ;)
obecnie jest 131 stron z "pomp*" w tytule. sporo smiecia, ale np
Sie nie zrozumielismy precyzyjnie - myslalem ze piszesz o pompkach od
spryskiwaczy samochodowych.
A takich fontannowo akwaryjnych to zawsze bylo duzo...
--
DJ
Paweł Paroń
Guest
Fri Sep 08, 2006 2:34 pm
I jeszcze wyobraź sobie te 5 litrów wody wypompowane na podłogę, bo "program
się zawiesił", jak podłoga drewniana, to będzie do wymiany. Wiem, że szukasz
innych odpowiedzi, ale sam kiedyś zastanawiałem się nad takim patentem, bo
mam dużo kwiatków w domu i na balkonie i czasem wyjeżdżam na parę tygodni.
Przemyślałem to i uważam, że sąsiedzi to najbezpieczniejsze rozwiązanie.
Każde inne, odpowiednio niezawodne, będzie duże, drogie i skomplikowane.
Pawe
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next