Goto page Previous 1, 2, 3, 4
Jerry1111
Guest
Wed Mar 12, 2008 10:13 pm
A. Grodecki wrote:
Quote:
Jerry1111 napisał(a):
Ja mam glownie doswiadczenie (niewielkie!) z laserami SLM - gdzie jest
_jedna_ dlugosc fali. I glownie z tego punktu widzenia odpowiadalem.
Z jednej strony jest to problem okna, z drugiej strony - nie jest to
kawalek wyciety z calosci, tylko 'przed' i 'po' oknie przebieg
naprawde nie istnieje, wiec nie da sie go zmierzyc, a jednoczesnie
niektorzy definiuja pojecie 'superresolution' i definiuja te
czestotliwosci dokladniej niz daloby sie podczas trwania impulsu.
Chyba sie dopytam fachowcow ;-)
Pewnie bierze się to stąd, że taki laser można wyzwolić na dłużej
Nie mozna. Znaczy sa 2 (albo i wiecej) techniki robienia krotkich
impulsow. Jedna to konstrukcyjnie dlugosc impulsu okreslona (czyli
krotki rezonator i kompresja albo qswitch szybki), a druga to pulse
chopping czyli pockels cell zeby z dlugiego impulsu wyciac krotszy.
Quote:
i
wtedy dokładnie(j) określić długośc fali. Ale OCZYWIŚCIE stwierdzenie,
że przy ultrakrótkim błysku jest ta sama długość fali, jest mocnym
nadużyciem.
Dokladnie - masz kilka okresow i masz widmo 'biale' czyli swiatla
widzialnego na przyklad.
Quote:
Nie należy wierzyć we wszystko co opisują nawet b. poważne publikacje a
tym bardziej brać sobie zbytnio do serca "nadętych" określeń mających
podnieść rangę osiągnięcia.
Krótki impuls, o długości (na przykład) zaledwie kilku okresów fali, nie
ma dokładnie zdefiniowanej częstości, choćby pochodził z ultrastabilnego
źródła. Nie ma, bo fizyka zjawiska na to nie pozwala, i już!
O tym wlasnie pisze.
Quote:
P.S
Rozmawiamy o stronie teoretycznej, bo jak się takie krótkie impulsy
technicznie wytwarza, nie mam zielonego pojęcia poza tym, czego się
powiedziałem w tym wątku.
Ja o fs laserach pojecie mam niewielkie. ps i ns to juz wiem troszke
wiecej (ale tez caly czas sie ucze).
--
Jerry1111
POKREC
Guest
Fri Mar 14, 2008 3:32 pm
J.F. wrote:
Quote:
I w praktyce cos czerwonego widac.
Jak podczerwony laser widac na czerwono (w wiazce odbitej od matowej
powierzchni), to znaczy, ze ma moc "po zboju" i proba zajrzenia w wiazke
bezposrednio, jak we wskazniczek bazarowy, zeby sprawdzic w sloncu, czy
swieci na defaultowo wyjechanych bateriach skonczy sie uszkodzeniem
siatkowki. Kropka. Nie ma co gdybac - te lasery to juz nie przelewki i
jak ktos nie ma doswiadczenia i jedyna jego wiedza jest "wez baterie,
opornik, podlacz i ma byc", to lepiej, zeby poprobowal najpierw na czyms
slabszym i w swietle widzialnym oraz solidnie przerobil teoretycznie
(policzyl na kartce olowkiem zadania i pryklady) i z lutownica +
miernikiem w reku "Sztuke elektroniki" i "Uklady polprzewodnikowe"
Tietzego i Schenka.
Szkoda zdrowia.
Elektronika, wbrew pozorom, nie jest dla kazdego. Bo inaczej kazdy juz
mialby w domu za tysiac zl. sprzet audio bijacy na glowe wszystko, co
mozna kupic w salonach odsluchowych za kilkanascie tys. zl. Tylko ze bez
napisu "Technics class A amplifier" na obudowie. Swoja droga, to ten
Technics jest klasy A, daje po 100 W mocy w kanal nie pali instalacji
elektrycznej w mieszkaniu i nie podnosi w pokoju temperatury o 10 stopni
w godzine po wlaczeniu. Moim zdaniem to cokolwiek dziwne.

Jakas
dziwna ta klasa A w wykonaniu Technicsa. Mi to wyglada co najwyzej na
nieco poglebiona klase AB i to wszystko.
Pzdr,
POKREC.
J.F.
Guest
Fri Mar 14, 2008 4:00 pm
On Fri, 14 Mar 2008 15:32:13 +0100, POKREC wrote:
Quote:
J.F. wrote:
I w praktyce cos czerwonego widac.
Jak podczerwony laser widac na czerwono (w wiazce odbitej od matowej
powierzchni), to znaczy, ze ma moc "po zboju" i proba zajrzenia w wiazke
bezposrednio, jak we wskazniczek bazarowy, zeby sprawdzic w sloncu, czy
swieci na defaultowo wyjechanych bateriach skonczy sie uszkodzeniem
siatkowki. Kropka.
Ale ja mowie o spojrzeniu w soczewke glowicy napedu.
Co jest bezpieczniejsze, a sugeruje ze ten laser jest czerowny.
J.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4