Goto page Previous 1, 2, 3
SP9LWH
Guest
Mon Jun 06, 2005 10:31 am
Użytkownik "PowerBox" <powerbox@wp.pl> napisał w wiadomości
news:d816f4$rl3$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
- czy to jest równoznaczne z terminem pusch-pull?
tak. bez push c
Quote:
materiał. Będę liczyć na najbardziej zbliżony wymiarami EDT-39. Jeden
fałszywy ruch tego padalca z ATX i kupuję EDT, który jest dokładnie
zdefiniowany w kalkulatorach - więc na razie nie ma problemu. Poza tym,
Zobacz jaki scalak jest w tym zasilaczu, a dowiesz się czy to był
przetwornica push-pull czy flyback.
Jak taka sama jak robisz, to rdzeń w sam raz.
Quote:
Skoro jeden tranzystor będzie przykładowo chodzić na 25kHz to liczę trqafo
na 50 kHz - czy to jest OK dla tej topologii 2x Tranzystor plus 2x
pierwotne?
Te tranzystory działają na przemian, każdy z tą samą częstotliwością, ale
zmiennym współczynnikiem wypełnienia mniejszym od 50% - jeden przewodzi,
drugi wyłączony (musi być czas martwy - żaden nie przewodzi). Liczysz zatem
na 25kHz
Quote:
Jaką mam założyć wstępnie wartość napięcia pomiedzy mosfetem a trafo?
nie rozumiem o jakie napięcie chodzi. Na transformatorze, na każdym
uzwojeniu pierwotnym względem plus zasilania będzie szczytowo napięcie
zasilania pomniejszone o niewielki spadek napięcia na tranzystorze.
Quote:
czy dobrze kombinuję i nie popalę ukladu?
Odda ducha prawie natychmiast.
Quote:
literą albo z grubsza jaką nazwą angielską oznacza się ten parametr?
Co autor to inaczej. Wymiar ma w A/mm2 lub inną jednostkę powierzchni.
Quote:
(na www1,82). Ale do tego podaje wśród masy innych wartości - "wire
strands=2" czyli 2 wiązki tego drutu - i rysuje w przekroju przez połówkę
karkasa 10 przekrojów tego drutu a nie 5 (dla jednego mosfeta). Normalnie
dziwy albo to kwestia, że nie panuję nad programem... Jeszcze rozumiałbym
jakby to było 10 zwojów znacznie cieńszego.
No i dobrze. dwa druty w uzwojeniu to 10 drucików, które widac.
Te uzwojenia nawijasz razem, przykładowo przy strand=3 będzie 3x2x5
przekrojów pierwotnego.
Quote:
Powiedzmy, że mam nawinąć 2razy 5 do 28 zwojów - czy uzwojenia pierwotne
leżące jedno obok drugiego mają mieć ten sam KIERUNEK NAWIJANIA czy
przeciwny względem siebie?
Ten sam, potem podłączysz przemiennie odpowiednie końce.
Quote:
Czy wtórne ma mieć taki sam kierunek nawijania jak pierwotne czy odwrotne?
Czy to w ogóle ma jakieś znaczenie?
Żadnego
Quote:
Jeszcze się zastanawiam, że skoro są transformatory zbudowane tak, że
uzwojenia pierwotne i wtórne lezą obok siebie a nie jadno nad drugim - to
może mógłbym nawinąć nad dwoma pierwotnymi jedno wtórne - tylko byłoby
niesymetrycznie - czy to jest pomysł do niczego?
Transformatory albo mają uzwojenia jedno na drugim, a nawet rozdzielone po
pół i wtórne w środku (dla silniejszego sprzężenia miedzy nimi), albo obok
siebie (dla większej wytrzymałości izolacji miedzy nimi).
Wybór zależy od projektanta, który wie co jest najważniejsze.
Dla twojego przypadku znikomych napięć nawiń je na sobie. Wtórne dalej od
rdzenia.
Ja będziesz robił zasilacz kV zrobisz inaczej.
SP9LWH
Guest
Mon Jun 06, 2005 10:36 am
Użytkownik "PowerBox" <powerbox@wp.pl> napisał w wiadomości
news:d7tgq0$eg$2@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
- a własciwie dlaczego uzwojenia mają być idealnie symetrycznie nawinięte?
Żeby sprawnosć była duża, rdzeń się nie nasycił, nie stopił, itd
Quote:
- o co chodzi w zwrocie "dobrze sprzężonych"?
Żeby energia docierała do obciążenia, a nie rozpływała się, grzejąc
niepotrzebnie tranzystory i emitując zakłócenia.
Quote:
Zamiast jednego grubego drutu lepiej stosować kilka cieńszych.
Co znakomicie utrudnia nawijanie, ale często tak trzeba, albo cienką,
szeroką blachą.
PowerBox
Guest
Mon Jun 06, 2005 11:45 am
Quote:
Zobacz jaki scalak jest w tym zasilaczu, a dowiesz się czy to był
przetwornica push-pull czy flyback.
Jak taka sama jak robisz, to rdzeń w sam raz.
- właśnie na to liczę.
Quote:
Skoro jeden tranzystor będzie przykładowo chodzić na 25kHz to liczę
trqafo
na 50 kHz - czy to jest OK dla tej topologii 2x Tranzystor plus 2x
pierwotne?
Te tranzystory działają na przemian, każdy z tą samą częstotliwością, ale
zmiennym współczynnikiem wypełnienia mniejszym od 50% - jeden przewodzi,
drugi wyłączony (musi być czas martwy - żaden nie przewodzi). Liczysz
zatem
na 25kHz
- ja zakładałem, że razem dają 50kHz i że tyle też widzi trafo - więc do
kalkulatora trzeba zapodać 50kHz (?) Jeszcze to przemyślę...
Quote:
Jaką mam założyć wstępnie wartość napięcia pomiedzy mosfetem a trafo?
nie rozumiem o jakie napięcie chodzi. Na transformatorze, na każdym
uzwojeniu pierwotnym względem plus zasilania będzie szczytowo napięcie
zasilania pomniejszone o niewielki spadek napięcia na tranzystorze.
- i właśnie pytałem o ten spadek. Czy jak mam ładującą instalację np 13,5V
to ile mam w praktyce założyć spadku na IRF540 2-3V czy ile? W ogóle to na
jednych schematach jest opornik przed tranzystorem (56Ohm) a na innych nie
ma - rozumiem, że to jest "bez znaczenia" ;-)
Quote:
czy dobrze kombinuję i nie popalę ukladu?
Odda ducha prawie natychmiast.
- ale dlaczego skoro kanały włączają sie przemiennie i jeszcze jest czas
martwy? Czy chodzi o to, że jeden podawałby do drugiego napiecie, którego
drugi wyłączony kanał by nie wytrzymał?
Quote:
Powiedzmy, że mam nawinąć 2razy 5 do 28 zwojów - czy uzwojenia
pierwotne
leżące jedno obok drugiego mają mieć ten sam KIERUNEK NAWIJANIA czy
przeciwny względem siebie?
Ten sam, potem podłączysz przemiennie odpowiednie końce.
Dla twojego przypadku znikomych napięć nawiń je na sobie. Wtórne dalej od
rdzenia.
- czyli ostatecznie pierwotne nie obok siebie tylko jedno na drugim i na to
wszystko jedno wtórne, wszystko w tym samym kierunku. Podoba mi się, bo
będzie jedno wtórne chociaż nie mogę sobie wyobrazić jak będą działały te
pierwotne jedno nad drugim. Czy przy takim nawinięciu nie będą to dwa
zupełnie różne pod względem parametrów uzwojenia pierwotne? Ale jeśli tak
się robi w praktyce - to zrobię.
Ogromne dzięki za wsparcie!
PowerBox
Guest
Mon Jun 06, 2005 1:03 pm
Quote:
Zobacz jaki scalak jest w tym zasilaczu, a dowiesz się czy to był
przetwornica push-pull czy flyback.
Jak taka sama jak robisz, to rdzeń w sam raz.
- zasilacz był wykonany na KA7500B - i z tego co kumam z datasheet jest to
coś bardzo podobnego do SG3525 pod względem tego, ze ma też dwa wyjścia
odwrócone w fazie z czasem martwym pomiędzy nimi - więc chyba by nie dawali
tego jakby miał zasilać układ inny niż push-pull. Poza tym trafo miałoby
pewnie szczelinę. Ciekawe, że na przykładowym schemacie step-donw convertera
w datasheet oba wyjścia były połączone razem(!) i dalej do tranzystora
(układ z cewką). Więc może jednak jeden kanał kiedy jest wyłączony jest w
stanie bez problemu wytrzymać napięcie drugiego kanału (w końcu w środku
siedzi chyba tranzystor) i tym sposobem mógłbym oba razem połączyć i mógłbym
bardziej miarodajnie zmierzyć napięcie zwykłym miernikiem?
Na razie worst case scenario jest taki, że spalę układ za 2,50zł - nauka
kosztuje ;-)
a przy okazji - ma ktos namierzony schemat typowego zasilacza komputerowego
bo widzę tutaj pewne zbierzności z tym co chiałbym uzyskać a sporo części
zdaje się można z tego wykorzystać do przetwornicy podczas gdy takie
padnięte zasilacze można dosłownie pobrać w serwisach komputerowych...
Pozdrowienia
SP9LWH
Guest
Mon Jun 06, 2005 2:04 pm
Użytkownik "PowerBox" <powerbox@wp.pl> napisał w wiadomości
news:d81m8q$3vr$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
a przy okazji - ma ktoś namierzony schemat typowego zasilacza
komputerowego
http://groups-beta.google.com/groups?hl=en&q=schemat+zasilacz+ATX+AT&qt_s=Search
http://locust.republika.pl/grph/zasilacz_at.jpg
ftp://ftp.control.slupsk.pl/pub/elektronika/schematy/pc/zasilacz-atx.gif
SP9LWH
Guest
Mon Jun 06, 2005 2:16 pm
Użytkownik "PowerBox" <powerbox@wp.pl> napisał w wiadomości
news:d81m8q$3vr$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
pewnie szczelinę. Ciekawe, że na przykładowym schemacie step-donw
convertera
w datasheet oba wyjścia były połączone razem(!) i dalej do tranzystora
Wyjścia samego scalaka możesz zewrzeć, ale nie przeciwnie nawinięte
uzwojenia transformatora.
Quote:
Na razie worst case scenario jest taki, że spalę układ za 2,50zł - nauka
kosztuje
Do zniszczenia w pierwszej kolejności są tranzystory - scalak ciężko będzie
zniszczyć inaczej jak mechanicznie, czy przez odwrotne podanie zasilania.
Władysław Skoczylas
Guest
Mon Jun 06, 2005 3:26 pm
From: "PowerBox" <powerbox@wp.pl>
Quote:
przetwornik mozesz podpiac wprost na wtorna strone trafa.
- nie da rady, bo przetwornik dla maxymalnej efektywności (i żeby w ogóle
ruszył przy tych parametrach) musi chodzić na własnej częstotliwości
rezonansowej. W praktyce nie próbuje się trafiać w tą częstotliwość na
sztywno, tylko buduje się układy samorezonujące, pomijając to, że ciężko
byłoby o takie szybkie trafo i inne części...
Właśnie to jest najbardziej optymalne rozwiązanie.
Zasilanie 12V, przetwornica synchronizowana z przetwornikiem.
prosty układ, jedna cewka powinna wystarczyć, noo może jakiś odczep
na dobrą sprawę dwa, trzy tranzystory
Ale fakt nie jest to proste do zrobienia.
Władysław
----------------------------------------------------------------------
Znajdz swoja milosc na wiosne... >>>
http://link.interia.pl/f187a
--
Archiwum grupy:
http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
Władysław Skoczylas
Guest
Mon Jun 06, 2005 3:30 pm
From: "RoMan Mandziejewicz"
Quote:
Niestety - to nie jest tak prosto - w miarę wzrostu częstotliwosci
rosna straty w rdzeniu i zaczyna się on grzać. Na dokładkę zjawisko
naskórkowości powoduje, że zaczyna się grzać również uzwojenie. To
tyle, jeśli chodzi o rdzeń. Teraz klucze - również grzeją się coraz
bardziej w miarę wzrostu częstotliwości. Sztuką jest znalezienie
optimum kosztów, sprawności i złożoności układu.
Po pierwsze nie chcę komplikować tłumaczenia,
po drugie te zakresy są dosyć odległe, bo chyba nie użyje rdzenia
żelaznego i 100kHz. Chociaż pewnie i w takiej konfiguracji dałoby się
to zrobić (jakiś rdzeń głośnikowy)
Władysław
----------------------------------------------------------------------
Startuj z INTERIA.PL! >>>
http://link.interia.pl/f186c
--
Archiwum grupy:
http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
PowerBox
Guest
Mon Jun 06, 2005 4:47 pm
Quote:
przetwornik mozesz podpiac wprost na wtorna strone trafa.
- nie da rady, bo przetwornik dla maxymalnej efektywności (i żeby w
ogóle
ruszył przy tych parametrach) musi chodzić na własnej częstotliwości
rezonansowej. W praktyce nie próbuje się trafiać w tą częstotliwość na
sztywno, tylko buduje się układy samorezonujące, pomijając to, że ciężko
byłoby o takie szybkie trafo i inne części...
Właśnie to jest najbardziej optymalne rozwiązanie.
Zasilanie 12V, przetwornica synchronizowana z przetwornikiem.
prosty układ, jedna cewka powinna wystarczyć, noo może jakiś odczep
na dobrą sprawę dwa, trzy tranzystory
Ale fakt nie jest to proste do zrobienia.
a istnieją rdzenie chodzące na 1,65MHz?
Władysław Skoczylas
Guest
Mon Jun 06, 2005 6:16 pm
From: "PowerBox" <powerbox@wp.pl>
Quote:
a istnieją rdzenie chodzące na 1,65MHz?
Istnieją, gorzej z tranzystorami takiej mocy, ale chyba w ogryginale takowy
się znajduje. (może podasz typ?)
A tak się zapytam: napewno to jest 1,65MHz?
Jeżeli to przetwornik ultradzwiękowy to setki kHz
jeżeli cokolwiek innego to jak mały musi być taki przetwornik aby
miał rezonans w granicach 1,65MHz
Władysław
----------------------------------------------------------------------
Znajdz swoja milosc na wiosne... >>>
http://link.interia.pl/f187a
--
Archiwum grupy:
http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
PowerBox
Guest
Mon Jun 06, 2005 9:25 pm
Quote:
Istnieją, gorzej z tranzystorami takiej mocy, ale chyba w ogryginale
takowy
się znajduje. (może podasz typ?)
- W oryginale był 2SC940 a ja to skopiowałem na BU208A. Jeden układ bierze
0,75- max1,25A mierzone na 48V.
Quote:
A tak się zapytam: napewno to jest 1,65MHz?
- nie jestem tego na 300% pewien, bo sam na oscyloskopie nie sprawdzałem ale
z tego co znam temat to tak - taki mam stan wiedzy.
Quote:
Jeżeli to przetwornik ultradzwiękowy to setki kHz
- też są takie przetworniki na kHz ale do rozpylania cieczy stosuje się też
(a może przede wszystkim) MHz (w większości domowych nawilżaczy).
Quote:
jeżeli cokolwiek innego to jak mały musi być taki przetwornik aby
miał rezonans w granicach 1,65MHz
- 25mm średnicy, 1mm grubości...
Pozdrawiam.
Władysław Skoczylas
Guest
Tue Jun 07, 2005 2:26 pm
From: "PowerBox"
Quote:
- W oryginale był 2SC940 a ja to skopiowałem na BU208A.

) No tak, tylko że 2SC940 ma ft=1MHz
Quote:
Jeżeli to przetwornik ultradzwiękowy to setki kHz
- też są takie przetworniki na kHz ale do rozpylania cieczy stosuje się
też
(a może przede wszystkim) MHz (w większości domowych nawilżaczy).
Perwsze słyszę, żeby nawilżacze pracowały na MHz.
A już na pewno takie domowe chodzą tak nisko że coś słychać.
a z opisu widzę, że już coś takiego rozbierałem (widziałem w środku)
Quote:
- 25mm średnicy, 1mm grubości...
I jak to ma rezonować przy 1,65MHz?
te 1,65MHz to wielka pomyłka
Władysław
----------------------------------------------------------------------
Startuj z INTERIA.PL! >>>
http://link.interia.pl/f186c
--
Archiwum grupy:
http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
PowerBox
Guest
Tue Jun 07, 2005 5:46 pm
Quote:
Perwsze słyszę, żeby nawilżacze pracowały na MHz.
A już na pewno takie domowe chodzą tak nisko że coś słychać.
- są wówczas dwie możliwości - albo to nie są jak nazwa wskazuje -
rozpylacze ultradźwiękowe - albo słyszysz silniczek wiatraka lub trafo.
Chociaż muszę przyznać, że rzeczywiście przetwornik w czasie pracy wydaje
bardzo cichy lecz słyszalny dźwięk/bzyczenie - ale to musi być jakaś odległa
pod-składowa czy jak to tam nazwać. Generalnie przy ultradźwiękach dzieją
się często trudne do przewidzenia zjawiska akustyczne. Jakkolwiek to co
ledwo słychać nie jest to ani dźwięk o mocy 30W, ani ultradźwięk (bo byś go
nie słyszał) mogący rozbijać wiązania cząsteczkowe...
Quote:
te 1,65MHz to wielka pomyłka
- możliwe, głowy za to nie daję.
Zobacz dwa czesto używane w domowych nawilżaczach generatory i ich
specyfikacje:
http://www.bsdesign.pwp.blueyonder.co.uk
http://www.quick-ohm.de/piezo/vernebler.html tutaj jest tranzystor NEC C2908
K062.
Pozdrawiam.
Piotr Pitucha
Guest
Fri Jun 10, 2005 6:54 am
Użytkownik "Władysław Skoczylas" <desoft@interia.pl> napisał w wiadomości
news:002b01c56b75
Quote:
Perwsze słyszę, żeby nawilżacze pracowały na MHz.
A już na pewno takie domowe chodzą tak nisko że coś słychać.
a z opisu widzę, że już coś takiego rozbierałem (widziałem w środku)
- 25mm średnicy, 1mm grubości...
I jak to ma rezonować przy 1,65MHz?
te 1,65MHz to wielka pomyłka
Zaskoczę Cię, ale taka częstotliwość jest typowa, w czasie mojej pracy w
szpitalu miałem do czynienia z nawilżaczami ultradźwiękowymi na taką właśnie
częstotliwość, producent firma THOMEX z Warszawy, oscylator mocy robiony o
ile pamiętam na jakimś KD502

i produkowało to niezłą chmurę mgły wodnej,
czasami było słychać jakieś dźwięki ( podharmoniczne? ) ale stroiło się to
na max produkcji mgły wkręcając rdzeń ferrytowy w cewkę. Trafiały mi się też
jakieś francuskie wyroby na częstotliwości koło 3 MHz.
Pozdrawiam
Goto page Previous 1, 2, 3