Jak zaprojektować niezawodny budzik zmuszający do wstania z łóżka?

Tue Feb 28, 2006 2:19 pm   

Użytkownik "Kmail" <kmail@wpq_bez_q_.pl> napisał w wiadomości
news:du1jqu$ft0$1@atlantis.news.tpi.pl...

Innym rozwiązaniem może być podłączenie budzika do alarmu w domu. Chłopcy po
przybyciu napewno cię dobudzą

Tue Feb 28, 2006 5:07 pm   

Tue, 28 Feb 2006 13:00:09 +0100, na pl.misc.elektronika, PAndy napisał(a):


No i co z tego, że się obudzisz jak i tak zostaniesz w łóżku
--
Pozdrowienia
Jurek Szczesiul

Tue Feb 28, 2006 5:29 pm   

Wiele osób zapewne zauwazylo, ze jesienia i zima gdy za oknem jest jeszcze
ciemno znacznie trudniej sie wstaje.
Kupilem wiec programator czasowy pasujacy do typowej puszki. Zamienilem
wlacznik glównego oswietlenia w pokoju na ten programator.
O okreslonej godzinie wlacza sie silne oswietlenie. To proste rozwiazanie w
moim przypadku znacznie ulatwilo budzenie sie.
Co prawda rozjasnianie powinno byc plynne ale nie udalo mi sie znalezc
gotowego urzadzenia realizujacego ta funkcje.

Pawel

Tue Feb 28, 2006 5:32 pm   

Tue, 28 Feb 2006 18:29:59 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "Pawel"
<pawel.neo@neostrada.pl> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:


W Usiech podobno mają. Kiedyś ktoś pytał nawet tu na grupie o takie
urządzenie. Oczywiście można sklecić, ale komu by się chciało ...

Tue Feb 28, 2006 7:08 pm   

<ciach>

moze elektrowstrzasy?????

Tue Feb 28, 2006 7:40 pm   

Uzytkownik <ohaleck@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci
news:1141124509.626557.274640@j33g2000cwa.googlegroups.com...
Witam grupowiczow!
(ciach)

Bardzo glosny budzik schowany do wersalki/tapczanu na ktorym spisz. Po
wstaniu, otwarciu i wylaczeniu bedziesz przebudzony

MaW

Tue Feb 28, 2006 11:01 pm   

Użytkownik "Mariusz Wolek" <mariuszw@lexpolonica.pl.niespamuj> napisał w
wiadomości news:du290c$456$1@news.onet.pl...

Przy okazji - jak juz tapczan otworzysz, to mozesz go od razu poslac
pozdr.

Wed Mar 01, 2006 7:12 am   

Wydaje mi sie, ze móglbys dac automatyczne zapalanie swiatla razem z
budzikiem, a jego wylacznik miec sprzezony z drzwiami lodówki. Jak juz ja
otworzysz to i tak sobie cos chetnie zjesz na sniadanie i po spaniu

Wed Mar 01, 2006 9:18 am   

No niezle, spodziewalem sie troche awantury o NTG, ale widze ze
pomyslow masa. Tesh kiedys myslalem o rozwiazywaniu problemow
matematycznych i elektrowstrzasach
Teraz wydaje mi sie, ze budzik schowany w tapczanie z opoznieniem 30s
(trzeba przytrzymac przycisk) + czasomierz wlaczajacy swiatlo w zimie
(mam halogen przy lozku, swieci mi prosto w oczy moze wystarczyc.
Ale gdybyscie jeszcze mieli pomysly to chetnie poczytam
M.

Wed Mar 01, 2006 10:53 am   

Uzytkownik <ohaleck@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci
news:1141204715.334653.3730@i39g2000cwa.googlegroups.com...

Pewnie spora czesc pomyslów z "Kevin sam w domu" udalo by sie zaadaptowac
np. Palnik - tylko elektronicznie sterowany :-)

--
Edzi

Wed Mar 01, 2006 2:08 pm   

Uzytkownik <ohaleck@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci
news:1141124509.626557.274640@j33g2000cwa.googlegroups.com


Czytalem kiedys o budziku wydajacym przenikliwy dzwiek i dajacym sie
wylaczyc jedynie przez rzucenie z duza sila o sciane ;-)


--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
(Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)

Wed Mar 01, 2006 2:24 pm   

ukladzie MC1206. Mam taki od kilkunastu lat i sobie chwale - jest
niezawodny. Jedyny warunek to to, aby stal daleko od lozka.

Jacek M.

Wed Mar 01, 2006 2:54 pm   

Mam dokladnie ten sam problem. I tak samo usilnie pracuje nad
rozwiazaniami. Stosowalem setki kombinacji z budzikami
petelkami na szyji, napisami na scianie "musisz wstac" i innymi wynalazkami,
ale nic nie skutkuje.....

Wydaje mi sie ze w 100% skutecznym rozwiazaniem tego problemu moglo by
byc
zastosowanie lózka zoaopatrzonego w programator i silownik, które
automatycznie podnosi spiacego do
pozycji pionowej. (Zasada dzialania zaczerpnieta z samochodu ciezarowego -
wywrotka z piaskiem).
Problem wstawania glównie polega na plynach ustrojowych wewnatrz organizmu.
Nagle budzenie
i szybkie wstawanie powoduje bardzo gwaltowne zaburzenie przeplywania plynów
ustrojowych,
i spiacy (podswiadomie) za wszelka cene stara sie przywrócic równowage tym
plynom, poprzez ..... ulozenie sie powrotem do pozycji poziomej - co konczy
sie ponownym zasnieciem.

Wydaje mi sie ze powolne przesuniecie oranizmu do pozycji pionowej, wraz
z odslonieciem rolet, i
zapodaniem przyjemnej muzyki (porannych modlitw Radia Maryja , zartuje
oczywiscie, nigdy nie stosuje budzenia gwaltownym brzeczykiem gdyz poteguje
to tylko stres , a odruchowe natychmiastowe wylaczenia budzika przyprawia
mnie o migotanie komór serca) bylo by optymalnym rozwiazaniem.

Niestety problem tkwi w wykonaniu takiego projektu...

Gdyby ktos zechcial sie podjac takiego przedsiewziecia (do 1500zl)
chetnie zakupie takowy prototyp.....

--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
http://nmp1.w.interia.pl
nmp1@interia.pl

Wed Mar 01, 2006 7:47 pm   

ohaleck@poczta.onet.pl wrote:


Koncept-budzik z odlatujacym piszczkiem:
http://www.gadgetreview.com/2005/12/flying-alarm-clock.html

Budzik chowajacy sie po katach:
http://www.gadgetreview.com/2006/01/runaway-clock.html

--
pozdrawiam,
Lukasz Spychalski

Thu Mar 02, 2006 12:29 am   

Lukasz Spychalski napisał(a):

Ludzie mają pomysły Niedługo zrobią budzik budzący kopniakiem
z półobrotu ;)

Pozdrawiam