RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak zaprojektować elektroniczny zapłon w silniku Nysa Towos z programowalną charakterystyką?

Zaplon elektroniczny

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak zaprojektować elektroniczny zapłon w silniku Nysa Towos z programowalną charakterystyką?

Goto page Previous  1, 2

Lukasz Spychalski
Guest

Mon Oct 04, 2004 10:08 am   



On Mon, 04 Oct 2004 11:36:06 +0200, BartekK wrote:

Quote:
Inna metoda (przewaznie stosowana rownoczesnie z poprzednia) - to
doprowadzenie werzyka z podcisnieniem z kolektora dolotowego (spod
gaznika) do membrany z wajcha, ktora modyfikuje polorzenie wnetrznosci
aparatu czyli modyfikuje (zmniejsza) wyprzedzenie jesli mocno "cisniesz"
(eliminujac spalanie stukowe pod obciazeniem). Tak jest np w polonezach
starych...

Momento...
od zawsze mi sie wydawalo, ze zwiekszona ilosc bogatej mieszanki wymaga
_zwiekszenia_ kata wyprzedzenia zaplonu.

Souti, ratuj Wink!

--
Pozdrawiam,
Lukasz Spychalski

J.F.
Guest

Mon Oct 04, 2004 10:44 am   



On Mon, 4 Oct 2004 11:36:06 +0200, BartekK wrote:
Quote:
2. sterowanie takiego modulu z twojego przerywacza - mechanicznego, z
mloteczkiem, kowadelkiem i calym tym szajsem - jest bezsensowne,
poniewaz jego precyzja jest +/- 10st (o obrot to daje impuls gdzie
indziej, co tydzien jest przesuniety o troche... ogolny rozjazd).

Eee - nie bylo tak zle Smile
W dodatku ponoc gdy cewka nie wypala stykow to i zywotnosc jest
wieksza.

Quote:
W prostych rozwiazaniach (jak zaplon
w 126p EL/ELX) czujnik podcisnienia jest 2-polorzeniowy (jest
podcisnienie/niema) i to wystarcza.

W starym maluchu w ogole podcisnienie nie bylo brane pod uwage.

Quote:
Co do czujnika na wale - przewaznie kolo pasowe ma specjalne
"wypustki" - i to wcale nie 1 na 1zaplon... Przewaznie jest tak, ze
impuls z 1go znacznika wyzwala licznik, drugi zatrzymuje - i mamy
obroty (tzn czas wykonania np. 1/10 obrotu) - wiec wiemy jak szybko sie
kreci, i jak dlugo od 3go znacznika mamy poczekac do dania zaplonu....

Jestes pewny ? Tam jest inna sprawa - w 4 cyl bez rozdzielacza,
na wale musza byc dwa znaczniki co pol obrotu, i jeszcze cos
co pozwoli odroznic ktora to polowka, zeby wiedziec na ktore cylindry
podac iskre.

J.

J.F.
Guest

Mon Oct 04, 2004 10:44 am   



On Mon, 4 Oct 2004 06:31:48 +0000 (UTC), Marcin Szczepaniak wrote:
Quote:
A do czego dążysz? Żeby łatwiej w zimie odpalać? Mam na to kilka
łatwych i pewnych patentów.
Z dobrym aku pali bez zarzutu.
Zastanawiam sie czy nie da sie poprawic ekonomiki silniki
w ten sposob.

Zacznij od stroboskopu i poprawnego ustawienia.

Poza tym Nyse ponosc mozna dobrze sprzedac - spelnia wzor lisaka,
pali duzo, moze sobie stac i dwie osobowki utrzymywac :-)

J.

jerry1111
Guest

Mon Oct 04, 2004 2:14 pm   



On Mon, 4 Oct 2004 11:36:06 +0200, "BartekK" <sibi@sibi.cfu.com.pl>
wrote:

Quote:
przy zaplonie elektronicznym - tzn z indukcyjnym czujnikiem obrotu walu
(gdzie "znacznik" na wale jest na stale, przewaznie na kole pasowym) -
modyfikacja wyprzedzenia zaplonu musi zajmowac sie elektronika. Tzn

No i jest jeszcze (w nowszych samochodach) czujnik spalania stukowego.
Czyli kreci zaplonem az do wystapienia pierwszych stukow i potem go
troszke cofa.


--
Jerry

Patryk Sielski
Guest

Mon Oct 04, 2004 4:22 pm   



Lukasz Spychalski <luspych@spamfe.polbox.com> pisze:
Quote:
Momento...
od zawsze mi sie wydawalo, ze zwiekszona ilosc bogatej mieszanki wymaga
_zwiekszenia_ kata wyprzedzenia zaplonu.

Więc tak: mieszanka pod większym ciśnieniem czyli więcej mieszanki
w cylindrze spala się szybciej. Tak więc przy większym wciśnięciu
pedału przyspieszenia (mniejszym podciśnieniu) wyprzedzenie należy
zmniejszyć.

Jeżeli rozważamy prędkość spalania mieszanki w funkcji jej składu, to:
Najszybciej mieszanka spala się dla lambda=0.8 ... 0.85, czyli
mieszanka bogata - wtedy też silnik osiąga maksymalną moc. Jak
pamiętamy - dla lambda= 1.05-1.1 silnik osiąga minimalne jednostkowe
zużycie paliwa.

Quote:
Souti, ratuj Wink!
Witam kolegę Smile


--
-= Patryk Krzysztof Sielski (souti) | GG: 3189324
-= Administracja Sieci UstroNET | MZ ETZ251e | (602) 643804
Sam już nie wiem na którym jestem semestrze

Marcin Szczepaniak
Guest

Mon Oct 04, 2004 5:50 pm   



At Mon, 04 Oct 2004 13:44:32 +0200 J.F wrote:
Quote:
On Mon, 4 Oct 2004 06:31:48 +0000 (UTC), Marcin Szczepaniak wrote:
A do czego dążysz? Żeby łatwiej w zimie odpalać? Mam na to kilka
łatwych i pewnych patentów.
Z dobrym aku pali bez zarzutu.
Zastanawiam sie czy nie da sie poprawic ekonomiki silniki
w ten sposob.

Zacznij od stroboskopu i poprawnego ustawienia.

Poza tym Nyse ponosc mozna dobrze sprzedac - spelnia wzor lisaka,
pali duzo, moze sobie stac i dwie osobowki utrzymywac Smile

Ja tez mam samochod osobowy Smile
A poza tym moja Nyska pomykam conieco:)


--
z powazaniem "Panska sprawa, Panski woz,
Marcin Szczepaniak Panska d. bedzie wiozl."
GSM: +48 661122042 -- Edek Szustak

Marcin Szczepaniak
Guest

Mon Oct 04, 2004 5:52 pm   



At Mon, 4 Oct 2004 11:36:06 +0200 BartekK wrote:
Quote:
1. potrzebujesz modul "elektronicznego przerywacza". Moze on dzialac
jako "wzmacniacz" iskry sterowany przerywaczem mechanicznym (orginalnie
podpinanym pod cewke z kondensatorem), albo oddzielny modol zaplonowy,
sterowany:
a) czujnikiem obrotow na wale/kole pasowym (np 126p EL,
calkiemcienko itp wiele zachodnich)
b) czujnikiem obrotow w aparacie zaplonowym (np polonez starszy)

2. sterowanie takiego modulu z twojego przerywacza - mechanicznego, z
mloteczkiem, kowadelkiem i calym tym szajsem - jest bezsensowne,
poniewaz jego precyzja jest +/- 10st (o obrot to daje impuls gdzie
indziej, co tydzien jest przesuniety o troche... ogolny rozjazd).

3. sterowanie modulu z "wlasnorobki" czujnika - marne szanse na
sensowna zywotnosc...

poniewaz modyfikacja kata wyprzedzenia zaplonu MUSI byc (inaczej to bys
nie pojechal zbytnio...) - twoj aparat ma (na 99%) system ciezarkow -
im szybciej ci sie kreci silnik, tym sila odsrodkowa mocniej dziala na
ciezarki, ciezarki odchylajac sie, powoduja obrot gornej czesci aparatu
o delta-fi i zwiekszenie wyprzedzenia kata (obraca sie oska z krzywka,
na ktorej sie opiera przerywacz, a razem z tym obraca sie tez palec
rozdzielacza, wiec modyfikowany zaplon dalej trafia w odpowiednie
swiece).
Dzieki temu - im wieksze obroty, tym wieksze wyprzedzenie zaplonu (w
stopniach obrotu walu, bo faktycznie liczy sie wyprzedzenie w
milisekundach).

Inna metoda (przewaznie stosowana rownoczesnie z poprzednia) - to
doprowadzenie werzyka z podcisnieniem z kolektora dolotowego (spod
gaznika) do membrany z wajcha, ktora modyfikuje polorzenie wnetrznosci
aparatu czyli modyfikuje (zmniejsza) wyprzedzenie jesli mocno
"cisniesz" (eliminujac spalanie stukowe pod obciazeniem). Tak jest np w
polonezach starych...

przy zaplonie elektronicznym - tzn z indukcyjnym czujnikiem obrotu walu
(gdzie "znacznik" na wale jest na stale, przewaznie na kole pasowym) -
modyfikacja wyprzedzenia zaplonu musi zajmowac sie elektronika. Tzn
modyfikowac wyprzedzenie wzgledem obrotow (czyli czestotliwosci
impulsow) oraz jesli to mozliwe - wzgledem obciazenia silnika (czyli
podcisnienia w kanale dolotowym). W prostych rozwiazaniach (jak zaplon
w 126p EL/ELX) czujnik podcisnienia jest 2-polorzeniowy (jest
podcisnienie/niema) i to wystarcza.
Co do czujnika na wale - przewaznie kolo pasowe ma specjalne
"wypustki" - i to wcale nie 1 na 1zaplon... Przewaznie jest tak, ze
impuls z 1go znacznika wyzwala licznik, drugi zatrzymuje - i mamy
obroty (tzn czas wykonania np. 1/10 obrotu) - wiec wiemy jak szybko sie
kreci, i jak dlugo od 3go znacznika mamy poczekac do dania zaplonu....

jesli mialbys wkladac elektronike - to rozejrzyj sie po szrotach
wysypiskach za kompletna elektronika, koniecznie z silnika
4cylindrowego - bo jesli wezmiesz z takiego 2cyl malucha, to wszystko
super... ale ilosc imp. na obrot walu jest 2 mniejsza, wiec 2x szybciej
zmienia sie charakterystyka modyfikacji kata zaplonu... Pozostaje
jeszcze sprawa przymocowania kola pasowego z czujnikami (chocby samego
kola "na dokladke" bo zamiana istniejacego jest bezsensowna)

wg mnie - roznica w spalaniu bedzie niewarta tych kombinacji i
kosztow...takie rzeczy sie robi, ale w sporcie, gdzie koszty nie sa tak
wazne

Dzieki za odpowiedz, rozjasniles mi zagadnienie !

--
z powazaniem A ship is safe in the port,
Marcin Szczepaniak but that is not what a ship is for.
GSM: +48 661122042

Lukasz Spychalski
Guest

Mon Oct 04, 2004 9:41 pm   



Dnia Mon, 04 Oct 2004 15:22:00 +0000, Patryk Sielski napisał(a):

Quote:
Więc tak: mieszanka pod większym ciśnieniem czyli więcej mieszanki w
cylindrze spala się szybciej. Tak więc przy większym wciśnięciu
pedału przyspieszenia (mniejszym podciśnieniu) wyprzedzenie należy
zmniejszyć.

Hmm... to, co piszesz stoi w jawnej sprzecznosci z moimi obserwacjami
mechanicznych aparatow zaplonowych w fiatach, ladach i volvach oraz z
lezacym na biurku haynesem od 244. Widocznie gdzies robie jakis blad w
rozumowaniu - tylko nie wiem gdzie, bo w kazdym z tych samochodow
wdepniecie gazu powoduje zassanie membrany w aparacie i IMHO
_wyprzedzenie_ zaplonu (podstawa przerywacza obraca sie w strone
przeciwna do kierunku obrotow krzywki), a w starym weberze od pf125
dodatkowo silownik podcisnieniowy otwiera druga gardziel uzywana tylko
przy wyciskaniu ostatnich sokow z silnika - a wiec przy duzych
obciazeniach.

Ale temat ma malo wspolnego z elektronika, wiec chyba podrazymy go przy
tymbarku w ktorys czwartek Wink. Albo padne, albo Cie przekonam, albo
zrozumiem! Wink))

--
pozdr
Lukasz

J.F.
Guest

Mon Oct 04, 2004 10:14 pm   



On Tue, 05 Oct 2004 00:41:17 +0200, Lukasz Spychalski wrote:
Quote:
Dnia Mon, 04 Oct 2004 15:22:00 +0000, Patryk Sielski napisał(a):
Więc tak: mieszanka pod większym ciśnieniem czyli więcej mieszanki w
cylindrze spala się szybciej. Tak więc przy większym wciśnięciu
pedału przyspieszenia (mniejszym podciśnieniu) wyprzedzenie należy
zmniejszyć.

Hmm... to, co piszesz stoi w jawnej sprzecznosci z moimi obserwacjami
mechanicznych aparatow zaplonowych w fiatach, ladach i volvach oraz z
lezacym na biurku haynesem od 244. Widocznie gdzies robie jakis blad w
rozumowaniu - tylko nie wiem gdzie, bo w kazdym z tych samochodow
wdepniecie gazu powoduje zassanie membrany w aparacie i IMHO
_wyprzedzenie_ zaplonu (podstawa przerywacza obraca sie w strone
przeciwna do kierunku obrotow krzywki)

Tylko ze duze podcisnienie to masz poki pedal jest slabo wcisniety.
Jak otworzysz przepustnice to zasysa mniej.

J.

jerry1111
Guest

Tue Oct 05, 2004 6:53 am   



On Tue, 05 Oct 2004 01:14:55 +0200, J.F. <jfox_nospam@poczta.onet.pl>
wrote:

Quote:
Tylko ze duze podcisnienie to masz poki pedal jest slabo wcisniety.
Jak otworzysz przepustnice to zasysa mniej.

Zasysa wiecej, tylko cisnienie do atmosferycznego sie upodabnia.


--
Jerry

BartekK
Guest

Tue Oct 05, 2004 8:02 pm   



Quote:
W dodatku ponoc gdy cewka nie wypala stykow to i zywotnosc jest
wieksza.
moze i tak - ale zywotnosc czego? stykow w przerywaczu - a to kosztuje

z 5-10zl i wytrzyma kilka tys km - juz niemamy komuny i oszczedzania
kazdej srobki na maksa "bo w polmozbycie bedzie trzeba zalatwiac".
Najwiekszy porzytek- to staly czas zwarcia tranzystora kluczujacego i
jego mala rezystancja - dzieki temu przy mniejszym napieciu iskra jest
nadal dobra.

Quote:
W starym maluchu w ogole podcisnienie nie bylo brane pod uwage.
i dlatego w zaleznosci od ustawienia zaplonu albo "dzwonil zaworami"

pod duzym obciazeniem, albo marnie jechal - bo ciezko bylo znalezc cos
pomiedzy...

Quote:
Jestes pewny ? Tam jest inna sprawa - w 4 cyl bez rozdzielacza,
na wale musza byc dwa znaczniki co pol obrotu, i jeszcze cos
co pozwoli odroznic ktora to polowka, zeby wiedziec na ktore cylindry
podac iskre.
w kilku ktore macalem - bylo wszystko dla jednej "polowki" silnika - a

druga czesc silnika o zaplonie obroconym o 180st walu dostawala zaplon
zgodnie z zasada "byl zaplon 180st temu, to i teraz bedzie", bo w ciagu
1/2 obrotu walu jego predkosc nie mogla sie zmienic znacznie, wiec
mozna trafic w dobrym momencie z zaplonem... Oczywiscie tym juz sie
zajmuje troche madrzejszy modul zaplonowy, niz "tranzystor i kilka
opornikow"


--
Bartlomiej Kuzniewski tel +48 696 455098
sibi@sibi.cfu.com.pl GG# 23319
[sprawdz moje aukcje!
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 ]

william
Guest

Tue Oct 05, 2004 8:35 pm   



A może tak czujnik fotooptyczny ?

J.F.
Guest

Tue Oct 05, 2004 9:27 pm   



On Tue, 5 Oct 2004 23:02:12 +0200, BartekK wrote:
Quote:
W dodatku ponoc gdy cewka nie wypala stykow to i zywotnosc jest
wieksza.
moze i tak - ale zywotnosc czego? stykow w przerywaczu - a to kosztuje
z 5-10zl i wytrzyma kilka tys km - juz niemamy komuny i oszczedzania
kazdej srobki na maksa "bo w polmozbycie bedzie trzeba zalatwiac".

Styki nie sa juz problemem, ale zmiana parametrow na skutek wypalania
jest. Nie ma wypalania - nie ma problemu.

Quote:
W starym maluchu w ogole podcisnienie nie bylo brane pod uwage.
i dlatego w zaleznosci od ustawienia zaplonu albo "dzwonil zaworami"
pod duzym obciazeniem, albo marnie jechal - bo ciezko bylo znalezc cos
pomiedzy...

Inne samochody maja tak samo :-)

Quote:
Jestes pewny ? Tam jest inna sprawa - w 4 cyl bez rozdzielacza,
na wale musza byc dwa znaczniki co pol obrotu, i jeszcze cos
co pozwoli odroznic ktora to polowka, zeby wiedziec na ktore cylindry
podac iskre.
w kilku ktore macalem - bylo wszystko dla jednej "polowki" silnika - a
druga czesc silnika o zaplonie obroconym o 180st walu dostawala zaplon
zgodnie z zasada "byl zaplon 180st temu, to i teraz bedzie",

Ale czy mierzono jak piszesz, czy to byl tylko znacznik zeby wiedziec
ktora polowka ?

J.

Patryk Sielski
Guest

Wed Oct 06, 2004 12:10 am   



Lukasz Spychalski <luspych@spamfe.polbox.com> pisze:
Quote:
Ale temat ma malo wspolnego z elektronika, wiec chyba podrazymy go przy
tymbarku w ktorys czwartek Wink. Albo padne, albo Cie przekonam, albo
zrozumiem! Wink))
Zrozumiesz. Niestety, w ten czwartek i następny będę popijał tymbark

na krańcu 520, albo 190 :-)



--
-= Patryk Krzysztof Sielski | GG: 3189324
-= Administracja Sieci UstroNET | MZ ETZ251e | (602) 643804
Sam już nie wiem na którym jestem semestrze

BartekK
Guest

Thu Oct 07, 2004 1:08 pm   



Quote:
w kilku ktore macalem - bylo wszystko dla jednej "polowki" silnika -
a
druga czesc silnika o zaplonie obroconym o 180st walu dostawala
zaplon
zgodnie z zasada "byl zaplon 180st temu, to i teraz bedzie",
Ale czy mierzono jak piszesz, czy to byl tylko znacznik zeby wiedziec
ktora polowka ?

powiem inaczej - modul zaplonu reagowal na sygnal z czujnika
nastepujaco:
pierwszy impuls - nic, drugi impuls - nic - trzeci impuls - zaplon i
chwile pozniej (po czasie obliczonym jako pol obrotu walu na podstawie
poprzednich impulsow) automatycznie drugi zaplon.


--
Bartlomiej Kuzniewski tel +48 696 455098
sibi@sibi.cfu.com.pl GG# 23319
[sprawdz moje aukcje!
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 ]

Goto page Previous  1, 2

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak zaprojektować elektroniczny zapłon w silniku Nysa Towos z programowalną charakterystyką?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map