Goto page Previous 1, 2
J.F.
Guest
Tue Nov 16, 2004 10:13 pm
On Tue, 16 Nov 2004 22:30:40 +0100, Marek Dzwonnik wrote:
Quote:
Użytkownik "MajsterKlepka" <dezet.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w
Coś mi świta, że niektóre pojazdy (Maluch?) miały cewki z dwoma
wyprowadzeniami WN...
Czy ktoś mógłby to potwierdzić?
Też mi się wydaje, że istniała taka wersja zapłonu w Maluchu. Tzn. cewka z
jedym uzwojeniem i wyprowadzonymi dwoma końcami.
Tak jest.
A metoda sie jest na tyle popularna ze obecnie wiekszosc pojazdow
tak ma [dwie podwojne cewki].
Chociaz to juz w zasadzie przeszlosc - nowy system to miniaturowe
cewki przy swiecach ..
J.
MajsterKlepka
Guest
Tue Nov 16, 2004 10:23 pm
jerry1111 <stop_this_spam_jerry1111_remove@remove.wp.pl> napisał(a):
Quote:
Szukac drugiej cewki od drugiej Syrenki
ROTFL!
Nie mam już ani jednej Syrenki ;((
A na poważniej:
Pomysł z dwoma cewkami wydaje się być dobrym rozwiązaniem, gdyby nie
konieczność instalowania dodatkowej reszty (elektroniki: tyrystor + reszta).
Coś mi świta, że niektóre pojazdy (Maluch?) miały cewki z dwoma
wyprowadzeniami WN...
Czy ktoś mógłby to potwierdzić?
Pozdrawiam,
zd.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Jarek P.
Guest
Wed Nov 17, 2004 8:07 am
"MajsterKlepka" <dezet.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote in message
news:cndohm$im4$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Bingo!
No, nietrudno było :-)
Quote:
Wygrzebałem z bagażnika cewkę zapłonową pozostałą po Syrence i
wlutowałem ją
w miejsce oryginalnego transformatorka. Działa toto znakomicie już
jakiś
czas... ale tylko na jednym palniku

Próba podpięcia do drugiego
palnika
powodowała niejednoczesne zapłony na obu - z tąd wynikł mój apel
wyrażony w
wątku wywoławczym.
Jakieś oporniki szeregowe możnaby spróbować zastosować, ale czarno to
widzę, bez dzielonych cewek chyba marne szanse.
J.
MajsterKlepka
Guest
Wed Nov 17, 2004 6:05 pm
Wszystkim uczestnikom wątku składam podziękowanie za porady i uwagi :)
Dzięki Wam problem ukierunkował mi się na 'szeregowe zasilanie' iskrowników;
mając to na uwadze zamierzam rozejrzeć się za jakąś z demobilu tanią cewkę
zapłonową o dwu wyprowadzeniach WN. Spodziewam się, że to rozwiązanie posłuży
mi znacznie dłużej niż 'patent' Mastercooka.
Marzy mi się, by konstruktor M. jeśli by przypadkiem tu zabłądził, zamyślił
się... i ulitował się nad klientami swej firmy, zmieniając konstrukcję
zapalarki...
Pozdrawiam,
zd.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
PeJot
Guest
Wed Nov 24, 2004 12:27 pm
"Jarek P." napisał(a):
Quote:
To kuchenka Mastercook (dawny Wrozamet)? Jeśli tak, to cały układ
zapalarki po prostu wywal i kup nowy, innego producenta, będzie
dobrze. Metodę tą polecam tym bardziej, że mastercookowa zapalarka i
tak zapewne po pewnym czasie ci zdechnie, to u nich jest nagminne.
Łał. Moja kuchenka M. musi o tym nie wiedzieć

Od trzech lat....
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html
Goto page Previous 1, 2