jerry1111
Guest
Tue Oct 19, 2004 3:45 pm
On Tue, 19 Oct 2004 15:37:12 +0200, "Grzegorz K."
<grzegorz.kepinski_USUNTO_@drops.cross.pl> wrote:
Quote:
No i koniec tematu
( narazie )
Promotor powiedział ( w wolnym tłumaczeniu ): ugryźmy magistralę PCI.
No i będę ją gryzł
O kurka... wez lepiej jednak procka - np: siakis prosty 4 bitowy.
Bo jak zaczniesz nas pytac o PCI, to bedzie gorzej :-(
--
Jerry
jerry1111
Guest
Tue Oct 19, 2004 3:45 pm
On Tue, 19 Oct 2004 15:25:22 +0200, "Greg" <xgrzes@poczta.onet.pl>
wrote:
Quote:
Zawsze lepiej. Gotowca w opencores nie ma?
w opnecores jest MAC 100/10, mysle go przerobic..na gigabit
Niby 10x przyspieszyc i dolozyc przetwarzanie na sygnaly do PHY.
Albo zamiast gigabit eth wsadzic po prostu swiatelko i juz - standard
niby wlasny, ale przesylac mozna szybko.
Quote:
tylko musze tunel z firmy pod linuxem postawic, aby quartus na zewnatrz
firmy widzial serwer licencyjny - czy ktos sie w to bawil?
A po co? Niech w firmie kupia sztuke T-dongle (do LPTa podlaczane).
--
Jerry
Grzegorz K.
Guest
Wed Oct 20, 2004 7:53 am
Quote:
O kurka... wez lepiej jednak procka - np: siakis prosty 4 bitowy.
Bo jak zaczniesz nas pytac o PCI, to bedzie gorzej
By wziął ale temat odgórnie narzócony i już, ale wieże w Was "chopaki"

- bo ja to zrobię "ino myk" - jakieś 8 miesięcy 21/24h i się uda :)
Pozdrawiam,
Grzegorz Kepinski
greg
Guest
Thu Oct 21, 2004 7:56 pm
Quote:
Zawsze lepiej. Gotowca w opencores nie ma?
w opnecores jest MAC 100/10, mysle go przerobic..na gigabit
Niby 10x przyspieszyc i dolozyc przetwarzanie na sygnaly do PHY.
Albo zamiast gigabit eth wsadzic po prostu swiatelko i juz - standard
niby wlasny, ale przesylac mozna szybko.
tylko musze tunel z firmy pod linuxem postawic, aby quartus na zewnatrz
firmy widzial serwer licencyjny - czy ktos sie w to bawil?
A po co? Niech w firmie kupia sztuke T-dongle (do LPTa podlaczane).
tunel dziala..
w firmie mam licencje..a chciale sobie w domu porzezbic..dla mojej biednej
uczelni, gdzie na mysl o wydaniu tej kasy to by zemdleli:)
greg
Guest
Thu Oct 21, 2004 7:58 pm
jak chcesz sprawdzonego PCI w VHDL, to uderzaj na priv
mam cos PCI->ISA
i do tego kompatybilny PLX
poza tym mam tez rdzenie z lattice'a
jerry1111
Guest
Fri Oct 22, 2004 8:27 pm
On Thu, 21 Oct 2004 22:56:15 +0200, "greg" <xgrzes@poczta.onet.pl>
wrote:
Quote:
w firmie mam licencje..a chciale sobie w domu porzezbic..dla mojej biednej
uczelni, gdzie na mysl o wydaniu tej kasy to by zemdleli:)
Biedna uczelnia to se to moze kupic za 1k$.
Wal na priva jakby co...
--
Jerry
Piotr Wyderski
Guest
Sun Oct 24, 2004 10:28 am
jerry1111 wrote:
Quote:
Bo programisci mysla, ze jak mozna napisac tekstowo, to juz jest
rownoznaczne z programem. I tlumacz potem dla matola podstawy...
A jeszcze sie obraza - bo on przeciez "Pan" programista

))
Z tym sie calkowicie zgadzam, malo ktory programista jest uczony
_prawdziwego_, drobnoziarnistego programowania wspolbieznego,
a to jest podstawowa filozofia w HDL-ach. Z drugiej strony znane
mi jezyki do pisania specyfikacji sprzetu sa zbyt niskopoziomowe
-- mozna w nich latwo zapisac jakies liczniki, jednostki arytmetyczno
-logiczne itd, ale gdy przychodzi opisac uklad o skomplikowanym
sterowaniu, to zaczyna byc "wesolo". Na przyklad: jak w czytelny
sposob opisac potok procesora superskalarnego, ktory dopuszcza
"lokalne" wstrzymania (tj. brak jakichs danych nie wstrzymuje calego
potoku, lecz tylko stopnie tych danych wymagajace?). A pytam
powaznie, by miec porownanie, bo Wiesz Co tez ma umozliwiac
napisanie takich specyfikacji. :-)
Druga sprawa to ubogie wsparcie nowoczesnych paradygmatow
programowania. Szczegolnie brakuje mi rozbudowanych deklaracji
generycznych (czego jak czego, ale zeby VHDL nie mial szablonow?!),
pseudoobiektowosci (dziedziczenie jednobazowe, ukrywanie danych,
"code", czy wlasciwie "specification reuse", za to bez deklaracji
wirtualnych i byc moze koercji, bo z tym moga byc problemy podczas
syntezy). Brak tez akcesorow, przez co przy co dziwniejszych
interpretacjach wektorow bitowych (kodowaniach) trzeba wszystko
robic recznie, zamiast zostawic to automatowi, wskazujac tylko
jak kodowac dany typ, np. deklaracja generyczna dla kodu BCD:
// Liczby naturalne
type UnsignedInt is {k : int | k >= 0}
type Positive is {k : int | k > 0}
// Dlugosci wektorow liczb BCD musza byc podzielne przez 4
type BCD_size is {k : Positive | k % 4 = 0}
generic type BCD_vector{N} is group of N bits encoded as
BCD_encoding where {const N in {BCD_size}} with
public method add_to(in n : BCD{N}) is
self <= self + n; // Kodowanie w obie strony zalatwia
// automat na podstawie definicji
// BCD_encoding
end
end
generic encoding BCD_encoding{N} for group of N bits
where {const N in {BCD_size}} is
pure accessor in() : UnsignedInt is
... // BCD -> uint
end
accessor out(i : UnsignedInt) is
...// uint -> BCD
end
end
Zamiast tworzenia gigantycznych switchow przydaloby sie tez
miec "value dispatch":
method M(i : {n : int | n % 4 = 1}) is
... // Robimy cos dla dajacych reszte 1
end
method M(i : {n : int | n % 4 = 2}) is
... // Robimy cos dla dajacych reszte 2
end
method M(i : int) is
... // Robimy cos dla pozostalych
end
M(5*7+2); // Wywola pierwsza z metod
Pozdrawiam
Piotr Wyderski
jerry1111
Guest
Sun Oct 24, 2004 5:39 pm
On Sun, 24 Oct 2004 13:28:56 +0200, "Piotr Wyderski"
<wyderskiREMOVE@ii.uni.wroc.pl> wrote:
Quote:
sterowaniu, to zaczyna byc "wesolo". Na przyklad: jak w czytelny
sposob opisac potok procesora superskalarnego, ktory dopuszcza
"lokalne" wstrzymania (tj. brak jakichs danych nie wstrzymuje calego
potoku, lecz tylko stopnie tych danych wymagajace?). A pytam
W czytelny sposob to sie da zrobic niewiele wiecej niz licznik
i automat stanow :-(
Quote:
powaznie, by miec porownanie, bo Wiesz Co tez ma umozliwiac
napisanie takich specyfikacji.
O cholera :-)
Quote:
Druga sprawa to ubogie wsparcie nowoczesnych paradygmatow
programowania. Szczegolnie brakuje mi rozbudowanych deklaracji
generycznych (czego jak czego, ale zeby VHDL nie mial szablonow?!),
Wiesz - z drugiej strony to podczas pisania w VHDLu trzeba sobie
wyobrazac jaki uklad wyjdzie po P&R zeby bylo to wszystko sensownie
male i sensownie szybkie. Przy wyzszych poziomach abstrakcji czasami
rozne dziwne rzeczy moga byc nie do zauwazenia/nie do wyobrazenia.
Z drugiej strony jest System-C i Handel-C... ale jakos cisza o tym,
wiec albo jest na tyle dobre ze amerykancy wzieli to dla wojskowosci,
albo jest po prostu do dupy :-)
--
Jerry