RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak wylutować gniazdko USB w Raspberry Pi do budowy radia internetowego?

Wylutowanie gniazdka USB w RasPi

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak wylutować gniazdko USB w Raspberry Pi do budowy radia internetowego?

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

Adam Wysocki
Guest

Mon Apr 14, 2014 2:38 pm   



Pszemol <Pszemol@polbox.com> wrote:

Quote:
Właśnie tu jest problem - dajesz świeżej cyny i znowu zostaje coś
w środku, bo przelotka bardzo długa jest i cieniutka w 8 warstwowej
płytce...

To i tak jesteś lepszy ode mnie - mi zwykle udaje się takie złącza
wyciągać razem z przelotkami (jak mi na PCB nie zależy). A jak jedna
z końcówek jest na ground planie, to w ogóle jest hardkor - zawsze
dziwi mnie pojemność cieplna takiego ground planu.

Do autora - jeśli tego nigdy nie robiłeś, to nie rób tego od razu na
raspi. Poćwicz na jakichś płytach z demobilu. Ja zrobiłbym śledzia
z kabelkiem wtykanym do oryginalnego gniazda.

--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/

Grzegorz Niemirowski
Guest

Mon Apr 14, 2014 5:17 pm   



Atlantis <marekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał(a):
Quote:
Od jakiegoś czas przymierzam się do zrobienia radia
internetowego/odtwarzacza sieciowego na Raspberry Pi. Wszystko rzecz
jasna w oparciu o MPD, do tego jakiś klient webowy oraz własny programik
w C, który będzie obsługiwał sprzętowy wyświetlacz, przyciski i
zasilanie zintegrowanego wzmacniacza, komunikując się daemonem przez
localhost.
Całość planuję zamknąć w jednej obudowie, razem z blokiem wzmacniacza
audio i zasilacza.
Jedna rzecz psuje mi koncepcję eleganckiej obudowy - gniazdko USB
zastosowane w Raspberry Pi. Po pierwsze jest ono umieszczone po tej
samej tronie płytki co RJ45. Ja tymczasem Ethernet chciałbym mieć z
tyłu, a USB z przodu (do podłączenia PenDrive'a). Po drugie wystaje poza
obrys płytki i nawet, gdybym zrezygnował z poprzedniego punktu, to i tak
USB będzie brzydko wystawało poza obrys obudowy.
Widzę tutaj dwa rozwiązania:
1) Obsunięcie całej płytki od ścianek i podciągnięcie kabelków
zakończonych normalnymi złączami USB i RJ45 do gniazdek na obudowie.
2) Wylutowanie gniazda USB, zastąpienie go goldpinami i podprowadzenie
kabelka do "śledzia" na przedniej ściance obudowy.
Drugie rozwiązanie z całą pewnością będzie wyglądało bardziej
profesjonalnie, jednak zastanawiam się na ile możliwe jest
przeprowadzenie takiej operacji bez uszkodzenia gniazda.
Dysponuję stacją lutowniczą z HotAirem (700W) i kolbą grzałkową z
regulacją temperatury. Jest też rzecz jasna odsysacz cyny. Jest to do
zrobienia, czy raczej powinienem sobie odpuścić? Wink

Niestety Raspberry Pi nie jest zoptymalizowne pod kątem wbudowywania go w
inne urządzenia. Dlatego na przyszłość proponuję zainteresować się Compute
Module
http://www.raspberrypi.org/raspberry-pi-compute-module-new-product/
Takie coś rozwiązuje wszystkie wspomniane problemy. Niestety tworzy nowy:
brak Ethernetu, ale to można obejśc.

--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
Uptime: 3 days, 17 hours, 29 minutes and 35 seconds

badworm
Guest

Mon Apr 14, 2014 6:44 pm   



Dnia Sun, 13 Apr 2014 08:18:13 -0500, Pszemol napisał(a):

Quote:
Zrób mi przyjemność i weź jakąś płytę główną z demobilu i wylutuj
podwójne gniazdo USB-A tak, aby ani gniazda ani płyty nie zniszczyć...
Wtedy pogadamy, ok ? Smile Bo w teorii to każdy jest silny, gorzej z praktyką.

Da się, zrobiłem, oba porty działały: jeden na goldpinach, drugi na
pojedynczym złączu.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066

Atlantis
Guest

Mon Apr 14, 2014 8:33 pm   



W dniu 2014-04-14 19:17, Grzegorz Niemirowski pisze:

Quote:
Niestety Raspberry Pi nie jest zoptymalizowne pod kątem wbudowywania go
w inne urządzenia.

Niby nie jest, ale mimo tego powstało już mnóstwo takich projektów -
począwszy od odtwarzaczy multimedialnych, na automatyce domowej
skończywszy. ;)


Quote:
Dlatego na przyszłość proponuję zainteresować się Compute Module
http://www.raspberrypi.org/raspberry-pi-compute-module-new-product/
Takie coś rozwiązuje wszystkie wspomniane problemy. Niestety tworzy
nowy: brak Ethernetu, ale to można obejśc.

Właśnie ten pomysł mi się podoba i kto wie, czy nie wstrzymam się przez
kilka miesięcy z projektowaniem czegokolwiek związanego z tym radiem na
Raspi.

Masz może jakiś pomysł na rozwiązanie problemu braku Ethernetu?
Rozumiem, że zastosowanie takiego układu jak ENC28J60 w tym przypadku
odpada.

Interesowałoby mnie coś, co spełniałoby następujące warunki:
1) Można by podłączyć do tego nowego RasPi i bez problemu obsłużyć pod
systemem.
2) Obudowa pozwala na łatwy montaż na samodzielnie wytrawionej płytce.
3) Szybkość porównywalna z tym, czym dysponuje obecne RPi.

Grzegorz Niemirowski
Guest

Mon Apr 14, 2014 8:44 pm   



Atlantis <marekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał(a):
Quote:
Właśnie ten pomysł mi się podoba i kto wie, czy nie wstrzymam się przez
kilka miesięcy z projektowaniem czegokolwiek związanego z tym radiem na
Raspi.
Masz może jakiś pomysł na rozwiązanie problemu braku Ethernetu?
Rozumiem, że zastosowanie takiego układu jak ENC28J60 w tym przypadku
odpada.
Interesowałoby mnie coś, co spełniałoby następujące warunki:
1) Można by podłączyć do tego nowego RasPi i bez problemu obsłużyć pod
systemem.
2) Obudowa pozwala na łatwy montaż na samodzielnie wytrawionej płytce.
3) Szybkość porównywalna z tym, czym dysponuje obecne RPi.

Nie badałem tematu. W normalnym RasPi masz układ LAN9512. Jest to taki
śmieszny układ, w którym jest 3-portowy hub USB oraz Ethernet na USB. I ten
Ethernet jest w środku tego układu podłączony do jednego z portów tego huba.
Dlatego Raspberry Pi ma 2 porty USB. Więc można po prostu skopiować to, co
jest w oryginalnym RasPi i wykorzystać ten LAN9512 albo jakiś inny układ z
Ethernetem na USB, niekoniecznie z wbudowanym hubem. U Ciebie ten hub będzie
potrzebny, bo BCM2835 ma tylko jeden port USB, więc jeśli chcesz mieć wolny
port USB i Ethernet, to musisz mieć huba.

--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
Uptime: 3 days, 20 hours, 49 minutes and 15 seconds

Atlantis
Guest

Mon Apr 14, 2014 9:50 pm   



W dniu 2014-04-14 22:44, Grzegorz Niemirowski pisze:

Quote:
Nie badałem tematu. W normalnym RasPi masz układ LAN9512. Jest to taki
śmieszny układ, w którym jest 3-portowy hub USB oraz Ethernet na USB. I
ten Ethernet jest w środku tego układu podłączony do jednego z portów
tego huba.

Skopiowanie rozwiązania z RasPi byłoby chyba najlepszym pomysłem. Szkoda
tylko, że ten układ jest dostępny tylko w obudowie QFN. To jednak trochę
komplikuje montaż w amatorskich warunkach...

Grzegorz Niemirowski
Guest

Mon Apr 14, 2014 10:00 pm   



Atlantis <marekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał(a):
Quote:
Skopiowanie rozwiązania z RasPi byłoby chyba najlepszym pomysłem. Szkoda
tylko, że ten układ jest dostępny tylko w obudowie QFN. To jednak trochę
komplikuje montaż w amatorskich warunkach...

Ja bym się tego QFN aż tak nie bał. Lutowałem takie układy tanią lutownicą
LF-369D, tyle że z grotem do minifali, i było OK. Można też hot air, tylko
oczywiście trzeba uważać, żeby nie przegrzać. Może są podobne układy w
obudowie TQFP. Na farnellu akurat są tylko dwa kontrolery Ethernetu na USB i
oba w QFN. Ale więcej nie szukałem, może coś się znajdzie.

--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
Uptime: 3 days, 22 hours, 10 minutes and 25 seconds

Marek
Guest

Mon Apr 14, 2014 10:50 pm   



On Mon, 14 Apr 2014 22:33:57 +0200, Atlantis <marekw1986NOSPAM@wp.pl>
wrote:
Quote:
Właśnie ten pomysł mi się podoba i kto wie, czy nie wstrzymam się
przez
kilka miesięcy z projektowaniem czegokolwiek związanego z tym
radiem na
Raspi.

A dlaczego nad to raspi się uparłes? Nie uważasz, że to armata na
muchę jeśli chodzi o implementacje radia internetowego?
W przykładach aplikacji do enc28j60 (na stronach microchipa) jest
nota aplikacyjna "internet radio" wykorzystująca dekoder z rodziny
VS*. Planuje zbudować takie radio ale raczej pójdę w kierunku zamiany
encj na wifi.

--
Marek

Pszemol
Guest

Mon Apr 14, 2014 11:25 pm   



badworm <nospam@post.pl> wrote:
Quote:
Dnia Sun, 13 Apr 2014 08:18:13 -0500, Pszemol napisał(a):

Zrób mi przyjemność i weź jakąś płytę główną z demobilu i wylutuj
podwójne gniazdo USB-A tak, aby ani gniazda ani płyty nie zniszczyć...
Wtedy pogadamy, ok ? Smile Bo w teorii to każdy jest silny, gorzej z praktyką.

Da się, zrobiłem, oba porty działały: jeden na goldpinach, drugi na
pojedynczym złączu.

Ja nie twierdze że sie nie da tylko że to jest niemiła robota której
unikałbym jak tylko sie da Smile
Na pewno nie jest to taka latwizna jak wymiana jakiegos pojedynczego zlacza
micro-USB w wersji smd.

Atlantis
Guest

Tue Apr 15, 2014 8:41 am   



W dniu 2014-04-15 00:50, Marek pisze:

Quote:
A dlaczego nad to raspi się uparłes? Nie uważasz, że to armata na muchę
jeśli chodzi o implementacje radia internetowego?

Zależy od przyjętych założeń. Zestaw ENC28J60 + sprzętowy dekoder + DAC
+ jakiś mały MCU będzie dobry, jeśli to urządzenie nie ma robić nić
innego poza odtwarzaniem streamów audio z internetu.

Jedna nie zaimplementujesz na nim np. obsługi SMB celem odtwarzania
muzyki z dysku sieciowego. Nie zbudujesz ładnego interfejsu sieciowego.
Z dodaniem prostego gniazdka USB do podłączenia pendrive'a też będzie
problem. Jeśli będziesz chciał dodać jakiś dotykowy wyświetlacz QVGA na
SPI może się okazać, że mały MCU nie poradzi sobie ze sprawną obsługą
ładnego interfejsu graficznego i trzeba będzie dać coś większego, I tak
granica pomiędzy 32-bitowym MCU a linuksową płytką zacznie się zacierać...

Nie wspominam już o możliwości pojawienia się nowego formatu
kompresji/streamingu audio. W przypadku sprzętowej implementacji,
konieczne będzie projektowanie nowego urządzenia, z nowym dekoderem. Na
RasPi będzie trzeba tylko wgrać nowy kodek.

Bo t manager
Guest

Tue Apr 15, 2014 9:46 am   



Pszemol wrote:

[ciach]
Quote:
Ja nie twierdze że sie nie da tylko że to jest niemiła robota której
unikałbym jak tylko sie da Smile
Na pewno nie jest to taka latwizna jak wymiana jakiegos pojedynczego
zlacza micro-USB w wersji smd.

A ktoś to o mnie mówił - chicken :)

--
Pozdrawiam
Bo(o)t manager

Marek
Guest

Tue Apr 15, 2014 10:16 am   



On Tue, 15 Apr 2014 10:41:34 +0200, Atlantis <marekw1986NOSPAM@wp.pl>
wrote:
Quote:
Zależy od przyjętych założeń. Zestaw ENC28J60 + sprzętowy dekoder +
DAC



DAC jest niepotrzebny, VS ma od razu wyjście słuchawkowe

Quote:
granica pomiędzy 32-bitowym MCU a linuksową płytką zacznie się
zacierać...


Czy ja wiem, odtwarzacz mp3 z użyciem VS to tylki driver fs + media
(sd/usb). No i 10-krotna różnica w poboru energi jest znacząca.


Quote:
Nie wspominam już o możliwości pojawienia się nowego formatu
kompresji/streamingu audio. W przypadku sprzętowej implementacji,
konieczne będzie projektowanie nowego urządzenia, z nowym
dekoderem. Na
RasPi będzie trzeba tylko wgrać nowy kodek.

Najczęściej bywa tak, że nowszy kodek wymaga mocniejszego sprzętu...

--
Marek

Atlantis
Guest

Tue Apr 15, 2014 12:29 pm   



W dniu 2014-04-15 12:16, Marek pisze:

Quote:
Czy ja wiem, odtwarzacz mp3 z użyciem VS to tylki driver fs + media
(sd/usb). No i 10-krotna różnica w poboru energi jest znacząca.

Istnieje jednak dosyć spora różnica pomiędzy prostym odtwarzaczem MP3,
który czyta sobie pliki z karty pamięci albo wewnętrznego flasha, a
stacjonarnym urządzeniem z obsługą SMB i własnym webUI. To pierwsze
można zrobić na małym MCU z paroma peryferiami. Do tego drugiego jednak
przydałby się jakiś OS.


Quote:
Najczęściej bywa tak, że nowszy kodek wymaga mocniejszego sprzętu...

W przypadku kodeka wideo może to być jakimś problemem, ale audio? Nie
sądzę, żeby w ciągu najbliższych lat powstało coś zdolnego zatkać RasPi.
Ten komputerek dysponuje chyba jednak wystarczającym zapasem mocy
obliczeniowej.

Atlantis
Guest

Wed Apr 16, 2014 10:43 am   



W dniu 2014-04-15 00:00, Grzegorz Niemirowski pisze:

Quote:
Ja bym się tego QFN aż tak nie bał. Lutowałem takie układy tanią
lutownicą LF-369D, tyle że z grotem do minifali, i było OK. Można też
hot air, tylko oczywiście trzeba uważać, żeby nie przegrzać. Może są

Akurat mam HotAira, ale jak na razie używałem go tylko do demontażu
standardowych układów TQFP. Nie mam doświadczenia z montażem
czegokolwiek w ten sposób. Łatwo przegrzać takiego scalaka, czy trzeba
się mocniej w tym celu wysilić?
W końcu trzeba tam grzać gość konkretnie, żeby rozpuściła się cyna na
centralnym padzie odprowadzającym ciepło do pola masy...

Przy jednym z kolejnych projektów będę musiał spróbować układu w wersji
QFN. Warto byłoby najpierw poćwiczyć na czymś prostszym, jak ATmega8,
ENC28J60 albo MCP2515.

Ostatnio odkryłem zresztą, że termotransfer oferuje znacznie większe
możliwości, niż się spodziewałem. Podstawowym warunkiem jest użycie
dobrego papieru kredowego i zastosowanie laminatora zamiast żelazka.
Obwódka płytki ustawiona na grubość 5 milsów - na jednym egzemplarzu
wyszła bezbłędnie i nawet przetrwała cynowanie (stop Lichtenberga we
wrzątku z kwaskiem cytrynowym). Na drugim co prawda nie przetrwała
zdejmowania papieru, ale było w tym sporo mojej winy. Gęsto upakowane
ścieżki tej grubości, otoczone polem masy powinny lepiej znieść proces.


Quote:
podobne układy w obudowie TQFP. Na farnellu akurat są tylko dwa
kontrolery Ethernetu na USB i oba w QFN. Ale więcej nie szukałem, może
coś się znajdzie.

Robiąc własną płytkę pod RPi compute module pewnie wykorzystałbym układ
z oryginalnego RPi (dla zachowania kompatybilności), a on niestety jest
dostępny tylko w QFN. W polskich sklepach go nie widzę, więc trzeba
będzie sprowadzić przez farnel.

Jestem tylko ciekaw czy uda się to zrobić w sensowny sposób na
jednostronnej płytce, bez używania masy zworek i gęstwiny kabelków
łączących różne podzespoły. RPi ma s końcu kilkuwarstwową płytkę...

badworm
Guest

Wed Apr 16, 2014 12:02 pm   



Dnia Tue, 15 Apr 2014 14:29:55 +0200, Atlantis napisał(a):

Quote:
W przypadku kodeka wideo może to być jakimś problemem, ale audio? Nie
sądzę, żeby w ciągu najbliższych lat powstało coś zdolnego zatkać RasPi.
Ten komputerek dysponuje chyba jednak wystarczającym zapasem mocy
obliczeniowej.

Spora ilość fabrycznych odtwarzaczy sieciowych jest także budowana na
gotowych modułach dedykowanych do streamingu. Z jednej strony nie da się
tego zrobić na jakimś małym procku (szczególnie gdy chodzi o odtwarzanie
tzw. gęstych formatów czyli np. 192kHz/24bit) a z drugiej pewnie szkoda
czasu i pieniędzy na opracowywanie czegoś, co jest dostępne jako gotowy
moduł.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066

Goto page Previous  1, 2, 3  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak wylutować gniazdko USB w Raspberry Pi do budowy radia internetowego?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map