Goto page Previous 1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11 Next
Piotr GaĹka
Guest
Sat Aug 20, 2016 7:29 am
Użytkownik "bat" <bat@man.com> napisał w wiadomości
news:np7nhi$1mlu$1@gioia.aioe.org...
Quote:
On 19.08.2016 21:03, Piotr Gałka wrote:
Na razie mam XP

.
Na XP też pięknie działa.
I znów zacytowałeś tyle, że nie wiem co na XP pięknie działa.
P.G.
Piotr GaĹka
Guest
Sat Aug 20, 2016 8:13 am
Użytkownik "Mario" <Mario@w.pl> napisał w wiadomości
news:np8ai0$9g3$1@dont-email.me...
Quote:
W dniu 19.08.2016 o 18:03, bat pisze:
Ale wiesz co... tam nie było nawet mowy czy to tylko dla DOS czy nie.
Działał pod Windows aż do W98 czy nawet milenijki. Nikt nie miał nawet w
głowie pracy pod DOS-em.
No ale właśnie zrobił w 1994 roku i działało przez W95 i W98.
Piccolo powstało w 1988r. Wiem to na 100% bo to był pierwszy rok
działalności naszej firmy i nasz pierwszy produkt.
W 1988r sprzedaliśmy aż 1 szt. (chyba w listopadzie) z oprogramowaniem,
które uważaliśmy za wersję roboczą (chyba miało numer 0.99).
Potem wprowadziliśmy jeszcze jakąś modyfikację protokołu komunikacji i w
1989 roku wypuściliśmy program 1.0 i chyba kilka sprzedanych wcześniej
programatorów przerobiliśmy na aktualne, ale tego to już dokładnie nie
pamiętam.
Zmiany w protokole dotyczyły sparametryzowania całego opisu procesu
programowania, co pozwalało nam dodawać nowe scalaki bez konieczności
wymiany programu w urządzeniu. Po 2000 roku pojawiły się jakieś scalaki,
które wymagały czegoś, czego nie przewidzieliśmy, i nie mogliśmy ich już
dodać, ale też szczegółów nie pamiętam.
Picco-GAL w ogóle nie znał czegoś takiego jak proces programowania. Trzeba
było do niego przesłać program w języku podobnym do Forth, uruchomić i dalej
już gadać zgodnie z tym interpretowanym przez Picco-GALa programem. Cały wic
polegał na tym, że wszystko (program w Forth, stos procesora, stos danych
sterujących i stos danych do programowania) musiało się zmieścić w 128
bajtach pamięci RAM 8051 i bardzo często było tak, że już wykonana część
programu była nadpisywana danymi do programowania. Cały opis tego protokołu
udostępniliśmy, aby ludzie mogli sami sobie coś dopisywać, ale o ile wiem,
to nikt tego nie zrobił.
P.G.
Sebastian BiaĹy
Guest
Sat Aug 20, 2016 8:41 am
On 2016-08-20 09:28, Piotr Gałka wrote:
Quote:
Zainwestuj 1x0zł w poleasingowego Della z allegro i będziesz miał
7-kę. XP nie ma juz najmniejszego sensu, *nawet* w warsztacie.
Prędziej Linux niż XP bym zainstalował. I tak właśnie mam
Nie za bardzo mam czas na zmiany. O ile wiem to Protel 3 nie pójdzie mi
pod 7-ką.
Ale pod 7-ka pojdzie Ci VirtualBox i możesz sobie tam puszczać wsio
wliczając w to XP i FreeDOSa. Na tym polega istota zmiany: zmieniasz,
ale zawsze masz możliwość pracy po staremu. Nic nie tracisz a zyskujesz.
Problemem starych komputerów jest właśnie to że "nie ma jak sprawdzić
czy działa na 10". Mając 10 możesz sprawdzić jak działa wszedzie od DOSa
1.0.
Nie widze kompletnie sensu utrzymywania starego złomu. W wielu
współczesnych komputerach znajdziesz jeszcze ukochane przez elektroników
LPT i COM w postaci złacza na plycie (tylko śledzia dodać). Raczej
więcej nie jest potrzebne elektronikowi. Pomijam rownież że od 10 lat
wszystkie programatory sa na usb :D
PS. 7 da się chyba jeszcze za free przerobić na 10 dzięki pewnemu
trikowi

.
Piotr GaĹka
Guest
Sat Aug 20, 2016 8:45 am
Użytkownik "bat" <bat@man.com> napisał w wiadomości
news:np8cs3$iap$1@gioia.aioe.org...
Quote:
On 20.08.2016 03:08, Mario wrote:
W dniu 19.08.2016 o 18:03, bat pisze:
No ale właśnie zrobił w 1994 roku i działało przez W95 i W98. Po jakimś
czasie zrobił poprawkę na XP. Miał dalej robić poprawki na W7, W8 i W10?
Dokładnie tak było. I chodziło o to, że ta poprawka trwała lata zamiast
tydzień czy dwa
Niestety, nie każdy może być tak genialny, że opanuje programowanie pod
Windows w dwa tygodnie. Ja z pewnością nie jestem.
A najważniejsze - jak naprawić coś, co u mnie działa?
Wydaje mi się, że jesteś jedyną osoba, która nie wiedziała, że
oprogramowanie Piccolo jest pod DOS.
P.G.
Piotr GaĹka
Guest
Sat Aug 20, 2016 9:10 am
Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:np9540$kp9$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
Ale pod 7-ka pojdzie Ci VirtualBox i możesz sobie tam puszczać wsio
wliczając w to XP i FreeDOSa. Na tym polega istota zmiany: zmieniasz, ale
zawsze masz możliwość pracy po staremu. Nic nie tracisz a zyskujesz.
Nigdy nie słyszałem o VirtualBox i sam na pewno bym czegoś takiego nie
znalazł.
Jak pomyślę o przenoszeniu się na nowy komputer to jestem chory.
Najwięcej problemów zawsze mam z pocztą (Outlook Express).
Nie jestem ani informatykiem, ani programistą i może mam problemy tam, gdzie
inni ich w ogóle nie zauważają.
Nie znalazłem innej metody (na Outlooka) jak ręczne tworzenie od nowa
takiego samego drzewa folderów (na oko jest ich około 75) i potem
podmieniania powstałych pustych plików o odpowiednich nazwach na te zgrane
ze starego komputera.
Po co mam coś zmieniać jak wszystko co mi potrzebne działa.
Quote:
Problemem starych komputerów jest właśnie to że "nie ma jak sprawdzić czy
działa na 10". Mając 10 możesz sprawdzić jak działa wszedzie od DOSa 1.0.
Nie miałem o tym pojęcia. I podejrzewam, że miałbym problemy aby to zrobić.
Quote:
Nie widze kompletnie sensu utrzymywania starego złomu. W wielu
współczesnych komputerach znajdziesz jeszcze ukochane przez elektroników
LPT i COM w postaci złacza na plycie (tylko śledzia dodać). Raczej więcej
nie jest potrzebne elektronikowi. Pomijam rownież że od 10 lat wszystkie
programatory sa na usb
Na dzień dzisiejszy używam tylko jednego programatora (umieszczona w torebce
strunowej, porżnięta i podrutowana stara płytka na której jest i Ethernet i
COM i RS485) obsługiwanego przez COM. Z przejściówkami USB-COM mamy jak
najgorsze doświadczenie - padają jak muchy.
P.G.
Kris
Guest
Sat Aug 20, 2016 9:12 am
W dniu piątek, 19 sierpnia 2016 15:18:57 UTC+2 użytkownik bat napisał:
Quote:
On 19.08.2016 13:22, Kris wrote:
W dniu piątek, 19 sierpnia 2016 12:31:58 UTC+2 użytkownik bat napisał:
Np piszesz, że używasz przejściówki na duży pendrive i sobie z tym
chodzisz. Ktoś usiadł czy upuścił na ziemię jak poszedłeś do toalety,
sprawdził no działa więc nic się nie stało. Dalej to już się tylko
rozruszało.
Dałem linka do przejsciówki jakiej używam. Zerknij
Widziałem ją wcześniej. Wystaje wtyczka. Wystarczyło zostawić na krześle
aby ktoś przysiadł na tablet. Te 2-3cm plus ciężar ciała robi dźwignię.
Pewnie kilkanaście urządzeń ze złączem mikro usb w ostatnich latach się w domu przewinęło i te złącza w nich były dość intensywnie używane a tego typu uszkodzenia nie miałem. Jestem 100% pewien że ani ja ani nikt z domowników tego nie uszkodził
Kris
Guest
Sat Aug 20, 2016 9:15 am
W dniu sobota, 20 sierpnia 2016 03:13:13 UTC+2 użytkownik Mario napisał:
Quote:
W dniu 18.08.2016 o 20:11, J.F. pisze:
Dnia Thu, 18 Aug 2016 19:21:03 +0200, Mario napisał(a):
W dniu 18.08.2016 o 19:14, bat pisze:
Napisałem wyżej. Rękojmia od sprzedawcy. Powód-urządzenie nie nadaje się
do użytkowania gdyż nie działa USB. I się nie rozpisywać. Inaczej z nimi
nie można.
Ale wcześniej korzystał pewnie z gwarancji, więc rękojmia już nie działa.
O ile pamietam, to nie ma tak - nadal dziala.
Bo ingerencji serwisu nie realizującego zadania zleconego przez
sprzedawcę ma dalej działać rękojmia tego sprzedawcy?
Tak
Kris
Guest
Sat Aug 20, 2016 9:21 am
W dniu sobota, 20 sierpnia 2016 04:09:35 UTC+2 użytkownik bat napisał:
Quote:
No tego nie wiemy właśnie. Ale wiemy, że nie wolno wysyłać do serwisu
niczego tylko do sprzedawcy i należy oświadczyć, że rezygnujemy z gwarancji.
Bzdura
Art. 579 kodeksu cywilnego
§ 1. Kupujący może wykonywać uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy niezależnie od uprawnień wynikających z gwarancji.
§ 2. Wykonanie uprawnień z gwarancji nie wpływa na odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu rękojmi.
§ 3. Jednakże w razie wykonywania przez kupującego uprawnień z gwarancji bieg terminu do wykonania uprawnień z tytułu rękojmi ulega zawieszeniu z dniem zawiadomienia sprzedawcy o wadzie. Termin ten biegnie dalej od dnia odmowy przez gwaranta wykonania obowiązków wynikających z gwarancji albo bezskutecznego upływu czasu na ich wykonanie.
Sebastian BiaĹy
Guest
Sat Aug 20, 2016 10:07 am
On 2016-08-20 11:10, Piotr Gałka wrote:
Quote:
Nigdy nie słyszałem o VirtualBox i sam na pewno bym czegoś takiego nie
znalazł.
Więc masz mozliwość odpalania Xp. W dodatku ponieważ wiekszośc
poleasingowych Delli z allegro to Core2Duo to dostaniesz pełna
wirtualizację, więc XP w środku bedzie śmigał z prędkością światła.
Żadnych kompromisów. Działa.
Quote:
Jak pomyślę o przenoszeniu się na nowy komputer to jestem chory.
Najwięcej problemów zawsze mam z pocztą (Outlook Express).
Dlatego nalezy go raz na zawsze porzucić na rzecz Tunderbird Portable.
Wtedy przenoszenie się polega na skopiowaniu katalogu i koniec. Nie
rozumiem skąd takie przywiązanie do popsutego i dziadowskiego
oprogramowania MS.
Quote:
Nie jestem ani informatykiem, ani programistą i może mam problemy tam,
gdzie inni ich w ogóle nie zauważają.
Dawaj, rozwiążemy. Pamiętaj ze zostając przy XP *generujesz* problemy
których już nikt nie rozwiąże, nigdy.
Quote:
Nie znalazłem innej metody (na Outlooka) jak ręczne tworzenie od nowa
takiego samego drzewa folderów (na oko jest ich około 75) i potem
podmieniania powstałych pustych plików o odpowiednich nazwach na te
zgrane ze starego komputera.
Thunderbird (i nie przejmuj się że juz go nie robia, zaraz ktoś go
zacznie znowu pchać do przodu). Pamiętaj, oprogramowanie MS nie jest
przyjazne. Je się tylko za takie uważa. Ale nie jest. Outlook jest
ekstremalnym przykładem kompletnego dziadostwa w stylu MS.
Tak, Thunderbird obsługuje tez newsy (własnie z niego piszę).
Quote:
Po co mam coś zmieniać jak wszystko co mi potrzebne działa.
Żeby mieć mozliwośc odpalenia czegoś nowszego. Dla klienta sprawdzić jak
działa, nie wypaść z obiegu, podpiąc nowszy złom, uruchomić nowszy soft.
Xp stracił wsparcie więc nowy soft nie będzie się przejmował zgodnoscią
z nim. Jest pierdyliard programów które się już na XP nie odpalą. Wiele
z nich dla elektroników.
Quote:
Problemem starych komputerów jest właśnie to że "nie ma jak sprawdzić
czy działa na 10". Mając 10 możesz sprawdzić jak działa wszedzie od
DOSa 1.0.
Nie miałem o tym pojęcia. I podejrzewam, że miałbym problemy aby to zrobić.
Odpalasz VirtualBox. Pstryksza "nowa maszyna". Okreslasz ile chcesz mieć
wirtualnego dysku. Wsadzasz plyte z instalką XP. Instalujesz. Masz XP (w
dodatku z mozliwością robienia snapshotow). Nie da się prościej. I da
się ją przenieśc na nowy komputer po prostu kopiując plik wirualnego
dysku. W razie czego możesz przemapować urzadzenia USB więc da się ze
środka obsługiwac programatory. Ja tak na ten przykład obsługuje stary
skaner który nie ma sterowników powyzej Win2000.
Quote:
Na dzień dzisiejszy używam tylko jednego programatora (umieszczona w
torebce strunowej, porżnięta i podrutowana stara płytka na której jest i
Ethernet i COM i RS485) obsługiwanego przez COM. Z przejściówkami
USB-COM mamy jak najgorsze doświadczenie - padają jak muchy.
USB-COM sa faktycznie kiepskiej jakości, ale uzywam tego od przynajmniej
10 lat i nie padają. Natomiast owszem, mój kolega narzekal na to że się
psują. Zrozumiałem dlaczego jak zobaczyłem iskry podczas podpinania
kabla RS232. Urządzenie sterowane to jakaś CNC. Róznica potencjałów na
masach to jakieś 100V i dawało radę zasilić ponad 300mA przy zwarciu.
Nic dziwnego że padlo mu już kilkanascie.
Mario
Guest
Sat Aug 20, 2016 10:58 am
W dniu 20.08.2016 o 04:07, bat pisze:
Quote:
On 20.08.2016 03:02, Mario wrote:
W dniu 19.08.2016 o 15:44, Mateusz Viste pisze:
W95 i W98 to były nakładki na DOS więc nie było nigdy w nich problemów z
dostępem portu UART z ominięciem funkcji DOS. Można też było wyjśc z
Win do czystego dosa. Poza tym klient mógł sobie odpalić z dyskietki
Freedosa. Prędzej bym się spodziewał, że użyli przejściówki USB/UART i
stąd problemy.
To nie chodziło o free dosa czy msdosa, bo fizyczne komputery były tylko
chodziło o to, że nie można było na jednym komputerze programować
procesorków tylko trzeba było przenosić hexa do drugiego co było
upierdliwe w czasie pisania w asm.
I musiałeś przenosić z kompa z 98 do kompa na dos? Dziwne bo u mnie pod
98 działało.
--
pozdrawiam
MD
Piotr GaĹka
Guest
Sat Aug 20, 2016 11:12 am
Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:np9a62$pqe$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
Dlatego nalezy go raz na zawsze porzucić na rzecz Tunderbird Portable.
Wiem o tym od 10 lat, ale jakoś ciągle - może kiedyś

.
Chyba się w końcu zmuszę
Da się jakoś stare maile z Outlooka mieć w tym Tunderbirdzie?
Quote:
Nie jestem ani informatykiem, ani programistą i może mam problemy tam,
gdzie inni ich w ogóle nie zauważają.
Dawaj, rozwiążemy. Pamiętaj ze zostając przy XP *generujesz* problemy
których już nikt nie rozwiąże, nigdy.
Zapamiętam, kogo pytać

.
By the way. Napisz mi proszę (lub wskaż najlepsze źródło) zwięzłą instrukcję
co pobrać i jak uruchomić swój pierwszy program pod C# (na razie pod XP

).
O C# na razie wiem tylko tyle, że to jakby C++ z którego usunie się funkcje
a zostawi klasy.
Quote:
Jest pierdyliard programów które się już na XP nie odpalą. Wiele z nich
dla elektroników.
Generalnie nie miewam potrzeby odpalania jakichś programów dla elektroników.
Quote:
Odpalasz VirtualBox. Pstryksza "nowa maszyna". Okreslasz ile chcesz mieć
wirtualnego dysku. Wsadzasz plyte z instalką XP.
Zaraz, zaraz, ale instalka XP jest związana z komputerem do którego była
sprzedana a nie z tym nowym.
Mam prawo ją sobie instalować na drugim komputerze?
Quote:
Instalujesz. Masz XP (w dodatku z mozliwością robienia snapshotow).
No i język którego nie rozumiem.
Quote:
W razie czego możesz przemapować urzadzenia USB
Coś się gdzieś w jakichś ustawieniach w głównym systemie przestawia, że ma
coś udostępnić wirtualnej maszynie. Dobrze kombinuję?
Quote:
Nic dziwnego że padlo mu już kilkanascie.
Mamy niestety panele po przejściu po których kilku kroków boję się złapać za
lampę aby ją przesunąć w odpowiednie miejsce bo kopie

.
P.G.
Marek
Guest
Sat Aug 20, 2016 11:18 am
On Sat, 20 Aug 2016 03:10:32 +0200, Mario <Mario@w.pl> wrote:
Quote:
Odnoszę wrażenie że jesteś idiotą. Takie sytuacje dotyczą masy
sprzętu
dostarczanego przez nawet bardzo profesjonalne firmy.
Zaraz kojarzy się to z muchami i gównem.
Faktycznie mając horyzont jedynie windziany można by to uznać za coś
normalnego. Ale na szczęście na win świat się nie kończy.
Mam statycznego elfa skompilowanego w 1994 i działa prawidłowo do
dzisiaj na współczesnych linuxach. I wiem, że dopóki będzie żył
Torvalds i zarządzał rozwojem kernela to tak długo będzie trzymał się
swojej świętej zasady "don't break userspace!" i moja binarka będzie
działać.
--
Marek
Piotr GaĹka
Guest
Sat Aug 20, 2016 11:25 am
Użytkownik "Mario" <Mario@w.pl> napisał w wiadomości
news:np9d4u$pbc$4@dont-email.me...
Quote:
I musiałeś przenosić z kompa z 98 do kompa na dos? Dziwne bo u mnie pod 98
działało.
Z tego, co potem pisał wynikałoby, że pomylił to 98 a problemy miał z XP.
Tak mi się przynajmniej wydaje.
Mnie konieczność przenoszenia plików z komputera do komputera jakoś
specjalnie nie przeraża (nie robię tego na złotej tacy).
Mam nawet w planie przy najbliższej zmianie komputerów przejść z jednego na
dwa w tym jeden nie połączony do sieci skazując się na nowe problemy z
przenoszeniem plików.
P.G.
Sebastian BiaĹy
Guest
Sat Aug 20, 2016 11:33 am
On 2016-08-20 13:12, Piotr Gałka wrote:
Quote:
Dlatego nalezy go raz na zawsze porzucić na rzecz Tunderbird Portable.
Wiem o tym od 10 lat, ale jakoś ciągle - może kiedyś

.
Chyba się w końcu zmuszę
Da się jakoś stare maile z Outlooka mieć w tym Tunderbirdzie?
https://support.mozilla.org/pl/kb/migracja-poczty-do-thunderbirda#w_migracja-z-programu-outlook-2007-do-thunderbirda
Quote:
Dawaj, rozwiążemy. Pamiętaj ze zostając przy XP *generujesz* problemy
których już nikt nie rozwiąże, nigdy.
Zapamiętam, kogo pytać

.
By the way. Napisz mi proszę (lub wskaż najlepsze źródło) zwięzłą
instrukcję co pobrać i jak uruchomić swój pierwszy program pod C# (na
razie pod XP

).
Pobierz wersję Visual Studio dla XP. Bedzie to prawdopodobnie express
2010, wymaga XP z SP3:
http://stackoverflow.com/questions/16663475/working-in-visual-studio-2010-on-windows-xp
http://download.microsoft.com/download/1/E/5/1E5F1C0A-0D5B-426A-A603-1798B951DDAE/VS2010Express1.iso
Tu masz od razu problem bo współczesny VS2015 Community który jest
*darmowy* i *pełny* (express to poobcinana wersja) działa tylko na 8+. A
Visual2010 jest *wyjątkowo* dziadowski pod wzgledem możliwości.
Quote:
O C# na razie wiem tylko tyle, że to jakby C++ z którego usunie się
funkcje a zostawi klasy.
Nie, jest o wiele więcej. Przy czym zaznaczam że c# jest dokładnie tak
samo łatwy jak Java. Z uwagi na to że MS przegrywa od 10 lat wszystkie
rynki zastanów się dobrze czy aby na pewno chcesz uczyć sie języka w
wadą "vendor lock-in". Ci co mysleli że C# bedzie przyszłością mobile od
kilku miesięcy uczą się Javy po ciemku ze wstydu.
Quote:
Jest pierdyliard programów które się już na XP nie odpalą. Wiele z
nich dla elektroników.
Generalnie nie miewam potrzeby odpalania jakichś programów dla
elektroników.
Więc perdyliard minus kilkaset.
Quote:
Odpalasz VirtualBox. Pstryksza "nowa maszyna". Okreslasz ile chcesz
mieć wirtualnego dysku. Wsadzasz plyte z instalką XP.
Zaraz, zaraz, ale instalka XP jest związana z komputerem do którego była
sprzedana a nie z tym nowym.
To nie jest takie proste. Jeśli przeniesiesz XP z kawałkiem hardware do
którego był przywiązany to nie będzie problemu. U mnie na ten przykład
przywiązany jest do myszki i ją używam

. Jesli u Ciebie przywiązany
jest do obudowy to co za problem komputer "zmodernizować" ? Tylko że
wtedy opcja poleasingowego della jest raczej malo sensowna bo bebechy
zazwyczaj nie pasują do normalnych pecetów. A cala zabawa z
poleasingowymi dellami polega na tym że nie dośc ze tanio dostaniesz
dobrej jakości sprzęt to jeszcze windowsa.
Quote:
Mam prawo ją sobie instalować na drugim komputerze?
Jesli nie uzywasz jej na dwóch na raz to tak. Natomiast zalezy do czego
OEM był przywiązany w momencie zakupu.
Quote:
Instalujesz. Masz XP (w dodatku z mozliwością robienia snapshotow).
No i język którego nie rozumiem.
Możesz zamrozić system w dowolnym momencie a nastepnie go od tego stanu
odpalić. Powoduje to zerowy czas oczekiwania na ładowanie. Czasem się
przydaje przy destrukcyjnych zabawach z gatunku "co się stanie jak usunę
ten plik systemowy?" albo "czy ten sterownik profilica spowoduje blue
screena?".
Quote:
W razie czego możesz przemapować urzadzenia USB
Coś się gdzieś w jakichś ustawieniach w głównym systemie przestawia, że
ma coś udostępnić wirtualnej maszynie. Dobrze kombinuję?
W ustawieniach virtualboxa mówisz "to i to USB ma być dostepne w środku
w wirtualizacji". I po sekundzie windows XP bipnie że znalazł nowe USB i
poprosi o sterownik. Co prawda ten feature wymaga doinstalowania dodatku
do VB ale to drobnostka.
Mario
Guest
Sat Aug 20, 2016 11:44 am
W dniu 20.08.2016 o 03:47, bat pisze:
Quote:
On 20.08.2016 03:08, Mario wrote:
W dniu 19.08.2016 o 18:03, bat pisze:
No ale właśnie zrobił w 1994 roku i działało przez W95 i W98. Po jakimś
czasie zrobił poprawkę na XP. Miał dalej robić poprawki na W7, W8 i W10?
Dokładnie tak było. I chodziło o to, że ta poprawka trwała lata zamiast
tydzień czy dwa przez co programatory sprzedawał pod system operacyjny,
którego już nie używano.
Ale jak ja się przesiadłem na XP to dostałem poprawioną wersję w kilka
dni po wysłaniu maila. Czyli do tego momentu, mimo że był już XP byli
jeszcze ludzie (np ja) którzy używali 98. Więc nic dziwnego, że
programator był sprzedawany, mimo że było już XP.
Ostatnio kupowaliśmy pakiet Siemensa Combo: Step7 v5.5 + TIA Portal 13
za jakieś 11 kpln netto.
No i w tym pakiecie jest Step7 działający tylko na XP i na Win7 oraz TIA
działający tylko na Win7 i Win8 oraz 8,1. A mamy przecież Win10.
Dobrze że mam laptopa z Win7, ale w wersji 64 bit, na której nie bardzo
działał z kolei pakiet STARTER potrzebny do tworzenia pod Step7
projektów z falownikami Sinamics.
Czyli Siemens sprzedał w sierpniu 2016 pakiet z góry skazany na takie
problemy. Miał wadę fabryczną od początku. Partyzantka na całego. Będę
im musiał odesłać żeby się udławili
--
pozdrawiam
MD
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11 Next