Goto page Previous 1, 2, 3, 4
RadoslawF
Guest
Mon May 28, 2018 11:08 am
W dniu 2018-05-28 o 11:46, Mateusz Viste pisze:
Quote:
W odbiornikach radiowych kiedyś wymieniało się uszkodzony element, potem
uszkodzony podzespołu, aż doszliśmy do sytuacji, że naprawianie nie ma
sensu.
W samochodach jesteśmy na etapie wymieniania uszkodzonych podzespołów.
(...)
Jak dojdziemy do sytuacji, że naprawianie się nie opłaca to mechanik w
tm sensie o jakim piszesz przestanie być potrzebny.
Dodam że dziś często "mechanik" sprowadza się do:
1. podłącz komputer
2. wymień co komputer każe
3. zrobione
W ASO owszem. A na drugi dzień klient jest znowu z tym samym problemem.
A oni znowu do komputera i wymieniają co komputer każe.
U prawdziwego mechanika tak wesoło nei jest.
Quote:
Może mechanicy dziś/jutro nie znikną, ale poziom na pewno mocno spadnie.
Już spadł. To trochę jak z komputerami - kiedyś informatyk musiał znać to
i owo, a dziś nikt już nie potrzebuje wiedzieć jak działa płyta główna, w
jaki sposób ustawione są przerwania IRQ czy też która karta rozszerzeń
korzysta z pierwszego kanału DMA... Byle klikacz może być "informatykiem".
Jak spotkasz informatyka z urzędu gminy czy powiatowej komendy policji
to faktycznie często nie ogarnia tego co wie licealista.
Ale to typowa patologia polegająca na zatrudnianiu swoich zamiast
fachowców.
Pozdrawiam
Zbych
Guest
Mon May 28, 2018 2:04 pm
W dniu 28.05.2018 o 11:46, Mateusz Viste pisze:
Quote:
Może mechanicy dziś/jutro nie znikną, ale poziom na pewno mocno spadnie.
Już spadł. To trochę jak z komputerami - kiedyś informatyk musiał znać to
i owo, a dziś nikt już nie potrzebuje wiedzieć jak działa płyta główna, w
jaki sposób ustawione są przerwania IRQ czy też która karta rozszerzeń
korzysta z pierwszego kanału DMA... Byle klikacz może być "informatykiem".
Dzisiaj ten "klikacz" musi ogarniać pewnie więcej zagadnień (sieciowych,
specyficznych dla aplikacji, peryferiów) niż informatyk od zworek IRQ 30
lat temu. Zmienił się zakres wymaganej wiedzy, na pewno jej nie ubyło.
PaweĹ PawĹowicz
Guest
Mon May 28, 2018 2:29 pm
W dniu 28.05.2018 o 11:22, Piotr Gałka pisze:
Quote:
W dniu 2018-05-26 o 16:07, Paweł Pawłowicz pisze:
Grudniowe zarządzenie odebrało przywilej korzystania z kosztów
uzyskania przychodu pracownikom dydaktycznym od 1 stycznia 2018. W
maju ukazało się zarządzenie odbierające ten przywilej wszystkim
pracownikom uczelni od czerwca obecnego roku.
Od czasu jak założyliśmy firmę w 88r cały czas praktycznie projektuję
nowe urządzenia.
Nie mam żadnych przywilejów w kwestii kosztów uzyskania.
Uważam, że moja praca jest znacznie bardziej twórcza niż jak pracowałem
jako asystent na polibudzie.
Nie wiem czym moja praca jest mniej twórcza od jakiegoś malarza co
machnie kilka kleksów na płótnie.
P.G.
Ale ja tego nie neguję!
Problem sprowadza się do prostego faktu obniżenia zarobków. I
propagandy, oczywiście. Bo przecież pensji nie obniżono.
P.P.
Adam
Guest
Mon May 28, 2018 3:14 pm
W dniu 2018-05-28 o 16:04, Zbych pisze:
Quote:
W dniu 28.05.2018 o 11:46, Mateusz Viste pisze:
Może mechanicy dziś/jutro nie znikną, ale poziom na pewno mocno spadnie.
Już spadł. To trochę jak z komputerami - kiedyś informatyk musiał znać to
i owo, a dziś nikt już nie potrzebuje wiedzieć jak działa płyta główna, w
jaki sposób ustawione są przerwania IRQ czy też która karta rozszerzeń
korzysta z pierwszego kanału DMA... Byle klikacz może być
"informatykiem".
Dzisiaj ten "klikacz" musi ogarniać pewnie więcej zagadnień (sieciowych,
specyficznych dla aplikacji, peryferiów) niż informatyk od zworek IRQ 30
lat temu. Zmienił się zakres wymaganej wiedzy, na pewno jej nie ubyło.
Jesteś pewien?
Byłbyś w stanie teraz z marszu ustawić IPX i NetX?
Skonfigurowałbyś Trumpet Winsock dla dosowego Arachne?
Te dwa przykłady to tylko początek, takie łatwiejsze chyba rzeczy.
Chyba, że masz na myśli ustawianie sieci korporacyjnych w różnych
lokalizacjach, z VPN-ami i innymi V-Lanami - to owszem, tego wcześniej
nie było.
Ale zestawić X.25 pomiędzy serwerami z Win NT 3.5 w różnych
lokalizacjach też nie było rzeczą trywialną.
--
Pozdrawiam.
Adam
Zbych
Guest
Mon May 28, 2018 6:33 pm
Adam wrote on 28.05.2018 17:14:
Quote:
W dniu 2018-05-28 o 16:04, Zbych pisze:
W dniu 28.05.2018 o 11:46, Mateusz Viste pisze:
Może mechanicy dziś/jutro nie znikną, ale poziom na pewno mocno spadnie.
Już spadł. To trochę jak z komputerami - kiedyś informatyk musiał znać to
i owo, a dziś nikt już nie potrzebuje wiedzieć jak działa płyta główna, w
jaki sposób ustawione są przerwania IRQ czy też która karta rozszerzeń
korzysta z pierwszego kanału DMA... Byle klikacz może być
"informatykiem".
Dzisiaj ten "klikacz" musi ogarniać pewnie więcej zagadnień (sieciowych,
specyficznych dla aplikacji, peryferiów) niż informatyk od zworek IRQ 30
lat temu. Zmienił się zakres wymaganej wiedzy, na pewno jej nie ubyło.
Jesteś pewien?
Nie, ale wiem ile w tej chwili używa się różnego softu do zarządzania
firmą, księgowością. Ogarnięcie i nauczenie zarządzania tego wszystkiego
zajmuje kupę czasu.
Quote:
Byłbyś w stanie teraz z marszu ustawić IPX i NetX?
Aż tak stary to nie jestem a i kustoszem też nie. Ale skoro potrafił to
zrobić nauczyciel w mojej szkole, to pewnie doktoratu do tego nie trzeba.
Quote:
Skonfigurowałbyś Trumpet Winsock dla dosowego Arachne?
A byłbyś w stanie naprawić dyszel w wozie albo podkuć konia? :-)
Quote:
Te dwa przykłady to tylko początek, takie łatwiejsze chyba rzeczy.
Chyba, że masz na myśli ustawianie sieci korporacyjnych w różnych
lokalizacjach, z VPN-ami i innymi V-Lanami - to owszem, tego wcześniej
nie było.
VPN to przy ogromie różnego soft we współczesnych firmach, to mały pikuś.
Quote:
Ale zestawić X.25 pomiędzy serwerami z Win NT 3.5 w różnych
lokalizacjach też nie było rzeczą trywialną.
Ba, zestawienie pierwszego sensownego połączenia telegraficznego z
ameryką zajęło kilka lat od ułożenia kabla na dnie oceanu.
Guest
Mon May 28, 2018 8:59 pm
W dniu poniedziałek, 28 maja 2018 17:14:40 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
Quote:
Byłbyś w stanie teraz z marszu ustawić IPX i NetX?
Ja bym nie potrafił bo nie widziałem novellowskiej sieci od co najmniej
piętnastu lat.
Quote:
Skonfigurowałbyś Trumpet Winsock dla dosowego Arachne?
Było tam coś zdecydowanie różnego od współczesnej konfiguracji stosu
TCP/IP i połączenia wdzwanianego? Bo pamięć też już nie ta;)
Quote:
Chyba, że masz na myśli ustawianie sieci korporacyjnych w różnych
lokalizacjach, z VPN-ami i innymi V-Lanami - to owszem, tego wcześniej
nie było.
To już nie tyle sieci korporacyjne, co byle biuro/fastfood ma VLANy
bo jest wszechobecna telefonia IP i systemy kasowe podłączone do sieci.
Weź jakąś średniej wielkości knajpę. Teraz jest moda na tablety zamiast
notatników, które przekazują zamówienia wprost do kuchni, każdy klient
poza tym chce mieć darmowe WiFi (oczywiście na oddzielnym SSID odpowiednio
oddzielone od reszty, głupio by było, żeby każdy mógł buszować po LANie
restauracji), ale z jakimś sensownym ograniczeniem prędkości i np.
czasu trwania sesji (co by ktoś nie stanął pod drzwiami z laptopem
i nie zaczął archiwizować internetu protokołem bittorrent), to się
akurat na AP klasy "biznesowej" da elegancko zrobić jeżeli się ma
odpowiedni kontroler. Terminale płatnicze też chodzą po WiFi/LANie
i też wypada to oddzielić, a właściciel terminala będzie miał
swoje wymogi jak to ma być. System kasowy jest pewnie zintegrowany
z jakimś systemem księgowym, który wymaga MS SQL Servera (będzie
pewnie chodził na jednej z maszyn wirtualnych na serwerze obok
SMB i paru innych usług). Jesteśmy w XXI wieku, więc przyjmujemy
zamówienia przez internet (są takie różne portale), więc pracownicy
muszą mieć odpowiednio wyfiltrowany dostęp do internetu. Kierownik/
księgowa lubią pracować po godzinach, więc trzeba im wystawić VPN
do programu księgowego (a bywa, że nawet VNC, bo mają oprogramowanie
które nie chce sensownie działać zdalnie więc się pakuje kolejne
VM z Windowsem i klientem na serwer;)). Telefony są po IP, trzeba
je wziąć w VLAN i ustawić QoS tak, żeby miały priorytet i połączenia
nie ścinało jak kierownikowi się nudzi i ogląda youtube w kanciapie,
bo sensownej przepustowości łącze internetowe dla biznesu kosztuje
jakby leciało światłowodem na który napylono złoto.. Łącza są dwa,
bo obydwaj dostępni dostawcy są do luftu i liczy się na to, że
nie popsują się jednocześnie;)
Oczywiście to wszystko to nie jest żaden rocket science,
ale też nie powiem, żeby było zupełnie trywialne i "wystarczy
tylko poklikać a samo się robi", a kiedyś to było trudno
bo trzeba było przestawić zworkę na karcie sieciowej
i użerać się z beznadziejnym stackiem TCP/IP w starych wersjach
Windows;)
W dzisiejszych czasach jak dostaniesz do ręki router Cisco
(taki prawdziwy na IOS), kabel konsolowy i książkę poproszony
o zrobienie prostej konfiguracji - WAN przez konwerter światłowodowy
(PPPoE), kilka VLANów, NAT, DHCP, przekierowanie portów
do WWW i konfiguracja VPN (najlepiej z autentykacją RADIUS) to
trochę się napocisz, jeżeli nigdy wcześniej nie pracowałeś
na tego typu sprzęcie.
Za to jak weźmiesz Ubiquiti, to pójdzie Ci dużo łatwiej, bo
oni nie uważają, że prawdziwy mężczyzna rozmawia ze sprzętami
przez port szeregowy i nie splami się wizardem przez WWW
który zrobi typową konfigurację na start;)
Obecne systemy nie są ani trudniejsze ani łatwiejsze od starożytnych,
kwestia tylko tego że usług przybyło, do tego praktycznie każda sieć
ma "wyjście na świat".
Pozdrawiam,
--
Karol Piotrowski
PaweĹ PawĹowicz
Guest
Fri Jun 01, 2018 7:58 am
W dniu 25.05.2018 o 21:29, RadoslawF pisze:
Quote:
W dniu 2018-05-25 o 19:32, Paweł Pawłowicz pisze:
To by wyjaśniało to, co się aktualnie dzieje w szkołach.
Także w szkolnictwie wyższym. Obniżono zarobki pracowników
naukowo-dydaktycznych i zapowiedziano obniżenia limitów przyjęć na
studia od października tego roku. Ponieważ ilość etatów pracowników
zależy od ilości studentów, oznacza to zwolnienia. Ciekawe, że o tym
się nie mówi.
Kiedy okaże się to prawdą to będą strajki i będzie się mówić.
Z kronikarskiego obowiązku: właśnie dostałem przelew na konto. Niższy.
P.P.
JaNus
Guest
Fri Jun 01, 2018 3:05 pm
W dniu 2018-06-01 o 09:58, Paweł Pawłowicz pisze:
Quote:
Z kronikarskiego obowiązku: właśnie dostałem przelew na konto.
Niższy.
No ktoś *musi* zapłacić tę całą daninę plus (czyli "solidarnościowy"
nie-podatek. Na strajkujących niepełnosprawnych)
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
Goto page Previous 1, 2, 3, 4