Jak stworzyć łóżko samopionujące z siłownikiem do porannego wstawania?

Tue Jun 05, 2007 4:55 pm   

[quote:9dd0f0f192]A teraz wyobraź sobie, że w tym łóżku leży z tobą twoja płeć przeciwna,
która nie wie nic o tym wynalazku.
Zapewniam cię, że jak wyrżnie to już więcej się nie pojawi.
[/quote:9dd0f0f192]
Kazdy sensowny komentarz mile widziany.....


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl

Tue Jun 05, 2007 5:36 pm   

A może taki patent? Powinien być tańszy...

Kiedyś widziałem gdzieś w Sieci (niestety, atak dysgooglii nie pozwala
odnaleźć linka) budzik w formie sprężystej kulki. Gdy zaczynał dzwonić,
sprężyna powodowała, że budzik skakał po stoliku, po chwili spadał na
podłogę i odturliwał się w niezdefiniowane miejsce. Aby go wyłączyć,
trzeba było wstać z łóżka i go zlokalizować. Wtedy już zazwyczaj
człowiek jest permanentnie obudzony.

Pozdrowienia,
MKi

Tue Jun 05, 2007 6:57 pm   

"Zygmunt M. Zarzecki" <zyga@popraw.pregiesz.kom> wrote in message
news:f4414f$175$9@nemesis.news.tpi.pl...

tak jedna opona kolcowana samodzielnie a druga kupiona

Tue Jun 05, 2007 7:04 pm   

Użytkownik "Dr.Endriu" <nmp2NOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości
news:f440nl$5rb$1@news.interia.pl...

Zamontuj pod łóżkiem siłownik (elektryczny lub hydrauliczny) wyposażony
w układ dzwigni ,który zamieni niewielki skok siłownika na zdecydowanie
większy skok łóżka .
A jeśli to nie pomoże to jakiś magik od lewitacji o określonej godzinie
uniesie Ciebie a następnie ustawi w pionie i delikatnie wsunie w kapcie.
W wersji złośliwej wstawi do michy z lodowatą wodą ))
Pzdr

Wed Jun 06, 2007 6:10 am   

Dr.Endriu napisał(a):

przyszły czasy, że likwidują szpitale, może da się kupić ustawiane łóżko
z demobilu.
Jak znajdziesz chwilę to się wybierz do szpitala, siostry ci pokażą -
było sporo różnych wersji sterowanych przewodowym pilotem.

No ale Twój pomysł ma jedną wadę - takie łóżko przechyla się powoli - po
trzech dniach opanowałbym do perfekcji technikę delikatnego zsuwania się
z kołdrą na podłogę i dosypiania na dywaniku
MAc

Wed Jun 06, 2007 7:38 am   

Dr.Endriu napisał(a):

wyobrazam sobie zeby taki lekko trafiony jeszcze i niedobudzony jegomosc
ustal w pionie bez pomocy. Ze o odpadajacej od jegomoscia kolderce nie
wspomne. A co do samego mechanizmu... jak ma bys hardkorowo to proponuje
dupna sprezyne pod lozkiem + jakis elektrozaczep, a do przywrocenia
lozka do poziomu silnik el pod lozkoiem i linka:).

--
Marcin "Ahmed" Gala
m.gala(maupa)interia.pl

Na poludniu Chalupki, na polnocy Chalupy... a posrodku wielka wiocha

Wed Jun 06, 2007 8:08 am   

Użytkownik "MKi" <emkai@op.ble-ble.pl> napisał w wiadomości
news:11ggj4-fqm.ln1@mikko.kolmio.pl...
Widzę, że dyskusja trwa. Moim zdaniem jednak najlepszy jest pomysł z
wyciągarką. Może być przymocowana do podłogi i bloczek na suficie. Ma to
same zalety: prostota, proste wyłączniki przy dowolnych kątach podniesienia
(może być stawianie do pionu w kilku etapach), wada jest ylko jedna: wygląd.
Jesli Ci to nie odpowiada przyjrzyj się róznym łózkom rehabilitacyjnym.
Widziałem takie, gdzie były trzy niezależne silniki do sterowania pilotem.
Może wystarczyłoby nieco przerobić, a może wystarczy Ci jak podniesie
zagłówek do pionu (takie są).
pozdrawiam,
Andrzej
PS. Ja kiedyś kupiłem takie poniżej 2000 zł.i to z dużą ilością elementów
drewnianych zakrywających mechanizm.

Wed Jun 06, 2007 1:47 pm   

Użytkownik "Dr.Endriu" <nmp2NOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości
news:f43hci$ja7$1@news.interia.pl...

pionie i opuści nogi, szukaj na googlach łóżka Egertona, podstawowe
wyposażenie oddziałów intensywnej terapii.

Ps. Misia, żonę i poduszkę musisz zamocować
Piotr

Wed Jun 06, 2007 1:49 pm   

Użytkownik "Piotr Pitucha" <piotrpitucha@poczta.onet.pl> napisał w



Piotr

Wed Jun 06, 2007 2:40 pm   

Coraz lepiej...:)

Oczywiście mnie interesowałby tylko sam siłownik, który byłby podczepiony do
normalnego łóżka.

Dzięki za link.. :)

Ciekawe ile licza sobi eza takie ustrojstwo...


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl

Mon Jun 11, 2007 2:13 pm   

Użytkownik "Dr.Endriu" napisał w wiadomości
news:f46d62$v7j$1@news.interia.pl...

ale odjazd... właśnie przed chwilą na Discovery "Faceci w bieli"
konstruowali coś takiego...
działa tak:

faza 1
zwykły budzik - brak reakcji powoduje przejście do fazy 2:

faza 2
głośna muzyka, światła dyskotekowe i ...potężna "wibra" pod ramą łóżka
jeśli to nie wystarcza, następuje faza 3:

sprężarka ukryta pod łóżkiem pompuje mały basenik który automatycznie się
rozkłada i wypełnia wodą... po czym 2 siłowniki podnoszą jedną stronę łóżka
i delikwent ląduje w basenie.... (rotfl)

ale musze cię zmartwić - TO TEŻ NIE ZADZIAŁAŁO! ... gościu spał dalej z
nogami w wodzie
więc może zainstaluj w łóżku "elektrycznego pastucha"...

ZeN