Jak stworzyć łóżko samopionujące z siłownikiem do porannego wstawania?

Tue Jun 05, 2007 1:49 pm   

[quote:6ddd84282f]
Powiem tylko że reagujecie dokładnie tak samo jak moja kobita..... która
akurat w tym przypadku uważa mnie za wariata,
... i której od 28 lat żaden czołg nie ściągnie z łóżka o 6:00 rano gdy ma
wolne...

po co wstawac o 6 gdy ma sie wolne?[/quote:6ddd84282f]

Tue Jun 05, 2007 1:56 pm   

[quote:6f5447a61e]wez pozycjoner to TVSAT, taki ze sruba
ma dosyc duzy skok - rzedu 40cm
i jest dosyc solidny, przynajmniej ten ktory mam przy antenie
co prawda nie bedzie to "impulsowe" wstawanie bo porusza sie dosyc powoli.
[/quote:6f5447a61e]
Właśnie o to chodzi aby wstawanie nie odbywało się impulsowo, a w miarę
wolno....

[quote:6f5447a61e]powinno sie go bez problemu dac zintegrowac w lozko by nei szpecil pokoju.
bedziesz potrzebowal prawdopodobnie 2 takie.
posiadaja wbudowane wylaczniki krancowe.
[/quote:6f5447a61e]
Trzeba by było oszacowac czy te siłowniki dadza radę podnieś 80-100 kg
chłopa + jescze trochę ważące łózko.

A że krańcówki są to jak najbardziej cool...:)


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl

Tue Jun 05, 2007 2:02 pm   

Użytkownik "Dr.Endriu" <nmp2NOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości
news:f43hci$ja7$1@news.interia.pl...

[quote:e1612d44c3]Potrzebuje zrobić takie łózko które będzie o podanej godzinie
przechodziło
do pozycji pionowej. (jakiś siłownik, troszkę automatyki)
[/quote:e1612d44c3]
Kup sobie to:
http://www.allegro.pl/item199041579.html

Oraz to:
http://www.allegro.pl/item199635006_programator_czasowy_nowy_f_ra_vat.html

I jakieś łóżko z mocną sztywną ramą, czyli żadna Ikea, żadne BRW,
tylko najlepiej porządne stalowe łóżko szpitalne, będzie o tyle
idealne, że zwykle jest na kółkach. Wciągarkę instalujesz pod sufitem,
hak wciągarki zaczepiasz za wezgłowie łóżka, wciągarkę z zablokowanym
na stałe przyciskiem zwijania podłączasz przez programator do
gniazdka, na programatorze ustawiasz godzinę pobudki i voilla!
W wersji ewaluacyjnej możesz wciągarkę zainstalować w łazience nad
wanną, a łóżko w sypialni tak ustawić, żeby bez problemu mogło się do
łazienki dotoczyć. W ramach wieczornych przygotowań do snu trzeba
pamiętać do wanny wody napuścić.

J.

Tue Jun 05, 2007 2:08 pm   

Użytkownik "Dr.Endriu" <nmp2NOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości
news:f43hiu$jff$1@news.interia.pl...

[quote:73ca23c9f3]Nie chodzi o to że nie moge wstać do roboty na rano. Owszem mogę.
Ale za cholerę nie umię wstać gdy mam wolne...
[/quote:73ca23c9f3]
Wiesz.. jest jedna metoda. Ona co prawda wiąże się z dramatyczną
zmianą przyzwyczajeń i trzeba się na nią psychicznie przygotować, ale
jak już ją wprowadzisz, to problem minie jak ręką odjął.
Metoda ta w prostej linii nawiązuje do słów "gdy mam wolne..." ;-)

J.

Tue Jun 05, 2007 2:10 pm   

Użytkownik "Dr.Endriu" <nmp2NOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości
news:f43krq$ndr$1@news.interia.pl...
[quote:f4ddf3fe27]To całkowicie odpada.... Petent KONIECZNIE MUSI byc pionowany, aby
spokojnie
mógł np 2-3 minuty sobie postać do wyrównania wód organicznych w
organiźmie.
Ma to się odbywać stojąc, ale np, jeszcze okryry kołdrą. (Szczególnie w
zimie gdy problem wsztawania jest jeszce bardziej skomplikowany ze względu
na niższą temperaturę i brak słońca).
[/quote:f4ddf3fe27]
Zatem petent to czub , choć tak bardzo tego nie chcesz:-)
Trzeba go przed obudzeniem solidnie przywiązać, bo mu kołdra spadnie, samo
łóżko go zrzuci i połami gnaty
Spanie w stanie przywiązanym przyjemne nie będzie

Tue Jun 05, 2007 2:10 pm   

[quote:b9df78f90f]po co wstawac o 6 gdy ma sie wolne?

[/quote:b9df78f90f]
Mówisz jak moja kobita.......

Jej podstawowym błędem jest to że ona nie widzi potrzeby porannego
wstawania...

Ja widzę taką potrzebę, ale nie umię jej zrealizować. Nie umiem pomimo
przeróżniejszych zabiegów :

- ustawiania 10 różnych budzików... itd itd...
- wieczorem gdy wmawiam sobie 1000 razy wieczorem że wstanę rano, a rano nie
mam sił ruszyć palcem,

jak to się mówi poranny TOTALNY brak chćby odrobiny POWERU.....

Myślałem nad tym problemem już z 15 lat, testowałem różne koncepcje
( i nie tylko ja... http://www.besmart.pl/category/sen/)
i efektem moich 20 letnich przemyśleń jest to łóżko...


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl

Tue Jun 05, 2007 2:14 pm   

ekhm...
bez urazy, powiem koledze tak - muszę pokazać mojej dziewczynie ten post.
Wreszcie skończą sie komentarze że:

1. jestem śpiochem kosmicznym
2. jestem rąbnięty

Dziękuję

Tue Jun 05, 2007 2:18 pm   

[quote:d1fd3fa096]Nie chodzi o to że nie moge wstać do roboty na rano. Owszem mogę.
Ale za cholerę nie umię wstać gdy mam wolne...:)

Wiesz.. jest jedna metoda. Ona co prawda wiąże się z dramatyczną
zmianą przyzwyczajeń i trzeba się na nią psychicznie przygotować, ale
jak już ją wprowadzisz, to problem minie jak ręką odjął.
Metoda ta w prostej linii nawiązuje do słów "gdy mam wolne..."
[/quote:d1fd3fa096]
Nie ma szans na zmianę mojego trybu życiowego.
Mam cholernie nieregulrną robotę...

Czasami idę spac o 2, 3, 5 w nocy, czasami wogóle nie idę spać..... dopiero
rano.....

Mój stary tak ma że jest na emeryturze. Od jakich 15 lat wstaje regularnie o
7:30 nie potrzebuje żadnych budzików niczego. Ale codziennie kładzie się o
21:30... od 15 lat.
Ja o czymś takim mogę tylko pomarzyć przy moim zaburzony rytmie dnia (a
właściwie nocy...)...


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl

Tue Jun 05, 2007 2:19 pm   

[quote:23e607dc09]bez urazy, powiem koledze tak - muszę pokazać mojej dziewczynie ten post.
Wreszcie skończą sie komentarze że:

1. jestem śpiochem kosmicznym
2. jestem rąbnięty
[/quote:23e607dc09]
:)

--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl

Tue Jun 05, 2007 2:31 pm   

W dniu 2007-06-05 15:14, sundayman pisze:
[quote:94fe32c8cf]ekhm...
bez urazy, powiem koledze tak - muszę pokazać mojej dziewczynie ten post.
Wreszcie skończą sie komentarze że:

1. jestem śpiochem kosmicznym
2. jestem rąbnięty

[/quote:94fe32c8cf]
Może RedBull'a dożylnie? ;P A na serio, myślałeś jak zejść z łóżka
później?:)

[quote:94fe32c8cf]Dziękuję
[/quote:94fe32c8cf]
Proszę :)


--
Pozdrawiamy, Ania, Grzes i synek Kamilek (08.05.2005)
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3195515
"Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza trzydzieści ostatnich dni."

Tue Jun 05, 2007 2:34 pm   

[quote:46d90457aa]Potrzebuje zrobić takie łózko które będzie o podanej godzinie
przechodziło
do pozycji pionowej. (jakiś siłownik, troszkę automatyki)

Kup sobie to:
http://www.allegro.pl/item199041579.html

Oraz to:
http://www.allegro.pl/item199635006_programator_czasowy_nowy_f_ra_vat.html

I jakieś łóżko z mocną sztywną ramą, czyli żadna Ikea, żadne BRW,
tylko najlepiej porządne stalowe łóżko szpitalne, będzie o tyle
idealne, że zwykle jest na kółkach. Wciągarkę instalujesz pod sufitem,
hak wciągarki zaczepiasz za wezgłowie łóżka, wciągarkę z zablokowanym
na stałe przyciskiem zwijania podłączasz przez programator do
gniazdka, na programatorze ustawiasz godzinę pobudki i voilla!
W wersji ewaluacyjnej możesz wciągarkę zainstalować w łazience nad
wanną, a łóżko w sypialni tak ustawić, żeby bez problemu mogło się do
łazienki dotoczyć. W ramach wieczornych przygotowań do snu trzeba
pamiętać do wanny wody napuścić.
[/quote:46d90457aa]
Najtańsze rozwiązanie ale z wadą - jak tu skamuflowac podnośnik... w
salonie sypialnym...


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl

Tue Jun 05, 2007 2:39 pm   

"Dr.Endriu" <nmp2NOSPAM@interia.pl> wrote in message
news:f43n1b$puk$1@news.interia.pl...

[quote:65735da951]jak to się mówi poranny TOTALNY brak chćby odrobiny POWERU.....
[/quote:65735da951]
jakies 2 latka temu mialem taki niestety epizod - wstawalem rano ok 5,
ok 5:30 bralem rower, jechalem do lasu, wracalem do domu ok 8, mylem
sie, szedlem do pracy, wracalem robilem rozne rzeczy, szedlem spac kolo
24, spalem 4 - 5 godzin, w krotkim czasie zmuszania sie zauwazylem ze
czuje sie znacznie lepiej, nauczylem sie dosc szybko wybudzac, mialem
mase energii, nie lazilem zmulony i ogolnie wysmienicie sie czulem,
dodam ze byla to zima (tak, jezdzilem rowerem w sniegu i po lodzie).
Bardzo milo wspominam ten okres.

Tue Jun 05, 2007 2:43 pm   

[quote:9a7eae179a]Może RedBull'a dożylnie? ;P
[/quote:9a7eae179a]
Odpada wszelaka chemia niemile widziana...

[quote:9a7eae179a]A na serio, myślałeś jak zejść z łóżka później?
[/quote:9a7eae179a]
Jak już będę w pionie to już jest po kłopocie :)


P.S. Zadziwiające że nikt takiego łózka z podnośnikiem nie produkuje.

Naprawdę obserwując ten problem który dotyczy części ludzkości od tysiącleci
(powiedzenia....kwadrans studencki , kto rano wstaje..., itd) aż dziw bierze
iż takiego łózka w miarę tanio nikt nie produkuje.

Przecież każdy z nas ma takich znajomych którzy do roboty spóźniają się
regularnie...


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl

Tue Jun 05, 2007 2:46 pm   

[quote:42dafa7f2d]jakies 2 latka temu mialem taki niestety epizod - wstawalem rano ok 5,
ok 5:30 bralem rower, jechalem do lasu, wracalem do domu ok 8, mylem
sie, szedlem do pracy, wracalem robilem rozne rzeczy, szedlem spac kolo
24, spalem 4 - 5 godzin, w krotkim czasie zmuszania sie zauwazylem ze
czuje sie znacznie lepiej, nauczylem sie dosc szybko wybudzac, mialem
mase energii, nie lazilem zmulony i ogolnie wysmienicie sie czulem,
dodam ze byla to zima (tak, jezdzilem rowerem w sniegu i po lodzie).
Bardzo milo wspominam ten okres.
[/quote:42dafa7f2d]
Moje (i nie tylko moje)

http://www.besmart.pl/2007/02/zrob-to-sam-budzik-ktory-pokochasz-bkp/#commen
t-164)
rozważania na temat tego łóżka prowadza do tego aby "ten okres" trwał non
stop....


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl

Tue Jun 05, 2007 2:47 pm   

[quote:f5b0c9b70b]Moje (i nie tylko moje)


http://www.besmart.pl/2007/02/zrob-to-sam-budzik-ktory-pokochasz-bkp/#commen
t-164)
rozważania na temat tego łóżka prowadza do tego aby "ten okres" trwał non
stop....
[/quote:f5b0c9b70b]
aby wstawanie było przyjemnością....


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl