Jak skutecznie wylutować moduł IGBT z płytki - metody i narzędzia?

Tue Nov 16, 2004 9:55 pm   

Pytanie do serwisantów urządzeń energoelektronicznych:

czym wylutowujecie z płytek duże elementy jak np. moduł
IGBT? Bo odsysarka sobie nie radzi - za duże chłodzenie
miedzi, a kilkoma lutownicami to jest męczarnia. Kilka
punktów się podgrzewa, a kilka następnych stygnie w tym czasie
Zastanawiam się nad zrobieniem lutownicy o mocy 200-400W
ze specjalnym grotem dorobionym przez ślusarza o dużej
objętości cieplnej i wszystko zamocowane do statywu od wiertarki

Leszek

Tue Nov 16, 2004 10:35 pm   

opalarka do drewna daje rade .

Tue Nov 16, 2004 11:36 pm   

A co to takiego?

Leszek

Wed Nov 17, 2004 12:07 am   

Użytkownik "Leszek" <leszek_wieczorek@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cne35l$sdr$1@nemesis.news.tpi.pl...

dziala jak suszarka do wlosów ale nie radził bym tego w tym celu stosowac
(mozna juz nigdy nie miec włosów)

grzejesz pola lutownicze gorącym powietrzem a moduł sam wypadnie ew. z
drobna pomocą

Wed Nov 17, 2004 12:20 am   

Użytkownik "Leszek" <leszek_wieczorek@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:cne35l$sdr$1@nemesis.news.tpi.pl


A ot, coś takiego:
http://sp5xal.republika.pl/PCB/opalarka.jpg


--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
(Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)

Wed Nov 17, 2004 12:30 am   

dokladnie!

/przy czym suszy duzo szybciej ))

Wed Nov 17, 2004 12:31 am   

Marek Dzwonnik wrote:


A do elektroniki wyglada nieco inaczej (nie jest taka toporna jak
standardowe opalarki uzywane np. do okien drewnianych):
http://tinyurl.com/4ac39

--
Adam Dybkowski
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/

Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń "123" z adresu.

Wed Nov 17, 2004 11:59 am   

Panowie ! nie żartujcie !
Ja opalarkę stosuję od wielu lat.
Bardzo dobrze się nią wylutowuje scalak SMD
ale nie moduł IGBT który waży 1,5kg
W dodatku robiliśmy też próbę taką:
Od spodu piecyk - moc 1,5kW temp. ustawiona 160C
i grzeje w moduł. Od góry opalarką 1,5kW temp. 360C
i grzejemy po nóżkach i dodatkowo grzejemy trzema
lutownicami 100W. I niestety- moduł wylutowany, ale
4 ścieżki od spodu oderwane. Problem polega na tym,
że ciepło bardzo dobrze ucieka po miedzi ścieżkami
i do modułu który ma dość masywne wyprowadzenia.
Widzę że nikt nie lutował takich większych elementów
Dzisiaj zamawiam profilowane groty u ślusarza

Leszek

Wed Nov 17, 2004 12:30 pm   

Leszek wrote:


Hmmm... nie widzialem jeszcze modulow IGBT tego rozmiaru i mas
LUTOWANYCH. Mialem w garsci sporo na zaciski srubowe, na kontakty
sprezynujace, konektory roznej masci, ale lutowane?
Kto to robi?
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
locustXpoczta|onet|pl
http://www.stud.uni-karlsruhe.de/~uyh0
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]

Wed Nov 17, 2004 1:00 pm   

Użytkownik "Leszek" <leszek_wieczorek@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:cnfel9$at5$1@nemesis.news.tpi.pl


No to pisz tak od razu!
Ja sobie wyobrażalem jakis _modulik_ ...tak z 50..70g. A Tobie faktycznie
potrzebne ze dwa kilo gorącej miedzi Swoją drogą... ciekawe czym to
lutują? Lutlampą? ;-)

--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
(Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)

Wed Nov 17, 2004 1:28 pm   

Po cholere to lutujš? Skoro wymiary takie, to pršdy sakramenckie pewnie
puszczajš. Oj biedne te łytki, biedne
Zakładam, że nie chodzi o stronę _niskopršdowš_, tam pewnie druty nie takie
grube sš.

__
Pzd, Irek.N.

Wed Nov 17, 2004 1:52 pm   

Użytkownik "Leszek" <leszek_wieczorek@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:cnfel9$at5$1@nemesis.news.tpi.pl


Zeby uzyskać rozsądny czas nagrzewania przy takiej masie bloku, będziesz
potrzebował dużej masy grota - z kilogram miedzi, albo dużego wykopu w
grzałkach i jakiegoś ograniczenia temperatury, żeby nie palić. Ale przede
wszystkim jak największej powierzchni przyłożenia. Jaką wyglądają
powierzchnie styku? Zastanawiam się, czy nie moletować płaszczyzn grota -
tak, żeby dało się je pokryć równomierną grubą warstwą cyny. Z gładkich
cyna spłynie i nie uzyskasz skutecznego przyłożenia _na_mokro_.

--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
(Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)

Wed Nov 17, 2004 4:03 pm   

A ja sie zastanawiam czy faktycznie trzeba caly klocek grzac. Przeciez w
zakladzie gdzie to powstawalo jakos to przylutowali - pewnie nie grzejac 1.5kg
kawalka, a lutowanie po fragmentach ma wade - powstaja duze naprezenia.
Leszku - mozesz zapodac jakies zdjecie? Kurcze nie moge sobie wyobrazic jak to
wyglada - nie widze sensu w takiej obudowie i lutowaniu :-(

__
Pzd, Irek.N.

Wed Nov 17, 2004 4:26 pm   

Marek Dzwonnik wrote:


lutowania. np. kładę sobie ładniutko LQFP64 na przygotowanyj płytce i
zamiast się stresować grotem, to opalarką po tym. Nie skopie się układzik?
Na co zwracać uwagę, żeby było cacy?
pozdrawiam

Wed Nov 17, 2004 7:21 pm   

Chodzi o nisko i wysoko prądową. Przykład : moduł napędowy 120kW do CNC
Scieżki w obwodzie mocy - szerokość 1-2cm i to jeszcze druk czterowarstwowy.
Natomiast ścieżki niskoprądowe - normalne - 2mm. I gdy rozgrzeję już dobrze
cynę na obwodzie prądowym, to ścieżki po stronie sterowania mają już dosyć
i po prostu odchodzą. Rozwiązanie widzę grot o masie 0,5kg dorobiony do
kształtu modułu, założony na lutownicę 200-400W (jeszcze jej nie mam) i
dociskam do nóżek - czas max 10 sekund i wylutowane. Co wy na to?

Leszek