RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak skutecznie usunąć kalafonię i przywrócić blask płytki Soldermaks?

usuniecie kalafonii

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak skutecznie usunąć kalafonię i przywrócić blask płytki Soldermaks?

Goto page 1, 2, 3  Next

bagno
Guest

Sat Mar 20, 2010 7:02 pm   



Witam

Wiem, że takim pytań było troche ale próbuje różnych metod i już nie wiem co
zrobić.

Myje to dziadostwo wszelkimi dostepnymi srodkami i płytka wygląda coraz
gorzej.

Nie dość, że się lepi to jest matowa i niestetyczna. Po którymś kolejnym
środku zrobił
się jakiś dziwny nalot.

Czy da sie tego skutecznie pozbyć ? Soldermaska zrobiła się brudna jakby to
leżało
pół roku na dnie jakiegoś jeziora.

Czytałem jeszcze, że można benzyną. Akurat nie mam pod ręką więc nie
probowałem.

Jest szansa, że to się zmyje ?

Bodzio SE
Guest

Sat Mar 20, 2010 7:11 pm   



Najlepszy i skuteczny jest denaturat jeszcze nie przesączony przez chlebek
Wink

bagno
Guest

Sat Mar 20, 2010 7:23 pm   



Bodzio SE wrote:
Quote:
Najlepszy i skuteczny jest denaturat jeszcze nie przesączony przez
chlebek Wink

To lece do sklepu. Jak tam wiertarka ? Bo pisałem na priv ale nie wiem czy
ten adres jest aktywny.

Bodzio SE
Guest

Sat Mar 20, 2010 7:47 pm   



Quote:
Najlepszy i skuteczny jest denaturat jeszcze nie przesączony przez chlebek
;)

Jak potrzebujesz pastę lutowniczą, to do pojemniczka niewielkiego wlej

denaturat, wsyp kalafonię i masz najlepszą pastę pod słońcem oczywiście po
jej rozpuszczeniu przez denaturat (na drugi dzień)

pozdr
BSE
www.bodziose.pl

Bodzio SE
Guest

Sat Mar 20, 2010 8:04 pm   



Quote:
To lece do sklepu. Jak tam wiertarka ? Bo pisałem na priv ale nie wiem czy
ten adres jest aktywny.

Zwrot mam z Twojego adresu. Wyślij mi na @ adres wysyłki.


pozdr
BSE
www.bodziose.pl

Krzysztof Tabaczyński
Guest

Sat Mar 20, 2010 9:49 pm   



Użytkownik "Bodzio SE" <bodziose@vp.pl> napisał w wiadomości
news:ho3580$eg0$1@news.onet.pl...
Quote:

Najlepszy i skuteczny jest denaturat jeszcze nie przesączony przez
chlebek
;)

Jak potrzebujesz pastę lutowniczą, to do pojemniczka niewielkiego wlej
denaturat, wsyp kalafonię i masz najlepszą pastę pod słońcem oczywiście po
jej rozpuszczeniu przez denaturat (na drugi dzień)

Z mojego doświadczenia wynika, że do rozpuszczania
kalafonii najlepiej nadaje się aceton.

....denaturat zawiera wodę...

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

bagno
Guest

Sat Mar 20, 2010 9:53 pm   



bagno wrote:
Quote:
Bodzio SE wrote:
Najlepszy i skuteczny jest denaturat jeszcze nie przesączony przez
chlebek ;)

To lece do sklepu. Jak tam wiertarka ? Bo pisałem na priv ale nie
wiem czy ten adres jest aktywny.

No i po 20 minutach moczenia efekt jest taki, że luty zrobiły sie brudne
i szare i wszystko wygląda na maksymalnie skorodowane. Lepi się
znacznie słabiej, jest mniej matowe. Nie wiem tylko ile będzie działało.

Bodzio SE
Guest

Sat Mar 20, 2010 9:57 pm   



Quote:
No i po 20 minutach moczenia efekt jest taki, że luty zrobiły sie brudne
i szare i wszystko wygląda na maksymalnie skorodowane. Lepi się
znacznie słabiej, jest mniej matowe. Nie wiem tylko ile będzie działało.





Faktycznie nie napisałem. Należy pędzelkiem spłukiwać pozostałości. W
zasadzie od niedawna używam acetonu do mycia .. tak jak ktoś poniżej już o
tym napisał.

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Mar 21, 2010 12:20 am   



Pan Krzysztof Tabaczyński napisał:

Quote:
Jak potrzebujesz pastę lutowniczą, to do pojemniczka niewielkiego wlej
denaturat, wsyp kalafonię i masz najlepszą pastę pod słońcem oczywiście
po jej rozpuszczeniu przez denaturat (na drugi dzień)

Z mojego doświadczenia wynika, że do rozpuszczania
kalafonii najlepiej nadaje się aceton.

A z kolei podchodząc do sprawy teoretycznie, należy zastosować terpentynę.
Terpentynę uzyskuje się z destylacji żywicy, sosnowej na przykład.
Pozstałością z tego procesu jest kalafonia. W ten sposób wracamy do stanu
pierwotnego.

Quote:
...denaturat zawiera wodę...

Która nie przeszkadza rozpuszczaniu kalafonii przez alkohol etylowy.
W spirytusie rozpuszcza się nawet bursztyn.

Jarek

--
Na litość boską, królowo, czy ośmieliłbym się nalać damie wódki?
To czysty spirytus.

Adam Dybkowski
Guest

Sun Mar 21, 2010 2:52 am   



W dniu 2010-03-20 19:47, Bodzio SE pisze:

Quote:
Jak potrzebujesz pastę lutowniczą, to do pojemniczka niewielkiego wlej
denaturat, wsyp kalafonię i masz najlepszą pastę pod słońcem oczywiście po
jej rozpuszczeniu przez denaturat (na drugi dzień)

I z tego wyjdzie oczywiście topnik a nie pasta lutownicza (zawierająca
przewodzącą zawiesinę metali):

http://diolut.pl/pasta-lutownicza-easy-print-sn62pb36ag2-p-1987.html
http://www.lut-spaw.com.pl/?pasta-instalfix,58
itp.

--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/

Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.

Dariusz K. Ładziak
Guest

Sun Mar 21, 2010 4:26 am   



Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

Quote:
A z kolei podchodząc do sprawy teoretycznie, należy zastosować terpentynę.
Terpentynę uzyskuje się z destylacji żywicy, sosnowej na przykład.
Pozstałością z tego procesu jest kalafonia. W ten sposób wracamy do stanu
pierwotnego.

A nie wracając do stanu pierwotnego - można terpenami z cytrusów,
przyjemniejszy zapach i lepiej myją od terpentyny (mniejsze napięcie
powierzchniowe mają, w tym łatwo z nich zrobić zawiesinę wodną znacząco
zmniejszającą zużycie rozpuszczalnika, ale z wodą to nie zawsze się do
elektroniki nadaje.

--
Darek

Paweł
Guest

Sun Mar 21, 2010 8:10 am   



Quote:
No i po 20 minutach moczenia efekt jest taki, że luty zrobiły sie brudne
i szare i wszystko wygląda na maksymalnie skorodowane. Lepi się
znacznie słabiej, jest mniej matowe. Nie wiem tylko ile będzie działało.

W praktyce musisz mycie zrobić dwuetapowo.
1. Mycie w alkoholu najlepiej izopropylowym np. przez 15 min.
2. Mycie w wodzie z dodatkiem np. nabłyszczacza (taki do zmywarek do naczyń)

Niestety w p.2 natychmiast pojawi nierozpuszczalny osad. Bez problemu
można go usunąć w myjce ultradźwiękowej (wystarczy kilka sekund) lub z
pewnymi problemami przy pomocy szczotki, twardego pędzelka itp.
Ten osad będzie szczególnie widoczny po wyschnięciu płytki.

Paweł

bagno
Guest

Sun Mar 21, 2010 10:54 am   



DHQ wrote:
Quote:
Wróćmy do pytania. Do fachowego czyszczenia płytek stosuje się
"izopropanol" (alkohol izopropylowy). Bardzo czysty, bez wody i innych
dodatków. Nie pozostawia po sobie najmniejszych śladów. Póki paruje,
ma "szpitalny" zapach, po wyparowaniu zapach znika. Jest częstym
składnikiem środków dezynfekcyjnych stosowanych w medycynie. Stosowany
nawet do czyszczenia optyki (nie może pozostawiać śladów). Dostępny w
sklepach chemicznych, dość często także u sprzedawców częsci
elektronicznych jako materiał właśnie do czyszczenia płytek.
Najczęściej widzialem w pojemnikach 1 litrowych, za kilkanaście zł.

Próbowałem i nic to nie daje. Płytka nadal jest brudna i sie klei.

grg12
Guest

Sun Mar 21, 2010 10:57 am   



Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:

...denaturat zawiera wodę...

Która nie przeszkadza rozpuszczaniu kalafonii przez alkohol etylowy.
W spirytusie rozpuszcza się nawet bursztyn.

Niby nie przeszkadza - ale jeśli jest jej za dużo zamiast klarownego
roztworu powstaje zawiesina. W każdym razie - przy pomocy denaturatu
jeszcze nigdy mi się nie udało do reszty usunąć kalafoni - po kąpieli
płytka zawsze zostawała lekko lepka. "Ratowałem" przy pomocy palnika -
kalafoni wprawdzie nie usuwał ale ładnie ją zeszklał Smile Być może trzeba
użyć większej ilości spirytusu i dokładniej szczotkować - ale spirytus
szybko ulega zanieczyszczeniu i trzeba się go pozbyć - trochę to
kosztuje. Od jakiegoś czasu co grubsze złogi kalafoni usuwam szczoteczka
z włókna szklanego (na wszelki wypadek w masce przeciwpyłowej i
okularach - te sypiące się kawałki włókna nie wyglądają najzdrowiej) a
resztę ignoruję. Słyszałem że pozostałości kalafoni przyśpieszają
korozję, ale jak na razie nic poważnego nie zauważyłem (oczywiście -
chodzi o amatorskie zabawki)
Pozdrawiam
GRG

Krzysztof Tabaczyński
Guest

Sun Mar 21, 2010 11:21 am   



Użytkownik "grg12" <grg12@chello.at> napisał w wiadomości
news:6bcc4$4ba5ed90$506cdd75$3300@news.chello.at...
Quote:
Jarosław Sokołowski pisze:

...denaturat zawiera wodę...

Która nie przeszkadza rozpuszczaniu kalafonii przez alkohol etylowy.
W spirytusie rozpuszcza się nawet bursztyn.

Niby nie przeszkadza - ale jeśli jest jej za dużo zamiast klarownego
roztworu powstaje zawiesina. W każdym razie - przy pomocy denaturatu
jeszcze nigdy mi się nie udało do reszty usunąć kalafoni - po kąpieli
płytka zawsze zostawała lekko lepka. "Ratowałem" przy pomocy palnika -
kalafoni wprawdzie nie usuwał ale ładnie ją zeszklał Smile Być może trzeba
użyć większej ilości spirytusu i dokładniej szczotkować - ale spirytus
szybko ulega zanieczyszczeniu i trzeba się go pozbyć - trochę to kosztuje.
Od jakiegoś czasu co grubsze złogi kalafoni usuwam szczoteczka z włókna
szklanego (na wszelki wypadek w masce przeciwpyłowej i okularach - te
sypiące się kawałki włókna nie wyglądają najzdrowiej) a resztę ignoruję.
Słyszałem że pozostałości kalafoni przyśpieszają korozję, ale jak na razie
nic poważnego nie zauważyłem (oczywiście - chodzi o amatorskie zabawki)

To spróbuj zmyć watą i acetonem...

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

Goto page 1, 2, 3  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak skutecznie usunąć kalafonię i przywrócić blask płytki Soldermaks?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map