Goto page 1, 2 Next
da_ku
Guest
Fri Oct 15, 2004 5:35 pm
Chce zrobic płytke dwustronną ale nei wiem za bardzo jak zgrać ze soba obie
strony ze schematu. Jeśli ktos ma jakies propozycje niech pisze.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Domel
Guest
Fri Oct 15, 2004 5:35 pm
Raczej nie ma z tym więksszych problemów(mowa o metodzie fotograficznej i
projekcie w Protelu) . Ustawiasz sobie na narożach płytki obustronnie
punkty do mocowania i ustawiasz w nich nie za duże otworki 0,6-0,7mm. Po
wykonaniu masek przykładasz je do laminatu nakłuwasz wnich te otworki i
wiercisz (dwa wystarczą). Potem możesz pomalować już płytkę Positivem. Jak
Positiv wyschnie mocujesz maski z obu stron na igłach lub szpilkach, a
następnie możesz je już przykleić do płytki taśmą klejącą. Potem tylko
naświetlanie, wywoływanie, trawienie i płytka gotowa
M.
Użytkownik "da_ku" <da_ku.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ckou8n$oo3$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Chce zrobic płytke dwustronną ale nei wiem za bardzo jak zgrać ze soba
obie
strony ze schematu. Jeśli ktos ma jakies propozycje niech pisze.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -
http://www.gazeta.pl/usenet/
Tomasz Piasecki
Guest
Fri Oct 15, 2004 5:35 pm
da_ku wrote:
Quote:
Chce zrobic płytke dwustronną ale nei wiem za bardzo jak zgrać ze soba obie
strony ze schematu. Jeśli ktos ma jakies propozycje niech pisze.
Ja odradzam robienie w domu dwustronnych płytek. Niedokładności w
zgraniu obu stron płytki, brak metalizacji otworów itp itd powoduje, że
taka płytka, przynajmniej w moim wykonaniu, jest gorszej jakości (i
trwałości) niż jednostronna. Nie robiłem dotąd takiej, której nie da
się zrobić na jednej stronie + rozsądna liczba mostków.
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ @poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
MarQs
Guest
Fri Oct 15, 2004 5:35 pm
Użytkownik "da_ku" <da_ku.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ckou8n$oo3$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Chce zrobic płytke dwustronną ale nei wiem za bardzo jak zgrać ze soba obie
strony ze schematu. Jeśli ktos ma jakies propozycje niech pisze.
Nanies toner na jedna strone. Obierz pare "punktow orientacyjnych" (otworow), wywierc je. A potem
naloz druga warstwe tak, by otwory pasowaly.
Powinno sie udac... chyba ;)
--
{" You're in the jungle baby }
{ You're gonna die..." }
{-----------------------------------------------}
{ B.J "MarQs" }
{ marqs11(at)wp.pl }
{http://www.elektronek.prv.pl - faza budowy

}
{-----------------------------------------------}
Dino
Guest
Fri Oct 15, 2004 5:53 pm
Quote:
Ja odradzam robienie w domu dwustronnych płytek. Niedokładności w
zgraniu obu stron płytki, brak metalizacji otworów itp itd powoduje, że
taka płytka, przynajmniej w moim wykonaniu, jest gorszej jakości (i
trwałości) niż jednostronna. Nie robiłem dotąd takiej, której nie da
się zrobić na jednej stronie + rozsądna liczba mostków.
A ja wręcz przeciwnie - zachęcam. Osobiście wykonałem już sporą ilość
płytek dwustronnych metodą "żelazkową". I to bez jakiegoś żmudnego
pozycjonowania za pomocą otworów, szpilek i tym podobnych.
Po wydrukowaniu ścieżek na papierze kredowym (białym, nie TS czy
innej gazety) składam oba arkusze tonerem do siebie patrząc pod
światło i sklejam taśmą klejącą lub zszywaczem tak, aby się nie
przesuwały względem siebie. Potem między nie wkładam płytkę i na żelazko.
Toner mięknąc skutecznie unieruchamia papier względem płytki - reszta-
jak w zwykłej metodzie - pocieranie gałgankiem, studzenie, moczenie i
trawienie.
Teraz nawet jak robię płytkę jednostronną, to od razu na drugim arkuszu
drukuję
opisy.
Jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym jakoś mocno spaskudził robotę i strony
nie
pasowały do siebie tak, żeby nie można było nawercić otworów pod nogi układu
czy przelotki.
Zachęcam więc do spróbowania przynajmniej - ja spróbowałem i od tej pory
nawet nie chce mi się bawić z positivem
pozdro
Dino
aaa aaa
Guest
Fri Oct 15, 2004 6:12 pm
da_ku <da_ku.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
Quote:
Chce zrobic płytke dwustronną ale nei wiem za bardzo jak zgrać ze soba obie
strony ze schematu. Jeśli ktos ma jakies propozycje niech pisze.
Przepraszam zapomniałem dodac że chodzi mi o metode termiczą czyli z tonerem i
żelazkiem.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Tomasz Piasecki
Guest
Fri Oct 15, 2004 8:01 pm
Dino wrote:
Quote:
Jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym jakoś mocno spaskudził robotę i strony
nie pasowały do siebie tak, żeby nie można było nawercić otworów pod nogi
układu czy przelotki.
Moje kłopoty nie wynikały raczej z samego niezgrania warstw. Najgorszy
jest brak metalizacji otworów. Przy niektórych elementach przewlekanych
trudno jest zlutować górną warstwę druku. Robienie via przy pomocy
drucika jest bardziej upierdliwe niż mostki. A przy grzebaniu przy
układzie i wymianie elementów przewlekanych łatwo jest urwać ścieżki na
górnej warstwie.
No nie lubię tego i tyle ;)
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ @poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
Marek S
Guest
Fri Oct 15, 2004 8:05 pm
serdecznie witam
robiłem jak dino z dwoma otworami do pozycjonowanie i wyszła super . ale
kładę na zimnie żelazko i spokojnie czekam aż osie wszystko rozgrzeje . a
jaki papier używacie ja ciągle niczego sensownego nie mogę dostać .
Marek S
Mariusz Dybiec
Guest
Fri Oct 15, 2004 8:49 pm
Tomasz Piasecki wrote:
Quote:
Dino wrote:
Jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym jakoś mocno spaskudził robotę i strony
nie pasowały do siebie tak, żeby nie można było nawercić otworów pod nogi
układu czy przelotki.
Moje kłopoty nie wynikały raczej z samego niezgrania warstw. Najgorszy
jest brak metalizacji otworów. Przy niektórych elementach przewlekanych
trudno jest zlutować górną warstwę druku.
Dlatego stosuję podstawki precyzyjne zamiast zwykłych. I staram się nie
prowadzić po górnej warstwie ścieżek do gniazd. A ilość przelotek można
ograniczyć wykorzystując nóżki elementów łatwych do lutowania od góry.
--
Pozdrawiam
MD
Tomasz Piasecki
Guest
Fri Oct 15, 2004 8:55 pm
Mariusz Dybiec wrote:
Quote:
Dlatego stosuję podstawki precyzyjne zamiast zwykłych. I staram się nie
prowadzić po górnej warstwie ścieżek do gniazd. A ilość przelotek można
ograniczyć wykorzystując nóżki elementów łatwych do lutowania od góry.
A ja w takich przypadkach wolę dłuższą gimnastykę umysłową w wymyśleniu
rozmieszczenia elementów tak, aby maksimum połączeń zrobić po jednej
stronie. Wtedy okazuje się że do zrobienia jest parę krosów po stronie
elementów.
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ @poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
da_ku
Guest
Fri Oct 15, 2004 11:01 pm
Marek S <samochodzik2@op.pl> napisał(a):
Quote:
a jaki papier używacie ja ciągle niczego sensownego nie mogę dostać .
Ja używam papieru kredowego (115g/m2) płytki wychodza dobrze jak na moje
oczekiwania ale nie długo mam zamiar testowac papier z czasopism.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Piotr Gałka
Guest
Sat Oct 16, 2004 6:32 am
Użytkownik "Tomasz Piasecki" <mtbrider@_-nospam-_.poczta.onet.pl>
napisał w wiadomości news:ckpe08$at1$2@news.onet.pl...
Quote:
Robienie via przy pomocy
drucika jest bardziej upierdliwe niż mostki.
Kiedyś, gdy nie było jeszcze płytek metalizowanych widziałem taką
metodę robienia via z drucika (Ameryki pewnie nie odkrywam, ale może
komuś się przyda):
1. Ze srebrzanki (chyba 0.5mm) robimy małe haczyki:
- obcążkami mocno ściskamy końcówkę (jakieś 0.8mm), aż się wyraźnie
spłaszczy i zaginamy pod kątem 90 st.
- odcinamy jakieś 5mm srebrzanki
2. Płytka na podstawkach i we wszystkie przelotki wkładamy haczyki.
3. Na płytkę blacha i odwracamy
4. Obcinamy wszystkie wystające końcówki na jakieś 0.8mm
5. Zaginamy je dociskając mocno obcążkami.
6. Lutujemy po obu stronach - powstają malutkie, estetyczne,
gładziutkie kuleczki cyny.
P.G.
Q
Guest
Sat Oct 16, 2004 8:21 am
Quote:
Robienie via przy pomocy
drucika jest bardziej upierdliwe niż mostki.
zgadza sie :)
Quote:
A przy grzebaniu przy
układzie i wymianie elementów przewlekanych łatwo jest urwać ścieżki na
górnej warstwie.
co Ty...
przesadzasz;
ja tez robie 2 warstwowe
jak juz widze zbyt duzo opornikow 0R na plytce

.
ogolnie:
jesli typ robi na smd to nie polecam 2 warstw,
ale jak na przewlekanych to co innego;
/przelotki 'robia sie same'
Q
Guest
Sat Oct 16, 2004 8:23 am
Quote:
Chce zrobic płytke dwustronną ale nei wiem za bardzo jak zgrać ze soba
obie
strony ze schematu. Jeśli ktos ma jakies propozycje niech pisze.
jak to jak?
robisz jakies otwory 'synchronizujace' (warstwy) i po sprawie;
badworm
Guest
Sat Oct 16, 2004 1:50 pm
Dnia 2004-10-16 09:32, Użytkownik Piotr Gałka napisał:
Quote:
Kiedyś, gdy nie było jeszcze płytek metalizowanych widziałem taką
metodę robienia via z drucika (Ameryki pewnie nie odkrywam, ale może
komuś się przyda):
1. Ze srebrzanki (chyba 0.5mm) robimy małe haczyki:
- obcążkami mocno ściskamy końcówkę (jakieś 0.8mm), aż się wyraźnie
spłaszczy i zaginamy pod kątem 90 st.
- odcinamy jakieś 5mm srebrzanki
2. Płytka na podstawkach i we wszystkie przelotki wkładamy haczyki.
3. Na płytkę blacha i odwracamy
4. Obcinamy wszystkie wystające końcówki na jakieś 0.8mm
5. Zaginamy je dociskając mocno obcążkami.
6. Lutujemy po obu stronach - powstają malutkie, estetyczne,
gładziutkie kuleczki cyny.
Trochę bardziej nowoczesna wersja tej metody wymyślona przez Marka
Dzwonnika polega na wykorzystywaniu fragmentów goldpinów: otwory wierci
się tak by wchodziły lekko na wcisk, pod płytkę kładzie się kilka kartek
papieru ksero a całość na jakieś twardej płycie. Następnie wbija się
goldpiny i obcina tak, by wystawały z 0,5mm. Po ich rozklepaniu młotkiem
odwraca się płytkę i rozklepuje z drugiej strony.Metoda wymaga trochę
wprawy by rozklepana część goldpina była w miarę okrągła i mniejsza od
punktu lutowniczego na którym się znajduje.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
"Dziwny jest ten świat..."
Tnijcie cytaty i sygnaturki!
Goto page 1, 2 Next