NOWY TEMAT
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak prawidłowo dbać o akumulator litowo-jonowy 5200mAh w latarce do nurkowania?
Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next
Maciek
Guest
Guest
Sat Jun 06, 2009 7:59 pm
Użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Sa tu jacys posiadacze Nokii z bateiami nie zmienianymi od 5 lat ?
Niech napisza jak uzywali.
Niech napisza jak uzywali.
6 lat Nokia 3410. Doładowuję codziennie. Po 3 latach sprawdziłem, czy
przypadkiem nie trzeba zrobić choć raz pełnego cyklu (jak pisze
instrukcja) - telefon i tak działał prze tydzień. Uznałem, że nie będę
kombinował.
Co ciekawe akumulator Sanyo w laptopie jednak wymaga co jakiś czas
pełnych cykli a ta Nokia ma to gdzieś.
Maciek
Jaroslaw Berezowski
Guest
Guest
Sat Jun 06, 2009 9:43 pm
Dnia Sat, 06 Jun 2009 12:19:25 +0000, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
A nie może być tak, że że to telefony Nokii lepiej od innych dbają i
wykorzystują możliwości akumulatorów? Wracając do pytania o mój sposób
ładowania komórki -- czy telefony Siemensa nie informują o zakończeniu
procesu ładowania i nie odłączają się od prądu?
Noo gwarantuje ci, ze li-iony gwaltownie zaprotestuja w razie
wykorzystują możliwości akumulatorów? Wracając do pytania o mój sposób
ładowania komórki -- czy telefony Siemensa nie informują o zakończeniu
procesu ładowania i nie odłączają się od prądu?
Noo gwarantuje ci, ze li-iony gwaltownie zaprotestuja w razie
przeladowania. Byloby glosno (medialnie i doslownie) o braku BMSa w taim
aku.
--
Jaroslaw "jaros" Berezowski
Adam Dybkowski
Guest
Guest
Sat Jun 06, 2009 10:09 pm
Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Siemsowskie akumulatory niestety po dwoch latach traca juz ponad
polowe pojemnosci, chinskie odpowiedniki tez .. ale moze ja nie
umiem dbac ..
Myślisz, że producenci chcą podcinać gałąź, na której siedzą? Po 2
latach przyjdziesz do sklepu po kolejny akumulator i biznes się kręci.
Nigdy w życiu akumulatora do telefonu nie kupowałem osobno.
polowe pojemnosci, chinskie odpowiedniki tez .. ale moze ja nie
umiem dbac ..
Myślisz, że producenci chcą podcinać gałąź, na której siedzą? Po 2
latach przyjdziesz do sklepu po kolejny akumulator i biznes się kręci.
Nigdy w życiu akumulatora do telefonu nie kupowałem osobno.
Widać często zmieniasz komórki.
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
Jarosław Sokołowski
Guest
Guest
Sat Jun 06, 2009 10:40 pm
Pan Adam Dybkowski napisał:
Quote:
Siemsowskie akumulatory niestety po dwoch latach traca juz ponad
polowe pojemnosci, chinskie odpowiedniki tez .. ale moze ja nie
umiem dbac ..
Myślisz, że producenci chcą podcinać gałąź, na której siedzą? Po 2
latach przyjdziesz do sklepu po kolejny akumulator i biznes się kręci.
Nigdy w życiu akumulatora do telefonu nie kupowałem osobno.
Widać często zmieniasz komórki.
polowe pojemnosci, chinskie odpowiedniki tez .. ale moze ja nie
umiem dbac ..
Myślisz, że producenci chcą podcinać gałąź, na której siedzą? Po 2
latach przyjdziesz do sklepu po kolejny akumulator i biznes się kręci.
Nigdy w życiu akumulatora do telefonu nie kupowałem osobno.
Widać często zmieniasz komórki.
Ostatnio w 2002 roku. To często? Czasem mam wrażenie, że niektórzy
dziwnie na mnie patrzą, uważają, że mam takie staroświeckie.
--
Jarek
Pszemol
Guest
Guest
Sun Jun 07, 2009 5:20 am
"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnh2ln6h.85a.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan Adam Dybkowski napisał:
Siemsowskie akumulatory niestety po dwoch latach traca juz ponad
polowe pojemnosci, chinskie odpowiedniki tez .. ale moze ja nie
umiem dbac ..
Myślisz, że producenci chcą podcinać gałąź, na której siedzą? Po 2
latach przyjdziesz do sklepu po kolejny akumulator i biznes się kręci.
Nigdy w życiu akumulatora do telefonu nie kupowałem osobno.
Widać często zmieniasz komórki.
Ostatnio w 2002 roku. To często? Czasem mam wrażenie, że niektórzy
dziwnie na mnie patrzą, uważają, że mam takie staroświeckie.
Siemsowskie akumulatory niestety po dwoch latach traca juz ponad
polowe pojemnosci, chinskie odpowiedniki tez .. ale moze ja nie
umiem dbac ..
Myślisz, że producenci chcą podcinać gałąź, na której siedzą? Po 2
latach przyjdziesz do sklepu po kolejny akumulator i biznes się kręci.
Nigdy w życiu akumulatora do telefonu nie kupowałem osobno.
Widać często zmieniasz komórki.
Ostatnio w 2002 roku. To często? Czasem mam wrażenie, że niektórzy
dziwnie na mnie patrzą, uważają, że mam takie staroświeckie.
Czyli mało gadasz - pewnie ciągle czuwa w standby...
AS
Guest
Guest
Sun Jun 07, 2009 9:54 am
Adam Dybkowski pisze:
Quote:
Pszemol pisze:
Nie mogę nic ciekawego znaleźć na temat akumulatorów
litowo-jonowych (Li-Ion). Mam dużą latarkę do nurkowania
z takim akumulatorem, 5200mA/h, nietypowy kształt i drogi
więc chciałbym poużywać go jak najdłużej...
Przy założeniu że będę tej latarki używał parę razy i potem
przez parę miesięcy leżeć ona będzie w szafie aby potem
znów za pół roku gdzieś na nurkowanie pojechać i znowu
ją poużywać parę razy - jak należy dbać o ten akumulator?
Najwolniej ogniwa Li-ion starzeją się z ładunkiem ok. 40% nominalnej
pojemności. Wtedy też jest najniższe samorozładowanie. Myślę, że przed
dłuższym przechowywaniem bezpiecznie będzie naładować akumulator do
pełna i potem te ok. 60% rozładować.
te 60% rozładuje się samo i myślę, że nic nie trzeba robić, ale nie
Nie mogę nic ciekawego znaleźć na temat akumulatorów
litowo-jonowych (Li-Ion). Mam dużą latarkę do nurkowania
z takim akumulatorem, 5200mA/h, nietypowy kształt i drogi
więc chciałbym poużywać go jak najdłużej...
Przy założeniu że będę tej latarki używał parę razy i potem
przez parę miesięcy leżeć ona będzie w szafie aby potem
znów za pół roku gdzieś na nurkowanie pojechać i znowu
ją poużywać parę razy - jak należy dbać o ten akumulator?
Najwolniej ogniwa Li-ion starzeją się z ładunkiem ok. 40% nominalnej
pojemności. Wtedy też jest najniższe samorozładowanie. Myślę, że przed
dłuższym przechowywaniem bezpiecznie będzie naładować akumulator do
pełna i potem te ok. 60% rozładować.
te 60% rozładuje się samo i myślę, że nic nie trzeba robić, ale nie
należy dopuszczać do pełnego rozładowania bo to dla Li-Ion oznacza
szybką śmierć.
Pozdra
AS
Jarosław Sokołowski
Guest
Guest
Sun Jun 07, 2009 12:40 pm
Pan Pszemol napisał:
Quote:
Siemsowskie akumulatory niestety po dwoch latach traca juz ponad
polowe pojemnosci, chinskie odpowiedniki tez .. ale moze ja nie
umiem dbac ..
Myślisz, że producenci chcą podcinać gałąź, na której siedzą? Po 2
latach przyjdziesz do sklepu po kolejny akumulator i biznes się kręci.
Nigdy w życiu akumulatora do telefonu nie kupowałem osobno.
Widać często zmieniasz komórki.
Ostatnio w 2002 roku. To często? Czasem mam wrażenie, że niektórzy
dziwnie na mnie patrzą, uważają, że mam takie staroświeckie.
Czyli mało gadasz - pewnie ciągle czuwa w standby...
polowe pojemnosci, chinskie odpowiedniki tez .. ale moze ja nie
umiem dbac ..
Myślisz, że producenci chcą podcinać gałąź, na której siedzą? Po 2
latach przyjdziesz do sklepu po kolejny akumulator i biznes się kręci.
Nigdy w życiu akumulatora do telefonu nie kupowałem osobno.
Widać często zmieniasz komórki.
Ostatnio w 2002 roku. To często? Czasem mam wrażenie, że niektórzy
dziwnie na mnie patrzą, uważają, że mam takie staroświeckie.
Czyli mało gadasz - pewnie ciągle czuwa w standby...
513 godzin 34 minuty i 21 sekund. Faktycznie niewiele, mógłbym więcej,
ale nie lubię. Tylko czy rzeczywiście wpływa to tak bardzo na żywotność
akumulatora?
--
Jarek
Dykus
Guest
Guest
Sun Jun 07, 2009 2:48 pm
Witam,
Dnia 5.06.09 (piątek), 'J.F.' napisał(a):
Quote:
Siemsowskie akumulatory niestety po dwoch latach traca juz ponad
polowe pojemnosci, chinskie odpowiedniki tez .. ale moze ja nie umiem
dbac ..
polowe pojemnosci, chinskie odpowiedniki tez .. ale moze ja nie umiem
dbac ..
Akumulator w Sagem MY-212X po roku użytkowania (pół roku niewiele używany,
kolejne pół sporo SMSów wysłanych) miał zmierzoną pojemność 709mAh (przy
prądzie 100mA), podczas gdy wg danych producenta aku ma 680mAh. Więc chyba
nie jest źle. :)
Ciekawa jest inna rzecz. W telefonie mogę podejrzeć napięcie aku. O ile
końcowe napięcie ładowania zbliża się do 4.2V, o tyle podczas używania przy
3.6V telefon już ostro krzyczy, że ma rozładowaną baterię i wnet się
wyłączy. I rzeczywiście chyba 0.1V mniej i się wyłącza. Ciekawe z czego to
wynika - czyżby elektronika wymagała tak wysokiego napięcia? Sporo
pojemności się przez to nie wykorzystuje...
--
Pozdrawiam,
Dykus.
J.F.
Guest
Guest
Sun Jun 07, 2009 6:03 pm
On Sat, 06 Jun 2009 20:59:16 +0200, Maciek wrote:
Quote:
Co ciekawe akumulator Sanyo w laptopie jednak wymaga co jakiś czas
pełnych cykli a ta Nokia ma to gdzieś.
pełnych cykli a ta Nokia ma to gdzieś.
W laptopie jest ciekawy uklad monitora, ktory moze zmierzyc parametry
baterii dopiero przy pelnym cyklu. Bez tego sa tylko szacunki.
A windows potrafi wziasc jego wskazania za dobra monete i sie wylaczyc
jak monitor pokazuje np 3% ladunku, bo takie ma widzimisie ..
J.
J.F.
Guest
Guest
Sun Jun 07, 2009 6:10 pm
On Sat, 6 Jun 2009 12:19:25 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan J.F napisał:
Choc przyznaje ze nie jestes jedyny ktory sie przyznaje do takiej
dlugowiecznosci.
A nie może być tak, że że to telefony Nokii lepiej od innych dbają
i wykorzystują możliwości akumulatorów?
Choc przyznaje ze nie jestes jedyny ktory sie przyznaje do takiej
dlugowiecznosci.
A nie może być tak, że że to telefony Nokii lepiej od innych dbają
i wykorzystują możliwości akumulatorów?
Jak najbardziej jest to mozliwe.
Siemens uzywal Panasonica, a z tym producentem mialem juz wiecej
klopotow - np laptopy Aristo, w ktorych wszystkie baterie po ~18
miesiacach padly.
Quote:
Wracając do pytania o mój
sposób ładowania komórki -- czy telefony Siemensa nie informują
o zakończeniu procesu ładowania i nie odłączają się od prądu?
sposób ładowania komórki -- czy telefony Siemensa nie informują
o zakończeniu procesu ładowania i nie odłączają się od prądu?
Z informowaniem to jest jeszcze ciekawiej, ale ladowanie wyglada tak
ze najpierw jest jakby staly prad, po dojsciu do 4.2V zaczyna sie
ladowanie pulsowane, jak spadnie wypelnienie to sie ladowanie wylacza
... i po jakis pol godzinie wlacza ponownie. Tym razem blyskawicznie
wchodzi w tryb pulsujacy i po paru minutach znow sie wylacza.
I znow pol godziny przerwy ..
Quote:
Z tym ze Nokia nie robi baterii i nie znasz dnia ani godziny 
W pewnym sensie (w tym samym) Nokia nie robi również telefonów.
Na wszystkich akumulatorach mam nalepkę z napisem "Nokia", tak jak
na telefonach. Nawet z hologramem. Jako "Made in" występuje tam
Japan, China, Czech Republic, Germany. Nie mogę powiedzieć, żeby
jedne były lepsze od drugich.
W pewnym sensie (w tym samym) Nokia nie robi również telefonów.
Na wszystkich akumulatorach mam nalepkę z napisem "Nokia", tak jak
na telefonach. Nawet z hologramem. Jako "Made in" występuje tam
Japan, China, Czech Republic, Germany. Nie mogę powiedzieć, żeby
jedne były lepsze od drugich.
Z tym ze co do telefonow do moze byc fabryka Nokii w Chinach czy na
Wegrzech, z malezyjskich scalakow itp. Ale ogniwa w bateriach sa
jakiejs innej firmy ..
J.
Jarosław Sokołowski
Guest
Guest
Sun Jun 07, 2009 6:40 pm
Pan J.F napisał:
Quote:
czy telefony Siemensa nie informują o zakończeniu procesu ładowania
i nie odłączają się od prądu?
Z informowaniem to jest jeszcze ciekawiej, ale ladowanie wyglada tak
ze najpierw jest jakby staly prad, po dojsciu do 4.2V zaczyna sie
ladowanie pulsowane, jak spadnie wypelnienie to sie ladowanie wylacza
.. i po jakis pol godzinie wlacza ponownie. Tym razem blyskawicznie
wchodzi w tryb pulsujacy i po paru minutach znow sie wylacza.
I znow pol godziny przerwy ..
i nie odłączają się od prądu?
Z informowaniem to jest jeszcze ciekawiej, ale ladowanie wyglada tak
ze najpierw jest jakby staly prad, po dojsciu do 4.2V zaczyna sie
ladowanie pulsowane, jak spadnie wypelnienie to sie ladowanie wylacza
.. i po jakis pol godzinie wlacza ponownie. Tym razem blyskawicznie
wchodzi w tryb pulsujacy i po paru minutach znow sie wylacza.
I znow pol godziny przerwy ..
A czy to dobrze, czy źle? Rozumiem, że to Siemens tak robi, w Nokii
niczego podobnego nie zaobserwowałem (da się to w ogóle zaobserwować,
czy trzeba wiedzieć?). Ale zaobserwowałem, że bateria po siedmiu latach
dalej dobra, a w Siemensach zdycha podobno po dwóch.
Quote:
Z tym ze Nokia nie robi baterii i nie znasz dnia ani godziny
W pewnym sensie (w tym samym) Nokia nie robi również telefonów.
Na wszystkich akumulatorach mam nalepkę z napisem "Nokia", tak jak
na telefonach. Nawet z hologramem. Jako "Made in" występuje tam
Japan, China, Czech Republic, Germany. Nie mogę powiedzieć, żeby
jedne były lepsze od drugich.
Z tym ze co do telefonow do moze byc fabryka Nokii w Chinach czy na
Wegrzech, z malezyjskich scalakow itp. Ale ogniwa w bateriach sa
jakiejs innej firmy ..
W pewnym sensie (w tym samym) Nokia nie robi również telefonów.
Na wszystkich akumulatorach mam nalepkę z napisem "Nokia", tak jak
na telefonach. Nawet z hologramem. Jako "Made in" występuje tam
Japan, China, Czech Republic, Germany. Nie mogę powiedzieć, żeby
jedne były lepsze od drugich.
Z tym ze co do telefonow do moze byc fabryka Nokii w Chinach czy na
Wegrzech, z malezyjskich scalakow itp. Ale ogniwa w bateriach sa
jakiejs innej firmy ..
Z malezyjskich scalaków? A Nokia przecież fińska. Jaka więc różnica
między telefonami i akumulatorami?
--
Jarek
J.F.
Guest
Guest
Sun Jun 07, 2009 6:55 pm
On Sun, 7 Jun 2009 17:31:35 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan J.F napisał:
Z informowaniem to jest jeszcze ciekawiej, ale ladowanie wyglada tak
ze najpierw jest jakby staly prad, po dojsciu do 4.2V zaczyna sie
ladowanie pulsowane, jak spadnie wypelnienie to sie ladowanie wylacza
.. i po jakis pol godzinie wlacza ponownie. Tym razem blyskawicznie
wchodzi w tryb pulsujacy i po paru minutach znow sie wylacza.
I znow pol godziny przerwy ..
A czy to dobrze, czy źle?
Z informowaniem to jest jeszcze ciekawiej, ale ladowanie wyglada tak
ze najpierw jest jakby staly prad, po dojsciu do 4.2V zaczyna sie
ladowanie pulsowane, jak spadnie wypelnienie to sie ladowanie wylacza
.. i po jakis pol godzinie wlacza ponownie. Tym razem blyskawicznie
wchodzi w tryb pulsujacy i po paru minutach znow sie wylacza.
I znow pol godziny przerwy ..
A czy to dobrze, czy źle?
Ch* wie. Wyglada rozsadnie .. ale moze diabel ukryty jest w
szczegolach ? Np sa zalecenia zeby podac 4.2V i poczekac az prad sam
spadnie, skoro oni pulsuja, to moze wieksze napiecie podaja ?
A moze te pol godziny to za czesto, i trzeba odczekac wiecej
Quote:
Rozumiem, że to Siemens tak robi, w Nokii
niczego podobnego nie zaobserwowałem (da się to w ogóle zaobserwować,
czy trzeba wiedzieć?).
niczego podobnego nie zaobserwowałem (da się to w ogóle zaobserwować,
czy trzeba wiedzieć?).
Na ladowarce samochodowej ladnie widac jak diodka pulsuje.
Ale najwiecej wynika z wbudowanego monitora baterii.
Quote:
Ale zaobserwowałem, że bateria po siedmiu latach
dalej dobra, a w Siemensach zdycha podobno po dwóch.
dalej dobra, a w Siemensach zdycha podobno po dwóch.
Kilka siemensow mialem i kilka roznych baterii - no niestety sie
zuzywaja dosc szybko.
Quote:
Z tym ze co do telefonow do moze byc fabryka Nokii w Chinach czy na
Wegrzech, z malezyjskich scalakow itp. Ale ogniwa w bateriach sa
jakiejs innej firmy ..
Z malezyjskich scalaków? A Nokia przecież fińska. Jaka więc różnica
między telefonami i akumulatorami?
Wegrzech, z malezyjskich scalakow itp. Ale ogniwa w bateriach sa
jakiejs innej firmy ..
Z malezyjskich scalaków? A Nokia przecież fińska. Jaka więc różnica
między telefonami i akumulatorami?
Ze Malezja robi dobre scalaki a Panasonic kiepskie li-ion
I nawet nie bedziesz wiedzial kiedy sie zmieni dostawca ..
Albo dostawca cos zmieni. Sony robil dobre li-ion, az sie zaczely
palic w Dell'ach.
J.
J.F.
Guest
Guest
Sun Jun 07, 2009 8:11 pm
On Sun, 7 Jun 2009 18:45:51 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan J.F napisał:
Ch* wie. Wyglada rozsadnie
Może tylko wygląda, i w dodatku wyłącznie na pierwszy rzut oka?
Ile może się rozładować akumulator w ciągu pół godziny? Tak jakoś
mniej więcej o 0,3%.
Ch* wie. Wyglada rozsadnie
Może tylko wygląda, i w dodatku wyłącznie na pierwszy rzut oka?
Ile może się rozładować akumulator w ciągu pół godziny? Tak jakoś
mniej więcej o 0,3%.
Mysle ze oni nie czekaja pol godziny bo tak lubia, tylko az sie aku
rozladuje na tyle ze napiecie iles tam spadnie.
Z drugiej strony - czy takie doladowywanie szkodzi ?
Z trzeciej .. a moze lepiej nie zostawiac na cala noc :-)
Quote:
Ale najwiecej wynika z wbudowanego monitora baterii.
A tego w telefonie nie mam. Może właśnie dlatego akumulator starcza
mu na tak długo?
A tego w telefonie nie mam. Może właśnie dlatego akumulator starcza
mu na tak długo?
Jestes pewien ze nie ma ?
Np http://www.mwiacek.com/gsm/netmon/faq_net6.htm#41
J.
Maciek
Guest
Guest
Sun Jun 07, 2009 8:23 pm
Użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Jak najbardziej jest to mozliwe.
Siemens uzywal Panasonica, a z tym producentem mialem juz wiecej
klopotow - np laptopy Aristo, w ktorych wszystkie baterie po ~18
miesiacach padly.
Siemens uzywal Panasonica, a z tym producentem mialem juz wiecej
klopotow - np laptopy Aristo, w ktorych wszystkie baterie po ~18
miesiacach padly.
Wczoraj w sąsiednim poscie podałem przykład baterii Sanyo w laptopie,
która wymaga co jakiś czas pełnych cykli do zachowania pełnej
pojemności. Ale zachowuje i jest OK. Ten laptop, to 6 letni Aristo
Tauron
Na szczęście nie wszędzie były Panasoniki.
Maciek
Jarosław Sokołowski
Guest
Guest
Sun Jun 07, 2009 8:40 pm
Pan J.F napisał:
Quote:
Z informowaniem to jest jeszcze ciekawiej, ale ladowanie wyglada tak
ze najpierw jest jakby staly prad, po dojsciu do 4.2V zaczyna sie
ladowanie pulsowane, jak spadnie wypelnienie to sie ladowanie wylacza
.. i po jakis pol godzinie wlacza ponownie. Tym razem blyskawicznie
wchodzi w tryb pulsujacy i po paru minutach znow sie wylacza.
I znow pol godziny przerwy ..
A czy to dobrze, czy źle?
Ch* wie. Wyglada rozsadnie
ze najpierw jest jakby staly prad, po dojsciu do 4.2V zaczyna sie
ladowanie pulsowane, jak spadnie wypelnienie to sie ladowanie wylacza
.. i po jakis pol godzinie wlacza ponownie. Tym razem blyskawicznie
wchodzi w tryb pulsujacy i po paru minutach znow sie wylacza.
I znow pol godziny przerwy ..
A czy to dobrze, czy źle?
Ch* wie. Wyglada rozsadnie
Może tylko wygląda, i w dodatku wyłącznie na pierwszy rzut oka?
Ile może się rozładować akumulator w ciągu pół godziny? Tak jakoś
mniej więcej o 0,3%. Mnie jest raczej wszystko jedno, czy mam
telefon naładowany w 100%, czy w 95%. Więc mogłoby sprawdzać na
przykład co 8 godzin. Za to dobrze jest mieć pewność, że takie
pozostawienie telefonu z ładowarką na 8 godzin krzywdy mu nie
zrobi.
Quote:
Rozumiem, że to Siemens tak robi, w Nokii niczego podobnego nie
zaobserwowałem (da się to w ogóle zaobserwować, czy trzeba wiedzieć?).
Na ladowarce samochodowej ladnie widac jak diodka pulsuje.
zaobserwowałem (da się to w ogóle zaobserwować, czy trzeba wiedzieć?).
Na ladowarce samochodowej ladnie widac jak diodka pulsuje.
Ładowarkę samochodową mam, bo kupiłem kiedyś na stacji benzynowej
jak mi się wyjazd przedłużył. Użyłem tylko raz. Ale tam jest taka
diodka, która się pali zawsze, jak tylko ładowarka wetknięta jest
w dziurę po zapalniczce.
Quote:
Ale najwiecej wynika z wbudowanego monitora baterii.
A tego w telefonie nie mam. Może właśnie dlatego akumulator starcza
mu na tak długo?
Quote:
Z tym ze co do telefonow do moze byc fabryka Nokii w Chinach czy na
Wegrzech, z malezyjskich scalakow itp. Ale ogniwa w bateriach sa
jakiejs innej firmy ..
Z malezyjskich scalaków? A Nokia przecież fińska. Jaka więc różnica
między telefonami i akumulatorami?
Ze Malezja robi dobre scalaki a Panasonic kiepskie li-ion
I nawet nie bedziesz wiedzial kiedy sie zmieni dostawca ..
Wegrzech, z malezyjskich scalakow itp. Ale ogniwa w bateriach sa
jakiejs innej firmy ..
Z malezyjskich scalaków? A Nokia przecież fińska. Jaka więc różnica
między telefonami i akumulatorami?
Ze Malezja robi dobre scalaki a Panasonic kiepskie li-ion
I nawet nie bedziesz wiedzial kiedy sie zmieni dostawca ..
Przywykłem do tego, że zanim zmienię telefon, zmieni się kilku dostawców
tego i owego. Ja chyba nawet nie chcę nic o takich zmianach wiedzieć.
Quote:
Albo dostawca cos zmieni. Sony robil dobre li-ion, az sie zaczely
palic w Dell'ach.
palic w Dell'ach.
Przeczytałem niedawno o nowej Nokii e52, że ma bez ładowania wytrzymywać
miesiąc. Ponieważ wygląda ona przyzwoicie (telefony kupowane za złotówkę
często są wybrakowanie, można trafić na taki, który w ogóle nie ma
klawiszy), niewyklyczone, że kupię sobie zamiast nowej baterii. Ciekawe,
czy też wytrzyma 500 cykli ładowania, tak jak głoszą podawane tu teorie.
--
Jarek
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak prawidłowo dbać o akumulator litowo-jonowy 5200mAh w latarce do nurkowania?