Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11 Next
Pszemol
Guest
Tue Feb 19, 2008 9:41 pm
"Majkel" <majkel2001@NIE_SPAMUJwp.pl> wrote in message news:47bb25d1$1@news.home.net.pl...
Quote:
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:fpe838.2u8.0@poczta.onet.pl...
HD-DVD jest juz dzis martwy.
co nie zmienia faktu, ze nadal warto* kupic odtwarzacz HD DVD, nawet Toshibe HD E1 za te ok 800 zl, gdyz za dwukrotnosc ceny
zwyklego w miare dobrego DVD mamy kombajn obslugujacy poza standardowymi DVD takze HD DVD (calkiem dobrej klasy), ponad 300
tytulow wydanych na swiecie (bez regionow, na bardzo dobrym poziomie obrazu i dzwieku - DTS Master Audio), a te filmy beda teraz
co zrozumiale wyprzedawane po kosztach.
W przyszlosci gdy potanieja dyski pewnie nie bedzie wiekszego problemu zgranie takiego HD DVD, zdemuxowanie strumieni i autoring
do Blu-ray.
* pod warunkiem, ze:
- ktos jest naprawde maniakiem
- brak polskiej wersji jezykowej nie jest problemem
- nie jest problemem zakup za granica (od dawna nie jest)
Sam bym chetnie lykna nawet teraz taka Toshibe HD E1, ktorej pelno w elektromarketach, niech tylko opuszcza cene po oficjalnej
decyzji Toshiby.
Bo cena 799 zl za HD E1 to troche za duzo IMO; nas jakos niestety nie objela niedawna promocja (wyprzedaz - juz teraz wiadomo) na
modele EP30/EP35, a szkoda bo w UK EP30 kosztuje w przeliczeniu 600 zl (a jest to troszke nowoczesniejszy model). U nas nigdzie
ich nie widzialem, tylko sklepu internetowe, ale ceny bez rewelacji.
Tak juz off-topicowo warto pamietac, ze taki (calkiem przyzwoity) Pioneer DV600 kosztuje w granicach 700 zl, a to "zwykle" DVD,
tyle ze z lepszym torem audio i SACD...
Ja juz widzialem stacjonarne odtwarzacze HDDVD za mniej niz 100 dolarow.
Wejdz sobie na
www.circuitcity.com i poszukaj jesli Cie to interesuje.
Pszemol
Guest
Tue Feb 19, 2008 9:57 pm
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:fpeprg.39g.0@poczta.onet.pl...
Quote:
Ja juz widzialem stacjonarne odtwarzacze HDDVD za mniej niz 100 dolarow.
Wejdz sobie na
www.circuitcity.com i poszukaj jesli Cie to interesuje.
http://www.circuitcity.com/ssm/Toshiba-HD-DVD-Player-HDA2/sem/rpsm/oid/169466/rpem/ccd/productDetail.do
Cena $85.89 + wysylka do domu.
T.M.F.
Guest
Tue Feb 19, 2008 10:42 pm
Quote:
Nikt nie pisal tu o cenie detalicznej jednej plyty.
Ja mowilem o koszcie produkcji plyt w ilosciach masowych,
o jakie chodzi przy produkcji tloczonych filmow DVD czy software.
Malo tego, nie wyssalem sobie tej opinii z palcow, jak PAndy,
ktory nie ma ochoty przytoczyc ani jednego cytatu ze zrodla...
Ok, ale nas uzytkownikow koszty produkcji plyty w ogole nie interesuja
bo sa pomijalnie niskie w porownaniu do finalnej ceny produktu. Co z
tego czy to bedzie 1 czy 2$, skoro ty i tak musisz zaplacic 40$ za film,
z czego firma zarabia 30$, 1$ tloczenie + 10$ oplaty licencyjne. Nie mam
wielkiego porownania ale jak widzialem w sklepie plyty z filmami na BD
sa znaczaco drozsze niz HD. I to ma dla mnie znaczenie. Royalty za sam
odtwarzacz to 30$, az boje sie sprawdzac co jeszcze w tej technologii
jest chronione patentami, za ktore trzeba placic. W przypadku DVD-HD te
oplaty sa ok. 3x nizsze.
--
Inteligentny dom -
http://idom.wizzard.one.pl
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz sie do projektu.
Pszemol
Guest
Tue Feb 19, 2008 10:56 pm
"T.M.F." <tfrancuz@nospam.mp.pl> wrote in message news:fpfifs$f65$1@news.onet.pl...
Quote:
Nikt nie pisal tu o cenie detalicznej jednej plyty.
Ja mowilem o koszcie produkcji plyt w ilosciach masowych,
o jakie chodzi przy produkcji tloczonych filmow DVD czy software.
Malo tego, nie wyssalem sobie tej opinii z palcow, jak PAndy,
ktory nie ma ochoty przytoczyc ani jednego cytatu ze zrodla...
Ok, ale nas uzytkownikow koszty produkcji plyty w ogole nie interesuja
bo sa pomijalnie niskie w porownaniu do finalnej ceny produktu. Co z
tego czy to bedzie 1 czy 2$, skoro ty i tak musisz zaplacic 40$ za film,
z czego firma zarabia 30$, 1$ tloczenie + 10$ oplaty licencyjne. Nie mam
wielkiego porownania ale jak widzialem w sklepie plyty z filmami na BD
sa znaczaco drozsze niz HD. I to ma dla mnie znaczenie. Royalty za sam
odtwarzacz to 30$, az boje sie sprawdzac co jeszcze w tej technologii
jest chronione patentami, za ktore trzeba placic. W przypadku DVD-HD te
oplaty sa ok. 3x nizsze.
Nie mam rady na Twoje zale, chcialem tylko zauwazyc ze ja i PAndy
mowilismy o kosztach produkcji plyty, uzysku plyt z akceptowalna
iloscia defektow i tym podobnych sprawach. Ja ani on nie poruszalismy
cen detalicznych *filmow*. Przykro mi, ze nie zrozumiales o czym mowa...
T.M.F.
Guest
Tue Feb 19, 2008 11:47 pm
Quote:
Nie mam rady na Twoje zale, chcialem tylko zauwazyc ze ja i PAndy
mowilismy o kosztach produkcji plyty, uzysku plyt z akceptowalna
iloscia defektow i tym podobnych sprawach. Ja ani on nie poruszalismy
cen detalicznych *filmow*. Przykro mi, ze nie zrozumiales o czym mowa...
Owszem, po prostu dodalem inny punkt widzenia na sprawe ceny.
Poza tym mysle, ze prawdziwe koszty produkcji sa zupelnie inne i pilnie
strzezone przez chinczykow :)
--
Inteligentny dom -
http://idom.wizzard.one.pl
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz sie do projektu.
Pszemol
Guest
Wed Feb 20, 2008 12:01 am
"T.M.F." <tfrancuz@nospam.mp.pl> wrote in message news:fpfmak$p81$1@news.onet.pl...
Quote:
Nie mam rady na Twoje zale, chcialem tylko zauwazyc ze ja i PAndy
mowilismy o kosztach produkcji plyty, uzysku plyt z akceptowalna
iloscia defektow i tym podobnych sprawach. Ja ani on nie poruszalismy
cen detalicznych *filmow*. Przykro mi, ze nie zrozumiales o czym mowa...
Owszem, po prostu dodalem inny punkt widzenia na sprawe ceny.
Poza tym mysle, ze prawdziwe koszty produkcji sa zupelnie inne i pilnie
strzezone przez chinczykow
Prawdziwe koszty produkcji z punktu widzenia producenta
pudelka z filmem to koszt za jaki kupuje skrzynie z 30000
sztuk wytloczonych plyt gotowych do zapakowania...
Te koszty oczywiscie wliczaja zysk producenta tego kawalka
plastiku, ale idac dalej mozemy sie zastanawiac nad kosztami
granulatu potrzebnego do tworzenia polimeru z ktorego zrobiona
jest plyta - nie o to chodzi.
Chodzi o koszty produkcji plyty pomiedzy dwoma standardami
i sa one w gruncie rzeczy identyczne a wiec argumentu nie
ma ani za HDDVD ani za BR.
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Feb 20, 2008 1:41 am
Pan T.M.F. napisał:
Quote:
Tego oczywiście nie wiem. Ale mam kilkunastoletnie dyski, które są
zupełnie sprawne. Można by z nich korzystać i dzisiaj, tylko pojemność,
np. 80 MB, zniechęca. Te sprzedawane dzisiaj mają wieloletnią gwarancję.
I to przy założeniu, że pracją w skrajnie niekorzystnych warunkach,
takich jakie fundują im ludzie uważający, że oszczędzają sprzęt.
Czyli włączane i wyłączane kilka razy dziennie. Właściwie to *mnie*
się jeszcze żaden dysk nie zepsuł. Jedyne co się w nich zniema, to że
Nie wiem ile dyskow przeszlo przez twoje rece, ale ja mialem mniej
szczescia. Kilka lat temu rzeczywiscie awarie dyskow byly rzadkie, potem
nadeszla era co raz wiekszych pojemnosci i tak zauwazylem, ze po
przekroczeniu 160GB awaryjnosc znaczaco wzrosla. Mialem sobie macierz
zlozona z 7 dyskow, ciagle sie ktorys wysypywal. Mimo, ze pracowaly
24/7/365, stala temp. + UPS. Takze moje zaufanie do tego nosnika
znaczaco spadlo. Ale rzeczywiscie ciagle jest to chyba najtanszy sposob
na archiwizacje danych.
Też nie wiem ile, ale z tych domowych w ciągu dwudziestu z górą lat
nie padł żaden. Może dlatego, że nie wysilały się tak jak te z macierzy
serwerowej.
--
Jarek
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Feb 20, 2008 1:41 am
Pan J.F napisał:
Quote:
Ale po skopiowaniu danych na nowy dysk, ten stary idzie na półkę i leży
tam spokojnie latami. Uświadomiłem sobie właśnie, że jestem w stanie
zlokalizować u mnie w domu dysk, co do którego jestem pewien, że ostatnio
kręcił się w roku 1998. Włączamy go teraz, czy czekamy z eksperymentem
kolejne dziesięć lat?
Poczekaj 5 lat.
Nie bedzie go do czego podlaczyc
On jest podłaczony, to znaczy w komputerze jest. Komputer ma ethernet,
więc chyba aż tak źle nie będzie.
Quote:
Jakoś tak niedawno minęło 20 lat od czasu, gdy upowszechniły się
dyski z dynamicznym pozycjonowaniem głowic. Naprawdę nie widze
powodu, by takie coś mogło się zepsuć od samego leżenia.
Cholera wie co sie dzieje z domenami o tak malutkim rozmiarze ..
Taśmy magnetofonowe, jak leżały długo, to się domeny przemagnesowywały
od pola magnetycznego z sąsiednich zwojów. Było słychać. Z tymi od
streamera może być podobnie. W przypadku dysku niebezpieczeństwo chyba
mniejsze.
--
Jarek
T.M.F.
Guest
Wed Feb 20, 2008 2:20 am
Quote:
Nie wiem ile dyskow przeszlo przez twoje rece, ale ja mialem mniej
szczescia. Kilka lat temu rzeczywiscie awarie dyskow byly rzadkie, potem
nadeszla era co raz wiekszych pojemnosci i tak zauwazylem, ze po
przekroczeniu 160GB awaryjnosc znaczaco wzrosla. Mialem sobie macierz
zlozona z 7 dyskow, ciagle sie ktorys wysypywal. Mimo, ze pracowaly
24/7/365, stala temp. + UPS. Takze moje zaufanie do tego nosnika
znaczaco spadlo. Ale rzeczywiscie ciagle jest to chyba najtanszy sposob
na archiwizacje danych.
Też nie wiem ile, ale z tych domowych w ciągu dwudziestu z górą lat
nie padł żaden. Może dlatego, że nie wysilały się tak jak te z macierzy
serwerowej.
Mysle, ze to nie kwestia wysilania sie. Po prostu w domowym kompie
wiekszosci bledow nie zauwazasz, jak cos sie dzieje z dyskiem i zwisnie
ci system to robisz reset i myslisz sobie, ze Windows tak ma
Inna sprawa, ze czesto dysk sie uszkadzal tak, ze bledy wychodzily po
kilku godzinach, a nawet dniach pracy. Ciezko to bylo w serwisie
wytlumaczyc

Potem wracaly jako niby dobre. Na szczescie SMART zwykle
wczesniej raportowal bledy i dane bez wiekszych problemow mozna bylo
zgrac. Natomiast rzeczywiscie tak jak mowisz, w domowym kompie w ciagu
niecalych 20 lat dysk mi padl tylko raz, w dodatku nieszkodliwie bo byl
w mirrorze :)
--
Inteligentny dom -
http://idom.wizzard.one.pl
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz sie do projektu.
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Feb 20, 2008 3:41 am
Pan T.M.F. napisał:
Quote:
Nie wiem ile dyskow przeszlo przez twoje rece, ale ja mialem mniej
szczescia. Kilka lat temu rzeczywiscie awarie dyskow byly rzadkie, potem
nadeszla era co raz wiekszych pojemnosci i tak zauwazylem, ze po
przekroczeniu 160GB awaryjnosc znaczaco wzrosla. Mialem sobie macierz
zlozona z 7 dyskow, ciagle sie ktorys wysypywal. Mimo, ze pracowaly
24/7/365, stala temp. + UPS. Takze moje zaufanie do tego nosnika
znaczaco spadlo. Ale rzeczywiscie ciagle jest to chyba najtanszy sposob
na archiwizacje danych.
Też nie wiem ile, ale z tych domowych w ciągu dwudziestu z górą lat
nie padł żaden. Może dlatego, że nie wysilały się tak jak te z macierzy
serwerowej.
Mysle, ze to nie kwestia wysilania sie. Po prostu w domowym kompie
wiekszosci bledow nie zauwazasz, jak cos sie dzieje z dyskiem i zwisnie
ci system to robisz reset i myslisz sobie, ze Windows tak ma
A ma? Bo ja Windowsa na domowym komputerze nie miałem nigdy, więc
słabo znam ten problem.
Quote:
Inna sprawa, ze czesto dysk sie uszkadzal tak, ze bledy wychodzily po
kilku godzinach, a nawet dniach pracy. Ciezko to bylo w serwisie
wytlumaczyc

Potem wracaly jako niby dobre. Na szczescie SMART zwykle
wczesniej raportowal bledy i dane bez wiekszych problemow mozna bylo
zgrac. Natomiast rzeczywiscie tak jak mowisz, w domowym kompie w ciagu
niecalych 20 lat dysk mi padl tylko raz, w dodatku nieszkodliwie bo byl
w mirrorze
W dyskach sprzed *ponad* dwudziestu lat, takich co to głowicami ruszały
na ślepo, jak w dyskietkach, co jakiś czas trzeba było robić backup
całości i formatować wszystko na nowo. Mechanika się wycierała, trzeba
było wyznaczyć ścieżki od nowa. Faktycznie, miałem przypadki, że się
pojawiały przy tym nowe bad sectory. Ale tego nie zaliczam jako pad
dysku. Zresztą wtedy praktycznie każdy dysk wychodził z fabryki z bad
sectorami, które opisane były na etykietce przyklejonej do obudowy.
Przy formatowaniu wpisywało się taka listę do programu.
--
Jarek
T.M.F.
Guest
Wed Feb 20, 2008 4:11 am
Quote:
Mysle, ze to nie kwestia wysilania sie. Po prostu w domowym kompie
wiekszosci bledow nie zauwazasz, jak cos sie dzieje z dyskiem i zwisnie
ci system to robisz reset i myslisz sobie, ze Windows tak ma :)
A ma? Bo ja Windowsa na domowym komputerze nie miałem nigdy, więc
słabo znam ten problem.
No ma, zreszta linux podobnie. Tyle, ze w linuxie latwiej jest sie
dokopac do logow. Windows niby cos loguje, ale ciezko czasami dociec o
co mu chodzi.
Quote:
W dyskach sprzed *ponad* dwudziestu lat, takich co to głowicami ruszały
na ślepo, jak w dyskietkach, co jakiś czas trzeba było robić backup
całości i formatować wszystko na nowo. Mechanika się wycierała, trzeba
było wyznaczyć ścieżki od nowa. Faktycznie, miałem przypadki, że się
pojawiały przy tym nowe bad sectory. Ale tego nie zaliczam jako pad
dysku. Zresztą wtedy praktycznie każdy dysk wychodził z fabryki z bad
sectorami, które opisane były na etykietce przyklejonej do obudowy.
Przy formatowaniu wpisywało się taka listę do programu.
Oj, ja tak daleko nie siegam pamiecia. Co prawda pamietam czasy dyskow 4
lub 5 MB(!) winchester, ale jedyne co mi z tego w pamieci zostalo to
komenda park przed wylaczeniem kompa i slynny tekst Billa G., ze 640K
ought to be enough for anybody.
--
Inteligentny dom -
http://idom.wizzard.one.pl
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz sie do projektu.
William
Guest
Wed Feb 20, 2008 8:46 am
Quote:
Też nie wiem ile, ale z tych domowych w ciągu dwudziestu z górą lat
nie padł żaden. Może dlatego, że nie wysilały się tak jak te z macierzy
serwerowej.
Mysle, ze to nie kwestia wysilania sie. Po prostu w domowym kompie
wiekszosci bledow nie zauwazasz, jak cos sie dzieje z dyskiem i zwisnie
ci system to robisz reset i myslisz sobie, ze Windows tak ma
To taki żart, prawda ? Od kilku lat mi się nie zawiesił komputer z Windows. A "zauważalność" problemów z dykami to efekt statystyki. Producenci podają, że 1% dysków ma awarię w pierwszym miesiącu pracy. Musiałbyś mieć kilkuset znajomych z komputerami żeby o tym problemie usłyszeć. W macierzy np. 64 dyskowej masz już całkiem spore szane na awarię.
William
Guest
Wed Feb 20, 2008 8:49 am
Uzytkownik "T.M.F." <tfrancuz@nospam.mp.pl> napisal w wiadomosci news:fpfifs$f65$1@news.onet.pl...
Quote:
Ok, ale nas uzytkownikow koszty produkcji plyty w ogole nie interesuja
bo sa pomijalnie niskie w porownaniu do finalnej ceny produktu. Co z
tego czy to bedzie 1 czy 2$, skoro ty i tak musisz zaplacic 40$ za film,
A co z rynkiem plyt - inserów do gazet i filmów po 9,99 ? Tam 1$ róznicy ma ogromne znaczenie.
PAndy
Guest
Wed Feb 20, 2008 10:02 am
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message
news:fpeg8v.9jg.0@poczta.onet.pl...
Quote:
No raz dziwiles sie gdy powiedzialem ze BR jest technologicznie
lepszy.
Po czym podalem Ci conajmniej dwa punkty w ktorych ma przewage nad
HDDVD.
przewaga technologiczna? w chimerycznosci dzialania?
Quote:
Pewnie jakbym pokopal to znajde kontrcytat tylko ze nikt z obozu
HD-DVD nie placi mi bym byl adwokatem - realne koszty plyt HD-DVD i
BD to nie tylko fizyczny koszt produkcji nosnika ale rowniez szereg
oplat dodanych, uzysk BD jest nizszy i do niedawna skutecznie
podwyzszal cene BD jako nosnika, na razie realia sa proste i BD jest
2 - 2,5 raza drozszy od HD-DVD nie oferujac nic w zamian (ba oferujac
mniej niz oferuje HD-DVD)
Widze ze lubisz dyskutowac z faktami.
mylne wrazenie
po prostu potrafie przeczytac tekst pisany, zrozumiec go a majac wiedze
na temat kompresji video i audio umiem tez oszacowac wlasne (dosc
wygorowane) oczekiwania w stosunku do jakosci video i audio
http://wesleytech.com/blu-ray-vs-hd-dvd-replication-costs-revealed/111/
http://wesleytech.com/blu-ray-vs-hd-dvd-replication-costs-analyzed-again/113/
(ciekawie wypada porownanie cen HD-DVD DL vs BD SL)
i dalej twierdze ze obecnie koszt HD-DVD jest dla koncowego uzytkownika
duzo nizszy a biorac pod uwage pewne uwarunkowania technologiczne to
HD-DVD pozostaje atrakcyjniesze pod wzgledem oferty koncowej
(atrakcyjniejsza konstrukcja zawartosci plyty)
Quote:
Cena wyprodukowania plyty waha sie w granicach $0.90-$1.40
w zaleznosci od producenta i ilosci zamowionych plyt i roznica
w cenie pomiedzy BR a HD-DVD wynosi od 5 do 10 centow.
Jesli w cenie BR jest szereg oplad dodanych wplywajacych
na wieksza o te 5-10 centow cene to tym gorzej dla kosztow
produkcji plyt HD-DVD bo oznacza to wyraznie ze przy tej samej
cenie koncowej produktu koszt produkcji musi byc drozszy.
poniewaz wiem jak sie z toba dyskutuje to raczej zakoncze te wymiane
zdan tu i teraz bo kopac sie z koniem nie zamierzam
PAndy
Guest
Wed Feb 20, 2008 10:16 am
"entroper" <entroper@CWD.spamerom.poczta.onet.pl> wrote in message
news:fpf8d2$c1n$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
Użytkownik "PAndy" <pandrw_cutthis_@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości
news:fpf21u$kr4$1@news.onet.pl...
tia... juz widze klientow tuptajacych by wydac 500$ na cos co mogli
miec za 250$...
I co może zniknąć jak magnetofony R-DAT.
po prostu pojawilyby sie dwustandardowe odtwarzacze...
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11 Next