Jak połączyć radio samochodowe z ogrzewaniem tylnej szyby dla lepszej anteny?

Sat Mar 31, 2018 11:20 pm   

pilocik <piloocikWYTNIJTO@tlen.pl> wrote:


Trochę się boję podłączać FM do CB Czy nadawanie na CB nie upali mi
radia FM? Czy ten Triflex będzie miał lepsze osiągi na CB i na FM, niż
dedykowana do CB i wewnętrzna na szybę do FM?

Na razie:

1. W miejsce anteny CB wmontowałem Nagoyę UT-106UV (2m / 70cm)
2. W miejsce anteny FM wmontowałem złącze DV na antenę CB
3. Tymczasowo zamieniłem CB na GL27 (bo miałem) i zamówiłem Sirio T3 27
(krótki helical na miasto; w trasy będę używał tej, której miałem)
4. Zupełnie odciąłem radio FM i zamówiłem Sunker W3 (wewnętrzną ze
wzmacniaczem), przykleję ją do bocznej szyby i jak się nie sprawdzi,
to wrócę do pomysłu z tylną szybą

--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]

Sun Apr 01, 2018 1:14 am   

Użytkownik "Adam Wysocki" <gof@somewhere.invalid> napisał w wiadomości
news:p9ou21$3k5$2$gof@news.chmurka.net...

Jak zastosujesz zwrotnicę - nie powinno. Na początku lat 90 jeździłem tak,
mając jednocześnie podpięte radio 2m i CB, nie zauważyłem istotnego wpływu
jednego na drugie. ANT była do zwykłego radia odbiorczego, efektywnością nie
porażała, ale tak do 50 km od przemiennika można było gadać.


Wypróbuj, czasem się sprawdzi, a czasem nie. Jak CB nie będzie mieć w środku
filtra PP, to możesz się zdziwić, jak dobrze to poleci (tylko, że wtedy może
z otoczenia łapać wszelką statykę i wtedy praca w czasie burzy będzie bardzo
niewskazana - spodziewałbym się wtedy braku zamknięcia obwodu dla prądu
stałego i przebiegów wolnozmiennych, już miałem na swojej ręce statykę z
okolicznej burzy, dziwne wrażenie(*)). Jako świadek, zetknąłem się z całkiem
poprawną na 2m pracą CB-icznej anteny SkyLab (czy jakoś tak) - 27 MHz jest
blisko, choć nie dokładnie 7 harmonicznej na 2m, a tu ilość ćwiartek jak
będzie nieparzysta, to antena ma szansę ładnie popracować. W moim starym
klubie, SP5PKN, antena na 7 MHz, zadziwiająco dobrze się stroiła i pracowała
na 21 MHz - nieparzystej wielokrotności 7 MHz.

(*) Lepiej nie ryzykować, że ładunek na ręce pojawi się nie przez indukcję
(w końcu pojęcie to nie jest jedynie domeną cewek), lekko tylko drapiąc (co
nawet nie jest specjalnie niemiłe, może być nawet przyjemne), lecz od
bezpośredniego dupnięcia. Ryzyko też jest dla elektroniki... A jako
przejaskrawiona ilustracja - https://www.youtube.com/watch?v=RvG3ieOh8cI

--
Pies może złamać serce tylko raz,
kiedy jego własne przestaje bić...

Fri Apr 06, 2018 2:13 pm   

HF5BS <hf5bs@t.pl> wrote:


Zobaczę tego Sunkera W3, bo już kupiony i czeka, aż przyjdzie jeszcze
gniazdo antenowe do założenia na kabel (żeby podłączyć). Jak będzie bardzo
źle, to będę kombinował z CB.

Do CB mam dwie anteny. Jedną w postaci długiego bata (nie pamiętam
oznaczenia, bo kupiona wiele lat temu, ale chyba Sirio Omega) i jedną
krótką, helikalną (Sirio T3 27, dopiero co przyszła i jeszcze nie
założyłem).

Bat będzie zakładany w trasy (i na trasach, jak jest prosty, to się
sprawdza; do tej pory po mieście jeździłem z nim mocno pochylonym... i się
nie sprawdzał), helikal na miasto. Pytanie jak ten helikal sprawdzi się
przy odbiorze FM.

Na zdjęciach Sunkera W3 tego nie widać, ale paski, które z niej wystają,
to tak naprawdę elastyczne PCB z 3 ścieżkami, z czego 2 tworzą pętlę a 1
jest osobna. Pewnie to ma związek z odbiorem także AM.


CB to stara, dobra, niezniszczalna Onwa MK2, kupiona z 16 lat temu.
Najpierw stała u mnie na bazie, a potem w trzech różnych pojazdach.
Gdzieś w sieci były jej schematy, ale teraz nie mogę znaleźć.

W sumie możnaby zmienić CB na jakieś współczesne, żeby chociażby mieć ANL
/ NB i RF Gain (do Onwy dorobiłem, ale nigdy nie chciał dobrze działać),
ale a) nie widzę tak naprawdę potrzeby, b) nie wiem, czy robią jeszcze
radia, w których jest mechaniczny przełącznik szybkiej 19-ki. Dla mnie
to konieczność, bo nie chcę klikać przycisku po każdym zapłonie.


Ja parkuję samochód na parkingu, w gęstej zabudowie, jest mała szansa, że
dupnie właśnie w moją antenę... choć szansa jest zawsze. Tyle że odkąd
jeżdżę, jeszcze nie dupnęło W domu odłączam radia, jak nie korzystam
(nawyk wyniesiony z klubu SP5PZQ), ale w samochodzie nie, bo tam radio to
tylko dodatek. Jak wsiadam to nie myślę o radiu, radio ma się włączyć samo
i samo działać. Najwyżej czasem dostroję squelch.

--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]

Sat Apr 07, 2018 2:48 am   

Użytkownik "Adam Wysocki" <gof@somewhere.invalid> napisał w wiadomości
news:pa7oa6$315$1$gof@news.chmurka.net...
....

Niestety. Był w Warszawie kilka(naście) lat temu przypadek, że w miejscu,
otoczonym wysoką (na ile, to nie pomnę, ale były wyższe budynki) zabudową,
był sobie przystanek autobusowy. Z pojazdu wysiadła sobie parka młodych, no
i piorun w nich przydupił. Niestety, skutecznie Choć teoretycznie nie
powinno, ze względu na zabudowę).


No, miło jest, jak mi pudełko po właczeniu zasilania zostanie tam, gdzie je
wyłączyłem i nie zapomni nastawów.

--
Pies może złamać serce tylko raz,
kiedy jego własne przestaje bić...
PS. FT817ND, jedyny ból mam do radia FM radiofonicznego - porażka na całej
linii, już tania chińszczyzna lepiej działa. Filtry też by się przydały, ale
to już nie taki wielki problem.

--
Pies może złamać serce tylko raz,
kiedy jego własne przestaje bić...

Mon Apr 09, 2018 3:05 pm   

HF5BS <hf5bs@t.pl> wrote:


Jak ktoś ma pecha, to i w drewnianym kościele mu cegła na głowę spadnie...


Dokładnie. Ogólnie wszystko, co mam w samochodzie, musi włączać się
automatycznie. Inaczej po prostu po jakimś czasie przestałbym tego używać.


Ciekawe. To nie jest przecież tani chińczyk. Swoją drogą nigdy nie
rozumiałem wydawania tyle kasy na radio (a to i tak mało, w porównaniu z
innymi TRXami)... szukam jakiegoś taniego (max 300 zł) KF-owego, z
sensownymi filtrami wejściowymi, ale ciężko znaleźć.

--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]

Mon Apr 09, 2018 8:21 pm   

Użytkownik "Adam Wysocki" <gof@somewhere.invalid> napisał w wiadomości
news:pafof9$838$2$gof@news.chmurka.net...

Nie inaczej.


Rozumiem, że jako opcja, że np. "następnym razem nie włączaj się", albo
"następnym razem zapokmnij nastawów"?


No właśnie. Jest bardzo czułe. A jak dostanie za mocny sygnał, to przekaz
jest bardzo zaszumiony. Rozumiem właśnie, gdyby mi mój Bao piątka taki numer
zrobił, ale radio za niewąską kasę...?


Mnie chodziło o uniwersalność, aby miało wszystko, co się da. Jak się gdzieś
pojedzie, aby nie taszczyć tony urządzeń. Tylko LW, matcher, jedziemy. Mniej
urządzeń, to i mniej kosztów zasilania. Jaki będę lecieć np. na Rysy, czy
piechtą z PBiałczańskiej do Morskiego oka, to taki lżejszy bagaż może być
cenny.
Że tylko 5W? Po co więcej, raczej należzy pójść w antenę, aby jej sprawność
i umieszczenie były wystarczające.

--
Pies może złamać serce tylko raz,
kiedy jego własne przestaje bić...

Thu Apr 12, 2018 3:12 pm   

HF5BS <hf5bs@t.pl> wrote:


Nie... tzn. jak wyłączę, to następnym razem ma być wyłączone, jak włączę,
to ma być włączone. CB radio z przełącznikami i gałkami, w tym fizycznym
przełącznikiem szybkiej 19 (a nie pushbuttonem, który trzeba wciskać po
każdym zaniku zasilania, bo inaczej radio będzie na CH 9) jest pod tym
względem idealne.


Dziwne rzeczy. Bao piątka pod względem odbioru jest tragiczny. Mam,
kupiłem, bo był tani (dorwałem poniżej stówki). Zakładałem, że jakość
chińczyków będzie podobna, ale Wouxun UV2D bije go na głowę.

Inna sprawa, że do rozmów przez RPT wystarczy.

W sumie Wouxun kosztował 4x tyle, ale 8 lat temu.


Pytanie, czy planujesz takie wyprawy.


To zdecydowanie.

--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]

Thu Apr 12, 2018 5:38 pm   

Użytkownik "Adam Wysocki" <gof@somewhere.invalid> napisał w wiadomości
news:panlv7$ath$4$gof@news.chmurka.net...
(FT817ND, Baofeng UV5R)

No, jest do rzyci. Wręcz jawnie płynie, ren radiofoniczny UKF. Ale
przynajmniej nie jest tak tragicznie zaszumiony i pomaga na moment
przeskoczyć na sąsiednią częstotliwość i wrócić. Nie ukrywam, że liczyłem,
iż sobie posłucham trochę dalszych stacji, zwłaszcza, że ANT obejmuje zakres
radiofoniczny.


I to był główny cel, będąc w podróży, zakrzyknąć do okolicznego towarzystwa
i np. umówić się na herbatę.


Powiedzmy, że przygotowuję się wstępnie. Żeby, jak mnie najdzie pojechać
gdzieś do jakiejś głuszy, lub przynajmniej na jakąś znajomą wieś, parę mam,
mieć już gotowca. Nie potrzebuję od razu utrzepać 200 krajów jakby się konia
ujeżdżało, lecz dla towarzystwa, dla podtrzymania sztuki operatorskiej, czy
jak kto to nazywa. Jak jeździłem na bunkry w pierwszej połowie lat 90, to
sporo przegadałem. Dziś natomiast wuchta pokodowanych przemienników, bezsens
zupełny.


31 lipca '95 wieczorem 407 km ze schroniskiem na Śnieżce, direct, FM, ok.
1.5 W, chyba 145.275 MHz. Potem pół godziny z Zieloną Górą (nie ukrywam,
bunkrowe znajomości radiowe przydały się, Zielona jest w rejonie lokalnego
zasięgu z bunkrów (MRU)) 145,3 na bardzo stabilne 58 w obie strony. 380 km w
linii prostej. Dookólna Comet CA-ABC22a. Na balkonie.
Jakieś 2 lata temu, od siebie, HV0A na 50.207, 57-58, USB, ANT HB250B, nie
wiem, czy takie otwarcie było, czy mi antena dobrze się widzi z drugą?

--
Pies może złamać serce tylko raz,
kiedy jego własne przestaje bić...

Thu Apr 19, 2018 1:33 pm   

HF5BS <hf5bs@t.pl> wrote:


Tak, mój też.


Wiadomo.


Pokodowanych? Czy jedynie CTCSS?


Jak był warunki...

Btw, znalazłbyś może ten mój stary, stary dysk twardy? Podjechałbym,
odebrał, piwo / herbatę postawił Na dysku jako takim mi nie zależy (bo
co mi dziś po 4GB), ale spróbowałbym zgrać z niego dane, jeśli jeszcze się
da coś odzyskać.

--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]