Goto page Previous 1, 2, 3 Next
t-1
Guest
Thu Apr 21, 2016 5:17 pm
W dniu 21.04.2016 o 08:55, andgab9@gmail.com pisze:
Quote:
witam
ja po prostu lubie naprawiac i za uwagi-- kup sobie nowy za 10 zl serdecznie dziekuje

)
No wiec ten przedluzacz jak to chinski zepsul sie, prawdopodobnie ten podswietlany wylacznik, i tu problem jak go otworzyc?
Przedluzacz nie jest skrecany srubami lecz jakimis aluminiowymi nitami wprasowanymi na sile.
Moze ktos ma pomysl jak je wyciagnac, wyrwac by dostac sie do wnetrza przedluzacza?
pzdr
Podświetlany wyłącznik wyciąga się na siłę.
Jest na zatrzaskach.
sundayman
Guest
Thu Apr 21, 2016 6:37 pm
niedawno mieszkanie moich rodziców mało co się nie sfajczyło z powodu
pożaru, który powstał właśnie dzięki takiemu chińskiemu przedłużaczowi.
Mój tata stwierdził "po co przepłacać", no i to są efekty właśnie.
Lepiej to wyrzuć w diabły, zanim narobisz sobie problemu.
ACMM-033
Guest
Thu Apr 21, 2016 7:22 pm
Użytkownik "Waldemar" <waldemar@zedat.fu-berlin.de> napisał w wiadomości
news:dnrssaF273jU1@mid.uni-berlin.de...
Quote:
Zgrzewanie też już niemodne. Wygięte blaszki. Wystarczy popatrzeć i już
się wyhaczają.
Tak sobie pomyślałem - zrobić konkurs na najbardziej gówniany przedłużacz...
:)
--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego tłumu
prestidigitatorów.
PiteR
Guest
Thu Apr 21, 2016 7:53 pm
ACMM-033 pisze tak:
Quote:
Użytkownik "Waldemar" <waldemar@zedat.fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:dnrssaF273jU1@mid.uni-berlin.de...
Zgrzewanie też już niemodne. Wygięte blaszki. Wystarczy popatrzeć
i już się wyhaczają.
Tak sobie pomyślałem - zrobić konkurs na najbardziej gówniany
przedłużacz...
Zgłaszam ebonitowa kostkę z PRL. Co za gówno. Naprawiłem za 20zł.
Dorabiałem styki bo facet się uparł że jego matka uspokoi się jak
kostka wróci do choinki. Świat znowu bedzie swojski, spokojny i
poukładany.
Na nic się zdała perswazja, że w Biedronie są na pięć wtyczek
w promo po 9.99zł.
--
Piter
Let me see your war face.
PiteR
Guest
Thu Apr 21, 2016 7:57 pm
ACMM-033 pisze tak:
Quote:
Użytkownik "Waldemar" <waldemar@zedat.fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:dnrssaF273jU1@mid.uni-berlin.de...
Zgrzewanie też już niemodne. Wygięte blaszki. Wystarczy popatrzeć i
już się wyhaczają.
Tak sobie pomyślałem - zrobić konkurs na najbardziej gówniany
przedłużacz...
Zgłaszam ebonitowa kostkę z PRL. Co za gówno. Naprawiłem za 20zł.
Dorabiałem styki bo facet się uparł że jego matka uspokoi się jak
kostka wróci do choinki. Świat znowu bedzie swojski, spokojny i
poukładany.
Na nic się zdała perswazja, że w Biedronie są na pięć wtyczek
w promo po 9.99zł.
http://www.decobazaar.com/produkt-kostka-ebonitowa-4852790.html
--
Piter
Let me see your war face.
JaNus
Guest
Thu Apr 21, 2016 9:33 pm
W dniu 2016-04-21 o 11:19, ACMM-033 pisze:
Quote:
w tym niby grubym kablu były tylko dwa przewody, uziemienie należy do
sci-fi
Aaa, są dwa, a z zewnątrz wszystko wygląda "piknie", jakby było
uziemione, i spełniało CE (czy jak to się nazywa), bo taki znak jest na
obudowie. To najwyraźniej kitajska specjalność. Onegdaj skusiłem się
niską ceną:
http://archiwum.allegro.pl/oferta/y286-przedluzacz-1-5m-z-wylacznikiem-listwa-zasila-i5352537503.html
- 1/3cia tego co gdzie indziej. Kupiłem, podłączyłem, ale jakiś inny
detal mnie natchnął, i sprawdzam uziom, a tu - d**a blada! Zaglądam do
środka (szczęściem było "na śrubki"), a tam: tragedia! Kabelki na prąd
taki jak w... słuchawce telefonicznej, ułamek milimetra. Blaszki
podobnie, no i dwa tylko przewody, czyli zero-zera!
Ale że i bolce były, i do czego przylutować, włącznik i podświetlenie
(odpukać) jakoś (ale nie-jakość!) jeszcze działa, to po drobnych
przeróbkach sama listwa została w użyciu.
Nawet się zastanawiałem, czy specjalnego wątku by nie warto założyć:
"zrobiono gdzie? ano w PRC!"
Aby jednak pozostać w zgodzie z tym, co żółte ręce są w stanie zrobić,
to warto dodać, że nie tylko jakieś barachło. Wiele rzeczy jest zarówno
przemyślanej konstrukcji, jak też nie najgorszej jakości. Ot, wczoraj
nabyłem zrobiony tam nóż ceramiczny: ostrzejszy niż najlepsza brzytwa!
Ciekawe, czy jest jakiś producent sztućców w Polsce, który by taki umiał
zrobić? No i różnego hi-tech sprzętu w Chinach robi się całkiem sporo,
część jest zerżnięte, ale mają i własne konstrukcje...
--
Powiedzenie w mojej rodzinie, autorstwa pradziadka:
Dobre rady nic nie kosztują
i przeważnie warte są
swojej... ceny!
Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Fri Apr 22, 2016 12:17 am
W dniu 2016-04-21 o 21:57, PiteR pisze:
Quote:
ACMM-033 pisze tak:
Użytkownik "Waldemar" <waldemar@zedat.fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:dnrssaF273jU1@mid.uni-berlin.de...
Zgrzewanie też już niemodne. Wygięte blaszki. Wystarczy popatrzeć i
już się wyhaczają.
Tak sobie pomyślałem - zrobić konkurs na najbardziej gówniany
przedłużacz...
:)
Zgłaszam ebonitowa kostkę z PRL. Co za gówno. Naprawiłem za 20zł.
Dorabiałem styki bo facet się uparł że jego matka uspokoi się jak
kostka wróci do choinki. Świat znowu bedzie swojski, spokojny i
poukładany.
Na nic się zdała perswazja, że w Biedronie są na pięć wtyczek
w promo po 9.99zł.
http://www.decobazaar.com/produkt-kostka-ebonitowa-4852790.html
Według mnie to jest bakelit, a nie ebonit.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Fri Apr 22, 2016 8:05 am
Pan Tomasz Wójtowicz napisał:
Quote:
http://www.decobazaar.com/produkt-kostka-ebonitowa-4852790.html
Według mnie to jest bakelit, a nie ebonit.
Moskwa, Uniwersytet Łomonosowa, wykład profesora od materiałoznawstwa.
Profesor pokazuje studentom celofan i mówi:
-- Eto cełofan. Kak by wam eto skazat', sztoby wy nie zabyli...
Celofan kak cełowat'sja! Szto wy diełajetie s diewoczkami -- cełujetes'!
W czasie sesji na egzamin przychodzi student. Taki co na wykładach
przeważnie śpi, jeśli w ogóle na nie przyjdzie. Leser jednym słowem.
Profesor pokazuje mu celofan.
-- Nu, Skażitie mnie szto eto takoje.
-- Ja nie znaju.
-- Podumajties' niemnożka. Ja goworił ob etom na lekcijach.
-- K sażoleniju, tawariszcz prafiesor, ne znaju!
-- No szto ja wam goworił -- szto wy diełajetie s diewoczkami?
-- Tawariszcz prafiesor, nie możet byt'! Jebonit?!
Jarek
--
Tales z Miletu,
Sedes z Porcelitu,
Spiritus z Polmosu,
Przedłużacz z Ebonitu.
PiteR
Guest
Fri Apr 22, 2016 9:15 am
Tomasz Wójtowicz pisze tak:
Quote:
Tak sobie pomyślałem - zrobić konkurs na najbardziej gówniany
przedłużacz...
:)
Zgłaszam ebonitowa kostkę z PRL. Co za gówno. Naprawiłem za 20zł.
Dorabiałem styki bo facet się uparł że jego matka uspokoi się jak
kostka wróci do choinki. Świat znowu bedzie swojski, spokojny i
poukładany.
Na nic się zdała perswazja, że w Biedronie są na pięć wtyczek
w promo po 9.99zł.
http://www.decobazaar.com/produkt-kostka-ebonitowa-4852790.html
Według mnie to jest bakelit, a nie ebonit.
no tak
https://en.wikipedia.org/wiki/Ebonite
https://en.wikipedia.org/wiki/Bakelite
--
Piotrek
Let me see your war face.
ACMM-033
Guest
Fri Apr 22, 2016 10:17 am
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <spam@spam.spam.spam.com> napisał w wiadomości
news:nfbqir$le4$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Wg mnie też - choć tu też trzeba uważać na sytuację nadpalenia - póki nie
zostało nadpalone, to OK, ale jak załapie nadpalenie, to dupa, bo czyść
bracie, czyść, a i tak zawsze gdzieś kawalątek zostanie, wilgoci złapie i
nowa ścieżka przewodząca zrobiona, a co za tym idzie - wiadomo... Ćwiczyłem
na jakimś chińskim... a może i nie chińskim, jeden ch^Wwuj, czajniku
elektrycznym, przysmaliło mu się, w pewnym momencie słychać ŁUP i nie ma
światła w kontaktach. Oczyściłem, przeczyściłem, wysuszyłem (a robię to
bardzo dokładnie), kilka dni i... ŁUP, nie ma światła. Już wiecie, gdzie
znalazłem przyczynę... A szkoda, bo sam czajnik był sprawny, tylko podstawka
taka...
Ebonit, to mnie uczono, że to utwardzana guma, nie słyszałem, żeby z niego
robiono rzeczy elektryczne. Kostkę z fotki znam (temi rencyma macałem) i
zdecydowanie optuję za bakelitem.
--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego tłumu
prestidigitatorów.
ACMM-033
Guest
Fri Apr 22, 2016 10:29 am
Użytkownik "JaNus" <bez@adresu> napisał w wiadomości
news:57194739$0$22826$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 2016-04-21 o 11:19, ACMM-033 pisze:
w tym niby grubym kablu były tylko dwa przewody, uziemienie należy do
sci-fi
Aaa, są dwa, a z zewnątrz wszystko wygląda "piknie", jakby było
uziemione, i spełniało CE (czy jak to się nazywa), bo taki znak jest na
O to to to to to to!
Quote:
Z wyglądu niby OK...
Quote:
- 1/3cia tego co gdzie indziej. Kupiłem, podłączyłem, ale jakiś inny
detal mnie natchnął, i sprawdzam uziom, a tu - d**a blada! Zaglądam do
środka (szczęściem było "na śrubki"), a tam: tragedia! Kabelki na prąd
taki jak w... słuchawce telefonicznej, ułamek milimetra. Blaszki
Ano widzisz!
Quote:
podobnie, no i dwa tylko przewody, czyli zero-zera!
Ale że i bolce były, i do czego przylutować, włącznik i podświetlenie
(odpukać) jakoś (ale nie-jakość!) jeszcze działa, to po drobnych
przeróbkach sama listwa została w użyciu.
Nie bez nadzoru.
Quote:
Nawet się zastanawiałem, czy specjalnego wątku by nie warto założyć:
"zrobiono gdzie? ano w PRC!"
Albo nawet stronkę, czy webloga w temacie.
Quote:
Aby jednak pozostać w zgodzie z tym, co żółte ręce są w stanie zrobić,
to warto dodać, że nie tylko jakieś barachło. Wiele rzeczy jest zarówno
przemyślanej konstrukcji, jak też nie najgorszej jakości. Ot, wczoraj
Mój TRX FT817ND wygląda na dobrze zrobiony, do Wyspy Niedźwiedziej się
dowołałem, więc działa, nie dziwaczy, więc Kitajce potrafią dobrze zrobić.
Quote:
nabyłem zrobiony tam nóż ceramiczny: ostrzejszy niż najlepsza brzytwa!
Ciekawe, czy jest jakiś producent sztućców w Polsce, który by taki umiał
zrobić? No i różnego hi-tech sprzętu w Chinach robi się całkiem sporo,
część jest zerżnięte, ale mają i własne konstrukcje...
Tylko teraz... ile przyoszczędzą na tym, że zrobią jakąś tanią jebaninę,
gówno wartą, a zrobią dobrze (mój TRX nie jest jedynym nie-chińskiej firmy,
na którym widziałem napis "Made in China"). Ich wlasne konstrukcje, to np.
telefoniaki do Sferii w wyłączonym już CDMA, C162, to IMHO przerost formy
nad treścią, ale taki C161c, to konstrukcja taka sobie jakościowo, ale
sprawna technicznie (ja z telefonu, to głównie dzwonię), telefonik BARDZO
wygodny w korzystaniu, dobrze leży e ręce, a to ważne. Firma
Techfaithwireless, jakoś tak. Dużo bym dał, aby móc nadal go używać. Pies
trącał jego fotoaparacik. Gówniane gówno. Ale telefon jest OK.
--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego tłumu
prestidigitatorów.
J.F.
Guest
Fri Apr 22, 2016 10:34 am
Użytkownik "ACMM-033" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nfcue8$n2d$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Aby jednak pozostać w zgodzie z tym, co żółte ręce są w stanie
zrobić,
to warto dodać, że nie tylko jakieś barachło. Wiele rzeczy jest
zarówno
przemyślanej konstrukcji, jak też nie najgorszej jakości. Ot,
wczoraj
Mój TRX FT817ND wygląda na dobrze zrobiony, do Wyspy Niedźwiedziej
się dowołałem, więc działa, nie dziwaczy, więc Kitajce potrafią
dobrze zrobić.
Komputer na ktorym piszesz zapewne ma chinska plyte glowna, obudowe,
zasilacz ... i tez nie dziwaczy :-)
Quote:
nabyłem zrobiony tam nóż ceramiczny: ostrzejszy niż najlepsza
brzytwa!
Ciekawe, czy jest jakiś producent sztućców w Polsce, który by taki
umiał
zrobić? No i różnego hi-tech sprzętu w Chinach robi się całkiem
sporo,
część jest zerżnięte, ale mają i własne konstrukcje...
Tylko teraz... ile przyoszczędzą na tym, że zrobią jakąś tanią
jebaninę, gówno wartą, a zrobią dobrze (mój TRX nie jest jedynym
nie-chińskiej firmy, na którym widziałem napis "Made in China"). Ich
wlasne konstrukcje, to np. telefoniaki do Sferii w wyłączonym już
CDMA, C162, to IMHO przerost formy nad treścią, ale taki C161c, to
konstrukcja taka sobie jakościowo, ale sprawna technicznie (ja z
telefonu, to głównie dzwonię), telefonik BARDZO wygodny w
korzystaniu, dobrze leży e ręce, a to ważne. Firma Techfaithwireless,
jakoś tak. Dużo bym dał, aby móc nadal go używać. Pies trącał jego
fotoaparacik. Gówniane gówno. Ale telefon jest OK.
ZTE, Huawei - sa i uznane chinskie firmy.
No i jest np Apple :-)
J.
ACMM-033
Guest
Fri Apr 22, 2016 10:55 am
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:5719fe22$0$662$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Mój TRX FT817ND wygląda na dobrze zrobiony, do Wyspy Niedźwiedziej się
dowołałem, więc działa, nie dziwaczy, więc Kitajce potrafią dobrze zrobić.
Komputer na ktorym piszesz zapewne ma chinska plyte glowna, obudowe,
zasilacz ... i tez nie dziwaczy
Być może ma... w każdym razie na tabliczce ma "Made in Poland".
....
Quote:
korzystaniu, dobrze leży e ręce, a to ważne. Firma Techfaithwireless,
jakoś tak. Dużo bym dał, aby móc nadal go używać. Pies trącał jego
fotoaparacik. Gówniane gówno. Ale telefon jest OK.
ZTE, Huawei - sa i uznane chinskie firmy.
No i jest np Apple
A nawet dział laptopów IBM - Lenovo.
Ja mam modem E3131a "Chu.a Miej" (Huawei znaczy się), podobno jest klasy 14,
używałem w trakcie pobytu w szpitalu, z Aero2 spisał się świetnie. Ale W7 na
znajomym kompie dostawał pierdolca, jak włożyłem go do gniazda USB. Tak go
AV blokował.
--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego tłumu
prestidigitatorów.
PiteR
Guest
Fri Apr 22, 2016 12:19 pm
J.F. pisze tak:
Quote:
ZTE, Huawei - sa i uznane chinskie firmy.
No i jest np Apple
Zawsze myślałem że to Zakłady Techniki Elektronicznej ;)
--
Piotrek
Let me see your war face.
PeJot
Guest
Fri Apr 22, 2016 12:38 pm
W dniu 2016-04-21 o 08:55, andgab9@gmail.com pisze:
Quote:
witam
ja po prostu lubie naprawiac i za uwagi-- kup sobie nowy za 10 zl serdecznie dziekuje

)
A co, wolisz sobie pokancerować ręce przy próbie otwarcia pacjęta ?
--
P. Jankisz
O rowerach:
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Goto page Previous 1, 2, 3 Next