NOWY TEMAT
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak odbierać radio po wyłączeniu UKF w kablówce? Rozważam opcje
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Next
jacek pozniak
Guest
Guest
Sun Mar 06, 2022 10:45 am
RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hello jacek,
Za komuny PR1 odbierałem na radiu detektorowym. 30 metrów anteny
rozwieszonej między budynkami + prosty obwód LC + złącze BC
tranzystora germanowego jako dioda dawało sygnał m.cz.
rzędu 1V. W Opolu. 230 km w linii prostej.
Odbiór był zabijasty.
Smaka mi narobiłeś
Za komuny PR1 odbierałem na radiu detektorowym. 30 metrów anteny
rozwieszonej między budynkami + prosty obwód LC + złącze BC
tranzystora germanowego jako dioda dawało sygnał m.cz.
rzędu 1V. W Opolu. 230 km w linii prostej.
Odbiór był zabijasty.
Smaka mi narobiłeś
Zwłaczcza, że mam warunki aby antenę powiesić. Dioda germanowa też się
znajdzie. Muszę tylko słuchawki wysokoomowe załatwić.
jp
--
jp
www.flowservice.pl
www.flowsystem.pl
Cezar
Guest
Guest
Mon Mar 07, 2022 11:42 am
On 06/03/2022 09:45, jacek pozniak wrote:
Quote:
RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello jacek,
Za komuny PR1 odbierałem na radiu detektorowym. 30 metrów anteny
rozwieszonej między budynkami + prosty obwód LC + złącze BC
tranzystora germanowego jako dioda dawało sygnał m.cz.
rzędu 1V. W Opolu. 230 km w linii prostej.
Odbiór był zabijasty.
Smaka mi narobiłeś :)
Zwłaczcza, że mam warunki aby antenę powiesić. Dioda germanowa też się
znajdzie. Muszę tylko słuchawki wysokoomowe załatwić.
W dawnych czasach nie było zasilaczy impulsowych ... no i PR1 nadawał z
Hello jacek,
Za komuny PR1 odbierałem na radiu detektorowym. 30 metrów anteny
rozwieszonej między budynkami + prosty obwód LC + złącze BC
tranzystora germanowego jako dioda dawało sygnał m.cz.
rzędu 1V. W Opolu. 230 km w linii prostej.
Odbiór był zabijasty.
Smaka mi narobiłeś :)
Zwłaczcza, że mam warunki aby antenę powiesić. Dioda germanowa też się
znajdzie. Muszę tylko słuchawki wysokoomowe załatwić.
W dawnych czasach nie było zasilaczy impulsowych ... no i PR1 nadawał z
Gąbina mocą 2MW
c.
Piotr GaĹka
Guest
Guest
Mon Mar 07, 2022 1:43 pm
W dniu 2022-03-05 o 09:03, Runt pisze:
Quote:
na prezydenta postawili
klauna i artystę kabaretowego. I co ten klaun zrobił?
klauna i artystę kabaretowego. I co ten klaun zrobił?
Spodobał mi się mem:
Widoczne na Ziemi z kosmosu:
- Egipskie piramidy,
- Amazonka,
- Wielki Kanion,
- jaja Załenskiego.
P.G.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Guest
Mon Mar 07, 2022 4:47 pm
Hello jacek,
Sunday, March 6, 2022, 10:45:42 AM, you wrote:
Quote:
Za komuny PR1 odbierałem na radiu detektorowym. 30 metrów anteny
rozwieszonej między budynkami + prosty obwód LC + złącze BC
tranzystora germanowego jako dioda dawało sygnał m.cz.
rzędu 1V. W Opolu. 230 km w linii prostej.
Odbiór był zabijasty.
Smaka mi narobiłeś
Zwłaczcza, że mam warunki aby antenę powiesić. Dioda germanowa też się
znajdzie. Muszę tylko słuchawki wysokoomowe załatwić.
rozwieszonej między budynkami + prosty obwód LC + złącze BC
tranzystora germanowego jako dioda dawało sygnał m.cz.
rzędu 1V. W Opolu. 230 km w linii prostej.
Odbiór był zabijasty.
Smaka mi narobiłeś
Zwłaczcza, że mam warunki aby antenę powiesić. Dioda germanowa też się
znajdzie. Muszę tylko słuchawki wysokoomowe załatwić.
Nie masz żadnego wzmacniacza pod ręką? Ja używałem Bambino - wszystko
schowane w środku. Jak chcałem słuchać płyt, to diodę (tranzystor) odpinałem.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Guest
Mon Mar 07, 2022 5:11 pm
Pan RoMan Mandziejewicz napisał:
Quote:
Za komuny PR1 odbierałem na radiu detektorowym. 30 metrów anteny
rozwieszonej między budynkami + prosty obwód LC + złącze BC
tranzystora germanowego jako dioda dawało sygnał m.cz.
rzędu 1V. W Opolu. 230 km w linii prostej.
Odbiór był zabijasty.
Smaka mi narobiłeś
Zwłaczcza, że mam warunki aby antenę powiesić. Dioda germanowa też się
znajdzie. Muszę tylko słuchawki wysokoomowe załatwić.
Nie masz żadnego wzmacniacza pod ręką? Ja używałem Bambino - wszystko
schowane w środku. Jak chcałem słuchać płyt, to diodę (tranzystor) odpinałem.
rozwieszonej między budynkami + prosty obwód LC + złącze BC
tranzystora germanowego jako dioda dawało sygnał m.cz.
rzędu 1V. W Opolu. 230 km w linii prostej.
Odbiór był zabijasty.
Smaka mi narobiłeś
Zwłaczcza, że mam warunki aby antenę powiesić. Dioda germanowa też się
znajdzie. Muszę tylko słuchawki wysokoomowe załatwić.
Nie masz żadnego wzmacniacza pod ręką? Ja używałem Bambino - wszystko
schowane w środku. Jak chcałem słuchać płyt, to diodę (tranzystor) odpinałem.
Ja taki odbiornik detektorowy, zrobiony ze znalezionej w domu niepotrzebnej
szpulki od nici, miałem wpięty do wejścia gramofonowego radia poniekąd wysokiej
klasy (niemiecki Juwel 2). Lepiej było słychać niż, z -- jak byśmy to dzisiaj
powiedzieli -- natywnej superheterodyny w dwie pentody szarpanej.
--
Jarek
jacek pozniak
Guest
Guest
Mon Mar 07, 2022 6:56 pm
RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hello jacek,
Sunday, March 6, 2022, 10:45:42 AM, you wrote:
Za komuny PR1 odbierałem na radiu detektorowym. 30 metrów anteny
rozwieszonej między budynkami + prosty obwód LC + złącze BC
tranzystora germanowego jako dioda dawało sygnał m.cz.
rzędu 1V. W Opolu. 230 km w linii prostej.
Odbiór był zabijasty.
Smaka mi narobiłeś
Zwłaczcza, że mam warunki aby antenę powiesić. Dioda germanowa też się
znajdzie. Muszę tylko słuchawki wysokoomowe załatwić.
Nie masz żadnego wzmacniacza pod ręką? Ja używałem Bambino - wszystko
schowane w środku. Jak chcałem słuchać płyt, to diodę (tranzystor)
odpinałem.
Sunday, March 6, 2022, 10:45:42 AM, you wrote:
Za komuny PR1 odbierałem na radiu detektorowym. 30 metrów anteny
rozwieszonej między budynkami + prosty obwód LC + złącze BC
tranzystora germanowego jako dioda dawało sygnał m.cz.
rzędu 1V. W Opolu. 230 km w linii prostej.
Odbiór był zabijasty.
Smaka mi narobiłeś
Zwłaczcza, że mam warunki aby antenę powiesić. Dioda germanowa też się
znajdzie. Muszę tylko słuchawki wysokoomowe załatwić.
Nie masz żadnego wzmacniacza pod ręką? Ja używałem Bambino - wszystko
schowane w środku. Jak chcałem słuchać płyt, to diodę (tranzystor)
odpinałem.
Ma być maksymalnie koszernie :)
Rozważam też, np. zwijanie kondensatorów.
Kto wie, może uda się kryształek kiedyś skombinować.
Póki co czekam na cieplejsze dni aby antenę rozwiesić.
jp
--
jp
www.flowservice.pl
www.flowsystem.pl
J.F
Guest
Guest
Mon Mar 07, 2022 7:03 pm
On Mon, 7 Mar 2022 16:47:42 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
Quote:
Hello jacek,
Sunday, March 6, 2022, 10:45:42 AM, you wrote:
Za komuny PR1 odbierałem na radiu detektorowym. 30 metrów anteny
rozwieszonej między budynkami + prosty obwód LC + złącze BC
tranzystora germanowego jako dioda dawało sygnał m.cz.
rzędu 1V. W Opolu. 230 km w linii prostej.
Odbiór był zabijasty.
Smaka mi narobiłeś
Zwłaczcza, że mam warunki aby antenę powiesić. Dioda germanowa też się
znajdzie. Muszę tylko słuchawki wysokoomowe załatwić.
Nie masz żadnego wzmacniacza pod ręką? Ja używałem Bambino - wszystko
schowane w środku. Jak chcałem słuchać płyt, to diodę (tranzystor) odpinałem.
Sunday, March 6, 2022, 10:45:42 AM, you wrote:
Za komuny PR1 odbierałem na radiu detektorowym. 30 metrów anteny
rozwieszonej między budynkami + prosty obwód LC + złącze BC
tranzystora germanowego jako dioda dawało sygnał m.cz.
rzędu 1V. W Opolu. 230 km w linii prostej.
Odbiór był zabijasty.
Smaka mi narobiłeś
Zwłaczcza, że mam warunki aby antenę powiesić. Dioda germanowa też się
znajdzie. Muszę tylko słuchawki wysokoomowe załatwić.
Nie masz żadnego wzmacniacza pod ręką? Ja używałem Bambino - wszystko
schowane w środku. Jak chcałem słuchać płyt, to diodę (tranzystor) odpinałem.
Mnie we Wroclawiu jakos zawsze sie łapała Wolna Europa czy jakas
podobna wraża radiostacja ..
J.
Jacek Maciejewski
Guest
Guest
Mon Mar 07, 2022 7:08 pm
Dnia Mon, 07 Mar 2022 18:56:49 +0100, jacek pozniak napisał(a):
Quote:
Kto wie, może uda się kryształek kiedyś skombinować.
Heh, kiedyś można było dostać galenę na kawałki w warsztacie na rogu
Wodnej i Garbar w Poznaniu. Wiem, bo kupowałem. No, ale to było ponad 60
lat temu...
--
Jacek
I hate haters.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Guest
Mon Mar 07, 2022 8:07 pm
pan jacek pozniak napisał:
Quote:
Muszę tylko słuchawki wysokoomowe załatwić.
Nie masz żadnego wzmacniacza pod ręką? Ja używałem Bambino - wszystko
schowane w środku. Jak chcałem słuchać płyt, to diodę (tranzystor)
odpinałem.
Ma być maksymalnie koszernie :)
Rozważam też, np. zwijanie kondensatorów.
Kto wie, może uda się kryształek kiedyś skombinować.
Nie masz żadnego wzmacniacza pod ręką? Ja używałem Bambino - wszystko
schowane w środku. Jak chcałem słuchać płyt, to diodę (tranzystor)
odpinałem.
Ma być maksymalnie koszernie :)
Rozważam też, np. zwijanie kondensatorów.
Kto wie, może uda się kryształek kiedyś skombinować.
Wbrew pozorom dość łatwo skonstruować dobre słuchawki. Takie wedle
starej szkoły. Duża cewka wysokomowa z magnesem trwałym w rdzeniu.
Nad tym duża membrana ze stalowej blachy (w oryginale, teraz bym
poeksperymentował z tworzywami sztucznymi i małym kawałkiem stali).
Przestrzeń nad (lub pod) membraną połączona ze stetoskopem lekarskim.
To ma bardzo dobrą sprawność, pożądaną w tym przypadku.
--
Jarek
WĹodzimierz Wojtiuk
Guest
Guest
Mon Mar 07, 2022 9:54 pm
On 2022-03-07 18:56, jacek pozniak wrote:
(ciach)
Quote:
Ma być maksymalnie koszernie :)
Rozważam też, np. zwijanie kondensatorów.
Kto wie, może uda się kryształek kiedyś skombinować.
Masz tu kanał z technologią przydatną po III WW
https://www.youtube.com/user/TechnoblogCW/videos
i koszernie też jest
Włodek
jacek pozniak
Guest
Guest
Mon Mar 07, 2022 11:20 pm
wrote:
Quote:
On 2022-03-07 18:56, jacek pozniak wrote:
(ciach)
Ma być maksymalnie koszernie :)
Rozważam też, np. zwijanie kondensatorów.
Kto wie, może uda się kryształek kiedyś skombinować.
Masz tu kanał z technologią przydatną po III WW
https://www.youtube.com/user/TechnoblogCW/videos
i koszernie też jest
Włodek
(ciach)
Ma być maksymalnie koszernie :)
Rozważam też, np. zwijanie kondensatorów.
Kto wie, może uda się kryształek kiedyś skombinować.
Masz tu kanał z technologią przydatną po III WW
https://www.youtube.com/user/TechnoblogCW/videos
i koszernie też jest
Włodek
Bardzo ciekawe, choć trochę trąci perwersją. Ale kto wie, może ta wiedza
pewnego dnia stanie się bardzo cenna.
jp
--
jp
www.flowservice.pl
www.flowsystem.pl
jacek pozniak
Guest
Guest
Mon Mar 07, 2022 11:21 pm
Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
pan jacek pozniak napisał:
Muszę tylko słuchawki wysokoomowe załatwić.
Nie masz żadnego wzmacniacza pod ręką? Ja używałem Bambino - wszystko
schowane w środku. Jak chcałem słuchać płyt, to diodę (tranzystor)
odpinałem.
Ma być maksymalnie koszernie :)
Rozważam też, np. zwijanie kondensatorów.
Kto wie, może uda się kryształek kiedyś skombinować.
Wbrew pozorom dość łatwo skonstruować dobre słuchawki. Takie wedle
starej szkoły. Duża cewka wysokomowa z magnesem trwałym w rdzeniu.
Nad tym duża membrana ze stalowej blachy (w oryginale, teraz bym
poeksperymentował z tworzywami sztucznymi i małym kawałkiem stali).
Przestrzeń nad (lub pod) membraną połączona ze stetoskopem lekarskim.
To ma bardzo dobrą sprawność, pożądaną w tym przypadku.
Coś podobnego miałem, tzn. taką jedną słuchawką z metalową membraną. Nie
Muszę tylko słuchawki wysokoomowe załatwić.
Nie masz żadnego wzmacniacza pod ręką? Ja używałem Bambino - wszystko
schowane w środku. Jak chcałem słuchać płyt, to diodę (tranzystor)
odpinałem.
Ma być maksymalnie koszernie :)
Rozważam też, np. zwijanie kondensatorów.
Kto wie, może uda się kryształek kiedyś skombinować.
Wbrew pozorom dość łatwo skonstruować dobre słuchawki. Takie wedle
starej szkoły. Duża cewka wysokomowa z magnesem trwałym w rdzeniu.
Nad tym duża membrana ze stalowej blachy (w oryginale, teraz bym
poeksperymentował z tworzywami sztucznymi i małym kawałkiem stali).
Przestrzeń nad (lub pod) membraną połączona ze stetoskopem lekarskim.
To ma bardzo dobrą sprawność, pożądaną w tym przypadku.
Coś podobnego miałem, tzn. taką jedną słuchawką z metalową membraną. Nie
pamiętam ile omów to miało.
jp
--
jp
www.flowservice.pl
www.flowsystem.pl
jacek pozniak
Guest
Guest
Mon Mar 07, 2022 11:24 pm
Jacek Maciejewski wrote:
Quote:
Dnia Mon, 07 Mar 2022 18:56:49 +0100, jacek pozniak napisał(a):
Kto wie, może uda się kryształek kiedyś skombinować.
Heh, kiedyś można było dostać galenę na kawałki w warsztacie na rogu
Wodnej i Garbar w Poznaniu. Wiem, bo kupowałem. No, ale to było ponad 60
lat temu...
Moje wspomnienia z początków zainteresowań to max czterdzieści parę lat
Kto wie, może uda się kryształek kiedyś skombinować.
Heh, kiedyś można było dostać galenę na kawałki w warsztacie na rogu
Wodnej i Garbar w Poznaniu. Wiem, bo kupowałem. No, ale to było ponad 60
lat temu...
Moje wspomnienia z początków zainteresowań to max czterdzieści parę lat
jp
--
jp
www.flowservice.pl
www.flowsystem.pl
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Guest
Mon Mar 07, 2022 11:47 pm
pan jacek pozniak napisał:
Quote:
Wbrew pozorom dość łatwo skonstruować dobre słuchawki. Takie wedle
starej szkoły. Duża cewka wysokomowa z magnesem trwałym w rdzeniu.
Nad tym duża membrana ze stalowej blachy (w oryginale, teraz bym
poeksperymentował z tworzywami sztucznymi i małym kawałkiem stali).
Przestrzeń nad (lub pod) membraną połączona ze stetoskopem lekarskim.
To ma bardzo dobrą sprawność, pożądaną w tym przypadku.
Coś podobnego miałem, tzn. taką jedną słuchawką z metalową membraną.
Nie pamiętam ile omów to miało.
starej szkoły. Duża cewka wysokomowa z magnesem trwałym w rdzeniu.
Nad tym duża membrana ze stalowej blachy (w oryginale, teraz bym
poeksperymentował z tworzywami sztucznymi i małym kawałkiem stali).
Przestrzeń nad (lub pod) membraną połączona ze stetoskopem lekarskim.
To ma bardzo dobrą sprawność, pożądaną w tym przypadku.
Coś podobnego miałem, tzn. taką jedną słuchawką z metalową membraną.
Nie pamiętam ile omów to miało.
Słuchawka z metalową membraną to nic nadzwyczajnego, kiedyś wszystkie
takie były. W telefonach stacjonarnych gdzieś do lat 70. Chyba 75 omów.
Ale miałem też idenycznie skonstruowane wysokoomowe od jakiejś ruskiej
radiostacji z czasów wojny. W opisanej wyżej zapomnianej idei chodzi
o co innego -- przetwornik jest stacjonarny, duży, a właściwe słuchawki
mają gumianą rurkę zamiast kabelka. Poza wysoką sprawnością ma to taką
zaletę, że nadaje się do beztransformatorowych wzmacniaczy lampowych.
Nie trzeba się bać, że napięcie anodowe kogoś grzmotnie w ucho.
--
Jarek
Cezar
Guest
Guest
Tue Mar 08, 2022 12:17 am
On 07/03/2022 22:47, Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
pan jacek pozniak napisał:
Wbrew pozorom dość łatwo skonstruować dobre słuchawki. Takie wedle
starej szkoły. Duża cewka wysokomowa z magnesem trwałym w rdzeniu.
Nad tym duża membrana ze stalowej blachy (w oryginale, teraz bym
poeksperymentował z tworzywami sztucznymi i małym kawałkiem stali).
Przestrzeń nad (lub pod) membraną połączona ze stetoskopem lekarskim.
To ma bardzo dobrą sprawność, pożądaną w tym przypadku.
Coś podobnego miałem, tzn. taką jedną słuchawką z metalową membraną.
Nie pamiętam ile omów to miało.
Słuchawka z metalową membraną to nic nadzwyczajnego, kiedyś wszystkie
takie były. W telefonach stacjonarnych gdzieś do lat 70. Chyba 75 omów.
Ale miałem też idenycznie skonstruowane wysokoomowe od jakiejś ruskiej
radiostacji z czasów wojny. W opisanej wyżej zapomnianej idei chodzi
o co innego -- przetwornik jest stacjonarny, duży, a właściwe słuchawki
mają gumianą rurkę zamiast kabelka. Poza wysoką sprawnością ma to taką
zaletę, że nadaje się do beztransformatorowych wzmacniaczy lampowych.
Nie trzeba się bać, że napięcie anodowe kogoś grzmotnie w ucho.
Wbrew pozorom dość łatwo skonstruować dobre słuchawki. Takie wedle
starej szkoły. Duża cewka wysokomowa z magnesem trwałym w rdzeniu.
Nad tym duża membrana ze stalowej blachy (w oryginale, teraz bym
poeksperymentował z tworzywami sztucznymi i małym kawałkiem stali).
Przestrzeń nad (lub pod) membraną połączona ze stetoskopem lekarskim.
To ma bardzo dobrą sprawność, pożądaną w tym przypadku.
Coś podobnego miałem, tzn. taką jedną słuchawką z metalową membraną.
Nie pamiętam ile omów to miało.
Słuchawka z metalową membraną to nic nadzwyczajnego, kiedyś wszystkie
takie były. W telefonach stacjonarnych gdzieś do lat 70. Chyba 75 omów.
Ale miałem też idenycznie skonstruowane wysokoomowe od jakiejś ruskiej
radiostacji z czasów wojny. W opisanej wyżej zapomnianej idei chodzi
o co innego -- przetwornik jest stacjonarny, duży, a właściwe słuchawki
mają gumianą rurkę zamiast kabelka. Poza wysoką sprawnością ma to taką
zaletę, że nadaje się do beztransformatorowych wzmacniaczy lampowych.
Nie trzeba się bać, że napięcie anodowe kogoś grzmotnie w ucho.
Wkładka W66 miała coś koło 300 omów. W tonsilu jeszcze do dostania :-)
https://www.skleptonsil.pl/w-66-s,id732.html
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak odbierać radio po wyłączeniu UKF w kablówce? Rozważam opcje