Goto page Previous 1, 2, 3
Marcin E. Hamerla
Guest
Mon Oct 30, 2006 10:04 am
arkadiusz.antoniak@wp.pl napisal(a):
Quote:
Ciekawym, czy znacie odpowiedz. Zastanawiam sie, jak podczas rozmowy
kwalifikacyjnej sprawdzic stopien komunikatywnosci inzyniera.
Chodzi o umiejetnosc wspólpracy w zespole i chec przekazywania
wiedzy mniej doswiadczonym kolegom ???
Zapytaj o znajomosc podstawowych konfiguracji pracy wzmacniacza
operacyjnego Sie okazuje, iz studenci czwartego roku elki PW maja z
tym klopoty.
Juz drugi raz o tym czytam. Czy moglbys wyjasnic ilu takich studentow
bylo? Czy to byl 1 student (i tak Ci to zapadlo w pamiec), czy tez bylo
ich wiecej. Naprawde jestem ciekawy

.
Bo mi to strasznie zapadlo w pamiec ! Bylem wstrzasniety. Ale wtedy to
akurat w ogole bylo pechowo, bo poziom aspirantow byl okropny.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
Grzesiek
Guest
Mon Oct 30, 2006 10:32 am
Quote:
Ciekawym, czy znacie odpowiedz. Zastanawiam sie, jak podczas rozmowy
kwalifikacyjnej sprawdzic stopien komunikatywnosci inzyniera.
Chodzi o umiejetnosc wspólpracy w zespole i chec przekazywania
wiedzy mniej doswiadczonym kolegom ???
No coz widze ze czesc ludzi w polsce patrzy psem na rozmowe kwalifikacyjna i
twoja metode doboru pracownikow. Logiczne jest ze chcesz aby wiedza sie
rozchodzila jaknajpredzej, aby ludzie sobie pomagal choc w czasach konkurencji
ciezko jest znalezc takich 'naiwniakow'.
Zona podsunela mi maly pomysl, ze sam moglbys poprosic kogos o wytlumaczenie
czegos Tobie. Jezeli osoba juz podczas studiow dzielila sie wiedza to bedzie w
stanie wytlumaczyc Ci cos. Jezli udasz ze czegos nie wiesz to moze zobaczysz
czy ten kto ma praktyke ... A ze nie jestesmy psychologami to nie wiemy czy to
Ci pomoze czy wprowadzi w blad.
Drug metoda to zatrudnic kogos na okres probny albo i wzisc kilku chlopakow na
starz i obserwowac ich. Za staz placi urzad miasta a Ty potem musisz chyba
potem kogos zatrudnic. W ten sposob wybierzesz lepszego.
Z drugiej strony zatrudnic kogos to wielkie ryzyko jaky na to nie spojzec . Z
jednej strony wezmiesz kogos wygadanego, kotnaktowego z wiedza polonisty o
elektronice. Z inne strony wezmiesz kogos zdolnego, kompetentnego a jak dasz
mu kontrakt staly to Ci pokaze jaki dobry jest ...
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Michał Paskowski
Guest
Mon Oct 30, 2006 11:11 am
Grzesiek napisał(a):
Quote:
Z drugiej strony zatrudnic kogos to wielkie ryzyko jaky na to nie spojzec . Z
jednej strony wezmiesz kogos wygadanego, kotnaktowego z wiedza polonisty o
elektronice. Z inne strony wezmiesz kogos zdolnego, kompetentnego a jak dasz
mu kontrakt staly to Ci pokaze jaki dobry jest ...
Pozdrawiam,
Grzesiek
Z tym wygadaniem to faktycznie różnie bywa. Chcieliśmy zatrudnić jednego
studenta do zrobienia strony firmowej. Gadane miał, pomysły miał, a
efekt żałosny. Stracony miesiąc. :/
Pozdrawiam
AW
Guest
Mon Oct 30, 2006 9:16 pm
Grzesiek napisał(a):
Quote:
Szkoda czasu skoda czasu ale mnie nerwa bierze jak widze czepialskich ktorzy
(tak jak ja teraz) nie posza na temat tylko sie pierdol czepiaja. To ortografi
to interpunktcji to polskich znakow. W dodatku ktos sie pyta o sensowna rzecz -
jaj poprowadzic rozmowe kwalifikacyjna a tu go jada.
Miałem sobie już dać z tematem spokój ale mnie rozśmieszyłeś.
W przeciwieństwie do autora wątku, który (chwała mu za to) pokazał, że
szanuje czytelników grupy, ty ostentacyjnie dajesz wszystkim do
zrozumienia, że masz ich w d..ie. Nie dość, że nie potrafisz sklecić
poprawnego zdania to siejesz ortami na prawo i lewo, a ta wymówka z
klawiaturą jest po prostu żałosna (zgadnij dlaczego).
Co gorsza, nawet nie zrozumiałeś tego co napisałem. Być może cię
zaskoczę ale dałem odpowiedź na temat. Specjalnie dla ciebie powtórzę
jeszcze raz: Naiwnością jest sądzić, że w ciągu kilku minut rozmowy
kwalifikacyjnej da się wybadać czy kandydat jest "komunikatywny", będzie
dobrze pracował w zespole i dzielił się swoją wiedzą z młodszymi kolegami.
O to właśnie pytał autor wątka w pierwszym poście, a nie o to jak
sprawdzić wiedzę kandydata, czego dotyczy 80% odpowiedzi.
EOT
AW
Grzesiek
Guest
Tue Oct 31, 2006 1:07 am
Quote:
Miałem sobie już dać z tematem spokój ale mnie rozśmieszyłeś.
W przeciwieństwie do autora wątku, który (chwała mu za to) pokazał, że
szanuje czytelników grupy, ty ostentacyjnie dajesz wszystkim do
zrozumienia, że masz ich w d..ie.
Czy mam wszystkich w dupie robiac bledy i niezwracajac uwage na bledy
ortograficzne? Ja osobiscie bardziej nie lubie glupkowatych okreslen typu
orty. W moim przekonaniu olal bym wszystkich nie odpisujac na posta ktorego
zaczalem badz nieodpowiadajac na pytanie na ktore moge sie wypowiedziec
sensownie. Albo po otrzymaniu odpowiedzi na posta olaniu wszystkich i
opuszczeniu grupy do nastepnego razu.
Quote:
Nie dość, że nie potrafisz sklecić
poprawnego zdania to siejesz ortami na prawo i lewo,
Czy ty naprawde jestes takim pedantem zwracajacym uwage na bledy ortograficzne
i interpunkcje? A no i udalo mi sie chyba sklecic choc jedno zdanie poprawne.
Quote:
a ta wymówka z
klawiaturą jest po prostu żałosna (zgadnij dlaczego).
No nie wiem ale jest prawdziwa, klopotanie sie z przelanczaniem klawiatury i
jeszcze pamietaniem o naciskaniu alt. Pozatym jakos nigdy nie zauwazylem
potrzeby kozystania z polskich fontow.
Quote:
Co gorsza, nawet nie zrozumiałeś tego co napisałem. Być może cię
zaskoczę ale dałem odpowiedź na temat. Specjalnie dla ciebie powtórzę
jeszcze raz: Naiwnością jest sądzić, że w ciągu kilku minut rozmowy
kwalifikacyjnej da się wybadać czy kandydat jest "komunikatywny", będzie
dobrze pracował w zespole i dzielił się swoją wiedzą z młodszymi kolegami.
O to właśnie pytał autor wątka w pierwszym poście, a nie o to jak
sprawdzić wiedzę kandydata, czego dotyczy 80% odpowiedzi.
No i wlasnie bym sie zastanawial co powiedzieli by spece od zatrudnienia

?
Napewno by sie nie zgodzili bo przynajmniej wielkie firmy placace gruba kase
poczuly by sie oszukane.
Jezeli wiec uwazasz ze odpowiedziales na pytanie,
to pozdrawiam,
Grzesiek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Taddy
Guest
Tue Oct 31, 2006 12:36 pm
Michał Paskowski wrote:
Quote:
Z tym wygadaniem to faktycznie różnie bywa. Chcieliśmy zatrudnić jednego
studenta do zrobienia strony firmowej. Gadane miał, pomysły miał, a
efekt żałosny. Stracony miesiąc. :/
trzeba bylo poprasic o prezentcje dotychczasowych projektow z wyjasnieniem
czemu tak to wlasnie zostalo zrobione

Jak robil sam to by wyjasnil a wy
mielibyscie jasniejszy obraz jego mozliwosci.
--
Taddy
Goto page Previous 1, 2, 3