Jak obniżyć moc lutownicy transformatorowej 180W do połowy bez problemów?

Sat May 02, 2015 11:06 am   

Uzytkownik <andgab9@gmail.com> napisal w wiadomosci
news:9a245b02-9402-468c-bf31-5ef652ad91f9@googlegroups.com...
Kupilem w/w lutownice no ale jak na delikatne prace elektroniczne ma za duza
moc, no wiec postanowilem obnizyc jje moc o polowe czyli wstawilem na
uzwjenie pierwotne diode 10A. Pomysl byl dobry ale lutownica nie dziala, po
prostu po tym zabiegu nic nie grzeje, macie moze pomysly dlaczego i jak
rozwiazac ten problem aby grzala z polowa mocy?
Prawdopodobnie rdzen trafa ma tak duza histereze magnetyczna ze numer z
przepuszczaniem tylko polowy sinusoidy nie dziala i rdzen jest ciagle w
"nasyceniu".
pzdr-niejestempoczatkujacy
--------
Poza obnizaniem mocy moze spróbowac spreparowac inny grot nawijajac na
glównym kawalek drutu (aby sie nie obracal moze w ósemke) i wystawiajac jego
(zaostrzony) koniec do przodu. Taka ósemka jakby byla w polowie dlugosci to
zmniejszy prad w koncówce grota i moze juz samo to wystarczy.
P.G.

Sat May 02, 2015 11:22 am   

W dniu 2015-05-02 o 12:49, RoMan Mandziejewicz pisze:

[quote]Transformator w lutownicy transformatorowej zachowuje się niemal jak
rezystor. (Niemal) zwarte uzwojenie wtórne powoduje, że indukcyjność
widziana od strony pierwotnej maleje do indukcyjności rozproszenia a
bardziej istotnym składnikiem impedancji staje się rezystancja
uzwojenia pierwotnego.

Moja stara Lutola 65W ma indukcyjność ledwie 350mH (mierzone przy
120Hz). 350mH to ledwie 110

Sat May 02, 2015 11:28 am   

taaaaaaaaaaaaa... stara europejska sztuczka... błąd zaokrąglenia...

Sat May 02, 2015 11:30 am   

Hello Paweł,

Saturday, May 2, 2015, 1:22:00 PM, you wrote:

[quote]Transformator w lutownicy transformatorowej zachowuje się niemal jak
rezystor. (Niemal) zwarte uzwojenie wtórne powoduje, że indukcyjność
widziana od strony pierwotnej maleje do indukcyjności rozproszenia a
bardziej istotnym składnikiem impedancji staje się rezystancja
uzwojenia pierwotnego.
Moja stara Lutola 65W ma indukcyjność ledwie 350mH (mierzone przy
120Hz). 350mH to ledwie 110

Sat May 02, 2015 11:42 am   

W dniu 01.05.2015 o 10:42, Jeffrey pisze:


Może raczej grupowy? Grot ma sporą bezwładność - z resztą jak coś
musiałem przylutować transformatorówką, a topnik już się wypalał to
robiłem "PWM" wyłącznikiem i jakoś się udawało.

Tak czy inaczej - transformatorówka tylko do lutowania pojedynczych
kabelków w terenie. W warsztacie musi być kolba ze stabilizacją. Jeśli
ktoś lutuje transformatorówką to chyba tylko dlatego, że nigdy nie
spróbował niczym innym.

--
Mirek.

Sat May 02, 2015 11:43 am   

Hello Mirek,

Saturday, May 2, 2015, 1:42:25 PM, you wrote:


Ciężko się przestawić, jeśli przez 30+ lat lutowało się
transformatorową wszystko...

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Sat May 02, 2015 1:39 pm   

a nie zauważyłem, jak to oszacowałeś?

Sat May 02, 2015 3:58 pm   

W dniu 2015-05-02 o 16:45, andgab9@gmail.com pisze:

ja tam skończyłem 20 lat temu, ale nie pamiętam, żeby uczyli mnie w nim
elektroniki... a już na pewno nie tego...

Sat May 02, 2015 4:45 pm   

W dniu sobota, 2 maja 2015 15:39:10 UTC+2 użytkownik platformowe głupki napisał:

Sat May 02, 2015 6:46 pm   

W dniu sobota, 2 maja 2015 17:58:23 UTC+2 użytkownik platformowe głupki napisał:

Jak to technikum gastronomiczne było to na bank nie uczyli.