Goto page 1, 2 Next
Brovar
Guest
Mon Oct 23, 2006 1:54 pm
Witajcie,
Pech chciał, że po raz pierwszy w życiu zadania z układami elektronicznymi
rozwiązuję dopiero na studiach. I oto mam problem już z zadaniem, które
(założę się) nie wystaje ponad poziom liceum. Mogę liczyć na Waszą pomoc?
Oto wspomniany uklad:
http://www.imageupload.com/my.php?image=10713_uklad.JPG
Obliczyc trzeba prad I1 oraz napiecie miedzy punktami A i B (Uab).
to co wymyslilem sam:
nalezy "przeciac" uklad pomiedzy wezlami 1 a 2 i zamiast prawej czesci
zrobic uklad zastepczy, korzystajac z twierdzenia Thevenina.
Bedzie on wygladal tak:
http://www.imageupload.com/my.php?image=47166_uklad2.JPG
1/Rz=1/R3+1/R4 -> Rz=1000Ohm
Ez=(E2/(Rz+R4))*R4=(10/4000)*2000=5V
No i teraz obliczyłbym sobie I2 i I3 (w koncu mam napiecia i opory),
korzystajac z prawa Ohma:
I2=E1/R1=30/1000=0,03A
I3=Ez/Rz=5/1000=0,005A
I teraz z I prawa Kirchoffa dla węzła 1:
I1=I2+I3=0,03A+0,005A=0,035A
Tyle mojego, poprawcie błędy w rozumowaniu, proszę.
Nie mam pojęcia jak obliczyć tamto napięcie, mój kolega twierdzi, że
Uab=E2=10V, ale on nie jest specjalnym autorytetem jeśli o to chodzi;]
Proszę o pilną pomoc, jutro mnie to spotka na kartkówce...
Ewidetnie brakuje mi podstaw, postaram sie nadrobic...
Jeśli to NTG, to proszę, polećcie mi właściwą grupę;-)
--
Pozdrawiam
Brovar
Luk@sz
Guest
Mon Oct 23, 2006 2:04 pm
Brovar napisał(a):
Quote:
to co wymyslilem sam:
nalezy "przeciac" uklad pomiedzy wezlami 1 a 2 i zamiast prawej czesci
zrobic uklad zastepczy, korzystajac z twierdzenia Thevenina.
Dwa źródełka, aż się prosi żeby skorzystać z zasady superpozycji. Nie
jest to trudne, poczytaj trochę, pokaż że jesteś zaangażowany(nie
czekasz na gotowca) a pomoc na pewno się znajdzie.
Pozdro
Brovar
Guest
Mon Oct 23, 2006 2:18 pm
Użytkownik "Luk@sz" <lkoasze@o2.pl> napisał w wiadomości
news:453cbe29$0$17949$f69f905@mamut2.aster.pl...
Quote:
Brovar napisał(a):
to co wymyslilem sam:
nalezy "przeciac" uklad pomiedzy wezlami 1 a 2 i zamiast prawej czesci
zrobic uklad zastepczy, korzystajac z twierdzenia Thevenina.
Dwa źródełka, aż się prosi żeby skorzystać z zasady superpozycji. Nie
jest to trudne, poczytaj trochę, pokaż że jesteś zaangażowany(nie czekasz
na gotowca) a pomoc na pewno się znajdzie.
Pozdro
Dzięki, znalazłem to:
http://kmg.ps.pl/to/superpoz/dla_1lin.html
co moim zdaniem dość dokładnie pokazuje o co chodzi w zasadzie superpozycji
;-)
Po jej zastosowaniu wychodzi mi w sumie dokładnie to samo, co opisałem
wcześniej:
mamy prąd I=I`+I``=30/1000+5/1000=0,035A.
W tym przykładzie zastosowanie zasady superpozycji moim zdaniem nic nie
zmienia, nie jest ani szybciej, ani łatwiej (no chyba, że źle ją
stosuję...). Wciąż nie wiem, czy otrzymany wynik jest poprawny.
Ani też dalej nie wiem jak policzyć napięcie...;]
No chyba, że miałeś coś innego na myśli, proszę o jeszcze jedną podpowiedź:]
--
Pozdrawiam
Brovar
Piotr Gałka
Guest
Mon Oct 23, 2006 2:26 pm
Użytkownik "Brovar" <bbrowarski@poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ehihhv$dnh$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Lewą stronę też tak zamień.
Quote:
No i teraz obliczyłbym sobie I2 i I3 (w koncu mam napiecia i opory),
korzystajac z prawa Ohma:
I2=E1/R1=30/1000=0,03A
I3=Ez/Rz=5/1000=0,005A
A dlaczego przyjmujesz, że w punkcie 1 jest 0V ?
P.G.
Luk@sz
Guest
Mon Oct 23, 2006 2:28 pm
Brovar napisał(a):
Quote:
To jest dokładnie to. W skrócie: zwieramy źródła napięciowe i rozwieramy
źródła prądowe.
Quote:
Po jej zastosowaniu wychodzi mi w sumie dokładnie to samo, co opisałem
wcześniej:
mamy prąd I=I`+I``=30/1000+5/1000=0,035A.
Nie wiem zupełnie skąd ten wynik, mnie wyszło I1=11,66mA. Policz to
dokładnie jeszcze raz. Zewrzyj E1 - policz I1', potem zewrzyj E2 -
policz I1" i na końcu zsumuj. Przy liczeniu Uac zrób tak samo, tylko że
dla prądu I2 (R2).
Pozdro
Brovar
Guest
Mon Oct 23, 2006 2:30 pm
Użytkownik "Brovar" <bbrowarski@poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ehiiv4$jia$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Użytkownik "Luk@sz" <lkoasze@o2.pl> napisał w wiadomości
news:453cbe29$0$17949$f69f905@mamut2.aster.pl...
Brovar napisał(a):
to co wymyslilem sam:
nalezy "przeciac" uklad pomiedzy wezlami 1 a 2 i zamiast prawej czesci
zrobic uklad zastepczy, korzystajac z twierdzenia Thevenina.
Dwa źródełka, aż się prosi żeby skorzystać z zasady superpozycji. Nie
jest to trudne, poczytaj trochę, pokaż że jesteś zaangażowany(nie czekasz
na gotowca) a pomoc na pewno się znajdzie.
Pozdro
Dzięki, znalazłem to:
http://kmg.ps.pl/to/superpoz/dla_1lin.html
co moim zdaniem dość dokładnie pokazuje o co chodzi w zasadzie
superpozycji ;-)
Po jej zastosowaniu wychodzi mi w sumie dokładnie to samo, co opisałem
wcześniej:
mamy prąd I=I`+I``=30/1000+5/1000=0,035A.
Chociaż z trzeciej strony, można by nie robić obwodu zastępczego, tylko mieć
U2=10V i obliczyć opór rezystorów połączonych równolegle
(1/R=1/2000+1/2000 -> R=1000Ohm), i wtedy korzystając z zasady superpozycji
otrzymalibyśmy:
I=I`+I``=30/1000+10/1000=0,04A
Jestem w kropce teraz. To w końcu ile? _^_
--
Pozdrawiam
Brovar
Luk@sz
Guest
Mon Oct 23, 2006 2:34 pm
Brovar napisał(a):
Quote:
Chociaż z trzeciej strony, można by nie robić obwodu zastępczego, tylko mieć
U2=10V i obliczyć opór rezystorów połączonych równolegle
(1/R=1/2000+1/2000 -> R=1000Ohm), i wtedy korzystając z zasady superpozycji
otrzymalibyśmy:
Nie rób obwodów zastępczych, policz to najprościej jak się da. Spróbuj
to zrobić tak jak napisałem, moim zdaniem to najprostsza droga. Kolejno
zwierasz E1, E2 liczysz I' I" i sumujesz. Zwróć uwagę na kierunek prądu.
Podpowiedź( mi wyszło I1=11.66mA Uac=1.68V)
Pozdro
Piotr Gałka
Guest
Mon Oct 23, 2006 2:48 pm
Użytkownik "Luk@sz" <lkoasze@o2.pl> napisał w wiadomości
news:453cc55e$0$17955$f69f905@mamut2.aster.pl...
Quote:
Nie rób obwodów zastępczych, policz to najprościej jak się da. Spróbuj to
zrobić tak jak napisałem, moim zdaniem to najprostsza droga. Kolejno
zwierasz E1, E2 liczysz I' I" i sumujesz. Zwróć uwagę na kierunek prądu.
Podpowiedź( mi wyszło I1=11.66mA Uac=1.68V)
A mi się wydaje, że liczenie dla zwartego E1 i potem zwartego E2 to więcej
roboty niż tak:
Po lewej mamy 2 x silniejsze źródło 15V, a po prawej 2 x słabsze 5V.
Więc różnica 10V między nimi podzieli się jak 1:2 - czyli 3.(3) i 6.(6).
No i 5+6.(6) daje 11.(6).
Więc mi wyjdzie trochę co innego I1=11.(6), a Uac=1.(6).
No i bez kalkulatora.
P.G.
Brovar
Guest
Mon Oct 23, 2006 3:11 pm
Użytkownik "Piotr Gałka" <piotr.galka@CUTTHISmicromade.pl> napisał w
wiadomości news:453cd630$1@news.home.net.pl...
Quote:
Użytkownik "Luk@sz" <lkoasze@o2.pl> napisał w wiadomości
news:453cc55e$0$17955$f69f905@mamut2.aster.pl...
Nie rób obwodów zastępczych, policz to najprościej jak się da. Spróbuj to
zrobić tak jak napisałem, moim zdaniem to najprostsza droga. Kolejno
zwierasz E1, E2 liczysz I' I" i sumujesz. Zwróć uwagę na kierunek prądu.
Podpowiedź( mi wyszło I1=11.66mA Uac=1.68V)
A mi się wydaje, że liczenie dla zwartego E1 i potem zwartego E2 to więcej
roboty niż tak:
Po lewej mamy 2 x silniejsze źródło 15V, a po prawej 2 x słabsze 5V.
Więc różnica 10V między nimi podzieli się jak 1:2 - czyli 3.(3) i 6.(6).
No i 5+6.(6) daje 11.(6).
Więc mi wyjdzie trochę co innego I1=11.(6), a Uac=1.(6).
No i bez kalkulatora.
P.G.
Przykro mi, ale za cholerę nie rozumiem żadnego z was;]
Luk@sz: usiłuję domyślić się, co rozumiesz przez zwarcie źródła E1 czy E2.
Wg książki Bolkowskiego w układzie popłynie wtedy prąd równy: Iz=E1/Rw. Ale
tutaj chyba nie ma Rw, bo to przecież teoretyczne, idealne źródła są?
Piotrze: mógłbyś podsunąć jakieś teoretyczne podstawy do swoich obliczeń?
Albo ewentualnie schemat w którym masz te wartości? Bo w żaden sposób nie
umiem sobie wyobrazić skąd Ci się to bierze;]
Siedzę i próbuję zrozumieć któregoś z was, ale chyba zbyt duże skróty
myślowe stosujecie jak na mój laicki poziom...
--
Pozdrawiam
Brovar
Waldemar
Guest
Mon Oct 23, 2006 3:27 pm
Brovar schrieb:
Quote:
Użytkownik "Piotr Gałka" <piotr.galka@CUTTHISmicromade.pl> napisał w
wiadomości news:453cd630$1@news.home.net.pl...
Użytkownik "Luk@sz" <lkoasze@o2.pl> napisał w wiadomości
news:453cc55e$0$17955$f69f905@mamut2.aster.pl...
Nie rób obwodów zastępczych, policz to najprościej jak się da. Spróbuj to
zrobić tak jak napisałem, moim zdaniem to najprostsza droga. Kolejno
zwierasz E1, E2 liczysz I' I" i sumujesz. Zwróć uwagę na kierunek prądu.
Podpowiedź( mi wyszło I1=11.66mA Uac=1.68V)
A mi się wydaje, że liczenie dla zwartego E1 i potem zwartego E2 to więcej
roboty niż tak:
Po lewej mamy 2 x silniejsze źródło 15V, a po prawej 2 x słabsze 5V.
Więc różnica 10V między nimi podzieli się jak 1:2 - czyli 3.(3) i 6.(6).
No i 5+6.(6) daje 11.(6).
Więc mi wyjdzie trochę co innego I1=11.(6), a Uac=1.(6).
No i bez kalkulatora.
P.G.
Przykro mi, ale za cholerę nie rozumiem żadnego z was;]
Luk@sz: usiłuję domyślić się, co rozumiesz przez zwarcie źródła E1 czy E2.
Wg książki Bolkowskiego w układzie popłynie wtedy prąd równy: Iz=E1/Rw. Ale
tutaj chyba nie ma Rw, bo to przecież teoretyczne, idealne źródła są?
Piotrze: mógłbyś podsunąć jakieś teoretyczne podstawy do swoich obliczeń?
Albo ewentualnie schemat w którym masz te wartości? Bo w żaden sposób nie
umiem sobie wyobrazić skąd Ci się to bierze;]
Siedzę i próbuję zrozumieć któregoś z was, ale chyba zbyt duże skróty
myślowe stosujecie jak na mój laicki poziom...
zwierasz jedno źródło: liczysz prądy. Zwierasz drugie (rozwierasz
pierwsze): liczysz prądy. Prąd płynący w poszczególnych gałęziach
twojego obwodu jest wtedy równy sumie prądów w odpowiednich gałęziach z
obu rozwiązań. Uważać masz na kierunki prądów, bo w gałęziach ze
źródłami napięciowymi wyjdą ci napewno różne znaki prądów. To tak na
chopski rozum zasada superpozycji.
Waldek
Piotr Gałka
Guest
Mon Oct 23, 2006 3:34 pm
Użytkownik "Brovar" <bbrowarski@poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ehim31$279$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Po lewej mamy 2 x silniejsze źródło 15V, a po prawej 2 x słabsze 5V.
Więc różnica 10V między nimi podzieli się jak 1:2 - czyli 3.(3) i 6.(6).
No i 5+6.(6) daje 11.(6).
Więc mi wyjdzie trochę co innego I1=11.(6), a Uac=1.(6).
No i bez kalkulatora.
P.G.
Przykro mi, ale za cholerę nie rozumiem żadnego z was;]
Luk@sz: usiłuję domyślić się, co rozumiesz przez zwarcie źródła E1 czy E2.
Wg książki Bolkowskiego w układzie popłynie wtedy prąd równy: Iz=E1/Rw.
Ale tutaj chyba nie ma Rw, bo to przecież teoretyczne, idealne źródła są?
Zwierasz źródło to znaczy, że przyjmujesz E1=0 - takie coś możesz zastąpić
drutem.
Wtedy masz w układzie tylko to drugie no i musisz sobie wyliczyć z oporników
napięcia.
Potem E1=tyle co ma być, a E2=0 i znów wyliczasz napięcia.
Gdy oba nie są zerowe to w każdym punkcie masz sumę z obu tych wyliczeń.
Quote:
Piotrze: mógłbyś podsunąć jakieś teoretyczne podstawy do swoich obliczeń?
Albo ewentualnie schemat w którym masz te wartości? Bo w żaden sposób nie
umiem sobie wyobrazić skąd Ci się to bierze;]
To się dziwię, bo połowę tego co ja piszę zrobiłeś sam.
Zastąpiłeś prawą stronę źródłem 5V 1kohm.
Robisz to samo po lewej i masz 15V 500 ohm.
No i masz banalny dzielnik składający się z 2 oporników, na którym jest
napięcie 10V (=15-5).
Prąd w dzielniku I=10/(1+0.5).
Spadek na jednym to I*1, a na drugim to I*0.5.
Klucz wskazujący na błąd w rozumowaniu podałem za pierwszym razem - coś
mylisz z prawem Ohma.
Dzieliłeś E1/jakieś R twierdząc, że wyliczasz prąd. Aby to była prawda po
drugiej stronie opornika musiałbyś mieć 0.
U=I*R dotyczy spadku napięcia na oporniku i prądu opornika, a nie napięcia
na jednym końcu i prądu opornika.
To, co napisałeś, za pierwszym razem sugerowało, że wiedząc, że coś mylisz z
tym Ohmem powinieneś zrozumieć każde z tych tłumaczeń.
P.G.
Brovar
Guest
Mon Oct 23, 2006 4:00 pm
Użytkownik "Piotr Gałka" <piotr.galka@CUTTHISmicromade.pl> napisał w
wiadomości news:453ce0f5$1@news.home.net.pl...
Quote:
Użytkownik "Brovar" <bbrowarski@poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ehim31$279$1@inews.gazeta.pl...
Po lewej mamy 2 x silniejsze źródło 15V, a po prawej 2 x słabsze 5V.
Więc różnica 10V między nimi podzieli się jak 1:2 - czyli 3.(3) i 6.(6).
No i 5+6.(6) daje 11.(6).
Więc mi wyjdzie trochę co innego I1=11.(6), a Uac=1.(6).
No i bez kalkulatora.
P.G.
Przykro mi, ale za cholerę nie rozumiem żadnego z was;]
Luk@sz: usiłuję domyślić się, co rozumiesz przez zwarcie źródła E1 czy
E2. Wg książki Bolkowskiego w układzie popłynie wtedy prąd równy:
Iz=E1/Rw. Ale tutaj chyba nie ma Rw, bo to przecież teoretyczne, idealne
źródła są?
Zwierasz źródło to znaczy, że przyjmujesz E1=0 - takie coś możesz zastąpić
drutem.
Wtedy masz w układzie tylko to drugie no i musisz sobie wyliczyć z
oporników napięcia.
Potem E1=tyle co ma być, a E2=0 i znów wyliczasz napięcia.
Gdy oba nie są zerowe to w każdym punkcie masz sumę z obu tych wyliczeń.
Piotrze: mógłbyś podsunąć jakieś teoretyczne podstawy do swoich obliczeń?
Albo ewentualnie schemat w którym masz te wartości? Bo w żaden sposób nie
umiem sobie wyobrazić skąd Ci się to bierze;]
To się dziwię, bo połowę tego co ja piszę zrobiłeś sam.
Zastąpiłeś prawą stronę źródłem 5V 1kohm.
Robisz to samo po lewej i masz 15V 500 ohm.
No i masz banalny dzielnik składający się z 2 oporników, na którym jest
napięcie 10V (=15-5).
Prąd w dzielniku I=10/(1+0.5).
Zgoda. Ale to daje I=0,00(6)A=6,(6)mA. Wyjaśnij mi jeszcze tylko skąd
bierzemy te 5mA by je dodać i otrzymać Twój wynik.
Quote:
Klucz wskazujący na błąd w rozumowaniu podałem za pierwszym razem - coś
mylisz z prawem Ohma.
Dzieliłeś E1/jakieś R twierdząc, że wyliczasz prąd. Aby to była prawda po
drugiej stronie opornika musiałbyś mieć 0.
U=I*R dotyczy spadku napięcia na oporniku i prądu opornika, a nie napięcia
na jednym końcu i prądu opornika.
To, co napisałeś, za pierwszym razem sugerowało, że wiedząc, że coś mylisz
z tym Ohmem powinieneś zrozumieć każde z tych tłumaczeń.
Dziękuję za cierpliwość;]. Widocznie przeceniłes moje możliwości...;p
Quote:
P.G.
--
Pozdrawiam
Brovar
Portal
Guest
Mon Oct 23, 2006 4:03 pm
Błądzisz kolego z tą superpozycją.
Dla ułatwienia - wytłumaczenie dla skąd inąd bardzo dobrej ilustracji:
http://kmg.ps.pl/to/superpoz/dla_1lin.html
Algorytm:
Dla _każdego_ z obecnych w obwodzie źródeł:
- zastępujesz pozostałe źródła _napięciowe_ zwarciami (czytaj - kawałkiem
drutu

)
- dla każdego uzyskanego w ten sposób układu z _jednym_ źródłem i całą masą
rezystacji liczysz sobie prądy/napięcia na interesujących Cię rezystancjach
korzystając z wzorków na połączenia szeregowe/rownoległe tudzież na
dzielniki napięciowe/prądowe - układy z jednym źródłem napięcia chyba umiesz
rozwiązywać, zwłaszcza jeżeli nie ma tam historii typu trójkąt/gwiazda?
- otrzymane z każdego układu napięcia/prądy na poszczególnych rezystancjach
dodajesz z uwzględnieniem kierunku (zastrzałkowania) i voila - gotowe.
Uwaga 1 - w przypadku kiedy masz w obwodzie źródła prądowe, to zastępujesz
je rozwarciem (czytaj - przerwą

).
Uwaga 2 - to teraz przeanalizuj powyższy algorytm, dla przykładu zrób
analizę dla źródła 30V zastępując drugie źródło zwarciem i pomyśl, jak
powinieneś liczyć prądy czy napięcia na interesujących Cię rezystancjach -
hint: wzór na prądy który napisałeś niby z superpozycji jest błędny.
Pozdrav
Portal
Brovar
Guest
Mon Oct 23, 2006 4:20 pm
Użytkownik "Brovar" <bbrowarski@poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ehiouo$e18$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Użytkownik "Piotr Gałka" <piotr.galka@CUTTHISmicromade.pl> napisał w
wiadomości news:453ce0f5$1@news.home.net.pl...
Użytkownik "Brovar" <bbrowarski@poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ehim31$279$1@inews.gazeta.pl...
Po lewej mamy 2 x silniejsze źródło 15V, a po prawej 2 x słabsze 5V.
Więc różnica 10V między nimi podzieli się jak 1:2 - czyli 3.(3) i
6.(6).
No i 5+6.(6) daje 11.(6).
Więc mi wyjdzie trochę co innego I1=11.(6), a Uac=1.(6).
No i bez kalkulatora.
P.G.
Przykro mi, ale za cholerę nie rozumiem żadnego z was;]
Luk@sz: usiłuję domyślić się, co rozumiesz przez zwarcie źródła E1 czy
E2. Wg książki Bolkowskiego w układzie popłynie wtedy prąd równy:
Iz=E1/Rw. Ale tutaj chyba nie ma Rw, bo to przecież teoretyczne, idealne
źródła są?
Zwierasz źródło to znaczy, że przyjmujesz E1=0 - takie coś możesz
zastąpić drutem.
Wtedy masz w układzie tylko to drugie no i musisz sobie wyliczyć z
oporników napięcia.
Potem E1=tyle co ma być, a E2=0 i znów wyliczasz napięcia.
Gdy oba nie są zerowe to w każdym punkcie masz sumę z obu tych wyliczeń.
Piotrze: mógłbyś podsunąć jakieś teoretyczne podstawy do swoich
obliczeń? Albo ewentualnie schemat w którym masz te wartości? Bo w żaden
sposób nie umiem sobie wyobrazić skąd Ci się to bierze;]
To się dziwię, bo połowę tego co ja piszę zrobiłeś sam.
Zastąpiłeś prawą stronę źródłem 5V 1kohm.
Robisz to samo po lewej i masz 15V 500 ohm.
No i masz banalny dzielnik składający się z 2 oporników, na którym jest
napięcie 10V (=15-5).
Prąd w dzielniku I=10/(1+0.5).
Zgoda. Ale to daje I=0,00(6)A=6,(6)mA. Wyjaśnij mi jeszcze tylko skąd
bierzemy te 5mA by je dodać i otrzymać Twój wynik.
Uaaaaaaa... nie pisz, już wiem;-)
http://www.edw.com.pl/ea/dzielnik.html
tu policzony prąd jest przed opornikiem, trzeba dodać jeszcze 5V/1000Ohm z
tej prawej gałęzi.
Quote:
P.G.
Dziękuję Ci bardzo za pomoc ;-)
--
Pozdrawiam
Brovar
Dr.Endriu
Guest
Mon Oct 23, 2006 4:22 pm
Spróbowałem ciachnąć ten obwodzik metodą oczkową.
Cusik jednak dziwne te wyniki wychodzą, a znając z własnych doświadczeń
wyniki na kolosach wychodziły z reguły ładne i okrąglutkie, a tu jakieś
takie ułamki....
Kto wie ? może tak ma być, albo się gdzieś walnąłem. (jeżeli tak proszę o
korektę.)
Oto wyniki moich wypocin:
http://nmp2.w.interia.pl/ odnośnik oczkowa.
--
Pozdrawiam
Dr.Endriu
nmp1(małpa)interia.pl
http://nmp1.w.interia.pl
Goto page 1, 2 Next