Jak nazywają się testy kompatybilności elektromagnetycznej i jakie są ich rodzaje?

Tue Apr 03, 2012 9:17 am   

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości

Piotrze, ale to wymaga osobnej normy na mikrofalowki. Myslisz ze jest
? Czy po prostu wystarczy zdrowy rozsadek projektanta ... i rachunek
ekonomiczny :-)

No chyba ze do jednej normy wrzucimy wszyskie urzadzenia AGD, pralki,
piekarniki, zmywarki - tam tez otwieranie w czasie pracy grozi
smiercia lub kalectwem A potem lodowka cie nie wpusci :-)


Przeciez inne pomysly tez sie moga zepsuc ze skutkiem tragicznym.

P.S. Mozna wyguglac Therac - czyli jak pare bledow w programie i
projekcie zabijalo ludzi.

J.

Tue Apr 03, 2012 9:19 am   

Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" napisał w wiadomości

Ale czesciowo sie sprawdzilo. Chocby przy imporcie samochodow.


Ale pamietaj ze o ile 2*2=4, to 0.5*0.5=0.25 :-)

J.

Tue Apr 03, 2012 9:38 am   

Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" napisał w \

Potrafisz liczby przytoczyc ? Albo np planowany roczny deficyt
budzetowy w % tegoz budzetu ?


No wiesz, trudno zebysmy sie np z Wietnamem czy Peru porownywali.
A w strefie nazwijmy to europejskiej, to juz niewiele krajow zostalo z
ktorymi mozemy rozne sciezki rozwoju porownac.

J.

Tue Apr 03, 2012 9:51 am   

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup

eee, o co chodzi z ta literka 'y' ?


Z tym ze jesli chodzi o VAT, to jeszcze Kolodko rozporzadzil ze bledy
mniejszej wagi sa nieistotne. I to wkrotce po wprowadzeniu, gdy sie
podobnie czepiali wszystkiego ... aczkolwiek wszystkiego co wyraznie
bylo w przepisie wymienione.

Teraz czytam uzasadnienie zmian do zakraglania podatkow od odsetek
bankowych, to tam sie chwala ze zasada (ogolna, we wszyskich
podatkach)zaokraglania do zlotowki byla generalnie sluszna, bo
powodowala ze niektore drobne bledy rachunkowe nie mialy wplywu na
deklaracje i nie wymagaly jej korygowania o grosz .. no prosze jacy
ludzcy urzednicy, jak dbaja o podatnika :-)

J.

Tue Apr 03, 2012 10:27 am   

Użytkownik "4CX250" napisał w wiadomoœci grup

No, moze nie calkiem. Teraza trwoni, ale zgodnie z przetargiem


Z tym ze wiesz - sprzedawac zaczelismy od 1990 roku.
Pod haslem ze panstwowe beda zle zarzadzane ... i chyba byly.
I tak prawde mowiac to nasza gospodarka odzyla najbardziej po 2004.

Z cukrowniami nie jestem calkiem pewny, bo tu faktycznie - z jednej
strony mielismy ich kolo setki a zostalo 20, z drugiej - produkcja
spadla stosunkowo nieznacznie, z trzeciej - w Unii nadprodukcja cukru,
z czwartej - poprzedni rok troche zmienil punkt widzenia.


Ale na to tez pracowalismy sumiennie od 40 lat. Unia tu niewiele
zmienia.
Przy czym ... jestesmy w takim glupim okresie ze wydaje mi sie iz na
potrzebne _inwestycje_ jak najbardziej powinnismy pozyczac.


http://www.lotos.pl/handlowy/ceny_paliw/historia
Akcyza na benzyne 95 2004-01-01 1.514,00 , 2012-04-03 1.565,00

Nie, akcyza nie wzrosla z powodu wejscia do Unii. Natomiast na ceny
paliw nie poradzisz ... a o kursie zlotowki gdybysmy nie weszli, to
mozemy pospekulowac.


A czy mi sie wydaje czy takze troche zniesiono ? Bo Unia zasadzniczo
popiera wolny rynek i wewnatrzunijna konkurencje.


Wczesniej tez nie brakowalo pomyslowych Dobromirow w urzedach.
Unia kazala dowody osobiste wymieniac ? Z PJ tez okazalo sie roznie -
niby to musielismy wymienic na obowiazujace w Unii, a potem sie
okazalo ze Unia dopiero chce wprowadzic obowiazujacy wzor. I
protestowalismy. Zreszta jakby ten rzad rozlozyl wymiane na dluzej i
mniej obowiazkowo, to by i protestow nie bylo. DR nawiasem mowiac sie
wczesniej tez pare razy zmienialy, tylko niewiele i nikt tragedii nie
robi.


Sprawdz taryfikatory. Unia ani nie wymaga wysokich mandatow, ani ich
nie podnieslismy w 2004.
Jesli cos to pretensje do Kaczynskiego - zachcialo sie CBA i
policjanci sie boja, ale lekarze tez :-)

Natomiast Unia gdzies tam o bezpieczenstwo dba, i troche jej
przeszkadza taki kraj gdzie jezdza jak wariaci i do FR sie doklada :-(


Ale to troche odwrotnie - skoro unia doplaca do wszystkiego, to co sie
dziwisz ze do kazdej nowej inwestycji wladze sie staraja o doplate ?
No i potem tablice ze wszedzie placila UE :-)


Wiesz, tu sytuacja jest podobna to tej z lat 80-tych - im wieksza
inflacja, tym zadluzenie rzadu realnie maleje.
Z drugiej strony - tym mniej chetnych na obligacje i trzeba podnosic
oprocentowanie.

Tak czy inaczej - zrownowazony budzet do tego podstawa, a nam ciagle
jednak brakuje, choc 2008 rok zapowiadal sie dobrze.


Czesi ?


Ten szok cenowy byl przeanalizowany na wszystkie sposoby. Inaczej bylo
w Niemczech, inaczej na Slowacji.
Jedna z metod unikniecia szoku to doprowadzic do sytuacji gdy
1eur=10zl, ale na to sie nie zanosi.

Co do dzialan rzadu - zauwaz ze obecnie pomysl euro jest odlozony na
nieokreslona przyszlosc, wiec trudno tu mowic o jakis dzialaniach
rzadu ... w przyszlych kadencjach.

J.

Tue Apr 03, 2012 10:37 am   

Użytkownik "Mario" napisał w wiadomości
W dniu 2012-04-02 21:30, Zbych pisze:

Nie, o zwykla szara ekonomie mi chodzilo.

Zachod u nas inwestowal przed 2004, bo tania sila robocza, inwestuje
teraz, bo tania sila robocza, ale czy by inwestowal po 2004, gdyby
mial do dyspozycji kilka innych krajow gdzie jest tania sila robocza,
ale dodatkowo unijny status, a u nas nie ?


No niekoniecznie, bo jednak dzialalismy i wczesniej w pewnym
porozumieniu.
Ale ile problemow sie uproscilo biznesom w zwiazku z celnikami i
granicami ...

Tych montowni telewizorow by u nas jednak nie bylo, bo one sie na cle
opieraja..

J.

Tue Apr 03, 2012 10:40 am   

W dniu 2012-04-03 12:37, J.F pisze:


Z samochodami podobnie.


--
pozdrawiam
MD

Tue Apr 03, 2012 10:51 am   

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:jleh7b$9th$1@inews.gazeta.pl...

i jednym było że musi zawierać słowo oryginał.
No i jeśli go nie zawiera to nie jest fakturą VAT i odliczenie VATu na jej
podstawie jest próbą uszczuplenia dochodu skarbu państwa.
Widziałem w TV program w którym urzędnicy tłumaczyli, że ustawa jasno
precyzuje wymagania i oni nie mogą inaczej bo są zobowiązani do działania
zgodnie z literą prawa (ducha mieli głęboko...)


A jesteś pewien, że "jakieś inne słowo" (jak mówili urzędnicy) zamiast
wymaganego jest błędem mniejszej wagi ?

Ile dodatkowo drzew wycięto z powodu (moim zdaniem idiotycznego) wymagania
aby na fakturze był podpis odbiorcy to osobna kwestia.
P.G.

Tue Apr 03, 2012 10:58 am   

W dniu 2012-04-03 12:51, Piotr Gałka pisze:

Obawiam się, że nie jest też wymogiem unijnym aby faktura była złożona
na pół aby było widać, że przyszła pocztą zwykłą a nie elektroniczną
Podobno już teraz można drukować sobie fakturę otrzymaną od klienta ale
pewnie trzeba mieć od niego podpisane własnoręcznie upoważnienie w
dodatku pewnie ważne rok.

--
pozdrawiam
MD

Tue Apr 03, 2012 11:29 am   

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

OK, rozumiem,


A nie, tego nie jestem pewien, "Faktura VAT" i "oryginal" rzeczy
swiete
Ale od tych co przezyli kontrole w owym czasie slyszalem ze
czepialstwo spadlo - adres bez kodu byl akceptowalny itp :-)


No wiesz, ty masz fakture na zakup 1000 tranzystorow po 100zl, a
sprzedawca na sprzedaz 1000 tranzystorow po 10zl.
I ktora jest prawdziwa ?
To juz chyba wole zeby byly dwa podpisy, niz zeby mi konto zablokowali
bo naleznego VAT nie zaplacilem.

No i sie troche dziwie ze nie nalegali na jakis krajowy system
rozliczania VAT - kto prowadzi ksiegowosc na komputerze mialby
obowiazek wysylania rejestru w formie elektronicznej i mogliby szybko
sprawdzic przekrety ..

J.

Tue Apr 03, 2012 12:00 pm   

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomoœci
news:jlejal$9bq$1@inews.gazeta.pl...

przed wejœciem do ue zanim jeszcze wogóle wiadomo było że wejdziemy. Gdzieœ
koniec lat 90' to było



lepsze okresy dla naszej gospodarki, choćby lata 1998-2000.


A to dlaczego cukier skoczył z 1,60 do 3,80?


Chyba żartujesz. Polski dług PRLowski to około 32mld dolarów. Niemal cały
ten dług został umorzony przez klub paryski w latach 90'


Jest takie powiedzenie. Jak się nie ma miedzi to się na dupie siedzi.
Pożyczanie pieniędzy wczeœniej czy póŸniej kończy się poważnym uzależnieniem
od wierzycieli. Im mocniejszy wierzyciel tym gorzej.



Zobacz na wykres cen gazu ziemnego. Od 2000 roku sukcesywnie cena tego
surowca spada i w chwili obecnej jest najniższa.
Zobacz teraz na wykres kursu dolara. W 2000roku trzeba było płacić za dolara
chyba ponad 5 zł a teraz?


firmy w jednym okienku.
Koncesje sš może znoszone ale w ich miejsce powstajš inne mechanizmy nie
pozwalajšce na jakieœ działania a efekt jest taki że wymagajš więcej zachodu
i... oczywiœcie więcej kasy.



Na poczštku lat 90' na parkingu stało 10 aut i o kazdej porze miałem do
wyboru kilka miejsc do zaparkowania. Obecnie już nawet chodniki i trawniki
służš jako parking. To œwiadczy o tym ile więcej kasy trafia do budżetu.
Umowy PCC sprzedaż/kupno. Opłaty rejestracyjne, badania. Przecież przy
rosnšcej iloœci aut to powinno tanieć a jest wręcz odwrotnie. A podatek
drogowy? Włšczono do ceny benzyny to też zwiększony przychód budżetu .
Pojedyncze osoby-właœciciele pojazdów nie zauważajš tego ale jak pomyœlisz
ile to więcej kasy to zrozumiesz że gdzieœ te pienišdze wtapia.



No nie rozbrajaj mnie. Uważasz że placenie do kieszeni policjantów ma na to
wpływ? A to ci policjanci odpalali dolę komendantowi a ten wpłacał do
budżetu?



Nie karami lecz porzšdnym nauczaniem wychować można.


I tu się zdziwisz. Mam bardzo dobre "wtyki" i wiem jak to się odpywa. W
skrócie wyglšda to tak że Warszawa nakazuje gminom realizację okreœlonych
inwestycji. Gminy majš budżet ograniczony do tego co dostajš z lokalnych
podatków (np. z nieruchomoœci)
Niestety ale byle inwestycja jest tak koszmarnei droga że o ile
dofinansowanie z UE jest to na wkład własny gmina zmuszona jest zapożyczyć
się. Więc jak widzisz nadal nie sš to te pienišdze z tych które wyliczyłem
lecz kolejne które trzeba pożyczyć a następnie oddawać z odsetkami.



Dobrze to się zapowiadał rok przed przewrotem bandy czworga albo któryœ z
lat 1998-2000



Aaaa wyskoczyłem. Słoweńcy. W głowie miałem coœ podobnego do Słowacji i
wyskoczyłem z Czechami.


Ale w każdym z tyk krajów wszyscy narzekajš. Rozmawiam częstio z Niemcami i
tęskniš za markš.

Marek

Tue Apr 03, 2012 12:04 pm   

Użytkownik "Mario" <mariuszd@w.pl> napisał w wiadomości
news:jlel7g$mg3$1@mx1.internetia.pl...


A to dziwne, bo ja faktury za telefony komórkowe, gaz, prąd wode i co tame
jeszcze, włącznie z fakturami od kontrahentów otrzymywałem często
nienaruszone w kopercie A4. Czy w razie kontroli byłyby uznane za
nielegalne?


Marek

Tue Apr 03, 2012 12:15 pm   

W dniu 2012-04-03 14:04, 4CX250 pisze:

To był żarcik ale wynikający z praktyki stosowanej przez firmy, które
nie chciały mieć problemów z US. Brak zgięcia na pół dawał inspektorom
podstawy do podejrzeń, że faktura była drukowana u odbiorcy. Doradcy
radzili zginać po wydrukowaniu do czasu aż zostanie zajęte oficjalne,
sensowne stanowisko w kwestii drukowania faktury otrzymanej emailem.

--
pozdrawiam
MD

Tue Apr 03, 2012 1:52 pm   

J.F wrote:
(ciap)

Taa, bez unii nie udało by się znieśc ceł, bądź uprościć taryfy celnej,
no nie do przeskoczenia po prostu.
Dopiero jak kazali!
Za durni jesteśmy widać żeby własnego "Cara" mieć, musi być obcy.


--
Włodek

Tue Apr 03, 2012 1:58 pm   

W dniu 2012-04-03 15:52, Włodzimierz Wojtiuk pisze:

Nie dało się. UE powstała jako unia celna właśnie po to żeby wspólnie
ustalać cła na towary wwożone spoza tego obszaru. Nadal jest to jedno z
głównych zadań UE. Pojedyncze państwo nie mające jakichś bardzo ważnych
surowców nie ma możliwości dogadać się na sprawiedliwych i korzystnych
dla siebie warunkach z grupą kilkunastu państw prowadzących jednolitą
politykę celną.


--
pozdrawiam
MD