Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 Next
4CX250
Guest
Mon Apr 02, 2012 6:42 pm
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:jlcpum$ivg$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
A ile nowych inwestycji by bylo bez doplat unijnych ?
Jak bysmy byli sami, to moglibysmy sie zastanawiac, czy nam ta Unia
pasuje, czy nie. Ale sasiedzi tez wchodzili.
P.S. no i oczywiscie nadal gnebilyby nas normy i testy EMC - gdyby nam
wpadlo na mysl elektronike do eksportowac do krajow UE
Pamiętam lata przed wejściem do UE. Media informowały nas o przekrętach
urzedników i absurdach urzędniczych. Ciągły brak kasy na to na tamto był
powodem do podwyżek. Tak... podwyzki były już wtedy.
W referendum oczywiście byłem ZA. Dlaczego?
W tramtym czasie UE nie była taką parodią jak dzisiaj. Przed oczami miałem
polskich rozbrykanych urzędasów których za pałę wezmą unijni urzędnicy.
kontrolerzy. Nie myślałem o kasie że popłynie z UE lecz o kasie którą w
końcu polski urzędnik przestanie defraudować i trwonić.
Oj jaki ja głupi byłem.
Dzisiaj gdzie nie zobaczę to czy to inwestycja drogowa przez jakąś gminę
albo jakiś most albo coś innego, widać od razu wielką tablicę że wykonano to
z funduszy unijnych.No ale o co chodzi? Zapytasz... Ano o to, że na dzień
dzisiejszy mamy sprzedane niemal wszystkie fabryki, banki, cukrownie,
stocznie, huty. Mamy 900mld długu. Od chwili wejścia do UE podrożały niemal
potrójnie ceny nośników energii, wielu towarów co spowodowało że do budżetu
trafiają kolejne miliardy z akcyzy i podatku. Od chwili wejścia do UE
wprowadzono pierdylion koncesji i pozwoleń w wielu dziedzinach życia a
zwłaszcza przy prowadzeniu dz gospodarczej. To są kolejne miliony do budżetu
z opłat za te koncesje. Prawa, jazdy, dowody rejestracyjne, coraz wyższe
bijące mocno po kieszeni mandaty.
Co jeszcze? No wszystko! Niemal wszystko.
Odpowiedz mi więc na co te pieniądze idą skoro gdzie się nie oglądniesz to
stoi tablica że sfinansowano z funduszu UE?
Mam tylko jedną nadzieję. Wrażenie że polski rząd celowo dopuszcza i
stymuluje podwyzki o jakich ostatnio czytamy. To mam nadzieję że ma jakiś
powód. Wydaje mi się że ma to załagodzić szok cenowy po przyjęciu euro. Ten
sam szok który przeżyli Austriacy, Czesi, Słowacy i inne kraje.
Obym się nie mylił. Bo jeśli się mylę, to po przyjęciu euro będziemy mieli
wszystko jeszcze drożej a pensje niestety takie same.
Marek
MKi
Guest
Mon Apr 02, 2012 6:56 pm
Quote:
Wiesz co, nie chciał bym być podłączony do np respiratora, który
zalicza zwiechę jak lodówka obok włączy agregat...
A moją uwagę: "(mam na myśli produkty codziennego użytku, a nie sprzęt
medyczny itp.)" skrzętnie wyciąłeś ?
Odpowiednie wymagania mają rację bytu tam, gdzie są potrzebne z ważnych
powodów (bezpieczeństwo pacjenta jest takim powodem).
Wiesz, ja tez nie jestem fanem tego systemu certyfikacji, ale jak
zapewnić, że rzeczony respirator będzie odporny na WSZYSTKO?
Jeśli badziewna lodówka "strzeli" tak potężnym impulsem przy
włączaniu agregatu, że wysiądzie wszystko dookoła, to jak
zapewnić poprawna pracę respiratora?
Pozdrowienia,
MKi
Zbych
Guest
Mon Apr 02, 2012 7:30 pm
On 02.04.2012 20:08, J.F wrote:
Quote:
Użytkownik "Zbych" napisał w wiadomości grup
On 02.04.2012 19:25, J.F wrote:
No ale 2/3 glosujacych w referendum chciala tego burdlu...
Sprzedaz wiazana - wszystko albo nic.
Swoja droga to ladnie bysmy dzis wygladali gdybysmy jako jedyni
powiedzieli "nie".
A jak według ciebie wyglądają Szwajcarzy, Norwegowie?
A jak wyglada Bialorus i Ukraina ?
Szwajcarzy i Norwegowie na swoja pozycje pracowali 100 lat. A my ?
Miałem wrażenie, że w twoim "wyglądaniu", chodziło o jakiś rodzaj
wstydu, że mogliśmy się ośmielić powiedzieć "nie", a nie o poziom
zamożności.
Quote:
Myslisz ze ktos by tu otworzyl jakas montownie telewizorow, gdybysmy nie
byli w UE ?
A co by robily te 2 mln Polakow ktory ponoc wyjechal do Anglii i
Irlandii ? Braly zasilek ?
A ile nowych inwestycji by bylo bez doplat unijnych ?
Pytanie powinno być raczej ile z tych pieniędzy poszło na inwestycje, a
ile na "inwestycje". Historia pokazuje, że "manna z nieba" rzadko
podnosi poziom bogactwa, vide Niemcy wschodnie albo średniowieczna
Hiszpania. A my dodatkowo mamy tę mannę w połowie na kredyt.
Irokez
Guest
Mon Apr 02, 2012 7:37 pm
Użytkownik "Piotr Gałka" <piotr.galka@CUTTHISmicromade.pl> napisał w
wiadomości news:4f79ca9c$1@news.home.net.pl...
Quote:
A moją uwagę: "(mam na myśli produkty codziennego użytku, a nie sprzęt
medyczny itp.)" skrzętnie wyciąłeś ?
No nie doczytałem po prostu do końca...
Mimo wszystko masz pewność że nie zostanie sprzedany jako "pompka do
materaca" aby było taniej i mniej papierów, tak jak teraz jest sprzedawana
"żarówka do podgrzewania"?
Odporność na zakłócenia powinna być w/g mnie badana. I to niezależnie czy
respirator co się sam wyłaczy, czy pedał gazu co sam przyspieszy lub
mikrofalówka co się włączy przy otwartych drziczkach...
Pozdrawiam.
--
Irokez
Mario
Guest
Mon Apr 02, 2012 8:35 pm
W dniu 2012-04-02 20:56, MKi pisze:
Quote:
Wiesz co, nie chciał bym być podłączony do np respiratora, który
zalicza zwiechę jak lodówka obok włączy agregat...
A moją uwagę: "(mam na myśli produkty codziennego użytku, a nie sprzęt
medyczny itp.)" skrzętnie wyciąłeś ?
Odpowiednie wymagania mają rację bytu tam, gdzie są potrzebne z ważnych
powodów (bezpieczeństwo pacjenta jest takim powodem).
Wiesz, ja tez nie jestem fanem tego systemu certyfikacji, ale jak
zapewnić, że rzeczony respirator będzie odporny na WSZYSTKO?
Jeśli badziewna lodówka "strzeli" tak potężnym impulsem przy
włączaniu agregatu, że wysiądzie wszystko dookoła, to jak
zapewnić poprawna pracę respiratora?
No ale on zgadzał się, że emisja zaburzeń powinna być badana, ale nie
odporność urządzeń od których nie zależy bezpieczeństwo.
--
pozdrawiam
MD
Mario
Guest
Mon Apr 02, 2012 8:42 pm
W dniu 2012-04-02 21:30, Zbych pisze:
Quote:
On 02.04.2012 20:08, J.F wrote:
Użytkownik "Zbych" napisał w wiadomości grup
On 02.04.2012 19:25, J.F wrote:
No ale 2/3 glosujacych w referendum chciala tego burdlu...
Sprzedaz wiazana - wszystko albo nic.
Swoja droga to ladnie bysmy dzis wygladali gdybysmy jako jedyni
powiedzieli "nie".
A jak według ciebie wyglądają Szwajcarzy, Norwegowie?
A jak wyglada Bialorus i Ukraina ?
Szwajcarzy i Norwegowie na swoja pozycje pracowali 100 lat. A my ?
Miałem wrażenie, że w twoim "wyglądaniu", chodziło o jakiś rodzaj
wstydu, że mogliśmy się ośmielić powiedzieć "nie", a nie o poziom
zamożności.
A może jemu chodzi właśnie o to, że Szwajcarzy nie potrzebują UE żeby
nie stoczyć się w jakąś formę dyktatury tak popularnej w krajach byłego
ZSRR. A jeśli chodzi o gospodarkę to tez można się nie obawiać że UE
będzie chciała wykorzystywać praktyki protekcjonistyczne w wymianie ze
Szwajcarią. Nas by pewnie zniszczyli cłami wwozowymi. Mielibyśmy wybór
albo być dymani przez UE albo uzależnić się od Rosji.
--
pozdrawiam
MD
Pawel \"O'Pajak\"
Guest
Tue Apr 03, 2012 2:00 am
Powitanko,
Quote:
Mielibyśmy wybór albo być dymani przez UE albo uzależnić się od
Rosji.
A tak jestesmy dymani (albo jak kto woli dajemy sie dymac) przez UE i
jednoczesnie jestesmy w pelni zalezni do Rosji. O to chodzilo?
Przed anszlusem mielismy calkiem niemaly wzrost gospodarczy, potem juz
bylo gorzej. Zawsze sie zastanawialem czemu eurofanatycy, z krajow nie
bedacych w UE potrafia wymienic jedynie Bialorus. Na Swiecie jest cos
kolo 170 krajow, a oni tylko Bialorus znaja. Czy to swiadczy o ich
ograniczeniu umyslowym, czy rozmowce maja za debila?
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
Pawel \"O'Pajak\"
Guest
Tue Apr 03, 2012 2:10 am
Powitanko,
Quote:
W tramtym czasie UE nie była taką parodią jak dzisiaj.
Byla. Po prostu wersja demo miala zachwycic polaczkow (pisownia celowa).
Quote:
Przed oczami miałem
polskich rozbrykanych urzędasów których za pałę wezmą unijni urzędnicy.
kontrolerzy.
Dokladnie tak samo argumentowal moj Ojciec, jak bym jego slyszal.
Odpowiadalem, ze glupota 1 urzednika nie moze zostac zniesiona przez
glupote innego urzednika (bez wzgledu na to jakimi jezykami ci dwaj
mowia. Glupota sie sumuje (jesli wrecz nie mnozy). Glupote eurourzednika
natychmiast podchwyci polski urzednik, a zeby pokazac, ze jest
postepowy, to wymysli cos jeszcze glupszego.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
Zbych
Guest
Tue Apr 03, 2012 6:02 am
W dniu 2012-04-02 22:42, Mario pisze:
Quote:
W dniu 2012-04-02 21:30, Zbych pisze:
On 02.04.2012 20:08, J.F wrote:
Użytkownik "Zbych" napisał w wiadomości grup
On 02.04.2012 19:25, J.F wrote:
No ale 2/3 glosujacych w referendum chciala tego burdlu...
Sprzedaz wiazana - wszystko albo nic.
Swoja droga to ladnie bysmy dzis wygladali gdybysmy jako jedyni
powiedzieli "nie".
A jak według ciebie wyglądają Szwajcarzy, Norwegowie?
A jak wyglada Bialorus i Ukraina ?
Szwajcarzy i Norwegowie na swoja pozycje pracowali 100 lat. A my ?
Miałem wrażenie, że w twoim "wyglądaniu", chodziło o jakiś rodzaj
wstydu, że mogliśmy się ośmielić powiedzieć "nie", a nie o poziom
zamożności.
A może jemu chodzi właśnie o to, że Szwajcarzy nie potrzebują UE żeby
nie stoczyć się w jakąś formę dyktatury tak popularnej w krajach byłego
ZSRR. A jeśli chodzi o gospodarkę to tez można się nie obawiać że UE
będzie chciała wykorzystywać praktyki protekcjonistyczne w wymianie ze
Szwajcarią. Nas by pewnie zniszczyli cłami wwozowymi.
Czyli zakładasz, że w schengen by nas nie chcieli bez członkostwa w UE?
Piotr Gałka
Guest
Tue Apr 03, 2012 6:52 am
Użytkownik "Irokez" <no.email@wp.pl> napisał w wiadomości
news:4f7a0007$0$1300$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Użytkownik "Piotr Gałka" <piotr.galka@CUTTHISmicromade.pl> napisał w
wiadomości news:4f79ca9c$1@news.home.net.pl...
A moją uwagę: "(mam na myśli produkty codziennego użytku, a nie sprzęt
medyczny itp.)" skrzętnie wyciąłeś ?
No nie doczytałem po prostu do końca...
Mimo wszystko masz pewność że nie zostanie sprzedany jako "pompka do
materaca" aby było taniej i mniej papierów, tak jak teraz jest sprzedawana
"żarówka do podgrzewania"?
Przyjmujesz, że jak są wymagane badania odporności to jakby nawet ktoś
sprzedał jako pompkę to jest OK, bo pompka też została przebadana ?
Przy takim założeniu to trzeba wszystko badać co najmniej na normy medyczne.
Quote:
Odporność na zakłócenia powinna być w/g mnie badana. I to niezależnie czy
respirator co się sam wyłaczy, czy pedał gazu co sam przyspieszy lub
mikrofalówka co się włączy przy otwartych drziczkach...
Respirator i pedał gazu to ewidentnie bezpieczeństwo więc poza moją sugestią
o nie badaniu odporności.
Natomiast co do mikrofalówki.
EMC (i odporność na zakłócenia) to co innego niż bezpieczeństwo wyrobu.
Nie znam normy dla mikrofalówek, ale nie wierzę, aby dopuszczała możliwość
czysto elektronicznego czujnika otwarcia drzwiczek, co mogłoby skutkować
włączeniem przy otwartych drzwiczkach. Na pewno wymagany jest wyłącznik
całkowicie elektrycznie uniemożliwiający włączenie pola. Brak wymagań badań
na odporność ma się nijak do pozwolenia na czysto elektroniczną kontrolę
drzwiczek.
Generalnie wszędzie, gdzie w grę wchodzi bezpieczeństwo wymagane powinny być
rozwiązania nie bazujące na prawidłowej pracy procesora czy braku błędów w
oprogramowaniu, a nie dopuszczone dowolne, bo przecież jest badanie na
odporność. Badania na odporność przyjmują pewne (nie wojskowe) poziomy
odporności. I jeśli chodzi na przykład o odporność na emisję z komórki to o
ile wiem wymagany poziom odporności jest bliższy tej komórce odległej od
urządzenia o 1m niż o 10cm.
Czyli twierdzę, że wymóg badania na odporność nie zagwarantuje, że
mikrofalówka się nie włączy z otwartymi drzwiczkami - to trzeba
zagwarantować inaczej.
Czy sądzisz, że obecnie odporność mikrofalówki na zakłócenia jest badana
przy otwartych drzwiczkach - jestem prawie pewien, że nie.
P.G.
Piotr Gałka
Guest
Tue Apr 03, 2012 7:09 am
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak1@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:jldm6p$ob6$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Powitanko,
W tramtym czasie UE nie była taką parodią jak dzisiaj.
Byla. Po prostu wersja demo miala zachwycic polaczkow (pisownia celowa).
Przed oczami miałem
polskich rozbrykanych urzędasów których za pałę wezmą unijni urzędnicy.
kontrolerzy.
Dokladnie tak samo argumentowal moj Ojciec, jak bym jego slyszal.
Odpowiadalem, ze glupota 1 urzednika nie moze zostac zniesiona przez
glupote innego urzednika (bez wzgledu na to jakimi jezykami ci dwaj mowia.
Glupota sie sumuje (jesli wrecz nie mnozy). Glupote eurourzednika
natychmiast podchwyci polski urzednik, a zeby pokazac, ze jest postepowy,
to wymysli cos jeszcze glupszego.
Mimo wszystko uważam, że w kwestii urzędników jest pewien postęp (i to chyba
dzięki Unii).
Na przykład wydaje mi się niemożliwe, aby przy naszej obecności w Unii
przeszło karanie firm za brak literki 'y' na fakturach, co u nas trwało
kilka lat i wiele firm naraziło na poważne problemy. Prawie na pewno był
nawet jakiś papier z gotowym, błędnym nadrukiem no i wszystkie koszty
udokumentowane fakturami na tym papierze stawały się (w przypadku kontroli
US) nieudokumentowane. No i jak nagle trzeba było zapłacić zaległy podatek
za kilka lat + odsetki + kary to....
P.G.
Piotr Gałka
Guest
Tue Apr 03, 2012 7:12 am
Użytkownik "MKi" <emkai@to-nalezy-wywalic.op.pl> napisał w wiadomości
news:jlcso5$oa8$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Wiesz co, nie chciał bym być podłączony do np respiratora, który
zalicza zwiechę jak lodówka obok włączy agregat...
A moją uwagę: "(mam na myśli produkty codziennego użytku, a nie sprzęt
medyczny itp.)" skrzętnie wyciąłeś ?
Odpowiednie wymagania mają rację bytu tam, gdzie są potrzebne z ważnych
powodów (bezpieczeństwo pacjenta jest takim powodem).
Wiesz, ja tez nie jestem fanem tego systemu certyfikacji, ale jak
zapewnić, że rzeczony respirator będzie odporny na WSZYSTKO?
Jeśli badziewna lodówka "strzeli" tak potężnym impulsem przy
włączaniu agregatu, że wysiądzie wszystko dookoła, to jak
zapewnić poprawna pracę respiratora?
Totalnie nie na temat bo ja ani nie sugeruję nie badania odporności
respiratora ani nie sugerują nie badanie emisji lodówki.
P.G.
Mario
Guest
Tue Apr 03, 2012 7:42 am
W dniu 2012-04-03 04:00, Pawel "O'Pajak" pisze:
Quote:
Powitanko,
Mielibyśmy wybór albo być dymani przez UE albo uzależnić się od
Rosji.
A tak jestesmy dymani (albo jak kto woli dajemy sie dymac) przez UE i
jednoczesnie jestesmy w pelni zalezni do Rosji. O to chodzilo?
Nie jesteśmy zależni politycznie od Rosji. A w Unii mamy status taki jak
inne kraje więc to co najwyżej jest orgietka a nie zbiorowy gwałt.
Gdybyśmy pozostali poza Unią to by nas wykończyli cłami.
Quote:
Przed anszlusem mielismy calkiem niemaly wzrost gospodarczy, potem juz
bylo gorzej.
Jakieś dane? Bo wydaje się, że teraz mamy wcale niezły wzrost.
Quote:
Zawsze sie zastanawialem czemu eurofanatycy, z krajow nie
bedacych w UE potrafia wymienic jedynie Bialorus. Na Swiecie jest cos
kolo 170 krajow, a oni tylko Bialorus znaja. Czy to swiadczy o ich
ograniczeniu umyslowym, czy rozmowce maja za debila?
Oczywiście można podać przykłady państw nie należących do Unii a lepiej
się rozwijających. Korea Południowa, Chiny, Malezja. Ale też są inne
kraje: Uganda, Nigeria

Tylko, że nie było żadnych szans na to żebyśmy
zostali gospodarczym tygrysem. Polacy chcieli konsumować jak
Europejczycy a nie zapieprzać jak Azjaci. Widać to było chociaż po
"popularności" liberalnego programu UPR. A brak powiązania z
instytucjami wymagającymi jakichś standardów demokratycznych mógł grozić
łatwiejszym stoczeniem się w jakąś formę dyktatury. A to co dzieje się w
Białorusi i na Ukrainie przez pewien czas groziło i Słowacji za czasów
Mecziara, wiec taki scenariusz w Polsce nie był nieprawdopodobny. Bo
mieliśmy i mamy nadal polityków chętnych do tego żeby demokrację i
istniejące prawo zastąpić jakąś ich formą "sprawiedliwości" i zrobić
"sanację" życia politycznego i społecznego.
--
pozdrawiam
MD
Mario
Guest
Tue Apr 03, 2012 7:52 am
W dniu 2012-04-03 08:02, Zbych pisze:
Quote:
W dniu 2012-04-02 22:42, Mario pisze:
W dniu 2012-04-02 21:30, Zbych pisze:
On 02.04.2012 20:08, J.F wrote:
Użytkownik "Zbych" napisał w wiadomości grup
On 02.04.2012 19:25, J.F wrote:
No ale 2/3 glosujacych w referendum chciala tego burdlu...
Sprzedaz wiazana - wszystko albo nic.
Swoja droga to ladnie bysmy dzis wygladali gdybysmy jako jedyni
powiedzieli "nie".
A jak według ciebie wyglądają Szwajcarzy, Norwegowie?
A jak wyglada Bialorus i Ukraina ?
Szwajcarzy i Norwegowie na swoja pozycje pracowali 100 lat. A my ?
Miałem wrażenie, że w twoim "wyglądaniu", chodziło o jakiś rodzaj
wstydu, że mogliśmy się ośmielić powiedzieć "nie", a nie o poziom
zamożności.
A może jemu chodzi właśnie o to, że Szwajcarzy nie potrzebują UE żeby
nie stoczyć się w jakąś formę dyktatury tak popularnej w krajach byłego
ZSRR. A jeśli chodzi o gospodarkę to tez można się nie obawiać że UE
będzie chciała wykorzystywać praktyki protekcjonistyczne w wymianie ze
Szwajcarią. Nas by pewnie zniszczyli cłami wwozowymi.
Czyli zakładasz, że w schengen by nas nie chcieli bez członkostwa w UE?
W przeciwieństwie do Szwajcarów nie mamy im zbyt dużo do zaoferowania. A
Schengen to tylko praktycznie ruch bezwizowy. Szwajcaria jest dla Europy
solidnym partnerem finansowym i relację są dość harmonijne. My bylibyśmy
państwem na zewnątrz UE i nękani ich przepisami musielibyśmy i tak się
do nich dostosować aby coś eksportować do unii. A nie bylibyśmy zbyt
atrakcyjnym miejscem do inwestycji gdyż to co produkowane u nas nie
miało by statusu wyprodukowanego w UE i podlegałoby cłom.
--
pozdrawiam
MD
Zbych
Guest
Tue Apr 03, 2012 8:07 am
W dniu 2012-04-03 09:52, Mario pisze:
Quote:
W dniu 2012-04-03 08:02, Zbych pisze:
W dniu 2012-04-02 22:42, Mario pisze:
W dniu 2012-04-02 21:30, Zbych pisze:
On 02.04.2012 20:08, J.F wrote:
Użytkownik "Zbych" napisał w wiadomości grup
On 02.04.2012 19:25, J.F wrote:
No ale 2/3 glosujacych w referendum chciala tego burdlu...
Sprzedaz wiazana - wszystko albo nic.
Swoja droga to ladnie bysmy dzis wygladali gdybysmy jako jedyni
powiedzieli "nie".
A jak według ciebie wyglądają Szwajcarzy, Norwegowie?
A jak wyglada Bialorus i Ukraina ?
Szwajcarzy i Norwegowie na swoja pozycje pracowali 100 lat. A my ?
Miałem wrażenie, że w twoim "wyglądaniu", chodziło o jakiś rodzaj
wstydu, że mogliśmy się ośmielić powiedzieć "nie", a nie o poziom
zamożności.
A może jemu chodzi właśnie o to, że Szwajcarzy nie potrzebują UE żeby
nie stoczyć się w jakąś formę dyktatury tak popularnej w krajach byłego
ZSRR. A jeśli chodzi o gospodarkę to tez można się nie obawiać że UE
będzie chciała wykorzystywać praktyki protekcjonistyczne w wymianie ze
Szwajcarią. Nas by pewnie zniszczyli cłami wwozowymi.
Czyli zakładasz, że w schengen by nas nie chcieli bez członkostwa w UE?
Schengen to tylko praktycznie ruch bezwizowy.
Racja. Jakoś mi się ubzdurało, że ten traktat reguluje też cła.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 Next