Goto page 1, 2 Next
badworm
Guest
Thu Dec 04, 2014 8:41 pm
Witajcie,
moja duża trawiarka po raz drugi zaczęła przeciekać na łączeniu więc
stojąc przed potrzebą pilnego wytrawienia małej płytki odświeżyłem
pomysł wykonania naczynka, pozwalającego na trawienie niewielkich płytek
(do wymiarów ok. 10x10 cm). Na razie wyszła z tego jednorazowa
prowizorka ale chciałbym pociągnąć temat dalej i mieć coś kompaktowego,
spokojnie nadającego do trzymania się w szafce w domu. Naczyniem
właściwym będzie pokrywa szklana od licznika energii elektrycznej - ma
płaskie dno, dobrą wysokość i wymiary wewnętrzne 12x12 cm. Z
napowietrzaniem i zawieszeniem płytki sobie poradzę, problemem pozostaje
grzanie cieczy. Widziałbym to na dwa sposoby: na dno naczynia rezystory
5W (białe cegiełki) lub odpowiednio docięta spirala grzejna w koralikach
ceramicznych i zasypana piaskiem a na to docięta pod wymiar płytka z
cienkiego szkła albo chyba jeszcze lepiej aluminium (ponoć nadsiarczan
go nie rusza), całość solidnie uszczelniona dobrym silikonem by pod tę
płytkę nie przesiąkł nadsiarczan. Odmiennie niż w dużej trawiarce,
roztwór po zakończeniu trawienia będzie zlewany do słoika więc czas
ekspozycji na chemię byłby stosunkowo krótki. Z obliczeń wyszło mi, że
grzełka powinna mieć około 50W (zakładam zasilanie 24V). Da się to
wszystko sensownie uszczelnić w warunkach domowych? Grzałka druciana
dałaby chyba lepszą równomierność przekazywania ciepła ale jak podwójne
dno zacznie przeciekać to będzie amba. Oporniki razem z połączeniami
można potraktować jeszcze jakimś lakierem, co zminimalizuje straty w
razie przecieku. Jak doprowadzić zasilanie? Czy przewody silikonowe
(takie jak do mierników) będą wystarczająco wytrzymałe na chemię i
podwyższoną temperaturę?
Szkic poglądowy:
http://transport.prohost.pl/kolejowy/pliki/mala_trawiarka_szkic.png
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
Sebastian Biały
Guest
Thu Dec 04, 2014 8:47 pm
On 2014-12-04 20:41, badworm wrote:
Quote:
grzanie cieczy.
Kupiłem swego czasu podgrzewacze do lusterek samochodowych- cienka folia
którą możesz podłożyć pod naczynie. Jakiś styropian pod to i działa. Nie
wiem tylko do jakiej temperatury się spodziewasz nagrzać, folia
samoczynnie stabilizuje na temperaturze coś kolo 40-50 stopni. Być może
różne różnie mają.
Coś takiego:
http://tinyurl.com/lbj9l3z
Robert Wańkowski
Guest
Thu Dec 04, 2014 11:15 pm
Dlaczego chcesz do środka wkładać grzałkę?
Z zewnątrz np. promiennik (kwoka).
Robert
Zachariasz Dorożyński
Guest
Fri Dec 05, 2014 5:59 pm
W dniu czwartek, 4 grudnia 2014 20:39:53 UTC+1 użytkownik badworm napisał:
Quote:
Witajcie,
moja duża trawiarka po raz drugi zaczęła przeciekać na łączeniu więc
stojąc przed potrzebą pilnego wytrawienia małej płytki odświeżyłem
pomysł wykonania naczynka, pozwalającego na trawienie niewielkich płytek
(do wymiarów ok. 10x10 cm). Na razie wyszła z tego jednorazowa
prowizorka ale chciałbym pociągnąć temat dalej i mieć coś kompaktowego,
spokojnie nadającego do trzymania się w szafce w domu. Naczyniem
właściwym będzie pokrywa szklana od licznika energii elektrycznej - ma
płaskie dno, dobrą wysokość i wymiary wewnętrzne 12x12 cm. Z
napowietrzaniem i zawieszeniem płytki sobie poradzę, problemem pozostaje
grzanie cieczy. Widziałbym to na dwa sposoby: na dno naczynia rezystory
5W (białe cegiełki) lub odpowiednio docięta spirala grzejna w koralikach
ceramicznych i zasypana piaskiem a na to docięta pod wymiar płytka z
cienkiego szkła albo chyba jeszcze lepiej aluminium (ponoć nadsiarczan
go nie rusza), całość solidnie uszczelniona dobrym silikonem by pod tę
płytkę nie przesiąkł nadsiarczan. Odmiennie niż w dużej trawiarce,
roztwór po zakończeniu trawienia będzie zlewany do słoika więc czas
ekspozycji na chemię byłby stosunkowo krótki. Z obliczeń wyszło mi, że
grzełka powinna mieć około 50W (zakładam zasilanie 24V). Da się to
wszystko sensownie uszczelnić w warunkach domowych? Grzałka druciana
dałaby chyba lepszą równomierność przekazywania ciepła ale jak podwójne
dno zacznie przeciekać to będzie amba. Oporniki razem z połączeniami
można potraktować jeszcze jakimś lakierem, co zminimalizuje straty w
razie przecieku. Jak doprowadzić zasilanie? Czy przewody silikonowe
(takie jak do mierników) będą wystarczająco wytrzymałe na chemię i
podwyższoną temperaturę?
Szkic poglądowy:
http://transport.prohost.pl/kolejowy/pliki/mala_trawiarka_szkic.png
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
Na to trochę co potrzebujesz to bym wkładał do pojemnika z ciepła wodą. Bez grzania też trawi tylko wolniej. Jak nie jesteś z tych co zawsze muszą być pierwsi na czerwonym świetle to po co grzanie.
Sebastian Biały
Guest
Fri Dec 05, 2014 7:51 pm
On 2014-12-05 16:59, Zachariasz Dorożyński wrote:
Quote:
Bez grzania też trawi tylko wolniej.
Im szybciej trawisz, tym dokładniej odwzorujesz rysunek. Przy
termotranferze to jest duża róznica czy kapiel ma 20 czy 80 stopni w
jakości krawędzi scieżek.
badworm
Guest
Fri Dec 05, 2014 10:08 pm
Dnia Fri, 5 Dec 2014 07:59:11 -0800 (PST), Zachariasz Dorożyński
napisał(a):
Quote:
Na to trochę co potrzebujesz to bym wkładał do pojemnika z ciepła wodą. Bez grzania też trawi tylko wolniej. Jak nie jesteś z tych co zawsze muszą być pierwsi na czerwonym świetle to po co grzanie.
Ciepła woda niestety szybko stygnie - teraz, gdy potrzebowałem wytrawić
płytkę to wstawiłem naczynie do umywalki - nawet gdy nalałem do niej
praktycznie wrzątku to po kilkunastu minutach woda miała może 50 stopni.
A utrzymywanie temperatury kąpieli wodnej będzie dosyć upierdliwe.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
badworm
Guest
Fri Dec 05, 2014 10:08 pm
Dnia Fri, 05 Dec 2014 19:51:46 +0100, Sebastian Biały napisał(a):
Quote:
Im szybciej trawisz, tym dokładniej odwzorujesz rysunek. Przy
termotranferze to jest duża róznica czy kapiel ma 20 czy 80 stopni w
jakości krawędzi scieżek.
80 stopni to nie będzie dużo za dużo dla nadsiarczanu? Kojarzę, że górna
granica to bodaj 50-60 stopni.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
badworm
Guest
Fri Dec 05, 2014 10:11 pm
Dnia Thu, 04 Dec 2014 20:47:33 +0100, Sebastian Biały napisał(a):
Quote:
Kupiłem swego czasu podgrzewacze do lusterek samochodowych- cienka folia
którą możesz podłożyć pod naczynie. Jakiś styropian pod to i działa. Nie
wiem tylko do jakiej temperatury się spodziewasz nagrzać, folia
samoczynnie stabilizuje na temperaturze coś kolo 40-50 stopni. Być może
różne różnie mają.
Za mała moc a podejrzewam, że ze względu na zbliżone warunki pracy
wszystkie ogrzewacze będą miały podobną. Myślałem nad grzeniem całego
naczynia od spodu ale grzałka w środku zapewni szybszy przyrost
temperatury na początku bo od razu ciecz będzie odbierać ciepło.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
J.F.
Guest
Fri Dec 05, 2014 10:42 pm
Użytkownik "Zachariasz Dorożyński" napisał w wiadomości
W dniu piątek, 5 grudnia 2014 19:51:48 UTC+1 użytkownik Sebastian
Biały napisał:
Quote:
Bez grzania też trawi tylko wolniej.
Im szybciej trawisz, tym dokładniej odwzorujesz rysunek. Przy
termotranferze to jest duża róznica czy kapiel ma 20 czy 80 stopni
w
jakości krawędzi scieżek.
Raz spróbowałem termotransferem, stwierdziłem że to gówno i dałem
sobie spokój. Laminat z fabrycznie naniesioną emulsją i klisza z
naświetlarki. To jest właściwa technologia a nie jakieś fajansiarskie
metody.
Moze dlatego, ze nie podgrzales do 80 stopni :-)
J.
Zachariasz Dorożyński
Guest
Fri Dec 05, 2014 11:31 pm
W dniu piątek, 5 grudnia 2014 19:51:48 UTC+1 użytkownik Sebastian Biały napisał:
Quote:
On 2014-12-05 16:59, Zachariasz Dorożyński wrote:
Bez grzania też trawi tylko wolniej.
Im szybciej trawisz, tym dokładniej odwzorujesz rysunek. Przy
termotranferze to jest duża róznica czy kapiel ma 20 czy 80 stopni w
jakości krawędzi scieżek.
Raz spróbowałem termotransferem, stwierdziłem że to gówno i dałem sobie spokój. Laminat z fabrycznie naniesioną emulsją i klisza z naświetlarki. To jest właściwa technologia a nie jakieś fajansiarskie metody.
Zachariasz Dorożyński
Guest
Sat Dec 06, 2014 1:01 am
W dniu piątek, 5 grudnia 2014 22:43:20 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Użytkownik "Zachariasz Dorożyński" napisał w wiadomości
W dniu piątek, 5 grudnia 2014 19:51:48 UTC+1 użytkownik Sebastian
Biały napisał:
Bez grzania też trawi tylko wolniej.
Im szybciej trawisz, tym dokładniej odwzorujesz rysunek. Przy
termotranferze to jest duża róznica czy kapiel ma 20 czy 80 stopni
w
jakości krawędzi scieżek.
Raz spróbowałem termotransferem, stwierdziłem że to gówno i dałem
sobie spokój. Laminat z fabrycznie naniesioną emulsją i klisza z
naświetlarki. To jest właściwa technologia a nie jakieś fajansiarskie
metody.
Moze dlatego, ze nie podgrzales do 80 stopni :-)
J.
Widziałeś kiedyś zaczernienie z najgorszej fotonaświetlarki i porównałeś je z zaczernieniem z najlepszej drukarki laserowej? Nie widziałeś. O czymś takim jak brzeg linii przez grzeczność nie wspomnę.
BartekK
Guest
Sat Dec 06, 2014 11:38 am
W dniu 2014-12-04 o 20:41, badworm pisze:
Quote:
płaskie dno, dobrą wysokość i wymiary wewnętrzne 12x12 cm. Z
napowietrzaniem i zawieszeniem płytki sobie poradzę, problemem pozostaje
grzanie cieczy. Widziałbym to na dwa sposoby: na dno naczynia rezystory
5W (białe cegiełki) lub odpowiednio docięta spirala grzejna w koralikach
ceramicznych i zasypana piaskiem a na to docięta pod wymiar płytka z
cienkiego szkła albo chyba jeszcze lepiej aluminium (ponoć nadsiarczan
go nie rusza), całość solidnie uszczelniona dobrym silikonem by pod tę
Za bardzo kombinujesz. Szkło wystarczająco przewodzi ciepło, wystarczy
na dno/boki nakleić naklejkową matę grzejną do lusterek samochodowych
(są w różnych rozmiarach), cena niewielka a komplikacja zerowa, nie ma
uszczelniania, klejenia szkła, silikonu, aluminium, cudów zwidów.
Napowietrzanie - też nie uważam za świetny pomysł. W czasach gdy
trawiarką się bawiłem - doszedłem do wniosku że bombelki wcale dobrze
nie mieszają, a za to - znacznie wychładzają, i niepowtrzebnie
natleniają/napowietrzają mieszaninę. Zwykła pompka akwariowa - bez
problemu miesza B327 (kilka lat - i bez problemu), i daje ogromny
przepływ/zbełtanie cieczy bez jej wychłodzenia (a w zasadzie - tą swoją
mocą 5-10W je jeszcze dogrzewa). Różnica jest w trawieniu duża.
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
BartekK
Guest
Sat Dec 06, 2014 11:41 am
W dniu 2014-12-06 o 00:01, Zachariasz Dorożyński pisze:
Quote:
W dniu piątek, 5 grudnia 2014 22:43:20 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Użytkownik "Zachariasz Dorożyński" napisał w wiadomości
W dniu piątek, 5 grudnia 2014 19:51:48 UTC+1 użytkownik Sebastian
Biały napisał:
Bez grzania też trawi tylko wolniej.
Im szybciej trawisz, tym dokładniej odwzorujesz rysunek. Przy
termotranferze to jest duża róznica czy kapiel ma 20 czy 80 stopni
w
jakości krawędzi scieżek.
Raz spróbowałem termotransferem, stwierdziłem że to gówno i dałem
sobie spokój. Laminat z fabrycznie naniesioną emulsją i klisza z
naświetlarki. To jest właściwa technologia a nie jakieś fajansiarskie
metody.
Moze dlatego, ze nie podgrzales do 80 stopni :-)
J.
Widziałeś kiedyś zaczernienie z najgorszej fotonaświetlarki i porównałeś je z zaczernieniem z najlepszej drukarki laserowej? Nie widziałeś. O czymś takim jak brzeg linii przez grzeczność nie wspomnę.
Termotransfer ma jeszcze jedną zaletę - bardzo fajnie się nim robi "top
overlay" opisy na płytce. I to nawet kolorowe (z lasera kolorowego).
Inaczej to by trzeba jakiś tampondruk, albo po prostu naklejać papier
przylepny z nadrukiem (też można, ale wtedy tracimy przeźroczystość
laminatu i widok ścieżek po drugiej stronie).
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Guest
Sat Dec 06, 2014 1:57 pm
W dniu czwartek, 4 grudnia 2014 20:39:53 UTC+1 użytkownik badworm napisał:
Quote:
Witajcie,
moja duża trawiarka po raz drugi zaczęła przeciekać na łączeniu więc
stojąc przed potrzebą pilnego wytrawienia małej płytki odświeżyłem
pomysł wykonania naczynka, pozwalającego na trawienie niewielkich płytek
(do wymiarów ok. 10x10 cm). Na razie wyszła z tego jednorazowa
prowizorka ale chciałbym pociągnąć temat dalej i mieć coś kompaktowego,
spokojnie nadającego do trzymania się w szafce w domu. Naczyniem
właściwym będzie pokrywa szklana od licznika energii elektrycznej - ma
płaskie dno, dobrą wysokość i wymiary wewnętrzne 12x12 cm. Z
napowietrzaniem i zawieszeniem płytki sobie poradzę, problemem pozostaje
grzanie cieczy. Widziałbym to na dwa sposoby: na dno naczynia rezystory
5W (białe cegiełki) lub odpowiednio docięta spirala grzejna w koralikach
ceramicznych i zasypana piaskiem a na to docięta pod wymiar płytka z
cienkiego szkła albo chyba jeszcze lepiej aluminium (ponoć nadsiarczan
go nie rusza), całość solidnie uszczelniona dobrym silikonem by pod tę
płytkę nie przesiąkł nadsiarczan. Odmiennie niż w dużej trawiarce,
roztwór po zakończeniu trawienia będzie zlewany do słoika więc czas
ekspozycji na chemię byłby stosunkowo krótki. Z obliczeń wyszło mi, że
grzełka powinna mieć około 50W (zakładam zasilanie 24V). Da się to
wszystko sensownie uszczelnić w warunkach domowych? Grzałka druciana
dałaby chyba lepszą równomierność przekazywania ciepła ale jak podwójne
dno zacznie przeciekać to będzie amba. Oporniki razem z połączeniami
można potraktować jeszcze jakimś lakierem, co zminimalizuje straty w
razie przecieku. Jak doprowadzić zasilanie? Czy przewody silikonowe
(takie jak do mierników) będą wystarczająco wytrzymałe na chemię i
podwyższoną temperaturę?
Szkic poglądowy:
http://transport.prohost.pl/kolejowy/pliki/mala_trawiarka_szkic.png
--
Jako element grzejny sugeruję zastosować coś z tego:
http://www.tme.eu/pl/katalog/#id_category=113148&page=1&s_field=artykul&s_order=ASC
Psie pieniądze, odizolować od chemii najlepiej zalewając żywią epoksydową. Dobrze przewodzi ciepło. Nie jakieś tam silikony.
janusz_k
Guest
Sat Dec 06, 2014 3:54 pm
W dniu 2014-12-05 22:08, badworm pisze:
Quote:
Dnia Fri, 5 Dec 2014 07:59:11 -0800 (PST), Zachariasz Dorożyński
napisał(a):
Na to trochę co potrzebujesz to bym wkładał do pojemnika z ciepła wodą.
Ciepła woda niestety szybko stygnie - teraz, gdy potrzebowałem wytrawić
płytkę to wstawiłem naczynie do umywalki - nawet gdy nalałem do niej
praktycznie wrzątku to po kilkunastu minutach woda miała może 50 stopni.
A utrzymywanie temperatury kąpieli wodnej będzie dosyć upierdliwe.
Bierzesz starą foremkę do ciasta ale taką tłoczoną, albo kupujesz,
lejesz do niej wodę a do tego to szklane naczynie z trawieniem, wszystko
razem stawiasz na kuchnię i grzejesz wodę, ja tak podgrzewam chlorek i
expresowo trawi, szybkie i proste.
--
Pozdr
Janusz_K
Goto page 1, 2 Next