Jak działają czujniki ciśnienia oleju do 4 bar w Fiacie 126 i C330?

Co siedzi w takim czujniku? Jaki ma zakres pomiarowy? Czy zmienia
rezystancję? Jak bardzo liniowo?

http://www.allegro.pl/item1082712537_czujnik_cisnienia_oleju_fiat_126_126p.html

http://www.allegro.pl/item1088256476_czujnik_cisnienia_oleju_c330_c360_c_330_c_360.html

Co siedzi w takim czujniku? Jaki ma zakres pomiarowy? Czy zmienia
rezystancję? Jak bardzo liniowo?

http://www.allegro.pl/item1082712537_czujnik_cisnienia_oleju_fiat_126_126p.html
http://www.allegro.pl/item1088256476_czujnik_cisnienia_oleju_c330_c360_c_330_c_360.html

Te są najtańsze ale jest multum czujników ciśnienia oleju/klimy/paliwa w
cenach niewiele wyższych. Potrzebuję mierzyć do 4 bar czasem do 2 bar,
niezbyt dokładnie.

Co myślicie?

Co siedzi w takim czujniku? Jaki ma zakres pomiarowy? Czy zmienia
rezystancj�? Jak bardzo liniowo?

http://www.allegro.pl/item1082712537_czujnik_cisnienia_oleju_fiat_126_126p.html

http://www.allegro.pl/item1088256476_czujnik_cisnienia_oleju_c330_c360_c_330_c_360.html

Te s� najta�sze ale jest multum czujników ci�nienia oleju/klimy/paliwa w
cenach niewiele wyşszych. Potrzebuj� mierzy� do 4 bar czasem do 2 bar,
niezbyt dok�adnie.

Co my�licie?

tak jak pisze J.F. to s� czujniki dwupo�oşeniowe,
Ty potrzebujesz jak rozumiem jakiego� wyj�cia linowego (napi�ciowego)?
to najpr�dzej czujnik ci�nienia klimatyzacji - ale te które ja znam s�
zasilane bodaj z 5V no i zakres maj� do min. 20 barów wi�c pomiar w zakresie
2 (4 barów) spowoduje prac� na ma�ym zakresie i zmianie napi�cia Uwy,
moşna by zastosowa� czujniki przemys�owe z wyj�ciem 0-10V/4-20mA, ale to juş
koszt rz�du 100 Eur - chyba şe s� ta�sze,

brat

Taniej wyjdzie czujnik ciśnienia od samochodu. Są samochody co mają oprócz

Taniej wyjdzie czujnik ciśnienia od samochodu.

Wada to
spory pobór prądu bo w środku jest grzałka i bimetal.

Użytkownik "kogutek"

Taniej wyjdzie czujnik ciśnienia od samochodu.

Polonez z lat '80 chyba miał taki czujnik.

tak jak pisze J.F. to są czujniki dwupołożeniowe,
Ty potrzebujesz jak rozumiem jakiegoś wyjścia linowego (napięciowego)?
to najprędzej czujnik ciśnienia klimatyzacji - ale te które ja znam są
zasilane bodaj z 5V no i zakres mają do min. 20 barów więc pomiar w
zakresie 2 (4 barów) spowoduje pracę na małym zakresie i zmianie napięcia
Uwy,
można by zastosować czujniki przemysłowe z wyjściem 0-10V/4-20mA, ale to
już koszt rzędu 100 Eur - chyba że są tańsze,

"bratPit[pr]" <krakus28no_spam@op.pl> wrote in message
news:hvslck$ruk$1@inews.gazeta.pl...

(ciap)

100 euro odpada.
Może znasz czujniki samochodowe, które mierzą faktycznie?

100 euro odpada.
Może znasz czujniki samochodowe, które mierzą faktycznie?

In news:hvthjg$cke$1@opal.futuro.pl,
Robben <r@no.mail> nabazgrał:
"bratPit[pr]" <krakus28no_spam@op.pl> wrote in message
news:hvslck$ruk$1@inews.gazeta.pl...

(ciap)

100 euro odpada.
Może znasz czujniki samochodowe, które mierzą faktycznie?

http://www.moto-trans.koszalin.pl/assortment/ZUK/?category=6

Użytkownik "kogutek"

Taniej wyjdzie czujnik ciśnienia od samochodu.

Polonez z lat '80 chyba miał taki czujnik.


Wada to
spory pobór prądu bo w środku jest grzałka i bimetal.

A jak to działa?

Robert

Dzwonek na prąd stały widziałeś? Jasne że widziałeś. To wyobraź sobie taki

dzwonek. Nie ma elektromagnesu a zamiast zwory jest bimetal z grzałką. Jak
ugrzeje to rozwiera się styk i przerywa obwód. Inercja jest taka że
bimetal
wygina się dalej, pomimo braku prądu i uderza w czaszę. Jak ostygnie i
zewrze
styk to wszystko się powtarza. Jak śrubka od styku wykręcona to krótko
grzeje i
długo stygnie. Wskazówka pokazuje zero. Jak śrubka wkręcona to długo
grzeje i
krótko stygnie. Wskazówka pokazuje maksimum. Do kompletu do samochodowego
czujnika ciśnienia potrzebny jest wskaźnik od samochodu, we wskaźniku jest
bimetal napędzający wskazówkę.

Do kompletu do samochodowego
czujnika ciśnienia potrzebny jest wskaźnik od samochodu, we wskaźniku jest
bimetal napędzający wskazówkę.

Do kompletu do samochodowego czujnika ciśnienia potrzebny jest
wskaźnik od samochodu, we wskaźniku jest bimetal napędzający
wskazówkę.
To mnie zaskoczyłeś. Nie miałem pojęcia, że tak to działa.
Nie wiem jaka bezwładność jest takiego układu.
Ale w Polonezie ta wskazówka żwawo się kładła w ostrych zakrętach jak olej
odpływał.

Chyba Ci się z kaszlakiem pomyliło, który przy niskim poziomie oleju
faktycznie na zakrętach potrafił kontrolkę zapalić.
Nie pomyliłem.
Polonez. I nie zapalała się lampka, ale wskazówka leciała w lewo w kierunku
minimum.