Goto page Previous 1, 2, 3 Next
Jacek Radzikowski
Guest
Sun Nov 06, 2011 7:52 pm
On 11/06/2011 07:36 AM, BartekK wrote:
[quote]W dniu 2011-11-06 13:12, JK pisze:
Chyba najprościej będzie edytować gotowy plik (np. PDF) z rysunkiem
ścieżek, np. w Inkscape.
W pdf? A jak to mam później wysłać do płytkarni, żeby się chłopaki nie
popłakali ze śmiechu przy zgrywaniu warstw, przelotek i całej reszty?
Można oczywiście dodać do biblioteki jakieś fikuśne footprinty ale IMHO
to rzeźba w kale, szczególnie jeśli to pojedyncza płytka.
Widzę więc że cały ten Eagle to rzeźba w kale, od wersji 4.x nic się nie
poprawia, już wolałbym robić płytki w paicie niż zapłacić 200
JK
Guest
Sun Nov 06, 2011 9:13 pm
W dniu 2011-11-06 15:11, Mario pisze:
Quote:
W dniu 2011-11-06 13:52, JK pisze:
W dniu 2011-11-06 13:36, BartekK pisze:
W dniu 2011-11-06 13:12, JK pisze:
Chyba najprościej będzie edytować gotowy
plik (np. PDF) z rysunkiem
ścieżek, np. w Inkscape.
W pdf? A jak to mam później wysłać do
płytkarni, żeby się chłopaki nie popłakali ze
śmiechu przy zgrywaniu warstw, przelotek i
całej reszty?
Nic nie pisałeś o stopniu skomplikowania
twoich płytek.
Eagle jest dla amatorów, nie wiedziałeś o tym?
Profesjonaliści powinni używać
profesjonalnego softu, za profesjonalne
pieniądze :-)
Bez przesady. Profesjonalna firma projektująca
pcb na zlecenie, owszem powinna mieć
profesjonalne narzędzia. Ale jeśli projektuje
1 czy 2 płytki w roku, a głównie zajmuje się
produkcją wdrożonych urządzeń to nie wiem
czemu miałaby wydawać kupę forsy na soft.
Chyba, że nie dopuszczasz myśli, że
profesjonaliści mogą projektować pod Kicadem,
oprogramować procka darmowym toolchainem na
bazie Eclipsa czy FPGA pod ISE.
Zupełnie mnie nie zrozumiałeś. Ja nawet
dopuszczam myśl, że prof. będą płytki robili w
Wordzie - jeśli tylko przyjdzie im na to
ochota. Nic mi do tego.
Irytuje mnie tylko postawa BartkaK, który
zrzędzi, że maluch nie ma automatycznej
skrzyni biegów, w związku z czym jest do dupy.
Chcesz mieć jakiś ficzer, to wybierz soft
który go posiada, koniec kropka.
Dodatkowo ten lekceważący ton odnośnie tego
jak łatwo daną funkcję zaimplementować.
--
Pozdrawiam
JK
BartekK
Guest
Mon Nov 07, 2011 12:34 am
W dniu 2011-11-06 21:13, JK pisze:
Quote:
Zupełnie mnie nie zrozumiałeś. Ja nawet dopuszczam myśl, że prof. będą
płytki robili w Wordzie - jeśli tylko przyjdzie im na to ochota. Nic mi
do tego.
Irytuje mnie tylko postawa BartkaK, który zrzędzi, że maluch nie ma
automatycznej skrzyni biegów, w związku z czym jest do dupy. Chcesz mieć
jakiś ficzer, to wybierz soft który go posiada, koniec kropka.
Dodatkowo ten lekceważący ton odnośnie tego jak łatwo daną funkcję
zaimplementować.
To chyba mnie nie zrozumiałeś.
Pisałem "zrobienie takiej zmiany powinno być prostsze" w sensie
"zrobienie takiej zmiany (zmiany wielkości padu) powinno być prostsze
(dla użytkownika, podczas edycji PCB)" bo uważam że jest to
funkcjonalność "podstawowa" (a przynajmniej nie jakaś kosmicznie
profesjonalna i wydumana) i można by się było jej spodziewać w _każdym_
sofcie, niezależnie od ceny.
Eagle bez ograniczeń to tani nie jest -
http://www.eagle-pcb.pl/cadsoft-professional-1uzytkownik-schematic-layout-autoruter-p-101.html
5721,80 zł
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098
http://drut.org/
|
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
Mario
Guest
Mon Nov 07, 2011 3:07 am
W dniu 2011-11-06 21:13, JK pisze:
Quote:
W dniu 2011-11-06 15:11, Mario pisze:
W dniu 2011-11-06 13:52, JK pisze:
W dniu 2011-11-06 13:36, BartekK pisze:
W dniu 2011-11-06 13:12, JK pisze:
Chyba najprościej będzie edytować gotowy
plik (np. PDF) z rysunkiem
ścieżek, np. w Inkscape.
W pdf? A jak to mam później wysłać do
płytkarni, żeby się chłopaki nie popłakali ze
śmiechu przy zgrywaniu warstw, przelotek i
całej reszty?
Nic nie pisałeś o stopniu skomplikowania
twoich płytek.
Eagle jest dla amatorów, nie wiedziałeś o tym?
Profesjonaliści powinni używać
profesjonalnego softu, za profesjonalne
pieniądze :-)
Bez przesady. Profesjonalna firma projektująca
pcb na zlecenie, owszem powinna mieć
profesjonalne narzędzia. Ale jeśli projektuje
1 czy 2 płytki w roku, a głównie zajmuje się
produkcją wdrożonych urządzeń to nie wiem
czemu miałaby wydawać kupę forsy na soft.
Chyba, że nie dopuszczasz myśli, że
profesjonaliści mogą projektować pod Kicadem,
oprogramować procka darmowym toolchainem na
bazie Eclipsa czy FPGA pod ISE.
Zupełnie mnie nie zrozumiałeś. Ja nawet dopuszczam myśl, że prof. będą
płytki robili w Wordzie - jeśli tylko przyjdzie im na to ochota. Nic mi
do tego.
Irytuje mnie tylko postawa BartkaK, który zrzędzi, że maluch nie ma
automatycznej skrzyni biegów, w związku z czym jest do dupy. Chcesz mieć
jakiś ficzer, to wybierz soft który go posiada, koniec kropka.
Dodatkowo ten lekceważący ton odnośnie tego jak łatwo daną funkcję
zaimplementować.
Ale to jest komercyjny soft a edycja padu na płytce jest to IMHO dość
istotna funkcjonalność. Marudzenie w pełni uzasadnione

A że wybrał
ten soft? Zainteresował się nim bo edu darmowa a ograniczona wersja
tania więc zaczął używać. A jak wszedł w szczegóły to zonk.
--
pozdrawiam
MD
Jacek Radzikowski
Guest
Mon Nov 07, 2011 4:13 am
On 11/06/2011 09:07 PM, Mario wrote:
[...]
Quote:
Ale to jest komercyjny soft a edycja padu na płytce jest to IMHO dość
istotna funkcjonalność. Marudzenie w pełni uzasadnione

A że wybrał
ten soft? Zainteresował się nim bo edu darmowa a ograniczona wersja
tania więc zaczął używać. A jak wszedł w szczegóły to zonk.
To jest najważniejszy powód dlaczego ja przesiadłem się na KiCada z
Eagla. Eagle jest łatwy do nauki. Używałem go przez dłuższy czas, ale
nie podobało mi się właśnie to, że jak będę chciał zrobić coś bardziej
skomplikowanego czy będę chciał skomercjalizować coś co zaprojektowałem,
to w darmowej wersji już się nie da. Wersje bez tych ograniczeń tanie
nie są, a na wyciągnięcie dłoni jest za darmo dostępny całkiem niezły
pakiet.
Do Eagla raczej nie wrócę, nawet jeśli bym rozważał zakup oprogramowania
komercyjnego. I żebym nie został odebrany jako wróg dobrodzieja dającego
hobbystom to co najlepsze: przeszkadza mi to, że udostępniają wersję z
poważnymi ograniczeniami, nadającą się tylko do prostych projektów.
Jeśli hobbysta, który nauczył się Eagla na małych, prostych płytkach
będzie chciał zaprojektować coś bardziej skomplikowanego stanie przed
dylematem: wydać kieszonkowe na wersję komercyjną czy uczyć się czegoś
nowego. I firma liczy na to że większość wybierze to pierwsze
rozwiązanie. Zbyt mi to przypomina taktykę dilerów prochów "pierwsza
dawka za darmo" żeby mogło mi się podobać.
pzdr.
j.
Elektrolot
Guest
Mon Nov 07, 2011 10:28 am
W dniu 2011-11-06 02:15, BartekK pisze:
Quote:
Może jestem dziwny, ale jakoś z Eagle 5.11.0 nie mogę dojść do porozumienia.
Mam zaroutowaną PCB. Są na niej elementy (z bibliotek standardowych).
Powiedzmy opornik z nóżkami. I chciałbym mu jedną nóżkę (pad) powiększyć, bo mam dużo miejsca i
łatwiej będzie się lutowało. A drugi pad dać malutki bo jest tam wąsko.
Podobny problem - złącze, powiedzmy D-Sub25 - niektóre styki nie są używane, pad zostaje bo musi
zostać dziurka, ale miedź bym mu zmniejszył bo nic nie przewodzi.
Inny problem - chciałbym "oderwać" od elementu (np opornika z nóżkami) jeden pad i go przenieść
kawałek dalej (stworzyć opornik o rozstawie nóżek taki jak mi odpowiada w danym miejscu pcb)
Jak to zrobić? Jak edytować elementy/footprinty na pcb? (da się to w ogóle, bez tworzenia własnej
biblioteki i własnych elementów na tą okazję?).
Nie takie rzeczy w Altrium/Protel już w 99SE robiło się paroma kliknięciami...
Wchodzisz do biblioteki która zawiera ten element, kopiujesz package, wklejasz jako nowy, robisz z
nim co chcesz. Edytujesz device i przypisujesz ten nowy package do niego. W edycji twojego pcb
wybierasz nowy package i tyle.
Całość zabiera mniej więcej tyle czasu co opisanie tego na grupie.
Mario
Guest
Mon Nov 07, 2011 11:47 am
W dniu 2011-11-07 10:28, Elektrolot pisze:
Quote:
W dniu 2011-11-06 02:15, BartekK pisze:
Może jestem dziwny, ale jakoś z Eagle 5.11.0 nie mogę dojść do
porozumienia.
Mam zaroutowaną PCB. Są na niej elementy (z bibliotek standardowych).
Powiedzmy opornik z nóżkami. I chciałbym mu jedną nóżkę (pad)
powiększyć, bo mam dużo miejsca i
łatwiej będzie się lutowało. A drugi pad dać malutki bo jest tam wąsko.
Podobny problem - złącze, powiedzmy D-Sub25 - niektóre styki nie są
używane, pad zostaje bo musi
zostać dziurka, ale miedź bym mu zmniejszył bo nic nie przewodzi.
Inny problem - chciałbym "oderwać" od elementu (np opornika z nóżkami)
jeden pad i go przenieść
kawałek dalej (stworzyć opornik o rozstawie nóżek taki jak mi
odpowiada w danym miejscu pcb)
Jak to zrobić? Jak edytować elementy/footprinty na pcb? (da się to w
ogóle, bez tworzenia własnej
biblioteki i własnych elementów na tą okazję?).
Nie takie rzeczy w Altrium/Protel już w 99SE robiło się paroma
kliknięciami...
Wchodzisz do biblioteki która zawiera ten element, kopiujesz package,
wklejasz jako nowy, robisz z nim co chcesz. Edytujesz device i
przypisujesz ten nowy package do niego. W edycji twojego pcb wybierasz
nowy package i tyle.
Całość zabiera mniej więcej tyle czasu co opisanie tego na grupie.
I mnożysz w bibliotece wersje np z jakimś eliptycznym padem nr 5 albo 8
zamiast okrągłego.
--
pozdrawiam
MD
Elektrolot
Guest
Mon Nov 07, 2011 11:56 am
W dniu 2011-11-07 11:47, Mario pisze:
Quote:
W dniu 2011-11-07 10:28, Elektrolot pisze:
W dniu 2011-11-06 02:15, BartekK pisze:
Może jestem dziwny, ale jakoś z Eagle 5.11.0 nie mogę dojść do
porozumienia.
Mam zaroutowaną PCB. Są na niej elementy (z bibliotek standardowych).
Powiedzmy opornik z nóżkami. I chciałbym mu jedną nóżkę (pad)
powiększyć, bo mam dużo miejsca i
łatwiej będzie się lutowało. A drugi pad dać malutki bo jest tam wąsko.
Podobny problem - złącze, powiedzmy D-Sub25 - niektóre styki nie są
używane, pad zostaje bo musi
zostać dziurka, ale miedź bym mu zmniejszył bo nic nie przewodzi.
Inny problem - chciałbym "oderwać" od elementu (np opornika z nóżkami)
jeden pad i go przenieść
kawałek dalej (stworzyć opornik o rozstawie nóżek taki jak mi
odpowiada w danym miejscu pcb)
Jak to zrobić? Jak edytować elementy/footprinty na pcb? (da się to w
ogóle, bez tworzenia własnej
biblioteki i własnych elementów na tą okazję?).
Nie takie rzeczy w Altrium/Protel już w 99SE robiło się paroma
kliknięciami...
Wchodzisz do biblioteki która zawiera ten element, kopiujesz package,
wklejasz jako nowy, robisz z nim co chcesz. Edytujesz device i
przypisujesz ten nowy package do niego. W edycji twojego pcb wybierasz
nowy package i tyle.
Całość zabiera mniej więcej tyle czasu co opisanie tego na grupie.
I mnożysz w bibliotece wersje np z jakimś eliptycznym padem nr 5 albo 8 zamiast okrągłego.
Niestety tak. Inaczej się tego zrobić nie da. Przynajmniej w tej wersji której używam.
Przemek
Guest
Mon Nov 07, 2011 1:04 pm
BartekK nam wczesniej objawił(a), a ja odpowiadam:
Quote:
Powiedzmy opornik z nóżkami. I chciałbym mu jedną nóżkę (pad) powiększyć,
bo mam dużo miejsca i łatwiej będzie się lutowało. A
drugi pad dać malutki bo jest tam wąsko.
Jest taki programik, który się nazywa xpad.
Nie wiem czy dystrybuują go z nowymi wersjami, ale działa nowymi płytkami.
Uzywa się go na gotowej płytce, trochę upierdliwy, ale działa. Zmienia
własności padów w zależności od ich definicji.
=======
EAGLE Pad Converter Version 3.02 (c) CadSoft 1994
Usage: XPAD options filename
Options: -OS <old shape>
-OD <old diameter (in|mm)>
-OR <old drill (in|mm)>
-NS <new shape>
-ND <new diameter (in|mm)>
-NR <new drill (in|mm)>
=======
Np.
xpad.exe -nr 0.016 druk.brd
da we wszystkich padach nowy otwór o fi 0.016 cala
xpad.exe -nd 0.06 druk.brd
da zmieni wszystkie pady na rozmiar 0.06 cala
można filtrować parametrami OS, OD, OR, wtedy zmieni pasujące do wzorca.
Upierdliwe, ale nie oceniam.
Dobrze używać na kopiach płytek i kontrolować.
Jak nie znajdziesz daj znać, podeślę Ci mejlem.
Przem
Przemek
Guest
Mon Nov 07, 2011 1:05 pm
Elektrolot nam wczesniej objawił(a), a ja odpowiadam:
Quote:
Niestety tak. Inaczej się tego zrobić nie da.
Da się, patrz na mojego posta niżej.
Quote:
Przynajmniej w tej wersji której używam.
a to prawda
Przem
Mario
Guest
Mon Nov 07, 2011 2:35 pm
W dniu 2011-11-07 13:04, Przemek pisze:
Quote:
BartekK nam wczesniej objawił(a), a ja odpowiadam:
Powiedzmy opornik z nóżkami. I chciałbym mu jedną nóżkę (pad)
powiększyć, bo mam dużo miejsca i łatwiej będzie się lutowało. A
drugi pad dać malutki bo jest tam wąsko.
Jest taki programik, który się nazywa xpad.
Nie wiem czy dystrybuują go z nowymi wersjami, ale działa nowymi płytkami.
Uzywa się go na gotowej płytce, trochę upierdliwy, ale działa. Zmienia
własności padów w zależności od ich definicji.
=======
EAGLE Pad Converter Version 3.02 (c) CadSoft 1994
Usage: XPAD options filename
Options: -OS <old shape
-OD <old diameter (in|mm)
-OR <old drill (in|mm)
-NS <new shape
-ND <new diameter (in|mm)
-NR <new drill (in|mm)
=======
Np.
xpad.exe -nr 0.016 druk.brd
da we wszystkich padach nowy otwór o fi 0.016 cala
xpad.exe -nd 0.06 druk.brd
da zmieni wszystkie pady na rozmiar 0.06 cala
można filtrować parametrami OS, OD, OR, wtedy zmieni pasujące do wzorca.
Upierdliwe, ale nie oceniam.
Dobrze używać na kopiach płytek i kontrolować.
Jak nie znajdziesz daj znać, podeślę Ci mejlem.
Przem
No ale rozumiem, że to jest operacja grupowa. Zmienia wszystkie pady o
zadanym OS czy OD. Nie nada się do zmiany pojedynczego pada.
--
pozdrawiam
MD
Przemek
Guest
Mon Nov 07, 2011 5:15 pm
Mario nam wczesniej objawił(a), a ja odpowiadam:
Quote:
No ale rozumiem, że to jest operacja grupowa. Zmienia wszystkie
pady o zadanym OS czy OD. Nie nada się do zmiany pojedynczego pada.
Tak, to prawda.
Pojedynczego się nie da bez zmiany biblioteki i /replace/ elementu.
Przem
BartekK
Guest
Tue Nov 08, 2011 8:40 am
W dniu 2011-11-06 19:52, Jacek Radzikowski pisze:
[quote]Można oczywiście dodać do biblioteki jakieś fikuśne footprinty ale IMHO
to rzeźba w kale, szczególnie jeśli to pojedyncza płytka.
Widzę więc że cały ten Eagle to rzeźba w kale, od wersji 4.x nic się nie
poprawia, już wolałbym robić płytki w paicie niż zapłacić 200
Jacek Radzikowski
Guest
Tue Nov 08, 2011 9:15 am
On 11/08/2011 02:40 AM, BartekK wrote:
Quote:
No i przesiadłem się na KiCada. Bezboleśnie, bez problemu, w ciągu
_jednego wieczora_ cała przesiadka (+ zrobienie potrzebnych nietypowych
elementów do bibliotek) i już mam zrobione te płytki które 2dni
walczyłem z eagle z paroma padami...
Jakby się ktoś zastanawiał - to nie ma co się zastanawiać, trzeba
spróbować kiCada. Interfejs jest tak samo powalony

ale przynajmniej
działa i ma pełną funkcjonalność (a przynajmniej na razie, na 2 dość
prostych 2-warstwowych płytkach, z elementami własnymi oraz
standardowymi, smd, nic dziwnego nie wyszło w praniu).
Jeśli grupa by miała FAQ, powinno się to znaleźć jako motto
Ale i tak niech będzie przestrogą dla innych chcących pakować się w
darmowego Eagla.
pzdr.
j.
JDX
Guest
Tue Nov 08, 2011 10:09 am
On 2011-11-08 08:40, BartekK wrote:
[.....]
Quote:
Jakby się ktoś zastanawiał - to nie ma co się zastanawiać, trzeba
spróbować kiCada.
Jako wieloletni użytkownik Eagle'a również jestem pod wrażeniem KiCAD-a.
Nie dlatego, że jest świetny (bo nie jest) ale ma IMO spory potencjał.
Z drugiej strony to Eagle 6 ma być super-duper. Przynajmniej wg.
marketroidów Cadsoft-u.
Goto page Previous 1, 2, 3 Next