Goto page 1, 2, 3 Next
Guest
Mon May 28, 2018 4:57 pm
W zaszłym roku zakupiłem piec dwu funkcyjny Saunier Duval. Wczoraj była burza i jak jebło, to w całej wiosce padła elektryka. Po paru minutach włączyli, ale bez mojego pieca:) Hmmm.., myślę sobie że coś z elektroniką, może tylko bezpiecznik..
No i całe szczęście miałem rację. Ale..., żeby dostać się do owego bezpiecznika, musiałem rozbebeszyć pół pieca.. Noszsz... Skąd oni biorą takich geniuszy do projektowania?
JaNus
Guest
Mon May 28, 2018 4:57 pm
W dniu 2018-05-28 o 16:57, stchebel@gmail.com pisze:
Quote:
Ale..., żeby dostać się do owego bezpiecznika, musiałem rozbebeszyć
pół pieca.. Noszsz... Skąd oni biorą takich geniuszy do
projektowania?
inny przykład:
też piec dwu-funkcyjny, padła (jak się okazało po różnych rozpoznaniach)
płyta główna, czyli cały zestaw elektroniki pokładowej. Jeden magik
chciał za naprawę 1.2 k złociszy. Po długich poszukiwaniach namierzyłem
takiego, co zrobił to za 130 zeta. Po prostu lepiej wiedział co
naprawiać. Sam z siebie dorzuciłem mu jeszcze pięć dych, bo przecież i
tak byłem do przodu.
(jakby ktoś miał podobny problem, to służę namiarami). Taki rozrzut to
jednak sporo, a przecież raczej czerpali wiedzę z tego samego "manuala"?
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
PaweĹ PawĹowicz
Guest
Mon May 28, 2018 6:25 pm
W dniu 28.05.2018 o 16:57, stchebel@gmail.com pisze:
Quote:
W zaszłym roku zakupiłem piec dwu funkcyjny Saunier Duval. Wczoraj była burza i jak jebło, to w całej wiosce padła elektryka. Po paru minutach włączyli, ale bez mojego pieca:) Hmmm.., myślę sobie że coś z elektroniką, może tylko bezpiecznik..
No i całe szczęście miałem rację. Ale..., żeby dostać się do owego bezpiecznika, musiałem rozbebeszyć pół pieca.. Noszsz... Skąd oni biorą takich geniuszy do projektowania?
W pracy mam liofilizator, Christ Alpha. Jak mu się spalił bezpiecznik to
miałem godzinę dłubania.
P.P.
Uzytkownik
Guest
Mon May 28, 2018 7:33 pm
W dniu 2018-05-28 o 16:57, stchebel@gmail.com pisze:
Quote:
W zaszłym roku zakupiłem piec dwu funkcyjny Saunier Duval. Wczoraj była burza i jak jebło, to w całej wiosce padła elektryka. Po paru minutach włączyli, ale bez mojego pieca:) Hmmm.., myślę sobie że coś z elektroniką, może tylko bezpiecznik..
No i całe szczęście miałem rację. Ale..., żeby dostać się do owego bezpiecznika, musiałem rozbebeszyć pół pieca.. Noszsz... Skąd oni biorą takich geniuszy do projektowania?
Po prostu kupiłeś ch.... piec :)
Zobacz jak mogło by być pięknie jak byś wybrał piec, który polecam tu od
lat:
https://www.youtube.com/watch?v=j1QhfqE6k9o
https://www.youtube.com/watch?v=AogaQXRH1UI
A tutaj sobie obejrzyj dokładniej od czasu 2:40 jaki jest dostęp do
elektroniki.
https://www.youtube.com/watch?v=s4N1LrGlJw0
Aby się dostać do płyty sterownika wystarczy odkręcić 2 śrubki i opuścić
szufladkę z elektroniką w dół, albo ją całkiem wysunąć.
Co ciekawsze pomimo, że elektronika jest na dole kotła to jest w pełni
zabezpieczona przed możliwością zalania podczas czyszczenia i mycia
wymiennika, czego nie można powiedzieć o wielu kotłach innych firm.
Uzytkownik
Guest
Mon May 28, 2018 7:36 pm
P.S.
Swoją drogą to musisz zadbać o instalację elektryczną tzn. zamontować
ochronniki przeciwprzepięciowe, wykonać dobre uziemienie oraz uziemić
wkład kominowy kotła.
Jakub Rakus
Guest
Mon May 28, 2018 8:11 pm
W dniu 28.05.2018 o 16:57, stchebel@gmail.com pisze:
Quote:
No i całe szczęście miałem rację. Ale..., żeby dostać się do owego bezpiecznika, musiałem rozbebeszyć pół pieca.. Noszsz... Skąd oni biorą takich geniuszy do projektowania?
No i dobrze, zgodnie z normami dotyczącymi sterowników do kotłów
gazowych dostęp do bezpieczników musi być jak najbardziej utrudniony.
Kto nie wierzy niech zajrzy do EN 298, EN 13611 i EN 60730-1.
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
tck
Guest
Tue May 29, 2018 8:14 am
Użytkownik "JaNus" <bez@adresu> napisał w wiadomości
news:5b0c1c38$0$31362$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 2018-05-28 o 16:57, stchebel@gmail.com pisze:
Ale..., żeby dostać się do owego bezpiecznika, musiałem rozbebeszyć pół
pieca.. Noszsz... Skąd oni biorą takich geniuszy do projektowania?
inny przykład:
też piec dwu-funkcyjny, padła (jak się okazało po różnych rozpoznaniach)
płyta główna, czyli cały zestaw elektroniki pokładowej. Jeden magik
chciał za naprawę 1.2 k złociszy. Po długich poszukiwaniach namierzyłem
takiego, co zrobił to za 130 zeta. Po prostu lepiej wiedział co
naprawiać. Sam z siebie dorzuciłem mu jeszcze pięć dych, bo przecież i
tak byłem do przodu.
(jakby ktoś miał podobny problem, to służę namiarami). Taki rozrzut to
jednak sporo, a przecież raczej czerpali wiedzę z tego samego "manuala"?
sądzę, że ten pierwszy to guzik się na elektronice znał i chciał naprawic
kocioł czyli wymienic na nową płytę po cenie producenta, a ten drugi
naprawił samą płytę...
--
pozdr
Tomasz
tck(at)top.net.pl
Uzytkownik
Guest
Tue May 29, 2018 8:44 am
W dniu 2018-05-29 o 10:14, tck pisze:
Quote:
Użytkownik "JaNus" <bez@adresu> napisał w wiadomości
news:5b0c1c38$0$31362$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2018-05-28 o 16:57, stchebel@gmail.com pisze:
Ale..., żeby dostać się do owego bezpiecznika, musiałem rozbebeszyć
pół pieca.. Noszsz... Skąd oni biorą takich geniuszy do projektowania?
inny przykład:
też piec dwu-funkcyjny, padła (jak się okazało po różnych rozpoznaniach)
płyta główna, czyli cały zestaw elektroniki pokładowej. Jeden magik
chciał za naprawę 1.2 k złociszy. Po długich poszukiwaniach namierzyłem
takiego, co zrobił to za 130 zeta. Po prostu lepiej wiedział co
naprawiać. Sam z siebie dorzuciłem mu jeszcze pięć dych, bo przecież i
tak byłem do przodu.
(jakby ktoś miał podobny problem, to służę namiarami). Taki rozrzut to
jednak sporo, a przecież raczej czerpali wiedzę z tego samego "manuala"?
sądzę, że ten pierwszy to guzik się na elektronice znał i chciał
naprawic kocioł czyli wymienic na nową płytę po cenie producenta, a
ten drugi naprawił samą płytę...
Ja nie sądzę lecz wiem, że ten pierwszy był legalnie działającym
serwisantem kotłów gazowych, który wiedział, że płyt elektronicznych nie
wolno jest samodzielnie naprawiać, ani też ich modyfikować.
Serwisant jest upoważniony tylko i wyłącznie do wymiany całej płyty na
sprawną.
Ten drugi to domorosły majster-klepka, który nie jest świadomy
odpowiedzialności.
t-1
Guest
Tue May 29, 2018 10:22 am
W dniu 2018-05-29 o 10:44, Uzytkownik pisze:
Quote:
Ten drugi to domorosły majster-klepka, który nie jest świadomy
odpowiedzialności.
Jakiej odpowiedzialności?
Uzytkownik
Guest
Tue May 29, 2018 2:22 pm
W dniu 2018-05-29 o 12:22, t-1 pisze:
Quote:
W dniu 2018-05-29 o 10:44, Uzytkownik pisze:
Ten drugi to domorosły majster-klepka, który nie jest świadomy
odpowiedzialności.
Jakiej odpowiedzialności?
Przed prokuratorem. Kocioł/piec gazowy to nie zabawka i wszelkie błędy
majsterklepków mogą doprowadzić do nieszczęścia.
Wszyscy producenci jednoznacznie określają, że wszelkie samodzielne
naprawy są niedopuszczalne.
Z resztą kocioł może wybuchnąć nawet nie z winy majster-klepki, ale
powołany biegły może znaleźć taką naprawę i wtedy zaczyna się
dochodzenie kto to naprawiał i jego obciążają winą.
Ja u siebie kocioł naprawiłem wydając 40 groszy na maleńki kondensatorek
i kocioł przez kolejne lata pracował bezawaryjnie, aż do wymiany na
kondensacyjny. Ale byłem świadom odpowiedzialności w razie, gdyby coś
się stało. Niestety takiej naprawy nie odważyłbym się wykonać u klienta
i wcale nie chodzi o kasę, ale właśnie o tą odpowiedzialność.
szod
Guest
Tue May 29, 2018 5:29 pm
W dniu 28-05-2018 o 16:57, stchebel@gmail.com pisze:
Quote:
W zaszłym roku zakupiłem piec dwu funkcyjny Saunier Duval. Wczoraj była burza i jak jebło, to w całej wiosce padła elektryka. Po paru minutach włączyli, ale bez mojego pieca:) Hmmm.., myślę sobie że coś z elektroniką, może tylko bezpiecznik..
No i całe szczęście miałem rację. Ale..., żeby dostać się do owego bezpiecznika, musiałem rozbebeszyć pół pieca.. Noszsz... Skąd oni biorą takich geniuszy do projektowania?
To celowa robota. Jak przepali się bezpiecznik to nie bez powodu. Może
to pociągnąć za sobą większe uszkodzenia elektroniki i sama wymiana
bezpiecznika może być niebezpieczna. Więc są schowane żeby nie
kombinować, tylko wezwać fachowca.
Bytomir Telesfor vel DÄ
s
Guest
Tue May 29, 2018 6:03 pm
użytkownik Jakub Rakus napisał:
Quote:
No i dobrze, zgodnie z normami dotyczącymi sterowników do kotłów
gazowych dostęp do bezpieczników musi być jak najbardziej utrudniony.
Kto nie wierzy niech zajrzy do EN 298, EN 13611 i EN 60730-1.
Też o tym pomyślałem, ale nie ze względu na normy tylko na większą szansę
przeżycia elektroniki głębiej schowanej i obitej dookoła żelastwem,
kiedy idą kA z nieba.
wowa
Guest
Tue May 29, 2018 7:45 pm
Quote:
W dniu 2018-05-29 o 12:22, t-1 pisze:
W dniu 2018-05-29 o 10:44, Uzytkownik pisze:
Ten drugi to domorosły majster-klepka, który nie jest świadomy
odpowiedzialności.
Jakiej odpowiedzialności?
Przed prokuratorem. Kocioł/piec gazowy to nie zabawka i wszelkie błędy
majsterklepków mogą doprowadzić do nieszczęścia.
Wszyscy producenci jednoznacznie określają, że wszelkie samodzielne naprawy
są niedopuszczalne.
Z resztą kocioł może wybuchnąć nawet nie z winy majster-klepki, ale powołany
biegły może znaleźć taką naprawę i wtedy zaczyna się dochodzenie kto to
naprawiał i jego obciążają winą.
Ja u siebie kocioł naprawiłem wydając 40 groszy na maleńki kondensatorek i
kocioł przez kolejne lata pracował bezawaryjnie, aż do wymiany na
kondensacyjny. Ale byłem świadom odpowiedzialności w razie, gdyby coś się
stało. Niestety takiej naprawy nie odważyłbym się wykonać u klienta i wcale
nie chodzi o kasę, ale właśnie o tą odpowiedzialność.
Z takim podejściem to strach cokolwiek naprawiać. Czyli mogę zostać
bezrobotnym
Wojtek
Mirek
Guest
Tue May 29, 2018 8:02 pm
On 29.05.2018 16:22, Uzytkownik wrote:
Quote:
Z resztą kocioł może wybuchnąć nawet nie z winy majster-klepki, ale
powołany biegły może znaleźć taką naprawę i wtedy zaczyna się
dochodzenie kto to naprawiał i jego obciążają winą.
Znaczy się tego biegłego? - I słusznie. Jak nie potrafi znaleźć
przyczyny to niech nie wrabia niewinnego człowieka.
--
Mirek.
Guest
Wed May 30, 2018 9:21 am
W dniu wtorek, 29 maja 2018 19:29:40 UTC+2 użytkownik szod napisał:
Quote:
W dniu 28-05-2018 o 16:57, stchebel@gmail.com pisze:
W zaszłym roku zakupiłem piec dwu funkcyjny Saunier Duval. Wczoraj była burza i jak jebło, to w całej wiosce padła elektryka. Po paru minutach włączyli, ale bez mojego pieca:) Hmmm..., myślę sobie że coś z elektroniką, może tylko bezpiecznik..
No i całe szczęście miałem rację. Ale..., żeby dostać się do owego bezpiecznika, musiałem rozbebeszyć pół pieca.. Noszsz... Skąd oni biorą takich geniuszy do projektowania?
To celowa robota. Jak przepali się bezpiecznik to nie bez powodu. Może
to pociągnąć za sobą większe uszkodzenia elektroniki i sama wymiana
bezpiecznika może być niebezpieczna. Więc są schowane żeby nie
kombinować, tylko wezwać fachowca.
Jak myślisz, co zrobi "fachowiec" jak stwierdzi że bezpiecznik jest wydmuchany?
Goto page 1, 2, 3 Next