Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next
Jawi
Guest
Mon May 04, 2015 3:39 pm
W dniu 2015-05-04 o 17:17, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Jak jeszcze nie było GPS, to był system miejskiej nawigacji
samochodowej bazujący na mierzeniu obrotów lewego i prawego
koła -- wiadomo było, na którym skrzyżowaniu samochód skręca.
Co jakiś czas, gdzie tylko mógł, kalibrował swoje położenie
w oparciu o lokalny nadajnik radiowy czy też pętlę indulcyjną
w asfalcie.
Dalej chyba tak jest w co niektórych autach, które "nawigują dalej" po
wjechaniu do długiego tunelu. Po wyjechaniu i złapaniu fixa pozycja jest
aktualizowana.
--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"
Marek
Guest
Mon May 04, 2015 3:51 pm
On Mon, 4 May 2015 17:17:47 +0200, Jarosław
Sokołowski<jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
Jak jeszcze nie było GPS, to był system miejskiej nawigacji
samochodowej bazujący na mierzeniu obrotów lewego i prawego
koła -- wiadomo było, na którym skrzyżowaniu samochód skręca.
Co jakiś czas, gdzie tylko mógł, kalibrował swoje położenie
w oparciu o lokalny nadajnik radiowy czy też pętlę indulcyjną
w asfalcie.
Polecam odcinek "Sondy" p.t. "Jak po sznurku" z 1984r., można
obejrzeć jak kombinowano takie wynalazki pre-gps.
--
Marek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon May 04, 2015 3:53 pm
Jawi pisze:
Quote:
Jak jeszcze nie było GPS, to był system miejskiej nawigacji
samochodowej bazujący na mierzeniu obrotów lewego i prawego
koła -- wiadomo było, na którym skrzyżowaniu samochód skręca.
Co jakiś czas, gdzie tylko mógł, kalibrował swoje położenie
w oparciu o lokalny nadajnik radiowy czy też pętlę indulcyjną
w asfalcie.
Dalej chyba tak jest w co niektórych autach, które "nawigują
dalej" po wjechaniu do długiego tunelu. Po wyjechaniu i złapaniu
fixa pozycja jest aktualizowana.
Ale to już prędzej na podstawie danych z akcelerometru, który
skubany potrafi być dokładny również bez podłączenia do kół.
Albo nawet bez akcelerometru -- ja do nawigacji w samochodzie
używam prostego tabletu, który w kilkunastokilometrowym tunelu
dalej aktualizuje pozycję. Chyba zakłada, że prędkość się nie
zmieniła, a ja jadę przez dziurę, którą on ma na mapie, a nie
drążę skałę.
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon May 04, 2015 3:57 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Jak jeszcze nie było GPS, to był system miejskiej nawigacji
samochodowej bazujący na mierzeniu obrotów lewego i prawego
koła -- wiadomo było, na którym skrzyżowaniu samochód skręca.
Rzekomo Chinczycy stosowali taki woz, ktory pokazywal poludnie
dzieki odpowiedniemu mechanizmowi roznicowemu sprzegnietemu
z dwoma kolami i kompensujacymi zakrety.
Mały Wóz pokazuje północ -- ma na dyszlu zamontowaną Gwiazdę Polarną.
Ale Chińczycy zawsze muszą zrobić po swojemu, na odwrót.
--
Jarek
m4rkiz
Guest
Mon May 04, 2015 7:16 pm
"Waldek" <mam@nie.dam> wrote in message news:mi7ape$3h7$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
No ale wtedy trza by go pewnie nauczyć które koło jest które
amerykanca z 2004 roku uczysz przykladajac mu silny magens do czujnikow
w odpowiedniej kolejnosci
--
http://db.org.pl/
m4rkiz
Guest
Mon May 04, 2015 7:21 pm
"JK" <jaka857@interia.pl> wrote in message news:mi823j$ke9$1@dont-email.me...
Quote:
Niby to samo, ale mozna mierzyc innymi metodami.
Np porownujac dokladnie obroty kol, za pomocza czujnikow ABS.
Obroty kół?

Zabawny pomysł.
troche taka musztarda po obiedzie ale dzialac dziala i malo
ogarnietemu kierujacemu moze problem wskazac
--
http://db.org.pl/
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon May 04, 2015 8:24 pm
Hello J.F.,
Monday, May 4, 2015, 5:35:27 PM, you wrote:
Quote:
Niby to samo, ale mozna mierzyc innymi metodami.
Np porownujac dokladnie obroty kol, za pomocza czujnikow ABS.
Obroty kół?

Zabawny pomysł.
Nie tylko zabawny, ale ponoc stosowany.
Jakis taki w miare nagly ubytek cisnienia powinien wykryc.
Szybko zapomniałeś eksperyment Wojtka Borczyka...
[...]
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
janusz_k
Guest
Mon May 04, 2015 8:39 pm
W dniu 2015-05-04 o 10:53, Jacek Maciejewski pisze:
Quote:
Dnia Mon, 04 May 2015 10:31:42 +0200, Waldek napisał(a):
No ale mamy 4 koła (+ew. piąte w zapasie) i tu zagwozdka ze jakos muszą
byc identyfikowane
Kombinuje sobie, że centralka pobudza odbiornik w danym kole a ten
odpowiada na sygnał
IMO źle kombinujesz. Prawdopodobnie jest b. prosty zegar/układ czasowy
który co kilka minut włącza nadajnik, który to wysyła kodowany sygnał
zawierający dane identyfikacyjne i wartość ciśnienia. Każdy jeden
odbiornik zużywałby wielokrotnie więce energii niz prosty timer.
I wtedy odbiornik w ogóle nie jest potrzebny

tylko w centralce.
--
Pozdr
Janusz_K
Jawi
Guest
Mon May 04, 2015 9:17 pm
W dniu 2015-05-04 o 17:53, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Dalej chyba tak jest w co niektórych autach, które "nawigują
dalej" po wjechaniu do długiego tunelu. Po wyjechaniu i złapaniu
fixa pozycja jest aktualizowana.
Ale to już prędzej na podstawie danych z akcelerometru, który
skubany potrafi być dokładny również bez podłączenia do kół.
Albo nawet bez akcelerometru -- ja do nawigacji w samochodzie
używam prostego tabletu, który w kilkunastokilometrowym tunelu
dalej aktualizuje pozycję. Chyba zakłada, że prędkość się nie
zmieniła, a ja jadę przez dziurę, którą on ma na mapie, a nie
drążę skałę.
A masz rację, nie pomyślałem, że XXI wiek mamy

--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"
JK
Guest
Mon May 04, 2015 9:31 pm
W dniu 2015-05-04 o 17:17, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
JK napisało:
Niby to samo, ale mozna mierzyc innymi metodami.
Np porownujac dokladnie obroty kol, za pomocza czujnikow ABS.
Obroty kół?

Zabawny pomysł.
Jak jeszcze nie było GPS, to był system miejskiej nawigacji
samochodowej bazujący na mierzeniu obrotów lewego i prawego
koła -- wiadomo było, na którym skrzyżowaniu samochód skręca.
Co jakiś czas, gdzie tylko mógł, kalibrował swoje położenie
w oparciu o lokalny nadajnik radiowy czy też pętlę indulcyjną
w asfalcie.
Jak to mówią, my o zupie a ty o dupie.
Nieśmiało przypomnę, że chodzi o pomiar ciśnienia w oponie.
JF najwyraźniej sądzi, że opona zmniejszy swój obwód na skutek spadku
ciśnienia. No chyba, że w jego propozycji jest jakaś głębsza myśl.
JK
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon May 04, 2015 9:35 pm
Pan JK napisał:
Quote:
Niby to samo, ale mozna mierzyc innymi metodami.
Np porownujac dokladnie obroty kol, za pomocza czujnikow ABS.
Obroty kół?

Zabawny pomysł.
Jak jeszcze nie było GPS, to był system miejskiej nawigacji
samochodowej bazujący na mierzeniu obrotów lewego i prawego
koła -- wiadomo było, na którym skrzyżowaniu samochód skręca.
Co jakiś czas, gdzie tylko mógł, kalibrował swoje położenie
w oparciu o lokalny nadajnik radiowy czy też pętlę indulcyjną
w asfalcie.
Jak to mówią, my o zupie a ty o dupie.
Nieśmiało przypomnę, że chodzi o pomiar ciśnienia w oponie.
JF najwyraźniej sądzi, że opona zmniejszy swój obwód na skutek
spadku ciśnienia. No chyba, że w jego propozycji jest jakaś
głębsza myśl.
No, na przykład taka, że jak w jednej z opon nastąpi spadek ciśnienia,
to ten system będzie, no... jak by to powiedzieć... do zupy będzie.
--
Jarek
Waldek
Guest
Mon May 04, 2015 9:42 pm
W dniu 2015-05-04 o 09:38, Marek pisze:
Quote:
On Sun, 03 May 2015 19:45:07 -0400, Jacek Radzikowski
jacek@spam.die.die.die.net> wrote:
Wygląda na to że są zasilane bateryjnie:
https://youtu.be/DO-l1zaSJvk?t=7m37s
To jest takie wielkie?? Kiedyś jakiś mechanik mi sugerował, że czujnik
jest w formie okrągłego zaworka wkręcanego w wentyl...
Pewnie miał na myśli takie cóś ;)
http://sklep.auto-bajer.pl/nakretki-na-wentyle-z-wskaznikiem-cisnienia-2-0-atmosfery-bary-srebrne-kpl-4szt-actp5024h2.html
Pozdro
JK
Guest
Mon May 04, 2015 9:55 pm
W dniu 2015-05-04 o 23:35, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan JK napisał:
Niby to samo, ale mozna mierzyc innymi metodami.
Np porownujac dokladnie obroty kol, za pomocza czujnikow ABS.
Obroty kół?

Zabawny pomysł.
Jak jeszcze nie było GPS, to był system miejskiej nawigacji
samochodowej bazujący na mierzeniu obrotów lewego i prawego
koła -- wiadomo było, na którym skrzyżowaniu samochód skręca.
Co jakiś czas, gdzie tylko mógł, kalibrował swoje położenie
w oparciu o lokalny nadajnik radiowy czy też pętlę indulcyjną
w asfalcie.
Jak to mówią, my o zupie a ty o dupie.
Nieśmiało przypomnę, że chodzi o pomiar ciśnienia w oponie.
JF najwyraźniej sądzi, że opona zmniejszy swój obwód na skutek
spadku ciśnienia. No chyba, że w jego propozycji jest jakaś
głębsza myśl.
No, na przykład taka, że jak w jednej z opon nastąpi spadek ciśnienia,
to ten system będzie, no... jak by to powiedzieć... do zupy będzie.
Jarosław Sokołowski, "Opowieści drzewa sandałowego".
JK
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon May 04, 2015 10:07 pm
Pan JK napisał:
Quote:
Niby to samo, ale mozna mierzyc innymi metodami.
Np porownujac dokladnie obroty kol, za pomocza czujnikow ABS.
Obroty kół?

Zabawny pomysł.
Jak jeszcze nie było GPS, to był system miejskiej nawigacji
samochodowej bazujący na mierzeniu obrotów lewego i prawego
koła -- wiadomo było, na którym skrzyżowaniu samochód skręca.
Co jakiś czas, gdzie tylko mógł, kalibrował swoje położenie
w oparciu o lokalny nadajnik radiowy czy też pętlę indulcyjną
w asfalcie.
Jak to mówią, my o zupie a ty o dupie.
Nieśmiało przypomnę, że chodzi o pomiar ciśnienia w oponie.
JF najwyraźniej sądzi, że opona zmniejszy swój obwód na skutek
spadku ciśnienia. No chyba, że w jego propozycji jest jakaś
głębsza myśl.
No, na przykład taka, że jak w jednej z opon nastąpi spadek ciśnienia,
to ten system będzie, no... jak by to powiedzieć... do zupy będzie.
Jarosław Sokołowski, "Opowieści drzewa sandałowego".
Z wtrętami postronnych na temst kaloszy.
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Mon May 04, 2015 10:09 pm
Pan JK napisał:
Quote:
Niby to samo, ale mozna mierzyc innymi metodami.
Np porownujac dokladnie obroty kol, za pomocza czujnikow ABS.
Obroty kół?

Zabawny pomysł.
Jak jeszcze nie było GPS, to był system miejskiej nawigacji
samochodowej bazujący na mierzeniu obrotów lewego i prawego
koła -- wiadomo było, na którym skrzyżowaniu samochód skręca.
Co jakiś czas, gdzie tylko mógł, kalibrował swoje położenie
w oparciu o lokalny nadajnik radiowy czy też pętlę indulcyjną
w asfalcie.
Jak to mówią, my o zupie a ty o dupie.
Nieśmiało przypomnę, że chodzi o pomiar ciśnienia w oponie.
JF najwyraźniej sądzi, że opona zmniejszy swój obwód na skutek
spadku ciśnienia. No chyba, że w jego propozycji jest jakaś
głębsza myśl.
No, na przykład taka, że jak w jednej z opon nastąpi spadek ciśnienia,
to ten system będzie, no... jak by to powiedzieć... do zupy będzie.
Jarosław Sokołowski, "Opowieści drzewa sandałowego".
Z wtrętami postronnych na temat kaloszy.
--
Jarek
Goto page Previous 1, 2, 3, 4 Next