Goto page Previous 1, 2
Marek
Guest
Thu Feb 27, 2014 6:56 pm
On Thu, 27 Feb 2014 18:48:09 +0100, Sylwester Łazar<info@alpro.pl>
wrote:
Quote:
Robisz z siebie kalekę, szukając wszelkich możliwych sposobów.
Czy zdajesz sobie sprawę, że szanujący się człowiek nie wynajduje
argumentów,
aby udowodnić swoją niewinność w błędnie l napisanym słowie?
Ty tak piszesz żeby pisać, nie? Nie ważne, że nie na temat i bez
sensu (drugi Eneuel, kurde). Jak się nie ma o czym pisać to do
swype'a można się przyczepić...
--
Marek
RoMan Mandziejewicz
Guest
Thu Feb 27, 2014 7:02 pm
Hello Sylwester,
Thursday, February 27, 2014, 6:48:09 PM, you wrote:
Quote:
Nie ciemniaj. Jako wszystkie inne wyrazy twój system potrafił
poprawnie rozpoznać. Ba, nawet linka dobrze "narysowałe"!
O kopiuj wklej słyszałe?
Kolego!
Robisz z siebie kalekę, szukajšc wszelkich możliwych sposobów.
Czy zdajesz sobie sprawę, że szanujšcy się człowiek nie wynajduje
argumentów,
aby udowodnić swojš niewinnoć w błędnie napisanym słowie?
Jak uczyłem w Technikum i Liceum Zawodowym "Elektromontaż" Poznań,
nie spotkałem się (lub nie pamiętam) z takim kręceniem.
Uczniowie te 15 lat temu wykazywali się jednak trochę większym poczuciem
przyzwoitoci.
Nie przesadzaj - 15 lat temu już się zaczeły dyslekcje (nie
poprawiać).
Quote:
A wystarczyło przeprosić...
Też przesadzasz. Jakby popełnił dwa błędy, to pręgierz?
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Sylwester Łazar
Guest
Thu Feb 27, 2014 9:12 pm
To fakt!
Obradowalimy z kolegami i koleżankami na Radzie Pedagogicznej, co to jest,
bo jaki uczeń przyniósł pismo o swojej de facto ułomnoci, dla Pani od
polskiego.
Nie pamiętam żadnego nauczyciela, który się nie umiechał na to novum.
Quote:
A wystarczyło przeprosić...
Też przesadzasz. Jakby popełnił dwa błędy, to pręgierz?
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Jednak popełnił.
Wiesz, czasem zdarza mi się przewidzieć przyszłoć.
Kolega Marek zrobił błšd także cytujšc mojš wypowied.
Zauważ, że ja się nie znęcam nad chłopakiem.
To on się pogršża.
Mnie nie interesujš przeprosiny od Marka.
To by było tylko dla niego samego lepiej.
Przecież tu wszystko widać na grupie.
Za parę lat i tak będzie można przeczytać, co napisał Sylwester,
Roman, Franek a co Janek
S.
Atlantis
Guest
Thu Feb 27, 2014 10:06 pm
W dniu 2014-02-27 00:01, sundayman pisze:
Quote:
Kluczem jest właśnie zabezpieczenie ścieżek - żeby w przyszłości kurz i
wilgoć nie wytworzyły przewodzącego syfu, który może powodować jakiś
problem. Wystarczy spryskać gotową płytką preparatem typu PLASTIK 70 (po
zmontowaniu oczywiście, bo to lakier zabezpieczający a nie do lutowania ).
A jeśli zajdzie konieczność wprowadzenia jakichś poprawek do układu albo
wymienienia elementu? Istnieje możliwość punktowego usunięcia preparatu
z płytki?
Quote:
ścieżka 1mm to prąd max 3A. Czyli mając ścieżki 1mm możesz dla 230V
uzyskać 700W. A jak sobie zrobisz ścieżki 3mm to 1500W.
Dodatkowo pocynowanie grubszą warstwą ścieżki zwiększa ten prąd pewnie
conajmniej ze 2 razy.
Czyli dla twoich potrzeb to o dużo za dużo
Hmm... A czym najlepiej podpinać poszczególne żarówki do zasilania?
Triaki będą wystarczające czy powinienem jednak zastosować przekaźniki?
Jakby nie patrzeć zaletą triaka jest cicha praca i brak części
mechanicznych, więc skłaniałbym się raczej ku nim, jednak wolę mieć
pewność, że założenia są słuszne.
Co do zabezpieczeń, to wystarczy jeden kilkuamperowy bezpiecznik na
początku linii zasilającej, czy dla świętego spokoju zabezpieczone
powinno być każde wyjście z osobna?
Czy jeszcze coś powinienem mieć na uwadze, jeśli chodzi o bezpieczeństwo
przed porażeniem, zapaleniem się jakiegoś elementu instalacji itp?
sundayman
Guest
Fri Feb 28, 2014 2:46 am
Quote:
A jeśli zajdzie konieczność wprowadzenia jakichś poprawek do układu albo
wymienienia elementu? Istnieje możliwość punktowego usunięcia preparatu
z płytki?
przez ten lakier "teoretycznie" daje się lutować. Ale praktycznie mocno
odradzam. A poprawki to się robi na prototypie w czasie uruchamiania, a
urządzenie zainstalowane na stałe ma być już bez poprawek.
Quote:
Hmm... A czym najlepiej podpinać poszczególne żarówki do zasilania?
Triaki będą wystarczające czy powinienem jednak zastosować przekaźniki?
Jakby nie patrzeć zaletą triaka jest cicha praca i brak części
mechanicznych, więc skłaniałbym się raczej ku nim, jednak wolę mieć
pewność, że założenia są słuszne.
Oczywiście że triak.
Quote:
Co do zabezpieczeń, to wystarczy jeden kilkuamperowy bezpiecznik na
początku linii zasilającej, czy dla świętego spokoju zabezpieczone
powinno być każde wyjście z osobna?
O ile obciążenie jest z założenia zmienne, to teoretycznie lepiej byłoby
dać bezpiecznik na każde wyjście - ale... w praktyce imo wystarczy
dobrze dobrany na ogólnym zasilaniu.
Quote:
Czy jeszcze coś powinienem mieć na uwadze, jeśli chodzi o bezpieczeństwo
przed porażeniem, zapaleniem się jakiegoś elementu instalacji itp?
Oczywiście - poprawny schemat, odpowiednie elementy, poprawny projekt
PCB, staranny montaż i bezpieczna obudowa :D
Jak nie jesteś pewien czegoś - to najlepiej zapodaj projekt tutaj ;
http://www.elektroda.pl/rtvforum/forum8.html
i tam znajdziesz pomoc.
Atlantis
Guest
Sun Mar 02, 2014 9:36 pm
Wracając do tematu, natknąłem się w Sieci na taki projekt:
http://mirley.firlej.org/uklad_wykonawczy_12tr
Zastanawiam się czy faktycznie może to tak wyglądać? Bo trochę przeraża
mnie gęste upakowanie ścieżek w pobliżu triaków i niewielka odległość
pomiędzy ścieżką N i F u góry płytki.
Gdy ja myślałem o swoim projekcie wyobrażałem to sobie inaczej - z
większymi odstępami. Chociażby w przypadku triaków w TO-220 miałem
zamiar użyć alternatywnego rozstawu wyprowadzeń, ze środkową "nóżką"
wysuniętą do przodu.
A może to moje obawy są bezpodstawne i spokojnie może to wyglądać tak,
jak na tej stronie?
Jarek P.
Guest
Thu Mar 06, 2014 3:35 pm
W dniu wtorek, 25 lutego 2014 19:08:20 UTC+1 użytkownik Atlantis napisał:
Ponieważ zrobiłem takich sterowników już kilka, mogę dać kilka wskazówek praktycznych.
Quote:
1) Czy w ogóle opłaca się puszczać szynę z zasilaniem 230V po PCB?
Oczywiście. Nie ma sensu komplikować układu dodatkowymi połączeniami.
Quote:
3) A właśnie - odległość... Jaka zapewnia odpowiednią izolację?
O izolacyjności koledzy tu już pisali, od siebie dodam, że po prostu staraj się nie schodzić poniżej 2-3mm, samą płytkę zabezpiecz przed kurzem albo polakieruj i będzie dobrze.
Większym problemem jest szerokość ścieżki, zwłaszcza w przypadku sterownika oświetlenia. Żarówka max. 100W to pół ampera prądu, więc teoretycznie rzecz biorąc symboliczna ścieżka 0,5mm by wystarczyła. Ale żarówki, zwłaszcza te klasyczne czasem się przepalają. Na szczęście rzadko, ale bywa, że przepalają się wrednie, z łukiem, który daje wtedy przez moment solidne zwarcie. I wtedy nie ma siły, ścieżka 0,5mm czy nawet szersza po prostu znika. Dlatego ja (po niemiłych doświadczeniach) obecnie magistralę 230V i odgałęzienia od niej do triaków, a następnie ścieżki od triaków do złącz wyjściowych robię ścieżkami 1mm, wszystko grubo cynuję, a samą magistralę wzmacniam nalutowanym po całości drutem 0,8mm
Quote:
Które rozwiązanie będzie lepsze do załączania oświetlenia (w tej chwili
10W LED-y, powrotu do tradycyjnych żarówek nie planuję) - przekaźniki
czy triaki sterowane optotriakami?
Tylko triaki+optotriaki. Przekaźnik się z czasem wypali, zewrze na stałe albo przestanie kontaktować, poza tym jest duży, drogi i mało ustawny na płytce. Triak, odpowiednio przewymiarowany (do sterowania żarówkami do 100W używam BTA12) zniesie niemal wszystko, a odpowiednio dobrany optotriak daje ci jeszcze dodatkowe bonusy typu załączanie w zerze..
sundayman
Guest
Thu Mar 06, 2014 5:25 pm
Quote:
Zastanawiam się czy faktycznie może to tak wyglądać? Bo trochę przeraża
mnie gęste upakowanie ścieżek w pobliżu triaków i niewielka odległość
pomiędzy ścieżką N i F u góry płytki.
Przesadzasz. Z opisu co chcesz zrobić, to zabierasz się do tego jak
pies do jeża

Twoje moce są symboliczne, a kombinujesz jakbyś miał
megawaty przełączać...
Quote:
większymi odstępami. Chociażby w przypadku triaków w TO-220 miałem
zamiar użyć alternatywnego rozstawu wyprowadzeń, ze środkową "nóżką"
wysuniętą do przodu.
I słusznie
Quote:
A może to moje obawy są bezpodstawne i spokojnie może to wyglądać tak,
jak na tej stronie?
Jak płytka zabezpieczona lakierem przed syfem, to może.
Atlantis
Guest
Mon Mar 10, 2014 9:56 am
W dniu 2014-03-06 14:35, Jarek P. pisze:
Quote:
O izolacyjności koledzy tu już pisali, od siebie dodam, że po prostu
staraj się nie schodzić poniżej 2-3mm samą płytkę zabezpiecz przed
kurzem albo polakieruj i będzie dobrze. Większym problemem jest
szerokość ścieżki, zwłaszcza w przypadku sterownika oświetlenia.
Nie mam zamiaru schodzić poniżej 2-3 mm izolacji miedzy ścieżkami.
Ścieżki linii zasilającej i doprowadzeń do zacisków łączących z
żarówkami z całą pewnością będą miały kilka mm szerokości. W dodatku mam
zamiar dość grubo je pocynować.
Quote:
Tylko triaki+optotriaki. Przekaźnik się z czasem wypali, zewrze na
stałe albo przestanie kontaktować, poza tym jest duży, drogi i mało
ustawny na płytce. Triak, odpowiednio przewymiarowany (do sterowania
żarówkami do 100W używam BTA12) zniesie niemal wszystko, a
Ja dla świętego spokoju zamierzam użyć BTA16, chociaż w najgorszym
wypadku będą pracowały po obciążeniem kilku (trzech - czterech)
równolegle połączonych "żarówek" LED 10W. Każda linia będzie
zabezpieczona bezpiecznikiem, w razie gdyby ktoś kiedyś pomyślał o
wkręceniu kilku 200W żarówek.
Powinienem jeszcze pomyśleć o jakimś chłodzeniu samych triaków? Czy też
blaszki w obudowach TO-220 będą całkowicie wystarczające?
Quote:
odpowiednio dobrany optotriak daje ci jeszcze dodatkowe bonusy typu
załączanie w zerze.
Pisząc o załączaniu w zerze masz na myśli rozwiązanie ze ściemnianiem
a'la PWM (opóźnienie włączenia światła po wykryciu zera)? Czy też z
innego względu warto włączać światło właśnie w zerze, nawet jeśli mówimy
o prostym rozwiązaniu typu włącz-wyłącz, bez regulacji jasności?
I jeszcze jedno przyszło mi do głowy. Jak przetwornica w LED-ach albo
świetlówkach kompaktowych jest widziana od strony triaka? To zwykłe
obciążenie rezystancyjne, czy raczej indukcyjne? Istnieje ryzyko skoku
napięcia przy wyłączaniu, tak jak w przypadku np. silników albo
przekaźników? Trzeba będzie pomyśleć o jakimś dodatkowym zabezpieczeniu?
Guest
Mon Mar 10, 2014 1:10 pm
W dniu poniedziałek, 10 marca 2014 09:56:54 UTC+1 użytkownik Atlantis napisał:
Quote:
Pisząc o załączaniu w zerze masz na myśli rozwiązanie ze ściemnianiem
a'la PWM (opóźnienie włączenia światła po wykryciu zera)? Czy też z
innego względu warto włączać światło właśnie w zerze, nawet jeśli mówimy
o prostym rozwiązaniu typu włącz-wyłącz, bez regulacji jasności?
Ten projekt wykorzystuje w ciekawy sposob detekcje przejscia przez zero
http://www.elportal.pl/pdf/k07/78_18.pdf
bajcik
AlexY
Guest
Mon Mar 10, 2014 1:52 pm
Użytkownik garus.krzysztof@gmail.com napisał:
Quote:
W dniu poniedziałek, 10 marca 2014 09:56:54 UTC+1 użytkownik Atlantis napisał:
Pisząc o załączaniu w zerze masz na myśli rozwiązanie ze ściemnianiem
a'la PWM (opóźnienie włączenia światła po wykryciu zera)? Czy też z
innego względu warto włączać światło właśnie w zerze, nawet jeśli mówimy
o prostym rozwiązaniu typu włącz-wyłącz, bez regulacji jasności?
Ten projekt wykorzystuje w ciekawy sposob detekcje przejscia przez zero
http://www.elportal.pl/pdf/k07/78_18.pdf
Chochlik ukrył rys.3
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
Jarek P.
Guest
Mon Mar 10, 2014 4:16 pm
W dniu poniedziałek, 10 marca 2014 09:56:54 UTC+1 użytkownik Atlantis napisał:
Quote:
Nie mam zamiaru schodzić poniżej 2-3 mm izolacji miedzy ścieżkami..
Ścieżki linii zasilającej i doprowadzeń do zacisków łączących z
żarówkami z całą pewnością będą miały kilka mm szerokości. W dodatku mam
zamiar dość grubo je pocynować.
Jeśli masz miejsce na płytce, to kilkumilimetrowe ścieżki będą ok. Jeśli masz miejsce. Cynowanie ścieżki na pewno jest skuteczne jako metoda zwiększania pola przekroju, ale w przypadku przegrzania cyna niestety się rozpływa, błyskawicznie tworząc wąskie gardło. Drut nalutowany na ścieżkę jest tu o tyle skuteczny, że jego byle co nie ruszy

No ale przy kilkumilimetrowej ścieżce może i nie warto.
Quote:
Ja dla świętego spokoju zamierzam użyć BTA16, chociaż w najgorszym
wypadku będą pracowały po obciążeniem kilku (trzech - czterech)
równolegle połączonych "żarówek" LED 10W. Każda linia będzie
zabezpieczona bezpiecznikiem, w razie gdyby ktoś kiedyś pomyślał o
wkręceniu kilku 200W żarówek.
Powinienem jeszcze pomyśleć o jakimś chłodzeniu samych triaków? Czy też
blaszki w obudowach TO-220 będą całkowicie wystarczające?
Przy moich sterownikach maksymalne obecnie pracujące obciążenie to 210W, triak zamontowany pionowo, bez żadnego radiatora robi się jedynie delikatnie ciepły.
Każda linia bezpiecznikiem to chyba przesada. Chyba, że sterownik ma być jakiś duży, skomplikowany i po prostu chcesz uniknąć egipskich ciemności w razie przepalenia (widowiskowego) jednej żarówki.
Quote:
Pisząc o załączaniu w zerze masz na myśli rozwiązanie ze ściemnianiem
a'la PWM (opóźnienie włączenia światła po wykryciu zera)? Czy też z
innego względu warto włączać światło właśnie w zerze, nawet jeśli mówimy
o prostym rozwiązaniu typu włącz-wyłącz, bez regulacji jasności?
Chodzi mi o to, że triak załączany w zerze (np. przez mój ulubiony MOC3043) załącza się w momencie przejścia sinusoidy przez zero, minimalizując tym samym "strzał" prądowy w momencie załączenia i przedłużając w ten sposób żywot żarówek, o mniejszej emisji zakłóceń impulsowych nie wspominając.
Żadnego ściemniania nie realizowałem, nie przepadam za ściemniaczami.
Quote:
I jeszcze jedno przyszło mi do głowy. Jak przetwornica w LED-ach albo
świetlówkach kompaktowych jest widziana od strony triaka? To zwykłe
obciążenie rezystancyjne, czy raczej indukcyjne? Istnieje ryzyko skoku
napięcia przy wyłączaniu, tak jak w przypadku np. silników albo
przekaźników? Trzeba będzie pomyśleć o jakimś dodatkowym zabezpieczeniu?
Zależy od samej przetwornicy, na ile starannie jest kompensowana. W każdym razie z żadnymi problemami wynikającymi ze skoków napięcia nie musisz walczyć. Triak z optotriakiem łączone wg datasheeta, jeśli masz miejsce, możesz dorzucić jeszcze filtry RC (też wg datasheeta optotriaka), ja robię bez nich i jest ok. Od strony wyjść takich sterowników nie miałem jeszcze nigdy żadnych problemów (pomijając tą spaloną żarówkę, która odparowała ścieżkę magistrali 230V, więcej problemów sprawiły mi natomiast wejścia sterujące i ich odkłócenie
J.
sundayman
Guest
Mon Mar 10, 2014 4:40 pm
Quote:
I jeszcze jedno przyszło mi do głowy. Jak przetwornica w LED-ach albo
świetlówkach kompaktowych jest widziana od strony triaka? To zwykłe
obciążenie rezystancyjne, czy raczej indukcyjne? Istnieje ryzyko skoku
napięcia przy wyłączaniu, tak jak w przypadku np. silników albo
przekaźników? Trzeba będzie pomyśleć o jakimś dodatkowym zabezpieczeniu?
Jedna uwaga z życia wzięta.
Kiedyś spotkałem się z następującym problemem ;
W systemie sterowania CARDIO, gdzie oświetlenie było podpięte właśnie w
moduł ze sterowaniem via triak, podłączenie ledów oświetlającyh podłogę
(takich na 220V), powodowało, mimo ich wyłączenia okresowe delikatne
miganie - tak samo było z świetlówkami energooszczędnymi - bardzo słabe,
ale widoczne w ciemności miganie raz na kilkadziesiąt sekund.
Normalnie nie jest to widoczne, ale w nocy może być irytujące.
Wyjaśnienie jest takie, że mimo stanu wyłączenia, przenikał jakiś
minimalny prąd - który powodował okresowo ładowanie przetwornicy w
świetlówce albo led.
O ile dobrze pamiętam, chyba pomogło podłączenie RÓWNOLEGLE z żarówką
rezystora jakiegoś większego - chyba kilkaset Kohm, a może i większego -
w celu rozładowywania tego mikroprądu.
W stanie włączenia 230V, na rezystorze 470K wydzieli się moc 0,1W
czyli niewiele - rezystor nawet taki typowy 0,25W powinien to bez
problemu wytrzymać.
Zresztą, najlepiej empirycznie sprawdzić i dobrać największy, przy
którym efekt migania już nie wystąpi.
Na wszelki wypadek można na PCB przewidzieć miejsce na taki rezystor.
Goto page Previous 1, 2