Goto page Previous 1, 2, 3
Dariusz K. Ĺadziak
Guest
Thu Sep 29, 2016 9:23 pm
Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Dariusz K Ładziak napisał:
słynny rosyjski matematyk Euler
Radziecki!
Nie. Rosyjski. Piotr Wielki nijak za władzy radzieckiej nie
funkcjonował. Takoż wynalazca żarówki, czyli Jabłoczkow (wcześniej -
wynalazca tzw. "świecy Jabłoczkowa") był wynalazcą rosyjskim a nie
radzieckim. Tak, żarówkę wymyślił Jabłoczkow, nie Edison - tyle że
najlepsza z żarówek Jabłoczkowa poświeciła coś około ośmiu minut. Na tej
samej zasadzie z kumplami robiliśmy germanowe diody świecące - najdłużej
świeciły diody ostrzowe (do kilkunastu sekund), złączowe świeciły
pojedyncze milisekundy...
--
Darek
---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus
J.F.
Guest
Fri Sep 30, 2016 8:21 am
Użytkownik "Dariusz K. Ładziak" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:57ed8657$0$641$65785112@news.neostrada.pl...
Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Dariusz K Ładziak napisał:
słynny rosyjski matematyk Euler
Radziecki!
Nie. Rosyjski. Piotr Wielki nijak za władzy radzieckiej nie
funkcjonował. Takoż wynalazca żarówki, czyli Jabłoczkow (wcześniej -
wynalazca tzw. "świecy Jabłoczkowa") był wynalazcą rosyjskim a nie
radzieckim.
Czy to sa stanowiska zgodne z Wielka Encyklopedia Radziecka ?
Szczegolnie ze starszymi wydaniami ?
nawiasem mowiac - rosyjska wiki
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%AD%D0%B9%D0%BB%D0%B5%D1%80,_%D0%9B%D0%B5%D0%BE%D0%BD%D0%B0%D1%80%D0%B4
twierdzi, ze to szwajcarski, niemiecki i rosyjski matematyk.
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Fri Sep 30, 2016 8:54 am
Pan J.F. napisał:
Quote:
słynny rosyjski matematyk Euler
Radziecki!
Nie. Rosyjski. Piotr Wielki nijak za władzy radzieckiej nie
funkcjonował. Takoż wynalazca żarówki, czyli Jabłoczkow (wcześniej -
wynalazca tzw. "świecy Jabłoczkowa") był wynalazcą rosyjskim a nie
radzieckim.
Czy to sa stanowiska zgodne z Wielka Encyklopedia Radziecka ?
Szczegolnie ze starszymi wydaniami ?
nawiasem mowiac - rosyjska wiki
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%AD%D0%B9%D0%BB%D0%B5%D1%80,_%D0%9B%D0%B5%D0%BE%D0%BD%D0%B0%D1%80%D0%B4
twierdzi, ze to szwajcarski, niemiecki i rosyjski matematyk.
Ktoś mi przed laty pokazywał knigę, "Leksykon matematyków radzieckich",
czy jakoś tak to się nazywało. W poczet zaliczony był niejaki al-Chuwarizmi,
ten, od którego pochodzi słowo "algorytm". Ponieważ gdyż urodził się na
terenie Uzbekistanu. A że dwanaście wieków przed Leninem -- to już szczegół.
--
Jarek
yabba
Guest
Fri Sep 30, 2016 9:31 am
Użytkownik "Dariusz K. Ładziak" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:57ed8058$0$5155$65785112@news.neostrada.pl...
yabba pisze:
Quote:
Kable ziemne leżą zakopane po 30 lat (i więcej) i przeważnie nic się z
nimi nie dzieje.
Ważne, żeby nie uszkodzić izolacji w czasie układania.
Głębokość zakopania rury musisz odnieść do przewidywanego nacisku na
nawierzchnię (czy będzie to tylko chodnik dla ludzi czy tez będziesz
jeździł
po tym samochodem lub ciężarówką). Minimalna głębokośc to chyba 50-60 cm.
Oczywiście rura bez zakrętów, a jeśli już muszą być to baaaardzo łagodne.
50 cm dla teletechniki, 70 cm dla NN (do 250V w stosunku do ziemi), min.
1.5 m dla WN (15 kV). A łagodność zakrętów nie ma zbyt wiele do rzeczy -
słynny rosyjski matematyk Euler sformułował równanie kabestanu - jest
tam kąt opasania, współczynnik tarcia statycznego, i podstawa logarytmu
naturalnego. W pierwszym przybliżeniu (cięgło nieskończenie elastyczne)
nie ma nic o promieniu zagięcia.
Gdy musimy ominąć przeszkodę na trasie kabla, to lepiej ominąć ją trzema
łagodnymi łukami niż czterema zakętami 90o. Dla grubszych kabli dochodzi
jeszcze siła potrzebna na ich gięcie i prostowanie po przejściu przez
zakręt.
Powyżej 360 stopni opasania zaczyna być ciężko (musieliśmy po drodze
dodatkowe punkty ciągnięcia druta stawiać), 720 stopni opasania nawet na
olej jest trudno przeciągnąć - sto metrów prostej z kablem półcalowym
przemnożone przez współczynnik wynikający z równania kabestanu potrafi
przekroczyć wytrzymałość kabla na zerwanie.
Zaciągałeś kabel wzdłuż spiralnej klatki schodowej?
--
Pozdrawiam,
yabba
J.F.
Guest
Fri Sep 30, 2016 10:00 am
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnnusa2e.3r3.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Ktoś mi przed laty pokazywał knigę, "Leksykon matematyków
radzieckich",
czy jakoś tak to się nazywało. W poczet zaliczony był niejaki
al-Chuwarizmi,
ten, od którego pochodzi słowo "algorytm". Ponieważ gdyż urodził się
na
terenie Uzbekistanu. A że dwanaście wieków przed Leninem -- to już
szczegół.
A ja widzialem "Slownik Filozoficzny" z 1956, polskie wydanie zreszta.
"Cybernetyka - reakcyjna pseudonauka ...."
"Genetyka - reakcyjna pseudonauka oparta o mityczne pojecie chromozomu
...."
Ale juz w latach 70-tych przedmowa do jakiejs ksiazki zawierala
pochwale informatyki socjalistycznej nad informatyka kapitalistyczna
:-)
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Fri Sep 30, 2016 10:23 am
Pan J.F. napisał:
Quote:
Ale juz w latach 70-tych przedmowa do jakiejs ksiazki zawierala
pochwale informatyki socjalistycznej nad informatyka kapitalistyczna
Informatyka socjalistyczna rzecz jasna miała słuzyć gospodatce planowej
sterowanej centralnie. Niezachwiana była wiara w to, że jak już komputer
stojący w podziemiach KC będzie miał odpowiednia moc, to nigdy więcej
nie zabraknie papieru w WC -- tak to wszystko będzie prezyzyjnie
zarządzane.
Za to ilekroć w Dzienniku Telewizyjnym pokazywano komputer imperialistyczny
nowej generacji, to złowieszczym tonem oznajmiano, ile godzin wystarczy
mu na przeprowadzenie wszystkich obliczeń potrzebnych do zrobienia bomby
atomowej.
Jarek
--
Panie Truman, spuść ta bania, to jest nie do wytrzymania.
Goto page Previous 1, 2, 3