Iskrzenie szczotek w silniku odkurzacza DYSON - jakie mogą być przyczyny?

Wed Sep 12, 2007 8:50 pm   

On Wed, 12 Sep 2007 20:06:14 +0100, Jerry1111 wrote:

Tylko wiesz .. Rainbow zarabial jeszcze wiecej :-)

J.

Thu Sep 13, 2007 5:01 am   

"Jakub Jewuła" <biuro@skanowanie.com.pl> wrote in message news:fc9a0b$jq8$1@nemesis.news.tpi.pl...

Jak bedzie ssac jak odkurzacz to moze byc paskudna

Thu Sep 13, 2007 7:41 am   

Odkurzacz to nie ozdoba.

Thu Sep 13, 2007 8:08 am   

Tak jak telewizor, pralka, mikser etc
z czego latwo wyciagnac wniosek, ze moga byc
paskudnie zaprojektowane...

q

Thu Sep 13, 2007 1:58 pm   

Użytkownik "Jakub Jewuła" <biuro@skanowanie.com.pl> napisał w wiadomości
news:fc8in9$ckg$1@nemesis.news.tpi.pl...


Czasem zrobienie czegoś opłacalnego sprawia mi przyjemność ;)

Czasem (niestety często, za często !) smak przyjemności polegającej na
kupieniu czegoś fajnego gorzknieje gdy rzecz ta po niedługim czasie okazuje
się jakościowym badziewiem.

Przykład: Sposobała mi się od technicznej i wzorniczej strony kosiarka do
trawy Bosch (rotak 34 bodajże). Wzruszyły mnie opowieści o niesamowitym
momencie obrotowym wynikającym z zastosowania szczotkowego silnika i
przekładni . Doceniłem design i wykonanie (tego, co widziałem z zewnątrz).
Dopłaciłem za "genialność" prawie 50% ceny w porównaniu z szarą, siermiężną
konkurencją.
Finał: po roku i dwóch miesiącach zaczęło zacierać się dolne łożysko noża
powodując (niesłyszalne-niewyczuwalne) hamowanie silnika, który nagrzany
zaczął topić maksymalnie badziewną gównianą plastikową (!!!!!!!) obudowę
łożyska aż wirnik razem z łożyskiem przetopił się trochę w bok (ciągnięty
przez naprężony pasek klinowy) aż do zablokowania silnika i spalenia go.
Wszystko wyszło oczywiście w czasie sekcji zwłok - tak tragicznie i
beznadziejnie badziewnej konstrukcji w życiu nie widziałem.
Finał 2: kupiłem kosiarkę Mesko. Brzydka, w nieciekawym kolorze. Nie do
za...nia już trzeci rok, a znosi wiele. Zero najmniejszych nawet uszkodzeń.
Stara, dobra produkcja zbrojeniowa
Wniosek: testowanie genialnych rozwiązań i śmiałych designów pozostawiam
zamożniejszym estetom
Epilog: w sprzedaży jest model "rotak II". "Udoskonalony". Jeśli ktoś chce
przetestować na sobie - proszę bardzo :)

pozdrawiam
entrop3r

Thu Sep 13, 2007 2:24 pm   

Użytkownik "Jerry1111" <jerry1111abctiredofspamabc@wp.pl> napisał w wiadomości
news:fc9d5h$676$1@news.onet.pl...


Ależ ja nie dyskutuję z tym, że towar nie jest sprzedawany po kosztach. Co
więcej - zarobek wynalazcy i producenta nie napawa mnie niechęcią i nie mam
zamiaru dyskutować z ustaloną ceną. Napisałem tylko, że dla mnie osobiście
nawet najładniejszy design (faktycznie, sprzęt jest bardzo ładny), szczególnie
odkurzacza, nie jest wart tej ceny. I nie znaczy to, że żądam ceny niższej -
oznacza to tylko, że obecnej ceny nie zapłacę. A że sobie tę cenę rozłożyłem w
głowie na składniki to już inna sprawa - o zakupie każdy decyduje sam i
rozumuje własnymi sposobami. Rozłożenie ceny przeciętnego większego układu
scalonego dałoby zapewne bardziej szokujące wyniki a nie wynika z tego, że nie
będę kupować układów scalonych. Chodziło mi raczej o to, że ładny zepsuty
sprzęt wygląda na śmietniku tak samo jak brzydki zepsuty sprzęt :)

pozdrawiam
entrop3r

Thu Sep 13, 2007 3:30 pm   

On Thu, 13 Sep 2007 15:24:45 +0200, entroper wrote:

Sa ludzie ktorzy za sam design zaplaca. Nawet grube miliony $, byle
tylko nosil podpis VanGogha czy Picassa :-)

No ale ja jak kupuje odkurzacz to sluzyc ma do do odkurzania a nie na
wystawe, wiec mnie interesuje na ile lepiej odkurza i za co
te pieniadze :-)

J.

Thu Sep 13, 2007 3:36 pm   

On Thu, 13 Sep 2007 15:24:45 +0200, entroper wrote:

P.S. Nie zawsze
http://www.makezine.com/blog/archive/2007/01/another_v8_tabl.html

:-)

J.

Thu Sep 13, 2007 4:38 pm   

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hkiie356rq1kb5epeteig95dfunuhieolb@4ax.com...


piękne :)

e.

Thu Sep 13, 2007 8:39 pm   

entroper wrote:


Ale w odkurzaczu Dysona (bo od tego sie zaczelo) nie chodzilo mi o to
ze ladny, tylko o to ze dziala i pomyslany jest z sensem - dlatego jest
drogi.
Prawde mowiac troche zaluje teraz ze pozalowalem na odkurzacz Dysona (bo
swoj kupowalem zanim zobaczylem u kolegi Dysona w akcji - a raczej po
akcji). Nic tam nie trzeba czyscic, wymieniac itp... wysypujesz kurz, a
kurz ladnie odpada nawet z najodleglejszego zakamarka zbiornika (chyba
rozwiazali problem elektryzowania sie). W moim... cholera, filter trzeba
umyc. No ale kosztowal <50% Dysona ;-(



--
Jerry1111

Fri Sep 14, 2007 3:36 pm   

Użytkownik "Jerry1111" <jerry1111abctiredofspamabc@wp.pl> napisał w wiadomości
news:fcc3fp$bhp$1@news.onet.pl...

Co za czasy, jak coś działa i jest pomyślane z sensem, to musi być drogie :/

e.

Fri Sep 14, 2007 6:19 pm   

J.F. napisał(a):


Zapewniam Cię, że dobry odkurzacz wart jest swojej ceny. Ja mam tylko
"zwykłego" Vax-a za nieco ponad 900zł i bije na głowe wszystkie
zelmeropodobne wyroby jeśli chodzi o jakośc odkurzenia, siłę ssania,
skutecznośc szczotek, łatwość utrzymania czystości samego sprzętu.
Przy dobrym odkurzaczy praca w domu to przyjemność. A system centralnego
odkurzania - jedna wielka pomyłka.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

Fri Sep 14, 2007 6:24 pm   

entroper napisał(a):


Chyba raczej inaczej. To sprzęt gównianej jakości, awaryjny i kłopotliwy
w użyciu jest do bólu tani. A że takiego włąśnie jest najwięcej, więc
ten dobry sprzęt wydaje się bardzo drogi.
Robiąc zakupy warto pamietać o starej i wiecznie żywej prawdzie - tanie
mięso jest dla psów. Choć pokusa zakupu taniej jest ogromna. NIestety
prawie zawsze odbija sie to czkawką i w efekcie drożej wychodzi.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."

Fri Sep 14, 2007 6:58 pm   

"A. Grodecki" <brak@adresu.com> wrote in message news:fcegaf$onp$1@nemesis.news.tpi.pl...

Na takim pogladzie grasuja wlasnie sprzedawcy Rainbowa

Fri Sep 14, 2007 7:19 pm   

Pszemol napisał(a):


Podczas robienia zakupów trzeba jeszcze używać mózgu.
Odkurzacz to nie jest skomplikowany sprzęt, wystarczy otworzyć,
pooglądać elementy, włączyć wypróbować, i już wiadomo z czym się ma do
czynienia.
O ile wśród drogich produktów jest sporo szmelcu, o tyle wśród produktów
tanich dobrego sprzętu nie ma prawie wcale. I to miałem na myśli.

Nawet jeśli w DVD Sony jest 30% ceny za samą markę, to i tak wolę
przepłacić za Sony niż kupić za pół-darmo jakąś Mantę czy innego
Teviona, który czyta wszystko co okrągłe i ma dziurę w środku.

Po zajeżdzeniu, wyniesieniu do piwnicy albo rozdaniu rodzinie kilku
odkurzaczy za 200-400zł (bo mały, bo poręczny, bo fajna szczotka...)
postanowiłem rozwiązać problem ostatecznie i od 4 lat jestem w końcu w
pełni zadowolony.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."