Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
Ghost
Guest
Tue Apr 14, 2009 5:46 pm
Użytkownik "kogutek" <kogutek44@op.pl> napisał w wiadomości
news:6ddb.00000003.49e452ba@newsgate.onet.pl...
Quote:
Wiadomo, że koszt energii się bardzo zmienia w ciągu doby,
więc różne urządzenia typu bojler mogłyby być załączane wtedy, kiedy
jest prognoza, że najbliższa 15-minutówka będzie odpowiednio tania.
Czyli taki licznik dwutaryfowy, tyle że 96-taryfowy.
Chyba żartujesz że zrobią cokolwiek żebyś mniej płacił za prąd, gaz,
benzynę,
węgiel. Co to dla nich za interes że Ty mniej płacisz mniej za coś co
musisz
kupić. Nie znasz myku że jak ropa tanieje to oni jej nie kupują bo zrobili
zapasy wtedy kiedy była najdroższa.
A powinni dokupic, jesli maja dosc? Zauwaz, ze skoro tanieje to znaczy, ze
malo kto kupuje.
Ryjek
Guest
Tue Apr 14, 2009 7:20 pm
Użytkownik "Ghost" napisał :>>
Quote:
Po jakiego grzyba "tak duza ilosc danych online"? Wystrczy podlaczyc
licznik do sieci i po sprawie - za 11 lat na pewno wiecej niz 80% domow
bedzie mialo siec.
Najpierw trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie na czym ma polegać
"inteligencja" licznika.
Idea polega na tym, że liczniki mają służyć do komunikacji dwustronnej.
Sprzedawca i spółka dystrybucyjna chcą mieć na bieżąco informację o zużyciu
natomiast
odbiorca ma otrzymywac informacje od sprzedawcy o cenie energii z
możliwością
np. zdalnego załączania określonych urządzeń za pośrednictwem spółki
dystrybucyjnej.
Żeby to zrozumieć należy najpierw popatrzyć jak wygląda rynek energi np. na
stronie
www.cire.pl.
Mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że cena energii na rynku jest w każdej
godzinie inna!
Dwustrona komunikacja ma teoretycznie przynieść korzyści wszystkim
uczestnikom rynku:
umożliwić lepsze kontraktowanie energii sprzedawcom,
zapewnić bardziej optymalne wykorzystanie przepustowości sieci spółkom
dystrybucyjnym
oraz umoiżliwić tańsze zakupy energii odbiorcom.
Aby te założenia zostały spełnione nie wystarczy prosta zmiana odczytu
ręcznego na zdalny.
Konieczny jest odczyt wszystkich liczników w krótkim czasie (cena zmiania
się co godzinę!).
Dadatkowo liczniki elektroniczne mają o połowę krótszy okres legalizacji co
oznacza,
że dwa razy częściej w stosunku do tradycyjnych trzeba je wymieniać.
Licznik indukcyjny wymienia sie raz na 15 lat, elektroniczny raz na 8 lat.
Ponadto aby odbiorca mógł skorzystać z nowej funkcjonalności licznika będzie
musiał dostosowac swoją instalację.
Takich drobnych ale istotnych niuansów jest całe mnóstwo.
Wymieniane przez inych technologie przesyłania danych (PLC, GSM czy droga
radiowa) nie załatwiają tematu.
Wiele podmiotów na rynku oferuje technologie informatyczne umożliwijące
teoretyczne załatwienie problemu
ale żaden nie potrafi wskazać kraju gdzie na szeroką skalę jego oferta jest
wrożona i funkcjonuje.
Każdy szanujący się inżynier wie na czym polega efekt skali.
Wdrożeniem pilotażowym niewiekiej liczby urządzeń nie oznacza że to samo
rozwiązanie sprawdzi się na dużą skalę.
Dobrym, przykładem jest PLC technologia sprawdzona w sieciach o duzym
skupieniu odbiorców,
która przy zastosowaniu na sieci mocno rozproszonej nie zdaje egzaminu z
uwagi na koszty.
Quote:
A kto placi pensje pani odczytujacej licznik? Pomijam kwestie mozliwych
"uslug dodatkowcyh".
Zazwyczaj na końcu zawsze płaci konsument w każdej branży.
Ghost
Guest
Tue Apr 14, 2009 8:49 pm
Użytkownik "Ryjek" <p.wojas@chello.pl> napisał w wiadomości
news:gs2lcl$2c3$1@news.task.gda.pl...
Quote:
Użytkownik "Ghost" napisał :
Po jakiego grzyba "tak duza ilosc danych online"? Wystrczy podlaczyc
licznik do sieci i po sprawie - za 11 lat na pewno wiecej niz 80% domow
bedzie mialo siec.
Najpierw trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie na czym ma polegać
"inteligencja" licznika.
Idea polega na tym, że liczniki mają służyć do komunikacji dwustronnej.
Sprzedawca i spółka dystrybucyjna chcą mieć na bieżąco informację o
zużyciu natomiast
odbiorca ma otrzymywac informacje od sprzedawcy o cenie energii z
możliwością
np. zdalnego załączania określonych urządzeń za pośrednictwem spółki
dystrybucyjnej.
Żeby to zrozumieć należy najpierw popatrzyć jak wygląda rynek energi np.
na stronie
www.cire.pl.
Mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że cena energii na rynku jest w
każdej godzinie inna!
Ale do mnie do domu przychodzi w tej samej cenie cala dobe.
Quote:
Dwustrona komunikacja ma teoretycznie przynieść korzyści wszystkim
uczestnikom rynku:
umożliwić lepsze kontraktowanie energii sprzedawcom,
zapewnić bardziej optymalne wykorzystanie przepustowości sieci spółkom
dystrybucyjnym
oraz umoiżliwić tańsze zakupy energii odbiorcom.
Aby te założenia zostały spełnione nie wystarczy prosta zmiana odczytu
ręcznego na zdalny.
Konieczny jest odczyt wszystkich liczników w krótkim czasie (cena zmiania
się co godzinę!).
Czlowieku, alez Ty bzdurzysz. Cennika w ogole nie trzeba dosylac, a licznik
skoro juz potrafi sie komunikowac spokojnie moze sobie pamietac zuzycia
godzinne.
kogutek
Guest
Tue Apr 14, 2009 9:10 pm
Quote:
Włodzimierz Wojtiuk pisze:
Użytkownik "Jacek" <adres@moj.pl> napisał w wiadomości
news:9hbrc3z89uek$.b6n6etkdwybx.dlg@40tude.net...
Pedzenie bimbru nie jest juz zakazane.
Poproszę o podstawę prawną!
Ustawa z dnia 18 października 2006 r. o wyrobie napojów spirytusowych
oraz o rejestracji i ochronie oznaczeń geograficznych napojów
spirytusowych (Dz.U. z 2006r. Nr 208, poz. 1539)
2. Przepisów ustawy nie stosuje się do napojów spirytusowych
wytworzonych domowym sposobem, na własny użytek i nieprzeznaczonych do
obrotu.
Jingiel
Pozwolisz że uzupełnię.
"2. Przepisów ustawy nie stosuje się do napojów spirytusowych wytworzonych
domowym sposobem, na własny użytek i nieprzeznaczonych do obrotu.
3. Napoje spirytusowe, o których mowa w ust. 2, nie mogą być wytwarzane
bezpośrednio w wyniku destylacji po fermentacji alkoholowej."
Czasami warto przeczytać i następny punkt. W dalszym ciągu można robić bimber
ale nie wolno go robić. Za to bez najmniejszych problemów i zgodnie z prawem
wolno przedestylować denaturat albo spirytusowy rozcieńczalnik do farb.
Z punktu 2 ustawy wynika że wolno zrobić sobie wino. Wolno również kupić na
rynku spirytus przemysłowy szumnie nazywany Royalem i zrobić sobie z niego
obrzydliwą wódkę albo wyrób nalewko podobny. Oczywiście pod warunkiem że samemu
się to wypije. Bo sprzedać można ale nie wolno.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
entroper
Guest
Tue Apr 14, 2009 9:13 pm
Użytkownik "Ryjek" <p.wojas@chello.pl> napisał w wiadomości
news:gs2lcl$2c3$1@news.task.gda.pl...
Quote:
Dwustrona komunikacja ma teoretycznie przynieść korzyści wszystkim
^^^^^^^^^^^^
uczestnikom rynku:
Bardzo celnie to ująłeś.
e.
kogutek
Guest
Tue Apr 14, 2009 9:57 pm
Swoją drogą, to ja bym chętnie zawarł
Quote:
umowę z zakładem energetyczny, która by określała, że to ONI zdalnie
sterują _możliwością_ włączenia prądożernych urządzeń w domu. Byle na
uczciwych zasadach. Na uczciwych, czyli zamiast 40 groszy, za taki prąd
by dostali 5-10 groszy.
--
Jarek
Ciekawe czy będziesz taki szczęśliwy jak po wprowadzeniu możliwości zdalnego
włączenia przez nich prądu u Ciebie w domu , wprowadzą czipy do oznakowywania
ludzi. To dopiero będzie super rozwiązanie. Żadnych dokumentów i kart
płatniczych, małolat nie kupi fajek ani nie wejdzie do kina na film dla
doroślejszych. Podciętemu nie sprzedadzą gorzały, bo terminal nie sfinalizuje
transakcji. Nie będzie rozpraw poszlakowych bo będzie wiadomo z dokładnością do
2 metrów gdzie kto był. Będą i inne udogodnienia. Za nie pójście na mszę ( czyli
nie danie na tacę ) czip spowoduje 3 godziny nie możliwego do zniesienia bólu
zęba. Za spóźnienie do pracy niemożliwość oglądania telewizji przez dwa dni. Za
myśli że za dużo się pracuje i za mało zarabia brak premii. Licznik prądu to
dopiero początek. Prawdziwe atrakcje zaczną się później. Dobrze ze tego nie
dożyję. Bo nie widzę żeby postęp w medycynie był tak szybki jak w licznikach do
prądu. I na żaden przełom w wydłużeniu życia dzisiejszemu pięćdziesięciolatkowi
się nie zanosi.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Ghost
Guest
Tue Apr 14, 2009 10:18 pm
Użytkownik "kogutek" <kogutek44@op.pl> napisał w wiadomości
news:6ddb.000000a9.49e4f8b3@newsgate.onet.pl...
Quote:
Swoją drogą, to ja bym chętnie zawarł
umowę z zakładem energetyczny, która by określała, że to ONI zdalnie
sterują _możliwością_ włączenia prądożernych urządzeń w domu. Byle na
uczciwych zasadach. Na uczciwych, czyli zamiast 40 groszy, za taki prąd
by dostali 5-10 groszy.
--
Jarek
Ciekawe czy będziesz taki szczęśliwy jak po wprowadzeniu możliwości
zdalnego
włączenia przez nich prądu u Ciebie w domu , wprowadzą czipy do
oznakowywania
ludzi. To dopiero będzie super rozwiązanie. Żadnych dokumentów i kart
płatniczych, małolat nie kupi fajek ani nie wejdzie do kina na film dla
doroślejszych. Podciętemu nie sprzedadzą gorzały, bo terminal nie
sfinalizuje
transakcji. Nie będzie rozpraw poszlakowych bo będzie wiadomo z
dokładnością do
2 metrów gdzie kto był. Będą i inne udogodnienia. Za nie pójście na mszę
( czyli
nie danie na tacę ) czip spowoduje 3 godziny nie możliwego do zniesienia
bólu
zęba. Za spóźnienie do pracy niemożliwość oglądania telewizji przez dwa
dni. Za
myśli że za dużo się pracuje i za mało zarabia brak premii.
Za wypisywanie glupot w useniecie odciecie od sieci... ale zaraz to mogliby
juz zrobic - ach, szkoda, ze nie robia.
Jarosław Sokołowski
Guest
Tue Apr 14, 2009 10:40 pm
kogutek napisał:
Quote:
Swoją drogą, to ja bym chętnie zawarł umowę z zakładem energetyczny,
która by określała, że to ONI zdalnie sterują _możliwością_ włączenia
prądożernych urządzeń w domu. Byle na uczciwych zasadach. Na uczciwych,
czyli zamiast 40 groszy, za taki prąd by dostali 5-10 groszy.
Ciekawe czy będziesz taki szczęśliwy jak po wprowadzeniu możliwości
zdalnego włączenia przez nich prądu u Ciebie w domu , wprowadzą czipy
do oznakowywania ludzi.
[...trochę wypłodów wyobraźni...]
Quote:
Licznik prądu to dopiero początek. Prawdziwe atrakcje zaczną się później.
Dobrze ze tego nie dożyję.
Ponieważ nie widzę związku między licznikami prądu, a czipami wszczepianymi
ludzom, dodam tylko, że mógłbym jeszcze kupować prąd tak, jak rzodkiewkę
na targu. Rzodkiewka tańsza jest wiosną niż zimą. W lecie znowu ceny trochę
skaczą do góry. Pod koniec dnia można kupić dwa pęczki w cenie jednego.
Żeby tak się dało z prądem, to do licznika musi docierać informacja
o aktualnej cenie wynikającej z sytuacji w sieci.
--
Jarek
kogutek
Guest
Tue Apr 14, 2009 11:21 pm
Quote:
Ponieważ nie widzę związku między licznikami prądu, a czipami wszczepianymi
ludzom, dodam tylko, że mógłbym jeszcze kupować prąd tak, jak rzodkiewkę
na targu. Rzodkiewka tańsza jest wiosną niż zimą. W lecie znowu ceny trochę
skaczą do góry. Pod koniec dnia można kupić dwa pęczki w cenie jednego.
Żeby tak się dało z prądem, to do licznika musi docierać informacja
o aktualnej cenie wynikającej z sytuacji w sieci.
--
Jarek
A ja widzę związek. Przed wprowadzeniem czipowania muszą popróbować na trochę
łatwiejszym temacie. I pewno myślisz że tylko ty taki bystry będziesz że
będziesz kupował w dołku. Wszyscy wtedy będą chcieli kupować i okaże się że w
okresach czasu co kiedyś były dołkami będzie najdrożej. Na popycie i podaży to
się trochę znasz?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Apr 15, 2009 12:40 am
kogutek napisał co widzi:
Quote:
Ponieważ nie widzę związku między licznikami prądu, a czipami
wszczepianymi ludzom, dodam tylko, że mógłbym jeszcze kupować
prąd tak, jak rzodkiewkę na targu. Rzodkiewka tańsza jest wiosną
niż zimą. W lecie znowu ceny trochę skaczą do góry. Pod koniec dnia
można kupić dwa pęczki w cenie jednego. Żeby tak się dało z prądem,
to do licznika musi docierać informacja o aktualnej cenie wynikającej
z sytuacji w sieci.
A ja widzę związek. Przed wprowadzeniem czipowania muszą popróbować
na trochę łatwiejszym temacie.
Popróbowali już na skarpetkach. Skarpetkami nas chcą powyzabijać.
Uciskowymi, z gumką. Od tego Bürger w trzy miesiące. Ale my ciach.
Żyletką. I skarpetka bezuciskowa zdrowa. My się im nie damy.
Quote:
I pewno myślisz że tylko ty taki bystry będziesz że będziesz kupował
w dołku. Wszyscy wtedy będą chcieli kupować i okaże się że w okresach
czasu co kiedyś były dołkami będzie najdrożej. Na popycie i podaży to
się trochę znasz?
Co nieco się znam. Słyszłem, że jeszcze cena w tej grze jest ważna.
Ale żeby do jakiejś gry w ogóle doszło, to musi być przepływ informacji.
Tak jak przy handlu rzodkiewką na rynku. Przy detalicznym kupowaniu
elektryczności go nie ma. Ale gdyby był, to nie łudzę się, że obecna
(kilkudziesięciokrotna) rozpiętość cen znana z handlu hurtowego by się
utrzymała. Raczej taka rzodkiewkowa, jeden pęczek w cenie dwóch najwyżej.
Za to można liczyć na to, że popyt by się lepiej dostosował do podaży.
Może nawet energetyka by się obyła bez elektrowni szczytowo-pompowych
o pięćdziesięcioprocentowej sprawności. A to też oznacza spadek kosztów.
--
Jarek
Ghost
Guest
Wed Apr 15, 2009 7:34 am
Użytkownik "kogutek" <kogutek4@op.pl> napisał w wiadomości
news:6ddb.000000b9.49e50c61@newsgate.onet.pl...
Quote:
Ponieważ nie widzę związku między licznikami prądu, a czipami
wszczepianymi
ludzom, dodam tylko, że mógłbym jeszcze kupować prąd tak, jak rzodkiewkę
na targu. Rzodkiewka tańsza jest wiosną niż zimą. W lecie znowu ceny
trochę
skaczą do góry. Pod koniec dnia można kupić dwa pęczki w cenie jednego.
Żeby tak się dało z prądem, to do licznika musi docierać informacja
o aktualnej cenie wynikającej z sytuacji w sieci.
--
Jarek
A ja widzę związek. Przed wprowadzeniem czipowania muszą popróbować na
trochę
łatwiejszym temacie. I pewno myślisz że tylko ty taki bystry będziesz że
będziesz kupował w dołku. Wszyscy wtedy będą chcieli kupować i okaże się
że w
okresach czasu co kiedyś były dołkami będzie najdrożej. Na popycie i
podaży to
się trochę znasz?
Czy Ty w ogole wiesz co chcesz napisac?
Agent 0700
Guest
Wed Apr 15, 2009 9:38 am
Quote:
Za wypisywanie glupot w useniecie odciecie od sieci... ale zaraz to
mogliby juz zrobic - ach, szkoda, ze nie robia.
Głupoty już teraz wymyślają choćby w UE.
To co mówi Kogutek to przyszłość świata. Jak dla mnie masakra.
Już dziś widać początki totalnej inwigilacji.
J
J.F.
Guest
Thu Apr 16, 2009 7:31 am
On Sun, 12 Apr 2009 20:42:40 +0200, kk wrote:
Quote:
Mamy rok 2009, za 11 lat 80 proc. odbiorców ma mieć tzw. inteligentne
liczniki energii, pozwalające na zdalne przekazywanie operatorowi danych o
ilości zużytego prądu - poinformował prezes Urzędu Regulacji Energetyki
Mariusz Swora.
Kurde ... myslałem , że takie urządzenia już istnieją.
Pomiedzy istnieniem a ich powszechnym wdrozeniem droga jest daleka.
W szczegolnosci - jak zmusic operatorow do wdrozenia kosztownego dla
nich rozwiazania, gdyby sie okazalo ze taki licznik kosztuje jednak
wiecej niz stary i jego odczyty przez 10 lat ..
I czy w ogole ich zmuszac .... przybedzie bezrobotnych. No chyba ze
URE juz ma plany zatrudnienia ich na urzedniczych stanowiskach i tylko
czeka na obnizke zadan placowych :-)
Quote:
Ale widocznie takie liczniki wymagają technologii która zostanie wynaleziona
w przyszłości.
No wlasnie - jak z technologia ? Czy mi sie wydaje czy transmisja
przez siec energetyczna jest ciagle w powijakach, tzn troche rozwiazan
jest, ale niezbyt dobre.
Bedzie to wymagalo polozenia nowych drutow/swiatlowodow ?
J.
entroper
Guest
Thu Apr 16, 2009 4:22 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:g8jdu4d7gqqbev874ufufj9k8a1ruehe72@4ax.com...
Quote:
No wlasnie - jak z technologia ? Czy mi sie wydaje czy transmisja
przez siec energetyczna jest ciagle w powijakach, tzn troche rozwiazan
jest, ale niezbyt dobre.
Ściślej: pojawiły się pewne problemy, które jak na razie są zamiatane pod
dywan.
e.
__Maciek
Guest
Fri Apr 17, 2009 7:05 pm
Mon, 13 Apr 2009 11:49:18 +0200 "kk" <a@a.pl> napisał:
Quote:
Nie liczyłbym na to, że aż taka technologia zostanie tu użyta.
Czujnik na magnes ... przykładamy mages i już sšsiad w kapciach w kajdany
zakuty i w sinš dal na 3 miesišce wywieziony.
Należy zatem jeszcze kamerkę w liczniku zainstalować ..., monitoring,
ewentualnie rejestrator połšczony z czujnikiem ruchu oczywi?cie.
No i jeszcze głośnik, bez możliwości wyłączenia, żeby licznik mógł
odbiorcy energii przekazywać słowa Małego Brata.
--
RUN"
Press PLAY then any key:
Loading WINDOWS block 45829
read error b
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next